Mamy na Październik 2016

Hejka. Już w domku. Wszystko ok. Waga 0,3 kg na plus czyli prawie nic :) oby tak dalej. I na 80% będzie chłopak. Byłaby parka, w sumie to fajnie. Dziewczyny nie przesadzajcie z tymi chorobami. Po prostu nie jedzcie śmieciowego jedzenia i już. W pierwszej ciąży cały tydzień przed wizytą jadłam pasztety a potem dowiedziałam się, że nie wolno wit A czyli właśnie pasztety na cenzurowanym. Także wdech wydech i spokojnie.

Aniala ja tez tych salat nie myje a po otwarciu jem ją dwa dni tylko sobie przesypuje w pojemnik i do lodowki. Chleb wymacany przez wszystkich i wyobraz sobie ze znajoma pracowala na sklepie to mowila ze kosze w ktorych chleb przyjezdza są obsrane przez golębie. Nie mozna tak myslec, syf jest wszedzie. Ja czesto lape paranoje ale na punkcie jedzenia to nie. Zaraze sie zaraz obseją od Ciebie.:)

To ze czegos nie wolno to glupota bo ponoc zeby naprawde zaszkodzilo to trzeba jesc na tony. Ja uwielbiam jesc. :) boje sie tylko odgrzewanego jedzenia;) i jak cos ma date blisko konca. Jak mialam pierwszą prace za biurkiem z szefową wariatką, to dostalam nerwicy natrecw, wracając z pracy po 16tej sprzatalam jak nawiedzina wszystko nawet kurz nad kontaktami pare razy dziennie scieralam, ze stresu czesto bolal mnie brzuch i sie schizowalam ze jem zle, sprawdzalam daty jak wariatka, tydzien do konca daty jogurtu i juz go nie zjadlam. I to sprawdzanie dat mi zostalo ale juz nie w takim stopniu.

Ja z jedzenia to unikam glownie surowego miesa i ryb wedzonych na zimno a uwielbiam tatar i lososia wedzonego:) a tycb serow ktore sa nie wskazane nie lubie wiec luz. Nie co schizowac****anikowac. Bo to takie popadanie ze skrajnosci w skrajnosc.

Ja lososia wedzonego i tak jadlam. Na poczatku kilka razy;)

Ja tez nawet sushi jadla.:)

Tatar to mnie zawsze obrzydzal:) ale moze jak sie pierwszy raz trafi na niedobre to potem sie do tego nie chce wracac.

Zjadłam dziś 2 śliwki kupione w biedronce na wagę. A teraz w WC nie mogę zejść. . Przestrzegam ! Hahaha Ja to chciałabym zjeść pasztet, tatar, łososia wędzonego ooooooooooooooooo taaaak. Ale nie można no to musze się obejść smakiem...

Ja się staram unikać rzeczy które są ''zakazane" w sensie ze się nie objadam . Ale jak mam ochotę na kanapkę z pasztetem to zjem:) a co do płci dziecka to mi też powiedział że NIE na 100% ale widzi chłopca a teraz jak byłam to bardziej wyglądało na dziewczynkę :) następna wizyta 11.05 mam nadzieję że mi potwierdzi! Miłego dnia wszystkim :*

dzien dobry, witam was ze sloneczkiem za oknem! Dziewczyny, nie dajmy sie zwariowac, jesli chodzi o jedzenie. Wiadomo, niektorych rzeczy nie powinnysmy jesc i tego sie trzymajmy..(wiadomo tiramisu, niegotowane jajka, camebert, kawior, watrobka, ryba wedzona, salami, szynka, kabanosy, tatar- to chyba te najwazniejsze..). I co wazne: warzywa i owoce, salaty, wszystko musimy dokladnie myc. I nie wmawiajcie sobie jakis chorob! Kurcze jeszcze mniej wiecej miesiac****azdziernikowym mama stuknie "polowkowe" ;-) Ale ten czas leci....

Witajcie ja z innej beczki. Dziś kończę 30 wiosenek i leżę sobie w łóżeczku z bolącym gardłem i katarem. Żyć nie umierać

Ewna to w takim razie duzo zdrowia bo to najwazniejsze!!! :*

U nas dzis 21tc a w przyszlym tyg mamy usg polówkowe. U nas plec tez nie na 100%, ale pewnie po tym usg bedzie pewniej. Oczywiscie sie niecierpliwie i stresik jest.

ewna: Sto lattttt! Spelnienia marzen!... no to wypijmy za zdrowie solenizantki...sok z pomaranczy! :-) ja wlasnie wcinam drugie sniadanie, jogurt naturalny z pokrojonym w kostke jablkiem, dodalam do tego garsc jagod, troche winogron i lyzke miodu..wyszlo pycha :) Zrobilam juz zakupy i zaraz ide na spacer (jestem zdania, ze gdy nie pada trzeba koniecznie korzystac z pogody).. a na weekend ma wlasnie lac- wiec sobote i niedziele raczej spedze w domu... Brzuszki wam rosna? U mnie nadal nic nie widac...

Ewna3096 - sto lat sto lat !! zdrowka, na twoja czesc zjem melona :D Bylam na wizycie, ogladalam dzidziusia, super sliczny i idealny, pomierzony z kazdej strony, rosnie pieknie, ma juz 9,5 cm i 143 g !!! 16 tydzien. termin z USG pierwszy tydzien pazdziernika. plec - niewiadoma :D choc pani doktor sie usmiechala szukajac, ale nie chciala powiedziec a ja nie naciskalam skoro nie wiadomo. Macha raczkami i nozkami, i ma dlugie palce po mnie, dostalam polecenie na przyszlosc zakupic pianino zeby razem grac (mam bardzo dlugie palce). Kamien z serca, bo juz sie balam ze cos nie tak. Koleja za 4 tyg. bedzie juz KTG pierwsze.

Dziewczyny nie czytałam waszych wypowiedzi, zaraz nadrobię powtórzyłam badaniana toxo i jestem zdenerwowana, powtarzałam w tym samym labolatorium... badania z 29.02.2016 igg<0,130 od 1 do 3 wynik watpliwy od 3 i powyzej dodatni igm- 0,250 wynik wątpliwy od 0,8 od 1 dodatni wyniki z wczoraj igg- 1,01 czyli wątpliwy igm-0,178 ujemny minęło około 7 tyg martwi mnie ten wzrost igg nie wiem co mysleć pokazałam wyniki ginekologowi i dał mi skierowanie do poradni chorób zakaźnych ale mówi, zebym się nie denerwowała jutro idę do zakaźnika martwię się:(

Ewna wszystkiego najlepszego:) zdrówka i jeszcze raz zdrówka:)

Ewa sto lat ! Mam nadzieje ze niedługo poczujesz się lepiej. Ja ostatnie dwa dni miałam tyle energii , wysprzatalam cały dom na błysk , wyszorowalam podłogi , łazienki i nawet akwarium bo juz nie mogłam patrzeć jakie brudne i ta biedna rybka tam się moczyla, wysprzatalam podwórko a dzisiaj od rana nic mi się nie chce o tyle ze poszłam na zakupy i ppdsmazylam sobie warzywa na patelni. Zawsze miałam problemy z kręgosłupem ale od paru dni to chyba się bardzo poluznily więzadła , szczególnie w dolnej partii pleców bo juz od piątku jak wstaje to wszystko mi tak chrupie i strzela , nawet się śmiałam jak szłam z córką do szkoły rano ze normalnie jak bym się dopiero wczoraj nauczyła chodzic , takie smieszne uczucie. No i jak by moje piersi nie były wystarczająco wielkie to zaczynają wyrastac z rozmiaru DD i swędzą jak szalone. Waga bez zmian ale brzuch i biust zdecydowanie rosną. Miałam coś jeszcze pisać i nie mogę sobie przypomnieć co to było Hehe dzisiaj wogole się nie mogę skupić i zapominam wszystko więc życzę wam.miłego dnia Kochane i pewnie wpadnę poz iej jak sobie poprzypominam co chciałam.

Hej dziewczyny :) nie było mnie od ponad miesiąca. Dużo się wydarzyło. 23 marca miałam usg genetyczne które wyszło dobrze. Ze względu na mój wiek zrobili mi testy z krwi i po tygodniu wyszło ze dzidziuś może mieć (wysokie ryzyko) zespołu Downa :( ponieważ mieszkam w uk zlecili mi aminopunjcje. Zdecydowaliśmy się zrobić. W miniony poniedziałek dostaliśmy wyniki ze wszystko dobrze, że dzidziuś zdrowiutki i ze jest dziewczynką :) radość ogromna-3 dni-bo dziś mam gorączkę , boli gardło i mięśnie i w ogóle do d**y. Nie mam już siły :( czekam na tel od lekarza czy umawiać wizytę i czy mi coś da czy tylko paracetamol. PS. Witam wszystkie nowe mamy.

Dziękuję za życzenia. Przyda się zwłaszcza więcej zdrówka. Ja już drugi dzień zwracam śniadanie, trochę to dziwne że tak ,wysoko-ciążowo,. W sobotę idę na wesele a tu człowiek taka dętką.

Aniala trzymaj się na pewno będzie wszystko dobrze. Dawaj od razu znać co u ciebie. Hela ela przekaż mi trochę swojej energii. A kiedy robi się tą krzywą cukrową, bo ja już zapomniałam. Nie wiem jak ja to teraz wypije jak moje menu mogłoby się składać z ogórków kiszonych i kapustki

ola- to bedziemy rodzic "razem" ;-) tez mam termin na pierwszy tydzien pazdziernika ;-) Moje malenstwo tez macha nozkami..czasem nawet to juz czuje... hehe Aniala- ja to nie pomoge w tej sprawie..bo sie nie znam. U mnie ginekolog ma wszystko w kompie..i mowi zeby samemu nie odczytywac wynikow, bo czlowiek sie tylko moze stresowac. Stwierdzila, ze jak cos bedzie nie tak, to mi o tym powie. Ciesze sie, ze ma takie podejscie. Domyslam sie, ze gdybym dostawala ciagle do reki wyniki, to wszedzie bym szukala norm i wpadala w panike ;-) Nie martw sie, na pewno jest wszystko w porzadku. Hela, no mnie tez swedza piersi..czasem to troche uciazliwe...jak np. siedzi sie w restauracji...i obie piersi nagle zaczynaja swedziec, ze bez podrapania sie nie mozna wytrzymac. Betka, ale mialas przezycia...Na sczzescie wszystko jest w porzadku :) A w ogole..jesli chodzi o koncentracje i zapominanie.. to u mnie z tym tragedia.Przyklad: jestem w domu, wychodze na zakupy, musze kupic cukinie i piers z kurczaka. Wchodze do marketu, przypominam sobie, ze mam kupic cukinie i piers z kurczaka. W markecie rozgladam sie... i wiem ze mam kupic cukinie....a tego drugiego nie pamietam. Cale szczescie po chwili mi sie przypomina..Czuje sie czasem jak stara babcia. No, ale wam dowalilam raport. :P Ciekawe czy komus sie bedzie chcialo czytac :P

Dzięki Dziewczyny za wsparcie na pewno dam znać

Te problemy z koncentracją to tez jakis efekt uboczny ciazy?

Aniala nie martw sie interpretacja z internetu czesto jest zupelnie inna niz ta u lekarza. Pojdziesz na wizyte i bedziesz spokojna:)

Ewna Wszystkiego co najlepsze! Spełnienia marzeń! :)

GośćAneczka ja też kupiłam kupiłam CHYBA te same śliwki, ale nic mi nie było:) porządnie je umylam i bardzo mi smakowały:) teraz to nie wiem czy się skusić na nie nastepnym razem:)

Sliwki tak dzialają, ja akurat sliwek nie lubie:)

Watrobki nie powinnyśmy jeść a ja właśnie smaże sobie z cebulka...ostatnio znów namiętnie pozeralam pasztet :) a tu czytam, że nie powinnam:)

Wszystkiego Najlepszego ;-) Sepik spokojnie salami tez nie powinno się jeść a ja wczoraj palaszowalam w zapiekance. Są kobiety co jedzą wszystko i nic się nie dzieje nie popadajmy w paranoję. Ja właśnie zajadam mandarynki. Mnie piersi tez swedza masakra :-S kurde ja w sobotę na urodziny do chrzesnicy jadę w co ja się ubiore :-o poważnie normalne jeansy juz małe.... Nic ciazowego nie mam...oj oj