Mycie włosów bez szamponu

Witam. Chciałam podzielić się z Wami świetną metodą mycia wlosow, którą stosuję sama od paru miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Szampon odstawilam całkowicie i nie zamierzam do niego wracać. Jestem posiadaczką bardzo gęstych włosów, o długości do ramion, z tendencją do puszenia oraz przesuszania na końcach, co dawniej powodowało ich kruszenie, wtedy nie pomagało nic poza podcięciem włosów u fryzjera. W poszukiwaniu naturalnych sposobow pielęgnacji włosów bardzo przypadła mi do gustu metoda dodawania mąki ziemniaczanej do odżywki do włosów . Wtedy wpadlam na pomysł aby łyżkę mąki ziemniaczanej rozmieszać w miseczce z mlekiem tak jak się przyrządza budyń, a następnie uzupełnić wrzącą wodą z czajnika do około 2/3 pojemności miseczki, moja miseczka jest mniej więcej o pojemności szklanki, taka szklana salaterka. Do powstałego w ten sposób krochmalu jeszcze ciepłego dodaję łyżkę jakiejś gęstej odzywki do włosów lub maski. Następnie włosy spryskuję roztworem wody i octu jablkowego z pojemnika z atomizerem, moze byc tez zwykla woda, włosy rozczesuję szczotką, przy czym mają być one jedynie zwilzone, a nie kapiące wodą. Na tak przygotowane włosy nakładem wcześniej przygotowany ciepły krochmal z odzywką dokladnie masując skórę głowy i włosy na całej długości. Pozostawiam miksturę pod czepkiem i ręcznikiem na chwilę w zależności od tego ile mam czasu, po czym dokładnie splukuję cieplą, a na koniec chlodną wodą. Włosy są po takim zabiegu bardzo dobrze umyte, sprężyste, dużo lepiej się układają. Tak umyte włosy odsączam w turbanie i pozostawiam do wyschnięcia. Na noc wierzchnia warstwę włosów zawiązuje w kucyk na czubku głowy. Rano już tylko przeczesuję włosy okrągłą szczotką, od połowy długości wcieram dłońmi dosłownie odrobinę oliwy z oliwek, żeby nie mieć szopy na głowie i wyglądam jakbym wyszła od fryzjera. Moje włosy są teraz dużo bardziej wygładzone, lepiej się układają i co najważniejsze nie łamią się.

za duzo kombinowania, nie chcialoby mi sie ja myje sama odzywka, nic wiecej nie dodaje

Też myję odżywką, a co kilka myć jakimś łagodnym szamponem. Taki zwykły "rypacz" raz na miesiąc.

dwie łyżki sody oczyszczonej rozpuszczam w szklance ciepłej wody . Polewam tym głowe i wcieram.Pozostawiam na 3 minuty i spłukuje woda.Włosy czyściutkie i nie wypadają.

a co sądzicie o tych z Dove? Dobre? http://mlodzinadorobku.pl/dove-odbudowalo-to- co-zniszczyla-prostownica/

Trochę o zasadach korzystania, ale przecież w tym nie ma czegoś dziwnego. Trzeba tylko racjonalnie działać:

pro-sprzet.pl/blog/mycie-wlosow-odzywka-zobacz-czy-warto.html/

Jakościowe kosmetyki powinny dać ogromną różnicę - po prostu musicie odpowiednio do tego podejść.