Impreza w bloku na 40 do 60 osob

Mieszkam w 4 pietrowym bloku na pierwszym pietrze, pode mna sa sklepy wiec luz... Mimo wszystko 40-60 osob to moze byc dosc duzo na okolo 50m2 (nie wiem ile, bo wylaczam swoja sypialnie z obiegu). Najbardziej zagrozone jest mieszkanie po prawo od salonu no i wszyscy ponad... Co myslicie ogolnie? Beda 4 Dje, timetable juz ustalillismy mniej wiecej. Ktos poleca cos sensownego do jedzenia? Planowalem kupic w macro 1kg sera w plastrach i 1kg szynki, bo maja takie fajne hurtowe opakowania + chleby / bulki i kanapki po prostu - jak świeże to wszystko smaczne i z******te NAJWAZNIEJSZE Jakie konsekwencje groza za zrobienie grubej imprezy w bloku? Co musi zrobi wspolnota zeby kogos eksmitowac?

Swingers party ?

taa swingers party z 4 djami... impreza 20-30 lat ludzie, techno, minimal, deep house

50m2 i 40 ludzi? HAHAHAHAHA W tekiej klitce to 20 osob i bedzie tlum. Wiem co mowie... 55m2 i kilkanascie osob to juz tlum.

...a jeszcze trzeba doliczyć patrol policji wezwany przez sąsiadów z pretensjami o zakłócanie porządku :D

no spoko po prostu nie otworze, co moga zrobic poza mandatami i wezwaniem do sadu? byla impreza na 25 osob i nie bylo tlumu ani scisku, wiekszosc osob miala miejsce siedzace. zauwazcie ze to jest powierzchnia tylko salonu holu i kuchni co stanowi jeden otwarty ciag.

co ci mogą zrobić poza mandatem i wezwaniem do sądu ? mogą skierować twoją sprawę do sądu z że świadkiem będzie policja sprawę masz przegraną na bank . Koszty sądowe , koszty grzywny i adnotacja ,ze jesteś karana , która znika z rejestru skazanych dopiero po 5 latach - utrudnienie nie do p przejścia w poszukiwaniu wielu rodzajów pracy gdzie niekaralność jest obowiązkowa .. Pomijam sprawy cywilne jakie mogą ci założyć sąsiedzi , nieprzyjemności ze strony spółdzielni łącznie z nakazem eksmisji za uporczywe zakłócanie porządku .

jak kazxy zapali to straz pozarna przyjedzie a jak jeszcze trawe zapalom to cala klatka bedzie sie smiać:-D :-P

To prowo. Nie wierzę w istnienie takich p******w, którzy chcą przyjmować do 60 osób na 50 m2 i jeszcze nakarmić ich kanapkami z 1 kg sera i 1 kg szynki. Nie wiem czy wyjdzie po jednej kanapce :D Z czym do ludzi ????

Studeeeeeenciaaaaaakiiiiiii! :D

bo to będą kanapki osobno z serem i osobno z szynką. Nie ma tak dobrze, żeby na jednym kawalątku chleba położyć i serek i szyneczkę.

A alkohol kazdy z gości sam sobie zapewnia. Jesli coś zostanie - to juz gospodarza!:D:P

dziś jednorazowe zrobienie urodzin, owszem grubych i glosnych to jest uporczywe naruszanie ciszy nocnej? chyba jeszcze nie? prace mam, dziekuje. Nie wiem jakie to mistyczne prace wymagaja niekaralnosci - chyba tylko u frajerow na policji. Nie spotkalem sie zeby gdzies w korpo ktos pracy nie dostal przez niekaralnosc. Owszem wymagaja papierow, ale sie szefowi pokazalem dokladnie ze marihuana byla grana to sie tylko usmial. Sam tez palil przeciez kiedys. Niekaralnosci to w banku wymagaja niekarlnosci dot przestepstw finansowych i ws ochrony danych. ps jestem facetem dziś to nie jest prowo, jakbys czytalo ze zrozumieniem to impreza jest minimal, techno. Uwierz mi na slowo kanapki i jedzenie nie jest esencja tego spotkania towarzystkiego bo w przeciwnym wypadku zorganizowalbym je w restauracji. 90% osob z przyczyn ktorych moze sie jestes w stanie domyslic, chociaz nie koniecznie. BEDZIE MIALO JADLOWSTRET

i co do jedzenia tez pytalem o rady, a nie opinie. potrzebne sa przekaski dla osob ktore jeszcze nie beda zrobione, a mialby ochote przed impreza cos lekkiego na zab wrzucic no i dla tych ktorzy tylko pija

Chyba Cię POGIĘŁO!! Taką imprezę robi się tylko w wynajętym lokalu. Myślałam, ze to prowo. Pytasz o konsekwencje? Tylko to Cię interesuje? Wiesz doskonale, ze w bloku takich imprez się nie robi, a mimo wszystko CHCESZ to zrobić? Czy jesteś zdrowy na umyśle?

Impreza. Na kilkadziesiąt osób. Bez jedzenia (sorry, kanapki się nie liczą), bez...alkoholu? Za to z marychą? Albo i z czymś mocniejszym. Z głośną muzyką. W bloku. Taaaaaaa....

taka impreza w lokalu ,lesie ,a nie w bloku chyba ze mieszkasz ,sama w bloku

dziś tak, interesuja mnie tylko kosekwencje. O to sie tutaj pytalem i o pomysly na drobne przekaski. x nie wiem co uwazasz za glosne, beda glosniki ktore razem maja okolo 200W. Pierwsze lepsze kolumny co ludzie maja do TV maja wiecej, takze z ta muzyka to bym sie nie rozpedzal. Nie bedzie scenicznego ani zadnego wiekszego naglosnienia. http://image.ceneo.pl/data/products/24049024/f-genius-sp-hf2020-v2-black.jpg glosniku tego typu, tej wielkosci... x dziś to jest chyba raczej oczywiste ze kazdy przynosi na impreze min 3/4l wódki albo prezent, ale prosilem zeby prezentow nie przynosic... takze nie wiem skad pomysl ze impreza bez alkoholu. Dla mnie to jest tak samo oczywiste jak to ze ja zalatwiam popite, szklo, glosniki, djeow... Zreszta nie pierwszy raz sobie urodziny w takiej konwencji u siebie tylko teraz po prostu nie bedzie 25 tylko 40 osob

tylko 60 osób na 50 metrów ?! ja bym zaprosiła 100 i kupiła torbę bułek z biedronki i pasztet . jak szaleć to szaleć :D

sie przyczepiliscie tych 60... w zeszlym roku bylo srednio na chacie 20-25, przeciez ludzie sie przewijaja, wchodza wychodza.. wpadaja na chwile sie przywitac zlozyc zyczenia i ida na nastepne imprezy / do klubow... niektorzy koncza prace dopiero o 23 i przyjda o 1. 60 to jest gorna granica tego ile realnie osob moze sie przewinac. Impreze planuje skonczyc kolo 1 czyli realnie uda mi sie wyj***c wszystkich do 2-3. Potem after w klubie. Czy sasiedzi moga sie tak w****ic za gruba impreze do 2-3 ze grozi mi eksmisja?

moze ktos cos wiecej o tych konsekwencjach napisac?

raz zrobiłem imprezę na 30 osób w kawalerkę 30m. mieszkanie to był pustostan ktory sobie zająłem więc wszystko miałem w d... policja przyszła rano bo ktoś komuś torebkę ukradł.połowy ludzi nie znałem bo to studenckie czasy.obyło sie bez mandatu bo nikt nie był właścicielem mieszkania i nikt nie przyznał sie do mieszkania w nim.jedzenia nie kupowałem.sam alkohol i palenie

W porze ciszy nocnej, czyli od 22 do 6 rano hałasu w granicach lokalu nie moze przekroczyć 60 decybeli.

Kodeks Wykroczeń art.51 Kara aresztu do 20 dni, ograniczenie wolności do 1 miesiąca grzywna do 5 tysięcy zl

Całego artykułu nie mogę wstawić, bo Kafeteria uznaje to za spam. Sam sobie autorze wygoogluj.

Wg mnie autor powinien zacząć od uprzedzenia sąsiadów o imprezie. Jesli będzie to sobota, a muzyka zostanie ściszona jakoś przed północą, to może nikt policji nie wezwie. Czytam argument o "malej"mocy głośników i tylko sie moge śmiać. Radzę wlaczyc choćby muzykę w samochodzie i...wyjsc z niego. Co słychać na zewnątrz? Jedno wielkie bum, bum. Taki wlasnie rytm będzie dochodził do sąsiadów i nie da spac. A jesli obok jest niemowlę - gwarantuję awanturę. Mieszkanie w bloki nie nadaje sie na imprezy techno. Wyrozumiali sąsiedzi, jesli zostaną uprzedzeni, na pewno więcej zniosą. Ale nie licz, ze będą spokojni do 2-3 nad ranem :D

"50m2 i 40 ludzi? HAHAHAHAHA W tekiej klitce to 20 osob i bedzie tlum. Wiem co mowie... 55m2 i kilkanascie osob to juz tlum." Jacy Ci ludzie dziś wygodni. Pamiętam imprezy w akademiku. 27 osób w pokoju o powierzchni 13-14 m2 i było o.k. Wg krakowskiego mpk tłok występuje, gdy na 1m2 przypada więcej niż 4 osoby.

Taaaaa, impreza na stojąco o jednej kanapce :P za czasów studenckich moze i ok., ale jesli nie znalazło się miejsce siedzące, to impreza zaraz przenosiła się gdzie indziej. A kiedy człowiek już pracuje i zarabia (jak twierdzi) powinien jednak zadbać o przynajmniej jedno danie na ciepło. I miejsca przy stole. Nie musi przez chatę przewinąć się 60 osób przeciez. Moze to być 20. Najbliższych. Ale...Cóż. Takie czasy, ze ilością znajomych mierzy się wartość człowieka. Tylko, ze kiedy autor będzie potrzebowal pomocy, to ci znajomi co najwyżej smsa mu wyślą. A i to tylko raz :D

Znajomi na Facebook-u ;) Tam wiadomości są za darmo, to można wysyłać :P i choremu koledze zamiast przynieść zakupy, wysłać mu odp.obrazek. Taaaaa, nie ma to jak dziesiątki (setki?)znajomych. A jak przyjdzie co do czego, ciesz się, jesli znajdzie sie z dwoje prawdziwych przyjaciół w tej grupie...

tu autor, owszem bylem kiedys chory na raka i wiem ile z tych osob by kiedys mnie odwiedzilo, wiem jak swiat wyglada nie jestem patykiem robiony... mimo wszystko dziekuje za troske dziś tak o sasiadach myslalem, do imprezy poltora tygodnia i przygotowalem wywieszki na klatki i wejscia z ogloszeniem o imprezie i grzeczna prosba o wyrozumialosc. Glosniki owszem wiem ze halas nie maly, ale jak pisalem o djach to ktos pomyslal chyba ze sceniczne naglosnienie bedzie. W zeszlym roku bylo srednio 25 osob na kwadracie i wiekszosc siedziala, wlasnie dlatego chcialem w tym roku zeby wiecej osob tanczylo (pode mna sa sklepy ktore zamykaja o 19). Martwie sie glownie o sasiada za sciana w salonie bo tam bedzie meksyk. O kanapy sie nie martwicie kochani bo mam w kwadratowym salonie 4 kanapy 3-5 osobowe. Razem w mieszkaniu mam 22 miejsca siedzace jezeli to kogos bardzo interesuje