Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowej nie podobała się organizacja ROCZKU. Obraza majestatu...

Polecane posty

Gość gość
wiem, że to może kiepsko brzmi, ale przydałaby się Wam https://portal.abczdrowie.pl/terapia-rodzinna... studiuję psychologię, właśnie piszę mgr o takich problemach "niedogadania się". na dłuższą metę będzie jeszcze ciężej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętałam o niej i nie mówiłam jej że ma jeść schab albo kiełbasę. xx no to właśnie autorka zrobiła tak samo, zrobiła danie specjalnie pod dziecko aby nie musiało jeść tortu z mąki i margaryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mamą dwójki pociech, ostatnio roczek mielismy w grudniu... Ja bym przelozyla basen, w zyciu trzeba dokonywać wyborow, ale mniejsza o to. Tort powinien być piękny i smaczny, a dziecko roczne nie je tak tego tortu jak goście. I te pory snu...Rety... Ja nie robie tak jak wiele matek. Dziecko spi w lozeczku, wozku, o tej poze kiedy samo chce. Nic by się mu nie stało jakby poszedł spac inaczej. Ja mam synka i nie chciałabym mieć takiej synowej co robi w taki sposób, a ona jeśli taka chytra, to też porażka, ale nie zyj tylko pod dziecko, kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ona chciała z 500 zł od każdego żeby się talerzyk zwrócił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to może u Ciebie, a u mnie nie. Pisałam, że to jedyne dziecko w rodzinie i nikt by się nim nie zajął poza mną i ew. moją mamą x No powoli mnie to nie dziwi czemu Twoim dzieckiem nikt nie ma ochoty się zajmować. Jakbym miała taką siostrę/kuzynkę/koleżankę też bym dziecka palcem nawet nie tknęła. Bo jeszcze będę mieć parabeny na skórze od kremu i jej dziecko uszkodzę :P Do tego wnioskując po tym co autorka o tymże dzieciaczku napisała oraz o sposobie w jaki go wychowuje musi być dość upierdliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:55 A Ty dałabyś takie coś swojemu dziecku do zabawy? To gratuluję głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jeszcze byłam w ciąży przyszła do nas na Boże Narodzenie, podałam obiad, postawiłam ciasto (a sama zrobiłam 6 ciast bo wiedziałam, że lubi ) i ona tak wpylała ten obiad, że aż mężowi z talerza zabierała... potem ciasta nie tknęła bo narzekała, że nie wciśnie. Ciasto mi spleśniało i musiałam wyrzucić. Moze macie racje, że forma tych urodzin to trochę taki odwet za tę i wcześniejsze sytuacje & Odwet na 1 osobie na roczku syna, na który zaprasza 5-10 osób. Ot tępa logika. Kolejna logika - jak myśląca osoba, chcąca się dobrze odżywiać, może zrobić 6 ciast, bo ktoś tam przyjdzie? A po drugie osoby w wieku teściowej wolą zjeść coś odżywczego, a nie sześć kawałów ulepu z cukru margaryny i innych śmieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego wnioskując po tym co autorka o tymże dzieciaczku napisała oraz o sposobie w jaki go wychowuje musi być dość upierdliwy. xx niby co takiego? Normalne energiczne dziecko, a nie zamulone. Twoje pewnie śpi jak niedzwiedz 20 godzin na dobę, bo łatwiej zatkać smoczkiem niż się pobawić i zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" A Ty dałabyś takie coś swojemu dziecku do zabawy? To gratuluję głupoty. " Na dłuższą metę bym się bawić nie pozwoliła jeśli było niedostosowane do wieku, ale tak - wiedziałoby, ze dostało prezent od babci. Toksyczna psychicznie matka jest bardziej szkodliwa niż jakikolwiek plastik, moja droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, ze basen trzeba było przelozyc, godzine zrobić kiedy dziecko jest wypoczęte i nie wypraszać gości sybko, tort normalny bo roczniak ile tego je? A poza tym, to ze dziecko jest absorbujące to nie znaczy ze niem ozna zrobić jedzenia tyle by było normalnie, nie lubie kobiet co sobie nie radza bez meza czy niani. Ja przy dwojce zawsze wszystko ugotowane i ogarnięte, wiec można. Nie nie nie, nigdy takiej synowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli skoro wg ciebie ludzie jedzą na dziecka imprezie to co dziecko to pewnie skoro chrzest jest w wieku paru miesięcy zaserwowałaś gościom mleko z piersi? A jak nie chrzciłaś to chodząc na tego typu imprezy wcale by cię nie zdziwiło, jakby na stole było tylko mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po drugie osoby w wieku teściowej wolą zjeść coś odżywczego, a nie sześć kawałów ulepu z cukru margaryny i innych śmieci? xxx czyżby? przecież podałam bardzo odżywcze dania z fasoli i marchewki, a teściowa zrobiła aferę właśnie o brak tychże "kawałów ulepu z cukru margaryny i innych śmieci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby co takiego? Normalne energiczne dziecko, a nie zamulone. Twoje pewnie śpi jak niedzwiedz 20 godzin na dobę, bo łatwiej zatkać smoczkiem niż się pobawić i zająć. x To leć do tego dziecka frustratko a nie szczekasz jak wściekła przed kompem :D Wybzykaj się dziś z mężem to może Ci ciśnienie zejdzie, bo piszesz jak powalona. A o moje dziecko się nie martw - MOJA RODZINA jakoś nie ma problemu by się z nim bawić. Twojego za to nie bardzo lubią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam na roczku gdzie był tort z fasoli. Dla mnie bomba bo my w domu właśnie takie zdrowe zamienniki słodyczy jadamy, ale na imprezy normalnie kopiłabym, upiekła tort i podała wiele rzeczy, których na codzień w domu nie mamy np. kabanosy. Na tych urodzinach tylko moja rodzina była zadowolona z tortu, inni ledwo tknęli, szczególnie dzieciom nie smakowały. Pozostałe dania też były eko i znowu ta sama sytuacja dla mnie bomba, ale inni byli na nie. Ja wychodzę z założenia, że mimo, że ja nie jadam standardowo nie muszę swojego sposobu żywienia narzucać innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż pracuje w delegacjach, a jak już sie zajmie dzieckiem to po paru minutach dziecko chce do mamy :/ x O, nie przepraszam. Mąż w delegacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:01 bardzo pedagogiczne podejście, dałabyś na chwilę a potem zabrała, a dziecko w ryk lepiej w ogóle nie dawać, niż później odbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co autorko, daruj sobie wszelkie przyjęcia, chociaż powiem szczerze raczej nikt nie będzie nalegał abyś w taki sposób go gościła.Piszesz o jakichś odwetach, czy ty siebie czytasz?Wpisujesz się w takiego samego prymitywas jak teściowa, która tak bardzo cie boli. Tak samo kończa się wesela, gdzie para młoda ma wszystich w du/pie bo to ich dzień i wydziwia ile się da.Normalni czytaj kulturalni ludzie potrafia pogodzić wszelkie ograniczenia. Same ciasta dla dziecka to nietakt, powinno być też cos dla gości, basem taki najważniejszy ok, skoro roczek mniej wazny twój wybór. Zaprszanie gosci na 2 godziny żenada.Ty po prostu jesteś niewychowana, wyszłaś za maż za faceta który tego od ciebie nie wymaga, bo sam ma matkę prostaczkę, czyli będziecie się wzajemnie ksić długie lata w sobie własnym , od odwetu do odwetu, tak własnie postęlują ludzie prymitywni, których nikt nie nauczył podstaw. JAabym ciebie i te twoje wszelkie wydumane imprezy, powody, totalnie olała, bo mam w zyciu jedną zasadę, z głupimi ludżmi się niezadaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bardzo pedagogiczne podejście, dałabyś na chwilę a potem zabrała, a dziecko w ryk lepiej w ogóle nie dawać, niż później odbierać " Przestań sobie dopowiadać. Albo przeczytaj 10razy moją wypowiedź, bo użyłam sformułowania "na dłuższą metę" o ile mi wiadomo to nie jest tożsame z "na chwilę", ynteligentko. Ale To Ty masz radochę, że wyrzucasz prezenty dziecka, nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:04 Nie musi ci się podobać to co piszę, ale nie obrażam cię, a ty mnie tak, przemawia przez ciebie zwykłe chamstwo i brak kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wszystko rozumiem ale podawanie gościom tego co je dziecko, bo to impreza dziecka jest zwyczajnie głupie i jest udowadnianiem czegoś na siłę :o Owszem twój dom i twoje zasady ale jak się zaprasza gości to wypadałoby trochę je nagiąć nie uważasz? Tak małe dziecko i tak nie rozumie co się dzieje, a ty masz jakieś zafiksowanie, że to jego impreza więc je to co wy (czytaj wy jecie to co dziecko) :o Dla mnie to jesteś lekko dziwna. Korona by ci z głowy nie spadła jakbyś podała trochę normalnego jedzenia. Rozumiem u starszaka takie podchody żeby mu nie było przykro ale u roczniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ponawiam pytanie czemu siedzisz na necie i tłumaczysz się co po co i dlaczego a nie zajmiesz sie dzieckiem przeciez nie śpi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pamiętałam o niej i nie mówiłam jej że ma jeść schab albo kiełbasę. xx no to właśnie autorka zrobiła tak samo, zrobiła danie specjalnie pod dziecko aby nie musiało jeść tortu z mąki i margaryny & Blondie, wysil zwoje niepofałdowane i powoli czytaj ze zrozumieniem: Ta, która to pisała, potraktowała gościa indywidualnie. Nie swoje dziecko, nie domownika, gościa. Uff, nie dotarło i tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przy dwojce zawsze wszystko ugotowane i ogarnięte, wiec można xx nie można, nie wszyscy są tacy idealni jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma od niej mąż wymagać jak jego praktycznie nie ma w domu? ba, nawet jak jest to i tak matka siedzi z dzieckiem cały czas? Autorka zamknęła się w swoim ekodziecięcym świecie i niczego nie dopuszcza do siebie. Współczuję jej synowej - będzie chyba jeszcze gorsza niż jej własna teściowa, bo widać, że jest zafiksowana na punkcie swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko rozumiem, że kawy, soków, napojów gazowanych i herbaty też nie było, bo dziecko nie pije? Tylko woda źródlana? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:11 moje dziecko siedzi obok mnie i je obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14:09 może zbyt dosadnie, ale to sama prawda, dokładnie tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 14:03- ( o chrzcie i mleku)- jesteś super!!! Popieram w 1000%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie autoreczko, jak tam Twoje energiczne dziecko? Wpatrzone w tv jak mamusia obgaduje babcię w komputerku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po drugie osoby w wieku teściowej wolą zjeść coś odżywczego, a nie sześć kawałów ulepu z cukru margaryny i innych śmieci? xxx czyżby? przecież podałam bardzo odżywcze dania z fasoli i marchewki, a teściowa zrobiła aferę właśnie o brak tychże "kawałów ulepu z cukru margaryny i innych śmieci" & Będąc w ciąży piekłaś z byle powodu i bez potrzeby 6 ciast, a na roczek nie zrobiłaś ani jednego. O to w tym wpisie chodzi. Wtedy teściowa główne danie dostała, a teraz na imprezie z prezentami goście nie dostali nic. Ciasta typu wynalazek mogą być, pod warunkiem, ze wcześniej były sałatki lub inne konkretne potrawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×