Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety pracujące w coffee shopie i kelnerki zawsze sa wymalowane jak

Polecane posty

Gość gośćewunia
22:02 Możesz wskazać konkretny post w którym napisałam to o innych osobach? Chodzi o to że napisałam że niektórzy potrzebują bardziej zwracać uwagę wyglądem a inni mniej? Przecież to jasne jak słońce, że tak jest. Tylko między jednym a drugim jest 100 roznych pomiędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uważam, żeby mój wygląd był prowokacyjny i z racji na jego popularnośc (nie ja jedna używam czerwonej czy tam "śliwkowej" pomadki) pewnie jest na swój sposób banalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
22:03 ale przecież ona odbiera uwagę otoczenia, a nie siedzi w głowach wszystkich ludzi... jezuu kobieto :-D coś ta czerwona szminka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego już wtedy nie napisałaś, a biorąc pod uwagę kontekst rozmowy to naprawdę zabrzmiało jakbyś po prostu nie uznawała, że ktoś może się malować dla siebie (o czym świadczył też post w którym pisałaś o "niewidzeniu" siebie samej pracując). Jeżeli źle zrozumiałam Twoje posty to wybacz, ale strasznie naskakiwałaś na w sumie niewinną i cechę wyglądu jaką jest makijaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecej i czesciej nie oznacza lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat kiedy o estetyce mowa to wszystko jest subiektywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Myslalam że to się rozumie samo przez się. Wskazują na to słowa ekstremalnie i minimalnie. Oznaczają granice jakiegoś niesprecyzowanego zakresu. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz wieksza konkurencja, laski depcza sobie po pietach zeby fagasom zapaść w pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sponsorowane
Perfumy o zapachu śledzia w marynacie z młodego buraka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Nie naskakiwalam a pisałam czemu nie podoba mi się jakaś tendencja. Moim zdaniem odbierasz odmienne opinie jako atak na siebie, kiedy ktoś nie pochwala bezpośrednio tego co Ty uznajesz, zaczynasz się bronić jak zagrożony piesek. A sama jednocześnie piszesz tyle o tolerancji i nie ocenianiu innych. To wszystko się nie trzyma kupy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mnie personalnie z Twojej strony chyba nie było ataku (za to drugi gość bardzo się stara). Nie, ja po prostu lubię przyjmować rolę adwokata diabła i wchodzić w buty innych ludzi żeby zrozumieć ich podejście. Więc rozumiem dlaczego ktoś może czuć się niekomfortowo w czerwonej szmince tak jak rozumiem czemu ktoś może iść przez miasto w swoim własnym bąblu i nie zwracać uwagi na innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko ocenić taka kobietę. Czy jest nic nie znaczącym ładnym opakowaniem czy może posiada jakąś zawartość pod czaszka. Na ogół ilość nie przekłada się w jakość więc samoistnie nasuwa się skojarzenie z pustką umysłowo duchową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie to ma znaczenie dla tej kobiety co ty o niej myślisz? Skoro Tobie nasuwają się takie skojarzenia to naturalnym skojarzeniem na Twój temat jest określenia "płytka osoba".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sponsorowane
Kury nioski już tylko 16.00/szt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Teraz rozumiesz, ale godzinę temu musialas mi napisać że pewnie non stop myślę o seksie, że ograniczenie, że nie jestem w stanie pojąć, że nie każdy się maluje po to by inni się gapili, itd. 100 wnisokow z koziej dupki. Mimo że ja już nic istotnego do tamtych postów nie dodalam i każde zdanie podtrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, napisałam Ci, że nie każdy myśli tylko o seksie lub w kontekście seksu i wszędzie dopatruje się "seksualnych znaków". Po prostu usiłowałam ci wytłumaczyć, że wielu osobom nawet nie przejdzie przez myśl, że staną się nagle zwierzyną łowną, a nie jedną z tysięcy twarzy bo mają trochę czerwonego na pyszczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plytka to jesteś ty, już ci mowilam coś na temat twojej satysfakcji płynącej z zawisci innych. Tylko niekoniecznie musi to być zawiść tak jak ty to sobie interpetujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowiek jest istota bardzo seksualna i dlatego może wspolzyc nawet codziennie. I bardzo szybko jego podświadomość wylapuje takie sygnały. Ty po prostu jesteś na nie ślepa i nie rozumiesz jakie sygnaly wysylasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No proszę, odczuwam satysfakcję z czegoś czego nie umiej nawet zinterpretować. Myślę, że troszeczkę przesadzasz. I na pewno nie jestem obiektem niczyjej zawiści przez makijaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie każdy "interpretuje" moje sygnały po swojemu, nawet te o których nie wiem, że je wysłam. Tylko co mnie to obchodzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Zasugerowałaś, nie napisałas. Mój błąd ;-) One nie muszą się zastanawiać, mogą tego też nie być świadome, tylko np iść za modą, albo lubic siebie w tym kolorze. Ale jak się juz wie, że to faktycznie jest zakorzenione w kulturze/ a wynika z biologii, to uwierz, sięgając po czerwoną pomadkę pamięta się o tym ;-) Przecież się nawet pisze o niej, tajna broń kobiet czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tu się z tobą zgodzę, ale teraz się zastanów czy jest sens rezygnować z czegoś co się lubi dla innych? To tak jakby przefarbować włosy na czarno będąc naturalną blondynką bo jasne włosy sa podobno seksowniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Ale tu nikt nie mówi żeby ktoś się miał dla kogoš dostosowywać. Chodzi wyłącznie o osobiste preferencje. Ktoś wybierze czerwoną szminkę i powie dlaczego (choć może nie być świadomy ukrytej motywacji) a ktoś wybierze jasną i też powie dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czemu dziwi cię czerwona pomadka rano skoro rozumiesz, że ktoś może to robić dlatego, że lubi ten kolor albo dlatego, że uważa, że tak właśnie "wtopi się w tłum" bo jest taka moda? Z ciekawości pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Nie wiem czy dziwi to dobre słowo. Po prostu mi się to nie podoba i dlatego sama tak nie robię. A dlaczego nie, to już nie będę powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego nie to Twoja sprawa (chociaż powiedziałaś - bo ci się to nie podoba), ale napisałaś, że Cię to razi u innych. Po prostu przymknij oko, każdy ma inny gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Razi, użylam za mocnego słowa. Razi mnie przesada w wyglądzie. Tak zwyczajnie, estetycznie. Tak precyzujac, rażą mnie te lachony z mocnymi brwiami, mocnymi ustami, doklejonymi rzesami, tipsami, i obowiązkowo długie rozpuszczone włosy. Dziewczyny jak od szablonu. Kobieta z klasą w czerwonej szmince przy stosowanej reszcie stroju i mejkapu na pewno nie razi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie by chyba bardziej zaskoczyła elegancka kobieta w autobusie o 7 rano (bo sama o tej godzinie mam jeszcze sterczące na wszystkie strony włosy) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Przecież te lachony właśnie są przekonane o swej elegancji, nie na darmo spędziły rano pół godziny przed lustrem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i znowu dopisujesz komuś myśli :P Ja np. nigdy nie uważam się za elegancką, nawet w pełnym makijażu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×