Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pozytonkaa

Mamy na Październik 2016

Polecane posty

Gość ania0527
Witajcie witajcie. Ja od rana sprzatam bo mielismy malowanie w tygodniu ale juz nie mam sily musze odsapnac:) Co do tego szybszego porodu nie wiem nie mam pojecia:) Ja corke urodzilam 8dni przed terminem z om i rowny tydzien przd planowana cc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwsza ciaze nie przenosilam, mala przyszla na swiat 4 dni przed terminem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
A ja to bym we wrześniu wolała :D no ale nie wywolujmy wilka z lasu;P u mnie pol rodziny z października, tata, treść, 2 babcie, dziadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sepik..to na pazdziernik bedzie jeszcze wiecej imprez i prezentow ;-) ooo slonce zaszlo :-( no coz, caly weekend ma padac. Czyli akurat dzis dzien na sprzatanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Ania 05 malowanie rety. Jakies dobre rady? Ja wczoraj jezdzilam po meblowych i budowlanych, teraz sie glowie, jak sie zorganizpwac jak urzadzic, miejsce dziecku. Mebelki ktore kupilismy poltora roku wstecz podobają mi sie ale mysle ze przy dziecku sie nie sprawdzą i teraz na wszysyko patrze czy to sie nada przy dziecku. Dzis zamawiamy okna, pozostaje tylko czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Sepik hihi mysle podobnie bo u mnie w sierpniu z bliskiej rodzinki nikogo nie ma a we wrzesniu juz tak. W tym moja mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
I can ja juz nie chce deszczu. U mnie jest pogoda jak juz po deszczu:) teraz leze i czuje to cos hmm chyba mojego dzidziusia troche mizej jak pod pępkiem i tak jakby ten bąbelek pękal albo cos gilgotalo w brzuch i szybko uciekalo:) ciagle mysle czy to są te ruchy. Tak kilka pod rząd to mnie smieszy az to takie mile a czasem mocne. Ooo moze jakby woda bulgotala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania0527
Jakies rady... Hmmmm nie przemeczaj sie:) nich chlop wiekszosc robi:) My akurat robilismy sobie salon bo mieszkamy z moimi rodzicami i rak gore wykonczamy zeby tylko kuchnie dzielic. No i mamyy swona sypialnie i teraz dzieci beda mialy swoj pokoj bo tak to spalimmy w jednym a w drugim mielismy salon a teraz sie rozdzilimy a w 3 pokoju zrobilismy sobie salon :) duzo malowania nie bylo wiecej balaganu. Ale jesli chodzi np o kolory to my akurat stawiamy na brazy, beze , i szarosci. Mamy tak dzieci pokoj jest brazowo zielony , nasza sypialnia brazowo szara a salon bezowo zolty:) Ja wlasnie leze z moja kluska bo tak biegala po pokoju ze nosem w podloge zaryla i spi wlasnie a mi zal od niej odejsc. Wogole jak zaszlam z nia w ciaze moje najwielsze postanowienie to dziecko spi w swoim lozeczku i co i du..a ja uwilbiam z nia spac , jam ona tuli sie do mnie albo rano mnie budzi i ta nauke spania w lozeczlu caly czas odkladam bo mi jej szkoda ze my z mezem razem w lozku a ona taka sama:) ale we 4 raczej sie nie wyspimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Ania 05 ja tez mysle ze dziecko bedzie spalo w lorzeczku a mojej siostry synek w ogole nie spak jak to maja mama mowi ze siostra caly czas trzymala go pod pachą:) gdy mial juz ok poltora roku jak dobrze policzylam kupili mu lózko takie dzieciecie, skladane na fotel, i stoi w tym pokoju co ich lozko. A lozeczko wywali juz. On jak ma cos noweho to bardzo to lubi na początku np buciki to sobie sam po domu zaklada jak ma nowe:) ale co z tym lozkiem, tlumaczyli mu ze to jego, siostra mu zascielila do spania prowizyrocznie a spac go wzieli do siebie a on wziął osiolka swojego i poszedl na wlasne lozko. To moja siostra kilka dni mowila ze jej przykro. Nie spi z nimi. To predzej ona jak w dzien ma czas to sie kladzie obok na tym malym. Mnie to sie wierzyc nie chce ze zabral sie i poszedl. Albo to z tego powodu ze sie cieszyl ze ma nowe no sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaladnatakamala
Hej, dawno mnie nie było i tak przeglądam posty i się dziwię jak piszecie, że macie chęć na ogórki czy pomidory w śmietanie bądź ogórki kiszone... ja z daleka to wyczuję i uciekam jak najdalej bo wytrzymać nie nogę. To samo jest z arbuzem, zupami i świeżym pieczywem. Wogóle na zakupy nie chodzę bo co wejdę do sklepu to "śmierdzi":) Bóle brzucha nadal to samo z mdłościami i wymiotami...ehhh...czyżby już do końca ciąży tak było? a to dopiero 15 tydz. Spasmoliny to mam zapas na ho ho i muszę jak najczęściej leżeć na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania0527
No wlasnie tez planujemy za jakises dwa trzy miesiace kupic jej lozeczko i mam nadzieje ze bedzie tam spala co nie zmienia faktu ze bedzie mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Takaladna ja do 18 tc wymiotowalam, nie gotowalam, nie chodzilam na zakupy, spalam, nawet nie szlam pod prysznic bedac sama w domu bo mocy nie mialam. Badz dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBeatka82
He dziewczyny a ja mam termin na 5 października :) fajnie bo kilka z was ma podobnie. Nie martwcie się jeśli nie czujecie ruchów. Ja tez jeszcze nie czuje. Choć czasem wieczorem coś jakby się zaczynało. I zna się martwić po 22 tyg- ale czasem łożysko jest z przodu i trudniej wychwycić. Która z was zna już płeć? U mnie przez przypadek się dowiedzieliśmy po aminopunkcji. Także będzie Olivia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatka82
A i zapomniałam wam napisać ze juz ze 3 tyg noszę ciążowe spodnie a brzuchol mam wieeeelki :) haha aż dziwne bo z synami miałam malutki :) przytyłam 4kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
A u mnie brzuch hmm zauwazalny ale ciazowe są po prostu wygodniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
to żem się wczoraj doigrała ;) z natury mam tak że rzadko chodzę do toalety by się wypróżnić- raz na tydzień-dwa. a wczoraj coś mnie wzięło rano by kupić na śniadanie activię z suszonymi śliwkami... i takich po południu skurczy co 10 min dostawałam że się sama zastanawiałam czy to dolegliwość ze strony układu pokarmowego czy zaraz mam poronić ;) no ból niesamowity- mam za sobą 2 porody więc wiem o czym piszę hehe :) ale do łazienki pognało mnie dopiero dzis rano i zagadka rozwiązana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Laura to sie pomeczylas. Ja to bym sie bala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
k25i też się bałam... ale tez wiedziałam że raz na pare miesięcy mój organizm funduje sobie takie "gruntowne porządki" ;) ale strach zawsze pozostaje w sytuacji gdy jest się w ciąży. To ja już wolę Lactulosum popijac cały czas niż jeść tę activię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola8912
Hejo moja glizda śpi. Ciekawe co będzie w nocy. Zmęczona jestem standardowo. Ja tez dziś jadłam płatki ze śliwkami na śniadanie. W ogole to zauważyłam ze jak jem za dużo pieczywa to mam problemy z opróżnianiem żołądka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
hej Dziewczynki:) znów nie czytałam wszystkiego muszę nadrobić, chciałam Wam tylko napisać, że byłam u zakaźnik i stwierdziła, ze to błąd pomiaru i ze mam powtórzyć badania za 3 tyg. Za tydzien idę na komunię i boję się co tam będę jeść? mięso ale jak będzie niedosmażone? ehh paranoja jakaś a można jeść wędliny sklepowe typu parzone? bo już nie wiem czy bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola8912
A może skonsultuj ro ze swoim gin lub jakimś dietetykiem bo rozne info pewnie będziesz otrzymywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Aniala ja jestem psnikara ale Ty tez:) teraz restsuracje (bo zakladam ze tam komunia) mają takie standardy, ze nie mogą sobie pozwolic na cos starego. Omijaj np wedlimy zalane galaretą, bo czesto sie zdarza ze są z poprzedniego dnia i przezurzocone na nie zeschnietą strone i zalane. Unikaj tez mocno kremowych ciast. Wędliny w takich miejscach to zazwyczaj jakies te schaby czy cos pieczone. Na oko ocenisz czy się nadają, najlepiej dopytaj lekarza bo sama jestem bardzo ciekawa. Najwiekszy syf co mozesz tam zjescvto chyba zupa na pierwsze danie, tradycyjny rosol w takich miejscach to syf, zupy krem to nie to co w domu. To juz bardziej bym paranoje zlapala czy zastawa czysta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Dziewczyny wiem, że to za wcześnie na imiona, ale gryzie mnie ta kwestia:) prawdopodobnie będziemy mieć synka. Zawsze mowilam i maz też, że jeśli będzie chłopiec nazwiemy Mikołaj. No ale uprzedzili nas w rodzinie i brat męża ma syna mikolaja, ma już 3 lata. Czy według Was glupio jest nadać takie samo imię dziecku? Ich syn ma kilka lat a widzielismy go może z 3 razy. maz uwaza że powinnismy wybrać inne imie. Podoba nam się jeszcze Gabriel. Ale ten Mikołaj nie daje mi spokoju. U mnie z kolei w rodzinie ja noszę takie samo imię jak najbliższa kuzynka ( córka mojego taty brata) i babcia. Malo tego. Wszystkie 3 mamy to samo nazwisko. Teraz mam dwuczlonowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
A jesli chodzi o jedzenie w restauracjach itd.to nie panikujcie tak:) ja wczoraj bylam i nawet nie przyszło mi do głowy żeby się zastanawiać czy wszystko jest ok. Owszem warto chodzić w sprawdzone miejsca. No a przecież przed ciaza też gdzieś chodzilyscie, wiec odwiedzajcie te miejsca, które sa tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Sepik masz racje co do jedzenia bo ja jak tak wymiotowalam to nie wyovrazalam sobie gdzies poza domem zjesc a teraz chodzimy tylko w te sprawdzone miejsca:) A co do imion to nie patrz na nic:) moje typy dla chlopca lub dziewczynki sie nie podobaly i wlasnie taka sytacja chlopiec gdyby byl to Oskar a w rodzinie dalszej jest Oskar ma z 5lat ja go w zyciu nie widzialam, nawet bym ludzi z tej rodziny na ulicy nie poznala a wielkie dogadywanie bo to imie juz jest gdzies w rodzine. Beznadzieja. A dla dziwczynki Marcela to sie nabijają ze Celina a bratowa co ma Nele i Amelke mowi tak: Marcelina w zyciu bym tak nie dala Marceliny to grube dzieci. A u niej jest tak ze ta starsza Amelka tez mysli ze Nela ma na imie bo w przedszkolu panie zdrabniają na Nela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Takie komentarze bo Marceliny są grube. ... nie sa na miejscu i denerwuja mnie. Nam to samo kolezanka powiedziała o Gabrysiu. Mikołaj też się nie podobał jej bo z kimś tam się kojarzył. Wiadomo, że imię ma się podobać rodzicom, to oni decydują, ale jak ludzie tak dogaduja....to człowiek zaczyna szukać innych. Tylko zawsze znajdzie się ktoś komu imię nie przypadnie do gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Czasem to juz mysle ze plec i imie powinnam zachowsc dla siebie do konca a i ciaze jak najdluzej sie da:/ bo kazdy najmądrzejszy i komentuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania0527
My dla chlopca mamy wybrane Igor. Dla dziewczynki mamy wiekszy problem. Bardzo podoba mi sie Olga ale wiem ze beda mowic Ola a nie a Olga. I podlugich rozmowach naradach wybralismy z mezem wlasnie Marcelina:) ewentualnie Anastazja lub Kornelia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
My chcieliśmy corce dać na imie Nina:) ale ma być synek. Chyba, ze cos się zmieni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Będziemy cieszyć się i jednego i drugiego ale pod względem wyboru imienia Wolalabym córeczkę:) tak to będziemy się glowic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×