Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniatosia13

Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Polecane posty

Gość Uparta 51
Słodka witaj :-) cieszę się że jesteś w dobrej formie :-) Gdzie chodzisz do kosmetyczki ? Ja na słowackiego do pani Anny wspaniała dziewczyna ma mnóstwo pomysłów i potrafi z geriatryczki zrobić całkiem znośną babkę :-) Jeszcze miesiąc i też poddam się renowacji :-)wiecie bliżej prawdziwej wiosny każda wiekowa kamienica wymaga remontu :-) bo w słońcu widać każdy defekt hihihi Elle nie rozkładają się teraz za wczasu zapodaj sobie coś rozgrzewającego :-) (miód z imbir I cytryną )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
No i mi się naklepało :-) myślałam że się nie wkleić to pierwsze więc napisałam drugi raz No trudno :-( Ale to już chyba na dzisiaj koniec moich wywodów czas się ruszyć bo droga dosyć niepewna a na 15 mam być w Koninie ( ale pewno nie tęsknią tam za mną :-() Zrobiłam już swoje przysiady 80 :-) teraz szybki prysznic , mały tuning i do roboty :-( Wieczorem napisze podsumowanie a w przerwach lub korkach was sobie poczytam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Ja jestem na orła białego też pani Ania hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pączuś 37
hej kobietki u mnie ze spaceru nic***ada prawie cały czas ,ale za to trening miałam jak sie patrzy .Dzisiaj drzewo mi przywieźli faceta brak więc sama musiałam wszystko wrzucić do kotłowni.Ledwie dycham ,ale dałam radę i jestem z sibie dumna :) A teraz objadek trzeba ugotować i będzie po zmywaniu chwila na relaks. Uparta 51 ja już od miesiąca planuję fryzjera ,ale cały czas mi jakoś nie po drodze do niego ,ale może w końcu się zbiorę .Od dzisiaj zaczynę też treningi z Chodakowską i zobaczymy jak dam radę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może któraś się na taka zupkę skusi :D pyszna :D - 1,5 litra wrzącej osolonej wody, do tego dodajemy 2 marchewki, kawałek selera, pietruszki, świeżą czerwoną paprykę, jak warzywa będą na pół miękkie dodajemy puszkę pomidorów bez skórki, dosalamy, pieprzymy mixujemy - na talerzu dodajemy troszkę zieleninki - smacznego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja jestem ale nie piszę nic bo humor mam beznadziejny, doła mam mega i jakoś nie mogę paru zdań sklecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk, czemu masz dola, Tak ogolnie, czy bardziej z powodu diety/ Bo ja tak bardziej z powodu dietki łapie doly. Poszlabymz kolezanka gdzieś na kawke ale się boje, ze się na coś skusze :(. Jaką to trzeb mieć mega silna wolę. Mi się tak ogolnie nic nie chce , nawet spaceru. Idę sprzątac, To może mnie rozrusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Ale mam fajne rzeski i brwi :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Axx kopenhaska tak może działać, zacznij jeść ciepłe śniadania i dopieszczaj się teraz jedzeneniowo,to humor Ci się poprawi. Słodka to super, mnie się podoba u innych sama to chyba się nie odważę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlodkaZurawina
Ja też tak myślałam Ale tak mi się podobały ze nie mogłam się oprzeć. A naprawde super. Kilka dni się zagoja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Jutro ważenie, a ja dziś mam grzeszne podsumowanie dnia :) ŚNIADANIE 2 kanapki z serem.Brie i pomidorem Obiad: Pierś pieczona kurczaka połowa, warzywa, kus kus Pomiędzy zezarlam dwa kawalki ciasta!!!!!!!!! Aktywność: Godzinny spacer i pół godziny marszobiegow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem, w pracy był dół, po pracy poszłam do kina i dopiero teraz siadłam do komputera. Miło mi, że o mnie myślicie i martwicie się, ale mój dołęk nie ma zwiazku z dietą. dzisiaj były mamy urodziny, pierwsze bez niej i nie mogłam sie pozbierać... do tego ta moja depresja powoduje ze miewam czasami mega doły. to teraz podsumowanie dnia: 3/4 szklanki buraczków, pól talerza zupy szczawiowej, 3 grube plastry twarogu chudego, picie ok 0,5 litra zielonej herbaty, 0,5 lita wody, 05 lita kawy. tylko dzisiaj było troszke alkoholu, ale jakoś nie traktuję tego jako porażki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotkauk
Uparta51 Dziękuję za odpowiedź. Hmm... na fb ma osobisty trener. Widzę, że starsze osoby też się odchudzały na tej jej diecie. Sama nie wiem co robić. Chyba do niej zadzwonię, zobaczymy co mi powie. Napaliłam się na to jej śniadanie, bo jest płynne a ja rano mam problem, żeby coś innego oprócz kawy przełknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się udało schudnąć 30kg w pół roku dzięki tej dietce: u6u.pl/oZMKa polecam wszystkim naprawdę, warto.. Tutaj zdjęcie; http://zapodaj.net/4e6353b798cdf.jpg.html Bez większego wysiłku, moje życie nabrało sensu... profesjonaliści usmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Witam witam :-) sorry że tak późno ale w drodze powrotnej musiałam zaliczyć wizytę u koleżanki :-) no i trochę nam zeszło :-( Ok podsumowanie dnia 4 kanapki 2 z wędliną I 2 z serem żółtym 1/2 papryki , 3 morele suszone, 6 kawałków ananasa kandyzowanego , serek wiejski mały ,kilka orzeszków ziemnych, 1 grejpfruta ,2 kiwi ,mały jogurt naturalny 5 herbat owoc, mała kawa , 2 szklanki wody Sportowo 80 przysiadów , ( i ogromna porcja śmiechu do łez )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Słodka zazdroszczę Ci :-) ja też uwielbiam oddać się w ręce mojej kosmetyczki :-) Axx co to za smutasy !!!! Kobieto wiosna się zbliża :-) a ty najważniejszą i najtrudniejszą decyzję już masz za sobą :-) podjęłaś się tej walki I tak trzymaj :-) A poza tym nie wiem jak was ale mnie irytują te kryptoreklamy dlaczego nie pozwalają nam odchudzać się po swojemu ? To do tego gościa ze zdjęciami Trafiłaś na post z dojrzałymi kobietami które wiedzą czego chcą od życia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitavitella
Moja waga 110,00 kg. Od ostatniego ważenia z 10.02 -0,9 kg. Hmm... nie chcę się tłumaczyć, ale za dwa dni mam okres, a ponieważ od wielu lat waze się codziennie, to dobrze wiem, ze przed tymi dniami moja waga jest zawyżona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waga 99,3 kg ale kiepsko się czuje - tak na granicy zdrowia i choroby :( i zdaje sobie sprawę z tego że nie mogę odpuscić bo waga zaraz błyskawicznie poszybuję grubo powyżej setki :O dbajcie o siebie dziewczyny - idę do lóżka 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Witam kobietki :-) gratuluję !!!! Spadków :-) Ella więcej optymizmu :-) idzie w dół i to jest najważniejsze :-) Vita każdy minus się liczy :-) Ważne że tak naprawdę czujemy się lepiej :-) i nieważne czy waga idzie szybko w dół czy wolno ważne że coś robimy i to świadczy że jesteśmy mądre silne i na toooooopie !!!! No laski o to przecież chodzi JESTEŚMY WIELKIE :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja i znowu nowe stresy i smutasy mam..... do tego złapałam doła ważąc się. po tygodniu takiej restrykcyjnej diety tylko1,1 kg spadło. Czyli jest 101,1, kiedy ja w końcu tą 9 zobaczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc, dziewczynki u mnie waga niby w dól, ale nie wiele . Kilka dni temu bylo 98,1 - w międzyczasie bylo juz 98,6, teraz jest 98,2. tak jakoś skacze. jest mniej ok. 0.8 w ciągu tygodnia . Ale to chyba nie tak i dzisiaj zadzwonilam do dietetyczki , która odchudzała dzieci na kolonii. Tam gdzie byl mój Kuba w lecie. Może ona mi coś konkretnego poradzi, ułozy jakąs dietę rozsądną. Dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Axx przecież to i tak suuuuuper !!! Spadek pamiętajmy że im wolniej nam ta waga spada tym dłużej będziemy ją utrzymać ( ponoć taka jest zasada w odchudzaniu ) Rany te wasze dołki trochę mnie martwią :-( boje się że mi wymiękniecie i zostane sama a tak naprawdę was wszystkie bardzo polubiłam :-) Nie pod dawajcie się proszę :-) przecież utaliłyśmy że to będzie walka długo dystansowe w końcu z chodzimy z trzycyfrówki :-( Nie zdobyłyśmy jej w miesiąc więc i pozbyć się jej nie uda się tak szybko :-( ale się pozbędziemy !!!! Żaden żarcie nie będzie rządził naszym życiem PAMIĘTAJMY JE SIĘ PO TO ŻEBY ŻYĆ A NIE ŻYJE PO TO ŻEBY JEŚĆ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uparta ja nigdzie się stąd nie wybieram i jk już podjęłąm decyzje to sie jej trzymam, do czerwca muszę dużo zgubić bo jade na wycieczke firmowa i w planie jest też plażowania na lazurowym wybrzeżu.. no a w takim stanie jak teraz nie rozbiorę sie przed ludźmi z firmy, połowe tego co oni, do tego problem z tarczyca i leki na depresje po ktorych waga leci jak szalona kurcze ja naprawde duzo nie jadłam w porównaniu z ludźmi w firmie a dołki niestety u mnie częste bywają ,poprostu życie ostatnio nas nie rozpieszcza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Axx kochana spróbuj z tą depresją powalczyć tańcem lub jakąś inną formą ruchu ale tak codziennie aż do łez nie ważne czy to będzie 1 h czy 20 minut byle by było do "upadłego" spróbuj proszę to naprawdę działa ale nie po tygodniu czy dwóch ale musi być naprawdę systematycznie :-) a organizm sam zacznie wytwarzać endorfiny No i będziesz miała dwa w jednym i odchudzanie i leczenie tej wredne depresji Ja osobiście polecam taniec słuchawki na uszy muzyka na ful taka którą naprawdę lubisz i która sprawia ci przyjemność ( nie ważne czy to będzie disco polo czy jaz czy co tam kto woli i tak tylko ty to będziesz słyszała) i tańczyć tak jak ci się podoba i jak organizm ci podpowiada -cały organizm pracuje mózg się relaksuje , gospodarka hormonalną się normuje - jest suuuper A tak na marginesie do czerwca będziesz wyglądać pięknie bez względu ile kilogramów zrzucisz :-) bo samą decyzją o odchudzaniu i wytrwałość daje nam podstawy do wyższej samooceny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alhea Hej dziewczyny Uparta nie mam czasu napisać, ale jestem, jutro się zważę i podam wagę, liczę na spadek. Nie zamierzam się poddawać. Axx ja Cię doskonale rozumiem. Masz jakiś mail pod którym Cię można złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, ja nie chce siac dywersji, ale ja dzisiaj troche popuścilam, bo sobie pomyslalam, pewnie malo rozsądnie, że pogadam wieczorem z dietetyczką, to teraz mogę na chwile odpuścic. I jaki ja mam super nastrój. choc wcale nie zjadlam nic słodkiego. Tylko przestalam myśleć, co mogę , co nie, o ktorej itp. Jeżeli dostanę dietę, to chętnie się z Wami podzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem. siedze i pije piwko:) a co czasami można, poprostu dzisiaj miałam taką ochotę że aż się śliniłam. Piję Książęce burgundowe. dzisiaj miałam trochę stresujacych mnie sytuacji bo tata źle sie poczuł, ale sytuacja opanowana. mam maila : tigana@op.pl gg też jakby ktos chciał 1716961 a dziisja juz mi troszeczkę lepiej poszło z iloscią posiłków Ś: mały jogurt owocowy 2Ś: zupka szczawiowa z 1 jajkiem tak mniej wiecej 200ml o: surówka z buraczkó 100 gram K: jeden kotlet ziemniaczany ( nie mylić z plackiem ziemniaczany których nienawidze) i 1 sledz wypiłam 0,5 litra zielonej herbaty - to apropo codziennego postanowienia na temat picia ziółek itp i rano szklanka wody z cytryną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alhea Dziewczyny Uparta ma rację jeśli chodzi o taniec, choć ja dopiero zaczynam:) Godzina minęła jak z bicza strzelił, a teraz po rytmach disco włączyłam sobie wysokie tony. https://www.youtube.com/watch?v=OCRveuVFc0M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mnie też dopadła jakaś chandra.Od 2 dni zupełnie nie mam chęci na nic.Wczoraj byłam u fryzjera, ale niewiele to pomogło.Dziś kupiłam 30 dkg czekoladek i prawie wszystkie zjadłam w drodze ze sklepu do domu.Nieczęsto mi się zdarzają takie zachcianki. Mam nadzieję że mi to minie bo inaczej "popłynę"i będzie kiepsko. Dziś rano waga-93,9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×