Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Aniu myśl pozytywnie :) nie myśl tyle o otyłości i liczeniu kalorii.Ja nie licze bo nerw chyba by mnie wziął .Jedzenie też jakieś proste jem i nie wymagające stania przy garach pol dnia.Skup się na pozytywach :) wyobrażaj sobie jaka będziesz szczupła i zdrowsza.

Uparta wiem powinnam pójść do tego lekarza ale myślałam ze mi przejdzie po tych lekach co mam.A tu zonk.Jutro pojadę.Sokojnej nocy. :)

No dobrze Aniu masz rację same sobie zafundowałyśmy to co mamy i w dzisiejszych czasach jest to pietnowane I wstydliwe ale sory dziewczyno właśnie wzięła się do roboty czyli dojrzałaś do tych czasów ( celebrytów z wymiarami barbi) i to już pisałam to my jesteśmy te świetne i zasługujące na podziw bo nie jest sztuką być szczupłą i wychuchaną od zawsze ale sztuką jest podjąć walkę o to żeby taką się stać Ja też mam poważną walkę z chorobą ( raczysko)za sobą i oczywiście załamanie nerwowe a następnie depresja ( wydawać by się mogło że mnie takie rzeczy nie mają prawa się zdarzyć bo znam to paskudztwo na wskroś a jednak mózg sam sobą rządzi ) dlatego między innymi wyglądam jak wyglądam Ja która zawsze ważyłam maks 65 kg ( i to w ciąży) no oczywiście wiek też zrobił swoje Ale nie ma co wygrałam z tym cholerstwem to i wygram z tłuszczem i nie czuje się zarzenowana ale żyję pełnią swojego odzyskanego życia i wiem że walczę o swoją wolność i godność właśnie

Bo do zmiany siebie trzeba dorosnąć. Pisałam wczesniej, że zaczynałam rozne diety i sorry ale g*** z tego było. Nie wiem czy te moje marsze cos mi dadzą ale po czuje się fantastycznie !!! Taka rzeźka, chetna do życia, pozytywnie nastawiona do działania. Wieczorem poszłam dzis drugi raz na ten moj marsz. To jest ta chwila sama ze sobą , słuchawki w uszach i idę :)polecam wszystkim. Ja dzis mam za soba 16 km :D Marsze są zalecane dla ludzi bardzo otyłych bo nie obciążają tak jak bieganie:) Ja jak schudnę te 25 kg to i fruwać chyba zacznę :D Kalorii nie liczę. Jem po prostu mniej i nie doprowadzam do głodu. Nie katuje się, nie gotuje specjalnie inaczej niż dla mojej rodziny bo to zniechęca. Gotuję np. Pulpety w sosie to zjadam 1 a nie dwa i dużo surówki. Nie obżeram się i mimo ze moja waga spadła niewiele bo to dopiero pierwszy tydzień ale ja czuję się o niebo lepiej :) Nie chudniecie dla otoczenia tylko same dla siebie !!!! Justyna

Dzien dobry i wybaczcie. Chyba za szczerze moje "bebechy" wywleklam na swiatlo dzienne. Uparta jesteś pozytywna dobra dusza i gdybyś nie podkreslila ze kochasz zyc pelnia zycia i tak to sie "czyta". Mądrość zyciowa bije po oczach a niestety choc jesteś erudytką nie posiadlas tej pokornej wiedzy z książek. Teraz mam pelny obraz ciebie. Zycze ci tej pelni ktora chcesz zyc i dobrego zycia. I wam kazdej z osobna zycze samego dobrostanu. Cieszę się żeśmy sie spotkaly wirtualnie. Dolaczyla Justyna ostatnio a juz stala się moja idolka z tymi marszami. Gosciula dobra kobieto podpiwrasz i ty mnie słowem i konkretna nasza Waga - Justyna tez nie odpuscila tej babie co w ubiegłym tyg pojawiła sie celem potrzasniecia mną JESTESCIE SUPER ale moje kwiatki majowe ja ważę tak ogromnie dużo 140 a niegdyś 2 lata temu prawie 160 ja naprawde mam sie czego wstydzić i każdy tak ciezki człowiek powinien ze wstydu sie slaniac. Bo wasze 89-90 kto teraz tu tyle wazy to moj cel moje niebo. A rozmiarów Barbie nie potrzebuje miec msam za nic kobiety co chca być barbie w calej rozciaglosci tego symbolu.

Ty masz kobieto problem z psychika

Witam !!! Ja już po śniadanku ( owsianka z owocami) Było ważenie :) Startowałam z 91,4 (18.04.2016) dzis waga po tygodniu pokazuje 88,6 :) tzn 2,8 kg w tydzień. Zdaje sobie sprawę ze to woda ale juz widać 8 z przodu :)))) Wieczorem maszeruje :) Miłego dnia Justyna

Dzień dobry kobietki :-) Aniu mam nadzieję że dzisiaj twoje nastawienie jest już lepsze :-) i bierzemy się do roboty :-) nie ma co się rozmiękczać -twardym trzeba być ! :-) U mnie słonko ale paskudnie zimno - musieliśmy wczoraj poprzykrywać pomidory buraczki paprykę i ogórki - wszystko pod folią ale jednak dodatkową osłona przy takich przymrozkach jest konieczna :-) Chcem zintensyfikować odchudzanie wiec musze naprawdę ograniczyć te wszystkie odpusty :-( Justynka rozumiem twoje dobre samopoczucie po tych marszach ja też tańczę ze słuchawkami w uszach i raz muzyka która mnie relaksuje dwa ruch który wytwarza endorfiny trzy czas dla siebie i swoich myśli cztery poczucie że robi się coś ważnego i fajnego dla siebie -to wszystko daje takiego pozytywnego kopa :-) Co do zintensyfikowanią tych moich działań musze wydłużać ten ruch z 1 h do 1 i 30 min no i ograniczyć trochę porcję - myślę że tak zrobię ale jak mi to wyjdzie zobaczymy a może dodam takie marsze tylko po leśnych drogach i już bez słuchawek tylko wsłuchując się w śpiew ptaków ? No zobaczę co mi wyjdzie i na co mi czas pozwoli ? Pozdrawiam słonecznie ale mroźnie :-)

Gościu nasze problemy to nasza sprawa - nie wcina się !!! Zjmij się swoimi problemami !!

Uparta 51 trzeba chodzic z muzyka w uszach tylko mega rytmiczna. Idziesz szybciej i efektywniej a dwa mozesz pokonać 11 % wiecej niż bez muzyki :) Podobno brzuch od tego sie gubi ogólnie wszystko. Ja czuje ręce i nogi , ale wczoraj było 2* 8 km :D

ogromnie żałuję że nie można zamknąc tego forum. jest inny sposób - olewanie :) co właśnie czynie ciepłym moczem,. adresat mojej mikcji dobrze wie że jest adresatem - a reszcie życzę dobrego dnia :)

Justynka ! brawo prawie 3 kg i o to tajemnic - ruch ruch ruch i jeszcze raz ruch - ja ci wróżę najmniej 10 na minusie w miesiącu !!! babo bo nam znikniesz !!!! super :)

Witajcie laski :) byłam u lekarza przepisał mi silniejsze leki i tyle.Bo na zastrzyki nie dam rady jeździć.Pocieszyla ze tak szybko nie przejdzie.

GRATULUJE WAM dziewczyny spadku wagi !!! u mnie też waga ruszyła w dół .....od leżania.

Gosciula wracaj do kondycji - a widzisz jak ci waga poszla w dol od lezenia = mozna ? mozna :) i tak trzymac. dzis po pracy wracam i się kłade. Waga109 pisze prace ani sie nie odzywa :) Uparta ty babo złota mam nadzieje żes się nie zniechęciła, że nie chcesz se wziąć od forum urlopu - ja juz wiecej takich wtrętów nie wrzuce. mysle ze moge na trochę dobrze pojętego fałszu w takiej sytuacji se pozwolić i wyłącznie zachwalać uroki walki z wagą :)

Aniu nie ma mowy żebym wzięła wolne od was :-) a i nikt nie mówi że walka z nadwagą to są same uroki nie nie kochana ale cel do osiągnięcia może być "urokliwy" :-) A to że ktoś ma głębsze przemyślenia to tylko świadczy o tym że jest myślący człowiekiem a nie tylko robotem :-) więc jeśli takie przemyślenia spędzają ci sen z powiek to pisz zawsze możemy podyskutuwać ale nie myśl że pozwolimy ci wymięknąć i się wycofać :-) nie z nami takie numery :-) Ula kuruj się kobieto że też w takim momencie cie zmogło kiedy tak fajnie szło ale nic to dasz rade :-)

Uparta :) i dalej idzie....mialam chwilowy przestój ale waga ruszyła w dobrym kierunku :) trzymam rękę na pulsie :D kuruje się ,to tylko chwilowa niedyspozycja .......

Aniatosia ja nie zniknę nie grozi mi to Haha A Ty kochana włącz pozytywne myślenie :) i do przodu. Nie dla innych tylko dla siebie. Ja czekam tego dnia kiedy osiągnę sukces i wtedy potraktuje mojego męża tak jak on mnie... Justyna

Dziś się zalatałam, rano ogarniałam dom, potem ćwiczenia i tańce. Później biblioteka, uczelnia, rossman. Jeszcze obiad zrobić i dzień mija.. Przynajmniej upolowałam to co chciałam w rossmanie i jutro idę na kosmetyki do oczu po kolejne łupy. Mam nadzieję, że będzie to co chce :<. No i jutro biblioteka także. Póki co zjedzone 1458 kcal, jak mnie głód dopadnie to mam truskaweczki :). Teraz przez ten okres dostawałam ładnego świra z jedzeniem, ale przynajmniej wkręciłam się w wysiłek. Dziewczyny, świetnie się was czyta. Cieszę się, że wszystkie tu jesteście i możemy sobie pogadać od serca i razem się wspierać. Czuję, że bez was nie dałabym rady.

Zdrowa dieta , cieżkie ćwiczenia i therm line fast to klucz do sukcesu dla wielu kobiet. Jedyne co trzeba to chcieć zmian. Determinacja i systematyczność to wam jedynie brakuje.

Ok dziewczyny fajnie że prawie wszystkie się znalazły :-) brakuje tylko Alhea (zawieruszyła się :-) ) Oczywiście z moich planów nici :-( nawet nie tańczyłam bo jak się zajęłam pracami w ogrodzie to mi zeszło ponad 3 godziny i nie mogłam się podnieść z kolan :-( masakra Ale nie jadłam obiadu ( no nie do końca bo wypiłam 2 szklanki czystego rosołu i zjadłam 1/2 pączki ryżu ) a teraz zjem mały jogurt naturalny i finito :-) no śniadanie zjadłam oczywiście 3 kanapki z schabem pieczonym i 7 rzodkiewek Coś mi niewychodzi to ograniczanie porcji :-( nie fajnie Trudno jutro będzie lepiej :-)

Ja dziś miałam dziwny dzień, do końca nie trzymałam się godzin,chodziła za mną cały dzień kapusta kiszona a nie miał kto jej kupić,,coś bym jadła a do końca nie wiedziałam co jeszcze za mną chodzi :) dobrze ze juz koniec dnia . :D Dobranoc

Witam dziewczyny! Ja swoj marsz zaliczyłam :) Moja aplikacja pokazuje , że spaliłam 590 kcal ale czy to możliwe ? ( 7 km marszu , średnia prędkość 6,5km/h ) Justyna

Dzien doberek

Dzień dobry :-) za oknami ciemno buro i szaro :-( Mam nadzieje że dzisiaj będzie lepszy dzień :-) Aaaaaaa nie wiem po co włączyła telewizor durny Błaszczak bredzisz takie bzdury że aż boli :-( Ale jedyny plus podniósł mi ciśnienie bez kawy :-)

Hej laseczki:):) Uparta:)przez to zamieszanie nie miałam czasu, już jestem. dzięki za pamięć Dobrze Ci idzie, niczego bym nie zmieniała. Aniu, wspieram siebie, szanuję siebie, kocham siebie:) Jesteś doskonałym dziełem Boga mimo całej swojej niedoskonałości.

Justyna jak z kijkami to może być, wiem że godzina marszu z prędkością 5 km na godzinę spala 350 kcal

Nowy dzień zaczął się śniadaniem do łóżka :P. Chwila przerwy i lecę ćwiczyć :). Miłego dnia!

ćwiczenia zaliczone: 10 min ćw na krześle, 40 minut tańca, 150 brzuszków i 20 przysiadów. Za równy miesiąc idę na wesele, więc trzeba ścisnąć pasa i się trochę bardziej za siebie wziąć :).

Witam dziewczyny nareszcie trochę luzu :-) niestety tylko na chwilę :-( Waga napewno będziesz wyglądała olśniewająco :-) twoja obecna forma i piękna sukienka na sto procent zrobią wrażenie :-) Moje wakacje też coraz bliżej a centymetry tak po malutku ubywają :-( no nic dam rade :-) Alhea fajnie że jesteś :-) Wiesz ja chyba już muszę trochę zmodyfikować te moje działania bo wszystko jakby zwolniło ;-) Aniu co tam u ciebie ? Uleńka lepiej już ? Justynka super ci idzie !:-)