Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety pracujące w coffee shopie i kelnerki zawsze sa wymalowane jak

Polecane posty

Gość gośćewunia
No tak, tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bardzo wiem o co ci teraz chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego, ze sie malujecie? Zawodowa prostytutka ma lepszy, bardziej zmyslowy, ale delikatny makijaz niz to wasze smarowanie ciemnymi kolorami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak malują się prostytutki, ale dziękuję, że podzieliłaś się wrażeniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy sie przeciez nie umiecie malowac, smarujecie ryj jakas tandeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Nic istotnego. Takie ogólne wrażenie tylko z postów, bo ja coś pytalam np. podchwytliwie albo bez większego sensu na lekko, a Ty na wszystko odpowiadalas tak bardzo poważnie, jakbys była tu w roli takiego chłodnego eksperta i nie wolno ci było poza nią wyjść. Tylko tyle ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak miałam ci odpowiedzieć? Zakładam, że nie rozmawiam z idiotką czy trollem, a odpowiedziałam na tyle na ile sama wiedziałam (a też makijażystką nie jestem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu tak się bulwersujecie? To ich sprawa jak się malują wy nie musicie się malować w ogóle. A może chodzi o to ze są to młode osoby często na studiach i to was tak naprawde boli. Bo mnie makijaż obcych kobiet czy dziewczyn tak szczerze to nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Nie o to chodzi jak jest dobrze a jak źle. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czerwona szmineczka i eyeliner do połowy powieki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ oczywiście - a im ciemniejsza ta "szmineczka" tym lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćewunia - a ty sama wiesz o co tobie chodzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To to sie nadaje do baru? :D nie kojarzy to sie z czystością.... Żeby jakas baba podawala jedzenie z czerwona szminka, ktora pewnie jest wszędzie - na jej ubraniu, w kuchni bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.... przepraszam, ale jakim cudem szminka masię znaleźć na ubraniu? wylizujesz się jak kot czy jak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Napisałam o godzinie 21:55. Takie wrażenie i nic więcej. Nie ma co się spinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćewunia - za poważnie podchodzisz do makijażu i co gorsze myślisz, że inni też :P To tak jakbyś chciała rozmawiać o kolorze butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedne kobiety lubią delikatny makijaż, inne mocniejszy, rzecz gustu. Nie zauważyłam, żeby akurat kelnerki były mocno wymalowane. Owszem, zdarzają się i takie, ale jak wszędzie- w sklepie, w banku, nawet w szkole niektóre nauczycielki robią mocny makijaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Piszę co myślę. Chyba można? Myślę że mocny makijaż w dzień to przesada i zwyczajnie mi to nie pasuje do zimowego poranka w autobusie. Tak jak dziwić mogą białe buty w jesienną pluchę. To nie poważne podejście, tylko pewne spostrzeżenie - dysonans :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moim zdaniem mocny makijaż bardziej pasuje do zimowego poranka niż letniego popołudnia :P W każdym razie nie rozumiem gdzie widzisz ten "problem" - ktoś wstaje, robi makijaż i idzie na autobus. Jak wcześnie zaczyna pracę to będzie gotowy o 7 rano w autobusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
W sumie racja z tym latem. Boże czy ja pisze że to jest dla mnie jakiś problem? Niech sobie nawet robi te kolorzyska na przystanku czy w samym autobusie. Po prostu ten efekt nie pasuje do dnia, do poranka, do otoczenia, do sytuacji, itd. Tak jak dres nie pasuje na wesele albo suknia balowa w tramwaju. Takie skrajne porównanie. Czaisz czy dalej szukasz problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to ty szukasz problemu :) Masz jakieś dziwne wyobrażenie o tym co wypada...i nie wiem co gorsze - od razy wyjśc gotowym z domu czy malować się w pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie sa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koorewki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Ale czego tu nie rozumieć? Makijaż jest dopełnieniem tego, jak wyglądamy. Podobnie jak strój mieści się w pewnych ramach - strój na co dzień, strój na eleganckie przyjęcie, strój na wesele, tak samo makijaż jako dopełnienie powinien współgrac z okazją i ze strojem. Każda makijazystka zna pojęcie makijażu dziennego i wieczorowego. Czego tu można nie rozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Jeśli kobiety do codziennych miejsc: zajęcia na uczelni, praca, malują się jak na wielką okazję (a karmin ust, ciężki mejkap oczu i ogrom podkładów pudrów to raczej "wieczorowy"), to to zwyczajnie do siebie nie pasuje i jestem ciekawa czym się różni ich mejkap na imprezę. Wylożyłam czy jeszcze trzeba tłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pomysł zostań głową państwa takim małym dyktatorem i wprowadź wytyczne jak kobiety maja się malować i ubierać, a nieposłuszeństwo karz surowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Wydawanie opinii, a nakazów i zakazów to dwie różne rzeczy. Serio macie poważne problemy z rozumieniem komunikatów. Rozumiem że dla Ciebie coś takiego jak podoba/ nie podoba mi się w kwestii wyglądu w ogóle nie istnieje? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest moda na taki makijaż. A młode dziewczyny śledzą trendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba u takich pustaków, ktore mysla, ze zapoznaja sobie biznesmena parzac kawe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×