Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Najgorszy tekst uslyszany od faceta lub meza..

Polecane posty

Gość gość
15:47 j/e/b/ł/a/m :D:D zauważ,że przy tych wszystkich postach tutaj, twój brzmi niemal jak komplement :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to taki ukryty komplement? Kiedys otwieram oko a on krzyz w naszej sypialni przybija. Niecwiem o co mu chodzi. Nic nie poradze ze nie jestem slodkopierdzaca ubrana na rozowo lalunia. Do Mortycji Addams tez mi daleko jesli chodzi o wyglad. Tylko zainteresowania...no ale kazdy ma swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważaj, bo jeszcze psychol którejś nocy cię zaciuka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O on mysli tak o mnie...ze jestem rabnieta/opetana i go zaciukam moze kiedys :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie na poczatku znajomosci były facet powiedzial: "pamiętaj że ja nie lubię grubych Lasek więc się nie zapuść"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim bym nie byla. Bo co jesli np. Nagle okaze sie ze zachorowalas i w skutek choroby albo lekow tyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po wyjściu na plażę na wakacjach "załóż ta chustke na d*** bo masz cellulit "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"załóż ta chustke na d*** bo masz cellulit " :-D na razie najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jak mnie wkurzył swoimi mądrościami to.... robiłam akurat ciastka i masełko świeżo wyjęte z lodówki odbiło się od ściany i rykoszetem za szczekanie dostał prosto w policzek do dzisiaj stawy szczękowe go bolą ale już taki rozgadany nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.Przytulajac mnie mowi: Jestes taka słodka i jak miałbym cie zostawić. 2. Musimy urozmaicić nasz związek bo miłość sie skończyła. A ja myslalam, że fajna z nas para.Zonk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj juz byly wtedy obecny "bo jak Cie poznalem to bylas chuda jak palec a teraz sie troche rozbieglas w biodrach" powiedzial ktos kto ma brzuszysko piwne i wyglada cale zycie jak pulchniutki kolega z sasiedztwa a odchudzac sie nie chce. Za to aspiracje ma na laski w rozmiarze xs. Dodam ze przytylam ale bylo to spowodowane antydepresantami i wiedziaal o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój psychiczny były już na szczęście mąż powiedział mi pewnego pięknego dnia że najchętniej to by mi łeb uciął i kopał po podwórku. wyzwiska ty d****** szmato, Kurwo, zdziro, idź się gzic, byłam wg niego chora psychicznie, nienormalna. dwa dni po ślubie pierwszy raz mnie uderzył. generalnie s******l. mamusia jeszcze mu powiedziała synku nie ważne co zrobisz ja zawsze pójdę za tobą. patola. dziś sama od dwóch lat wychowuje córkę. gnojek do dziś spokoju nie daje bo nic mu nie udowodnie nigdy niczego nie zglaszalam mam tylko świadków którzy widzieli liczne siniaki na szyi po tym kiedy mnie dusił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na samym poczatku znajomosci uslyszalam : "mozemy sobie troche pochodzic ale i tak sie z toba nie ozenie...." Jestesmy razem od 25 lat, 16 lat po slubie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- I tak mi dziecka nie dasz - nie dość że p*****lnięta, to jeszcze niepłodna - inna mi przynajmniej dziecko da To najgorsze co pamiętam. Mówił to do kobiety po 4 ciążach straconych.. :-( Teraz jestem w 16 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, to jest straszne co wy tu wypisujecie. Jestem w szoku... spodziewałam się może 2-3 takich wypowiedzi a tu jest ich mnóstwo... najgorszy tekst nie musi być od razu wyzwiskiem albo obelga w stronę ukochanej osoby... ja nigdy takich nie uświadczyłam i tak sobie myślę, że żadnego z tych, które zostały tu wypisane bym nie wybaczyła. Ciężko mi nawet teraz sobie przypomnieć takie najgorsze słowa przez to co przeczytałam tutaj... ale na pewno nawet w połowie nie były tak chore jak te powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak powiedzialam do bylego, ze przeciez dbam o dom, gotuje itp to uslyszalam: " ale nikt cie o to nie prosil". Moze nie byl to najgorszy tekst, ale poczulam sie strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak mi dziecka nie dasz - nie dość że p*****lnięta, to jeszcze niepłodna - inna mi przynajmniej dziecko da To najgorsze co pamiętam. Mówił to do kobiety po 4 ciążach straconych.. Teraz jestem w 16 tyg. szok,że z takim facetem jeszcze chciałaś mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jakim trzeba byc gnojem zeby takimi tekstami rzucac. Rownie dobrze on mogl byc bezplodny i co? Mialabys obrzucac go takimi tekstami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pytanie męża gdzie idziesz odpowiedział : W duupe curwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani iks
"do budy" lub jak coś mowie"buda" i to niby był żart..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze będąc przed 20 miałam chłopaka, który w kłótni krzyknął do mnie: "Twoja matka jest pip********a." To była nasza ostatnia rozmowa. Głupia byłam, że zmarnowałam 2 lata z patologicznym prostakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
ale mądra byłaś, że nie zmarnowałaś całego życia-spójrz na to w ten sposób;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-poznalem kogos kto mnie rozumie (17 lat malzenstwa) ,no i co postanowiles?? jeszcze nie wiem :o wczesniej raz tylko nazwal mnie dziw /ka,odpowiedziualam mu ze "dziw /ka to cie urodzila" nie jest juz moim mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rominaaaaaaaa
Kiedys wiozł mnie na taki kurs za ktory zaplacilam duzo kasy, ja go pośpieszałam bo zagadał sie z matka przez telefon bo jej opowiadal jakie sobie buty kupił, a ja na to, ze zostało juz do niego 10 min i sie troche zdenerwowałam i on mi powiedział ,ze "Nigdy nie bede dla niego najwazniejsza"- to mnie zabolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo wiesz żona mojego kolegi jest po 3 porodach i w ogóle po niej tego nie widać" Sugerując mi tym samym że jednak po mnie trochę widać poród. Szkoda że zapomniał dodać " no ale ona nigdy nie pracowała i jedynym jej zajęciem jest dbanie o dzieci i siebie a Ty kochanie zasuwasz a etacie + drugi etat w domu" żartujesz sobie chyba. Trójka dzieci to zap*****l nieziemski, gorszy niż pójście do roboty. Ja mam jedno dziecko i nawet nie chce sobie czegoś takiego wyobrażać jak trójka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-Jestes glupia -idiotka -Spierda..j -Idz w piz..u -Chamidlo -kiedys do ex na nk po piwku zwrocil sie "kiciu",pochwalil sie corka,ktora nota bene urodzilam miesiac wczesniej,a mnie podsumowal"na wsi bedzie" I wiele innych,znamy sie 9lat,malzenstwem jestesmy 7,2dzieci.ostatnio tak sie zmienia.wiem,ze chleba z tej maki juz nie bedzie.to tylko kwestia czasu,lat jak rozejdziemy sie. Zauwazylam,ze te slowa zaczely po mnie splywac,chyba nawet zaczynam meza nie lubic.zauwazylam tez,ze ostatnio nasmiewa sie z grubszych osob.ja choruje na niedoczynnosc tarczycy i licze sie z tym,ze kiedys moge utyc.byc moze wtedy i mna bedzie gardzic.nie jestem z nim dla pieniedzy,bo choc w miare zarabia,pieniedzy nie przynosi,bo szef mu rzadko placi.obecnie utrzymujemy sie z moich pieniedzy,auto,ktorym jezdzi jest moje,mieszkanie wykonczone za moja kase.po co z nim jestem? Sama ostatnio sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój szanowny małżonek wczoraj stwierdził, że mam niekobiecy tyłek (jestem w 8 miesiącu ciąży) więc talia zanikła. Ciąża to chyba najbardziej kobiecy stan. Aha kilka tygodni temu usłyszałam, że mieszkam u niego i nie mam prawa ingerować w "jego pokój" chciałam powstrzymać zagracanie przez niego saloniku. Jego kolekcje wszystkiego przytłaczają świeżo wyremontowane mieszkanie. Mieszkanie dostał faktycznie od matki ale ja wpakowałam kupę forsy w remont, każda rzecz która w nim jest ma w sobie mój udział finansowy. Zagroziłam, że się wyprowadzę wtedy oprzytomniał i przepraszał mnie na kolanach ale drzazga zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co ze kazdy czasem cos palnie glupiego nie myslac ale...nigdy nie zrozumiem dlaczego kobiety zyja z kims.kto je na codzien nazywa szmatami, kurwami czy debilkami, u mnie bylyby juz spakowane walizki, jak mozna kogos nazwac smieciem, smiec to smiec a czloqiek to czlowiek, dziwie sie niektorym ze jeszcze z takimi mieszkają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kiedyś mi powiedział po kolejnej klotni przez tesciowa i szwagierke no wiesz bo mamę i siostrę mam na całe życie a żon mogę mieć na pęczki a ka mu na to :I tu masz rację ze żon i dzieci możesz mieć w brud a siostra cze i mamusie to już więcej mieć nie będziesz - zaraz się zamknął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj juz byly maz wielokrotnie nazywał mnie p***a i downem Bil,kopał, probowal wyrzucac z mieszkania Szarpal za wlosy i upokarzal na oczach dziecka Teraz mam MEZCZYZNE,ktory wie jak kochac i szanować kobietę Ta przepasc jest dla mnie niepojeta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×