Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
malutka_8686

Inseminacja 2016

Polecane posty

Gość sisi003
Nie otwierajcie tego padziewIa od goscia!!!!! caly tel sie zawiesza wwrrrrr :-[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veronikaa
Hej Kulta ja mam praktycznie to ssmo co Ty :/ Pecherzyki piekne owulka jest / testy i monitoring u gina/ Moj maz ma 3 % prawidłowych po leczeniu 20 ml/ml bez leczenia bylo 2,9 :( ale teraz po lekach jest super!2 inseminacje nie udane ... Ciąży jak nie bylo tak nie ma juz ponad 2,5 roku ..Dzis bylam u gina zaczełam łykać clo i jakis lek na cukrzyce :/ miedzy innymi co niby ma mi pomóc zajść.Mialam mieć /3/ w tym mies ale odpuszczamy do wiosny. Tez mi lekarze wmawiali ze u mnie wszystko okey ze slabe nasienie i pewnie dlatego ciazy brak... tylko czemu te inseminacje nie udane??? Takie życie chyba... na pewne rzeczy nie mamy wpływu ... takze ja odpoczywam do wiosny z iui Oczywiscie bd probowac bez iui dlatego zaczelam 1 dzien z clo! Powodzonka dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veronikaa
Gosc 22: 08 moja dr tez mowila o 6 max. Tyle ze ja nie wiem wlasnie czy to ma sens... Ja planowalam /3/ ale ta 3 bd na wiosne bo psycha siada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi003
Ja fez Sobie w tym miesiacu odpuscilam I czuje sie psychicznie duzzoooo lepiej :-) to myslenie przez 2 tyg udalo sie czy nie jest straszne :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veronikaa
Sisi ja jak nie robie iui to tez dwa tyg sie zastanawiam ... i licze na cud... potem okres i masakra psychiczna :( Iui mialam tylko i az /2/ i zmeczylo mnie robienie badan latanie do gina 5 razy w miesiacu ech wymazy z pochwy i szyjki co miesiac looo Jak nie zajde naturalnie do maja to w czerwcu bd robic :) Teraz bd brala leki ktore dal mi moj zwykly :) gin i zrobie badanie prolaktyny bo kiedys po obciazeniu mialam wysoka... Moj gin jak i w klinice nie biora tego pod uwage./ biore jakies tablety na wyregulowanie pracy hormonow bo mam okropny PMS to tez nie jest dobre/ zobaczymy co z tego bedzie.Moj tez bd badal nasionka raz na jakis czas i bd dzialac sami :) Kulta mi moj gin pow.ze nie da sie sprawdzic vo i jak z ta komorka ... trzeba laparoskopowo ewentualnie...Ja trafilam gdzies na artykul odnosnie zaburzen owulki spowodowanej braniem niektorych lekow tj .ibuprofen, ketonal ja tego bralam duzo podczas okresu , bol glowy itp.Teraz odstawilam bo tak jak mowie wyczytalam ze te leki dzialaja jak antykoncepcja i sa nie wskazane dla starajacych sie!!!Jezeli tez to stosujecie to poczakcie. Komorka jajowa wtedy nie zostaje uwolniona nawet jesli jest / pecherzyk peka/ wiec wyglada ze wszystko okey a do zaplodnienia dojsc nie ma jak... Masakra nikt w klinice mi tego nie pow.a mowilam ze mam straszne bole... Powodzenia dziewczyny troche dystansu trzeba nabrac i moze sie uda tego sobie i wam zycze :* :*bd tu zagladac mimo iz robimy przerwe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ktoś pytał o koszt ivf a więc 6600, plus leki do stymulacji ok 800, leki po punkcji 900, a więc ok 8300 nie licząc wszystkich badań które trzeba mieć. Aaaaaa i jeszcze mrozeniem oocytow 685 zł plus mrozeniem zarodków 685 Ja dziś robiłam bete wynik wieczorem, od wczoraj plamie ból brzucha okresowy więc nadziei nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208
Dziewczyny jutro 10 dni po iui. Robic bede jutro czy jeszcxe sie wstrzymac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz zrobic ale z krwi. Sikaniem z apteki moze nic nie wykazać jak zagnieżdżenie miała miejsce pózniej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2337
Hej dziewczyny. Jak wasze testy? Mam nadzieję, że jedna z nas będzie szczęśliwsza jeszcze w tym miesiącu. Ja po wczorajszej IUI czekam teraz 2 tygodnie. Na testy się nie odważę, będę czekać na @ P.s. Z tą jakością komórek jajowych, to rzeczywiście dopiero po pobraniu można ocenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208
Kinia przykro mi. Ale nie mozemy sie poddawac! Trzeba walczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veronikaa
Kiniaa84 przykro mi :( Podziwiam Cie za Twoja determinacje w dążeniu do upragnionej ciąży .Ja sama wymiękłam po /2/ iui ale to nie znaczy ze sie poddalam!Bede walczyc dalej! Wracam do gry w czerwcu :) teraz bd walczyc po swojemu aaa moze sie uda ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta597
Kasia u mnie też wszystko nieszczęście w porządku. Już nie mogę aie doczekać końca. Na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość8501
Cześć dziewczyny :) nie traccie nadzieji w to ze się uda jeśli macie wsparcie swoich połówek to najważniejsze :) też się zmagalam z nieplodnoscia podchodziłam do iui. Nie powiodło się oczywiście przed miałam hsg gdzie okazało się ze mam wodniaka na jednym jajowodzie,drugi jajowod niestety poskrecany że zrostami.Przeszłam laparpskopie w której usunięto mi jajowod z wodniakiem. Drugi uwolniono ze zrostow. Próbowałam naturalnie zajść po laparo nie udało się. Wtedy zdecydowałam się na iui bez rezultatu. Chciałam podejść do in vitro. Niestety mój były mąż stwierdził że absolutnie że z in vitro są dzieci chore itd. Wiele przepłakałam straciłam wiarę w swoją kobiecość tak naprawdę nie miałam w nim wsparcia od samego początku kiedy dowiedziałam się ze mam problem z zajsciem w ciążę. Rozeszlismy się po jakiś dwóch mies zrobił dziecko 17 latce.Dlatego dziewczyny jeśli macie wsparcie to walczcie do końca wsparcie drugiej połówki jest bardzo ważne wtedy.liczę że każdej z Was się uda życzę powodzenia Wam z całego sercA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2337
Kkiniaa84- bardzo mi przykro. Wiem, że masz na koncie dużo przegranych bitew, ale wiesz że ta walka jeszcze nieprzegrana.. Jesteśmy z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi003
Kinia bardzo mi przykro :-( mam nadzieję że się nie poddacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi003
Gość8501 Fajnie że napisałaś swoją historię może pomoże to wielu dziewczyna w zrozumieniu ze moze być gorzej i żeby pomimio wszystko cieszyły się tym co maja czyli wspierającym mężem :-) mam nadzieję że już doszlas do siebie po tym wszystkim i nie smuc się ze stracilas takiego dupka!!! Lepiej jak teraz wyszlo jaki to frajer niż później... Pomysl tylko jakbys np zaadoptowala z nim dziecko po prostu masakra w każdej chwili mógłby odwrócić się od ciebie i dziecka bo przecież nie jego a nawet jakbyś mu urodziła dziecko i byłby jakiś kryzys w związku to tez by prysnal bo takie cwele nie maja sumienia ani godnosci!!! Wiem że może dzis u ciebie jest pochmurnie ale zobaczysz jutro wyjdzie słońce i jeszcze będziesz się cieszyć z tego jak to wszystko się potoczyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia2206
Marta jeszcze terminu mi dr nie ustalala bo za wczesnie a usg pokazuje teraz 28.04. Mowila ze cesarke moze zrobic bezpiecznie po 38 tyg wiec czekamy a teraz 27 sie zacznie :) tobie cos mowila? Moja mala wazy juz prawie 1kg i mierzy okolo 36cm podobno pyza :D tez sie juz z mezem nie mozemy doczekać...ale tek szybko czas leci ze ani sie obejrzymy i dzidzie będą z nami Jak chcesz to moj e-mail to mozesz czasem sie odezwać co u Ciebie: ) kasia.kowalska2501@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitka05
Kkiniaa84 współczuję. .. i trzymam kciuki za Ciebie, za Was. U mnie dzisiaj przyszła @ a za każdym razem mam nadzieje ze się udało. Jeszcze miesiąc i zaczynamy działać z iui po raz 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kkiniaa84, wierzę, że w końcu Ci się uda. Bądź dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208
Dziewczyny ratunku dopadla mnie infekcja:-( A dzis mija 9 dzien po iui wiec tabletek brac nie moge jeszcze... Jak ja sie teraz wylecze:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość8501
Sisi003 dziękuję za słowa pocieszenia powiem że już pogodziłam się z tym. Nieplodosc to długa droga w walce o dziecko dokładnie to chciałam przekazać że choćby nie wiadomo jak się wszystko potoczyło.Liczy się to ze mamy kochanego męża czy partnera obok siebie. Przejść przez to wszystko razem. Czy to po stronie kobiety czy mężczyzny ale cóż ja trafiłam akurat na nie odpowiedniego.Dlatego mam nadzieję gdzieś w głębi serca że kiedyś się los jeszcze do mnie uśmiechnie i przytulę małe szczęście jeszcze do serca :) a Wam życzę wytrwałości i nie poddawajcie się dziewczynki walczcie do końca bo kto przez to nie przeszedł nas nie zrozumie. Buziaki dla Was i powodzenia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość8501
Chciałam jeszcz dodać że warto spróbować nie konwencjonalnych metod. Kiedyś nalezalam tu do jednego forum były dziewczyny którym udało się zajść po ziołach na niepłodnośc Ojca Klimuszki. Więc warto spróbować wszystkiego też je piłam i powiem .że wtedy zauważyłam u siebie zwiększenie sluzu w dni płodne. Więc coś w tym jest :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki za słowa wsparcia, oczywiste jest to że się nie poddam, no chyba że zwarjuje niebawem bo z psycha z każdą porażka gorzej. Póki co walczymy ile starczy sił i pieniędzy. Myślałam że gorzej przejdę to porażkę ale tragedi nie ma. Walka trwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi003
Brawo kinia :-) walka trwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc8501, a jak dalsza Twoja historia? Jak to się potoczyło? Walczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta597
Kasia dziękuję za maila na pewno siw odezwę. Mi sie zaczął 26tydz moj maluch ma 788g i 32cm termin mam na 3 maja cesarke jeszcze nie wiem. Dr poradzila szkołę rodzenia by zobaczyć jak opiekować sie maluszkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelunia
Hej dziewczyny :) Ja też czekam na dobre wieści od Was. Kinia wiem,że łatwo się'' mówi'' ale głowa do góry,będzie dobrze,musi być. Każdej z nas jest ciężko,ale co,musimy dać radę. My w lutym też odpuszczamy bo nie mam wszystkich badań jeszcze,czekam na wyniki . A tak szczerze to nie chce mi się już chodzić po tych lekarzach,masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2337
Witajcie Ja po wtorkowej inseminacji byłam spokojna. Aż tu dzisiejsza wizyta-formalnosc. 16 d.c. Ból w lewym jajniku. No i pecherzyk nie pękł po Pregnylu. Dziś 23 mm. A w pn był 18 mm. Czyli z inseminacji nic nie wyszło, bo nie było komórki jajowej. Tylko tyle, że do @ nie muszę czekać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×