Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poniedzialkowe rozkminki

Pytanie do dziewczyn, dlaczego wybieracie takich facetow

Polecane posty

Gość gość
23:40 mam bardzo podobnie.. duzo jest takich kobiet, ale nie za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
"To jeszcze raz ja mezaliansowa" - nie powiesz, jak masz na imie? ;) moglbym sie do Ciebie inaczej zwracac niz "mezaliansowa" albo "gosc dziś ". Wydaje mi sie, ze zrozumialas w duzym stopniu to, co chcialem przekazac na ost. 2 stronach. Tu nie chodzi o to, ze sie czuje jakis gorszy, ze nie poznaje po 30-tce nikogo i "wolam o pomoc". Nie jest tez odwrotnie, ze uwazam sie za jakiegos super i dlatego odrzucam kolejne potencjalne kobiety. To jest po prostu tak, ze po 30-tce naprawde jest coraz mniej okazji. Poznalem jakies 3 miesiace temu bardzo ladna dziewczyne (sporo po 30) i ona to potwierdzila... Owszem, ma czeste propozycje, ale to sa propozycje od facetow znacznie ponizej jej oczekiwan albo propozycje "niepowazne" (wiadomo o co chodzi). Wiec cos z ta 30-tka jest. Ja sie zakochiwalem bedac w tym okresie 25-30, a randkujac po 30-tce widze, jaka jest roznica... I kobiety tez maja mniejsza sklonnosc do zakochania, taka jest prawda. Takie zycie. Teraz wydaje mi sie, ze moim podstawowym bledem mlodosci byl ten sztywny podzial - najpierw sie wyksztalce, znajde jakas prace (tak zeby zarobic chocby srednia krajowa), a potem bede myslal o zwiazkach. To niestety blad. Jak tak patrze komu sie udalo ze znajomych, to czesto sa to ludzie, ktorzy "randkowanie" zaczynali juz w szkole sredniej. Mi w zyciu w liceum nie bylo w glowie randkowanie - tylko nauka i jeden jedyny cel - dostac sie na studia na uniwersytet... Na studiach pierwsze 2 lata bardzo zalezalo mi na wynikach, potem odrobine odpuscilem, ale z kolei poszedlem do pracy i pracy chocby z w miare dobrymi wynikami na studiach nie bylo latwe. I tez sobie wtedy myslalem, ze przyjdzie czas na zwiazki. I co? Chyba najlepszy okres na randkowanie mnie ominal. Tych lat nigdy juz sie nie wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Mam tez ze studiow kolezanke bardzo ladna, po prostu piekna, z klasa, niezwykle inteligentna i zarabiajaca naprawde dobre pieniadze, z wieloma zainteresowaniami, obyta, podrozujaca, itd. itd. I tez potwierdza, ze po 30-tce wiekszosc "propozycji" to propozycje seksualne, od desperatow albo od facetow znacznie ponizej oczekiwan. Ona tez popelnila podobny blad co ja - w okresie studenckim miala tylko jeden cel: nauka, praktyki, szybkie wejscie w prace zawodowa, aby osiagnac odpowiedni poziom i po studiach miec juz minimum srednia krajowa (mysle ze dostala lepiej). Coz, nigdy nie mozna miec wszystkiego, a niektorym sie tez nie poszczesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam tez ze studiow kolezanke bardzo ladna, po prostu piekna, z klasa, niezwykle inteligentna i zarabiajaca naprawde dobre pieniadze, z wieloma zainteresowaniami, obyta, podrozujaca, itd. itd. I tez potwierdza, ze po 30-tce wiekszosc "propozycji" to propozycje seksualne, od desperatow albo od facetow znacznie ponizej oczekiwan" to sie z nia zwiaz, ja piernicze czlowieku ale smety..kiedy zamykasz temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Dzisiaj jechalem autobusem i widzialem zakochana dwojke ludzi w okolicach wieku studenckiego (na oko tak po 22-23 mieli). On dosc przecietny ale zadbany i dobrze ubrany, ona bardzo ladniutka, szczuplutka, bardzo ladna twarz, duze oczy (bardzo mi sie podoba taki typ twarzy, jak kobieta ma duze podkreslone ladne oczy) ;), widac bylo ze sa zakochani i beztroscy. Oni na pewno nie rozmawiaja o zarobkach, pracy zawodowej (mozliwe, ze jeszcze zadnej nie maja), tylko sie poznaja i odkrywaja. Czasem mam wrazenie ze przez swoje ambicje przewalilem najlepszy okres swojego zycia. Pomimo ze wciaz czuje sie mlodo cialem (dbam o siebie, utrzymuje aktywnosc, jestem zdrowy, nie starzeje sie, przynajmniej na razie z zewnatrz tego nie widac), to duchem juz nie czuje sie taki mlody... Co tu duzo mowic, czuje, ze ostatnie kilka lat intensywnie pracowalem, gdzies mi brakuje tej spontanicznosci, nie czuje zebym teraz tak po prostu potrafil sie zakochac bez analizowania przyszlosci potencjalnego zwiazku... Niewatpliwie tez wplyw na to ma moja historia (3 nieudane zwiazki)... podsumowujac: nie kazdemu chyba jest pisany duet, kolezanka od mezaliansow ma 100% racji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
"to sie z nia zwiaz"- jakby to powiedziec - moze powiem wprost: nie moja liga :) ja jestem przecietnie wygladajacym facetem, a ona nie jest po prostu ladna, czy nawet bardzo ladna... ona jest PIEKNA! ona startuje do takich gosci, ktorzy wygladaja tak, jak ja nie bede mial nigdy szans... (inna sprawa ze ona od nich z kolei dostaje kosza, ach ciezkie to zycie)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś smętny ten watek się robi, w kółko to samo. Wrzuć swoja najulubieńsza piosenkę, może któraś się zakocha po guście muzycznym ;)albo daj taką piosenkę, jaką byś chciał słuchać do końca swoich dni z Ukochana, jak już się znajdzie taka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czasem mam wrazenie ze przez swoje ambicje przewalilem najlepszy okres swojego zycia" xxxxxxxxxxxx Autorze właśnie to staramy się tobie tu uzmysłowić. Może spuść trochę z tonu, idź na spontan, a zobaczysz może akurat coś z tego wyjdzie. Schowaj dyplomy i ambicje do szuflady. Miłość i uczucia to coś tak nielogicznego, że nigdy nie obejmiesz tego tymi swoimi analizami. Mnóstwo osób popełnia twój błąd, że najpierw nauka, pierwsza praca, kariera a potem budzą się krótko po 30-tce z ręką w nocniku i szok, ponieważ myśleli że tą karierą podniosą swoją atrakcyjność, a tutaj przychodzi zderzenie z rzeczywistością, że to jednak tak nie działa. Ja trochę inaczej spędziłam młodość i teraz jest jak jest. Życzę miłej niedzieli walentynkowej :) mezaliansowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imienia oczywiście nie podam na forum publicznym, ponieważ chcę pozostać anonimowa ;) a nóż widelec ten mój były okrutnik też wpadł na pomysł dokształcać się w zakresie kobiecej psychiki i co wtedy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyski
Typowy przyklad czlowieka, ktory na studiach zajmuje sie jedynie nauka i doskonaleniem tak by po ich ukonczeniu miec juz pewien start. Studia to rowniez czas poznawania innych ludzi, wiekszosc zwiazkow wlasnie wtedy sie tworzy. Zapewne Twoi znajomi maja juz rodziny, a Ty zastanawiasz sie czemu jestes sam. Schowaj uprzedzenia i sztywniactwo do kieszeni i moze cos sie odmieni. Popracuj nad sobą i wyluzuj się bo nie wydaje mi sie zebys potrafil sie bawic i smiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem kim jest autor, ale czuje, że mógłby być moim ideałem :) Walę-Nutka dla Ciebie: https://www.youtube.com/watch?v=78ilTe0ThnA :) p.s. nigdy nie szukaj samo się znajdzie i to w najmniej oczekiwanym momencie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darusia20
A ta konwersacja nadal trwa..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Nie bylo mnie dzisiaj, bylem na dlugim spacerze, a potem odpoczywalem. A teraz na chwile sie zalogowalem, zeby odniesc sie do ostatnich wypowiedzi: mezaliansowa, a jak u ciebie bylo z tymi zwiazkami w mlodosci? bo wiem, ze ostatni bardzo nie udany, ale co bylo nie tak w poprzednich (o ile byly jakies)? Co zas sie tyczy mojego zalozenia, to tez teraz sie zastanawiam, czy bylo sluszne. Jednak to juz na dzien dzisiejszy nie ma znaczenia, czasu juz sie nie wroci. Natomiast znam tez takich, ktorzy poszli dokladnie ta sama droga i udalo im sie, choc to nieliczne przypadki. Znam bardzo szczesliwe malzenstwo, gdzie facet - bez wiekszego doswiadczenia w randkowaniu - poznal kobiete o 6 albo 7 lat mlodsza od siebie, gdy byl juz po 30-tce (ona wtedy konczyla studia). Wszystko pasuje: swiatopoglad (oboje wierzacy), praca (podobnie sie rozwijaja, nawet teraz podobne stanowiska maja, choc nie pracuja juz razem). Nawet zainteresowania maja identyczne. Owocem tego malzenstwa jest 2-ka dzieci. Splacaja duzy dom, ale nie uciska ich to za bardzo, bo oboj***ardzo dobrze zarabiaja. Nie zaprzedaja calego swojego zycia pracy - maja czas na podroze, sport, pasje. Slowem: wszystko w tym zwiazku jest idealne. Ale ile jest takich zwiazkow? Moze z 1%...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Darusia20 - konwersacja trwa, wciaz dzieki roznym odpowiedziom i punktom widzenia wnikam w psychike kobiet :D :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autora: to jak się urodzą dzieci, to wspólnie będziecie "po równo" wychowywać je ? i "po równo" czyścic kibel ? jak to jest możliwe, mając prace na etat ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
u mnie na osiedlu gdzie mieszkam wiekszosc malzenstw z dziecmi ma nianie... i sprzataczki. stac ich. sprzataczka raz na tydzien to maly koszt, niania troche wiekszy. ale sa tak zarobieni, ze nie maja innego wyjscia - nie mieliby wtedy czasu na rozrywke).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poniedzialkowe rozkminki wczoraj z***biscie, tez tak wlasnie chce ... zeby byl czas na sex+rozrywke+partnerstwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes moim idolem, ciekawe ile masz lat...myslalam, ze ambitni faceci nie istnieja a w dodatku wolni oczko.gif ja przed 30stka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor z tych co dzieci robia o zostawiaja do wychowania obcym bo trzeba sie bawic. Co za d**ek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
nie bawic sie, tylko ciezko pracowac, zeby splacac kredyt na mieszkanie, czyli na zycie na poziomie. nie kazdy dostal spadek po babci. nie kazdy zarabia 30 tys. na reke ze moze przez kilka lat odlozyc na mieszkanie. nie kazdy chce oszczedzac przez 10 lat i zyc na minimum, zeby odlozyc. niektorzy chca zyc normalnie (podroze, samochod, restauracje i inne rozrywki) i dlatego maja kredyt... wiekszosc mlodych ludzi - moich sasiadow - ma kredyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darusia20
prosze Cie, jestes fajnym facetem, rozsadnym ,inteligentym , jeszcze nie znalezlec tej kobiety. masz dopiero 30 lat. nie potrzebna Ci zadna kafeteria do niczego. wcale nie masz sie czym martwic. ps. chcialbys miec sprztaczke i nianie dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Darusia20 - mysle ze nie mozna wymagac od kobiety, zeby byla ambitna i pracowita w zawodzie i jeszcze do tego zajmowala sie dzieckiem (poza urlopem macierzynskim), kazdy ma swoja wytrzymalosc, chociaz mysle ze fajne jest rozwiazanie posrednie, ze np. kobieta siedzi rok po macierzynskim na urlopie bezplatnym a potem wraca do pracy. wtedy facet utrzymuje cala rodzine. to wszystko do dogadania. ja nigdy nie chcialem miec wiecej niz 1 dziecka, to jest inna kwestia ;) wiec tez nie zamierzam zażynać kobiety obowiazkami domowymi i rodzinnymi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darusia20
1 dziecko? jestes jedynakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Tak, jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×