Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile placicie sluzacej w Warszawie i ile płacicie

Polecane posty

Gość gość

Szukam teraz sluzacej. Zakres to sprzątanie, gotowanie, prasowanie. Najlepiej studentka. Praca w godz. 7 - 20.30. Ile zaproponować za godzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak szukasz niewolnicy, to weź sobie Ukrainkę. Podobno pełno ich tam w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja za taki zakres obowiązków bez gotowania brałam w liceum 25 zł za godzinę. te godziny pracy to na poważnie? twój dom ma 500m czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie ukrainka bierze 160 PLN za 200 metrowy dom. Raz w tygodniu. Pamiętaj że im taniej tym niższa jakość usługi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'służącej'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinno9 byc tak jak kiedys ze kurfa placi sie 10 zlotych za godzine, niech szanuja prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za podobny zakres obowiązków zarabiam 8.50 zl za godzinę. I takie niestety są stawki w Warszawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie więcej niż 10 zl powinnaś jej płacić bo to nie jest jakaś praca skomplikowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dam ci Polko 12 zl na godzine i będziesz mi myć mojego kutasa i dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skomplikowana nie jest ale nie ma chętnych za małe stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poka fote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy niby ta studentka ma studiować skoro ma u ciebie pracować od 7 do 20:30 ? nie dostrzegasz dysonansu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja płacę 18 zł /godz i trudno znaleść dobrą służącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polactwo jako szefostwo czy pracodawca to gorsze niż pandemie. polactwo tyrające , pelzajace , i pijace mocz swych Panów jest jeszcze do tolerowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasy niewolnictwa juz sie dawno skonczyly, ale w Polsce chyba jeszcze nie.Co to za okreslenie "sluzaca"??Czyli co ma robic sluzyc swojej Pani???prostactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płacę 15 zł za godzinę. Srednia jakość wykonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja płacę 11 zl za godzinę i uważam że na więcej nie zasługuje. Ale i mnie jeszcze dochodzą obowiązku związane z wychodzeniem z psem na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to prowokacja kto tak mówi "służąca":) ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Warszawie to jest Max 15 zl i ile ma zajmować się dziećmi. W innym wypadku 10-12 zl. Pod Warszawą stawki ok 8-9 zl za godzinę. Nie oszukujmy się tutaj nie ma filozofii związanej ze sprzątaniem. A jak sie nie podoba to na jej miejsce znajdą się inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno jest znaleźć za 15 złotych osobę która dpbrze posprzata i nie będzie strach zostawić ja sama w domu. Albo trafi Ci taka co stawkę ma niską ale długo się jej schodzi ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrus Paność
Jak mozna uzywac slowa SLUZACA??.... Sluzonce pracowaly w palacach i dworach! u PANSTWA ! ze tak sie wyraze. Jak wiekszosc wie.... PANIA !.....trzteba sie urodzic!!!! Wiec raczej proponowalabym uzywac zwrotu, gospodyni, lub pomoc domowa. Jestem oburzona godzinami ktore musi przepracowac taka "sluzaca"!!!! o pieniadzach nie wspomne, to jakas kpina!! A ty co zamierzasz robic? udawac "laskawce"...az mnie mdli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrus Pangos
przepraszam ...sluzaca....tak mialo byc!..bo mnie zaraz z linczujecie !! ha ha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrus Pangość
nastepna marzy o "sluzacej" ha ha ha....do roboty sie wziasc!! Bo jak narazie, to kazdej z was sloma z butow wychodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×