Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowej nie podobała się organizacja ROCZKU. Obraza majestatu...

Polecane posty

Gość gość
Klasyka tematu, facet ciągle poza domem, w domu matka ekoświruska , tokstyczna, nadopiekuńcza.Dziecko ma lęk separacyjny, do nikogo nie pójdzie, nawet do własnego ojca, bo jest uwiązane do matki. Matka nadgorliwa, jakby tylko ona jedyna na świecie miała dziecko, teściowa wróg, bo nie przyklaskuje wszystkiemu i mają swoje odwety, matka autorki niewidzialna, nie potrafi zwrócić uwagi córce, nie wymagała od niej w żyiu niczego, ma wmówione, że teraz tak się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Autorka. Dziękuję wszystkim za dyskusję, była bardzo budująca. Okazuje się, jak nietolerancyjne i zaściankowe jest nasze społeczeństwo. Tylko 1 osoba jadła tort z fasoli u kogoś na urodzinach. Coś Wam jeszcze powiem. 15 lat temu byłam w Niemczech na urodzinach pewnej dwulatki. Było eko-jedzenie, trwały 2 godz, dodatkowo wszyscy dorośli byli przebrani w czapeczki i/lub maski, aby dziecko poczuło się wyróżnione. Nawet teściowa matki dziecka nie miała dupościsku, lecz wykazała dystans do swojej osoby i się bawiła. Nie siedzieli przy stole, tylko wokół dziecka na dywanie. Nikt nie miał problemu, że je to co dziecko (to do tego geniusza co pisał o mleku z piersi na chrzcie). A wy dalej siedźcie sobie w tych waszych konwenansach, przy wódce i golonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a fe ty nie dobra od dwóch godzin dziecko je obiad?w dodatku samo?nie karmisz go?oj ty ty nie dobra aktywna w wątku jestes juz dwie godziny dziwnie postrzegasz energiczne dziecko i kto podal mu obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zemsta była? Była, więc o co chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedlugo bede miala roczek drugiego syna zastanawialam sie czy nie podac tylko ciasta i tortu plus owoce cukierki. Bez obiadu bo szczerze mowiac co roku na urodziny pierwszegonsyna jest to samo z mezem mamy cale dwa dni z glowy na przygotowania.Jest to meczace.Ale jak tak czytam te opinie to widze ze albo znowu mnie czeka dzien przy garach albo w ogole lepiej nic nie robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna nie potrafi czytać. Te 6 ciast nie było "bez potrzeby" tylko na Boże Narodzenie, a byli też inni goście nie tylko teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie je przed tv, tylko przy stole, obok mnie. Nie karmię dziecka, bo stosuję blw, o ile wiesz co to znaczy ciemna maso. Posiłek trwa tyle, ile dziecko ma ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo kleik na mleku podac buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaaa droga autorko rozgrzeszam cie ty chciałas tak właśnie powielić po zachodniemu myslalas ze wszyscy będą wniebowzieci a tu hujnia z grzybem wyszla i na forum tez niż nie pochwalił haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Okazuje się, jak nietolerancyjne i zaściankowe jest nasze społeczeństwo. Tylko 1 osoba jadła tort z fasoli u kogoś na urodzinach." Nowa definicja bycia zaściankowym - brak jedzenia tortu z fasoli :D Padłam po prostu. Ty weź może w rządzie się zatrudnij? Tam Waszykowski też nowe pomysły na marksizm miał. Może jesteś z innej opcji wg nich, ale pasowałabyś jak ulał w kwestii abstrakcji umysłowej ui zakutego łba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dretwe urodziny zrobiłas:/ moja córka tez w sobote miała roczek zaczeło sie o 14 do 19 wszyscy siedzieli, zadowoleni, tort był z piekarni troszke dałam córce bo był dosc naturalny, po za tym miałam dla niej deserki i obiadek, córka zadowolona, bawiła sie z goscmi, była spiaca ale nie chciał isc bo dużo atrakcji wiec na siłe jej nie usypiałam, przeciez jednym dniem bys nie zaburzyła rytmu, na drugi dzień bys zrobiła po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Niedlugo bede miala roczek drugiego syna zastanawialam sie czy nie podac tylko ciasta i tortu plus owoce cukierki. Bez obiadu bo szczerze mowiac co roku na urodziny pierwszegonsyna jest to samo z mezem mamy cale dwa dni z glowy na przygotowania.Jest to meczace.Ale jak tak czytam te opinie to widze ze albo znowu mnie czeka dzien przy garach albo w ogole lepiej nic nie robic. " Ta tez myślec nie umie i ze skraności w skrajność. Nie kumasz czemu skrytykowano autorkę? I naprawdę, zrobienie tortu, 1 ciasta, sałatki greckiej, do tego na zimno jakieś sery, wędliny, warzywa, papryka zapiekana z serem (szybko się przygotowuje) itp to nie jest jakiś heroizm. A wystarczy - każdy znajdzie coś dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:28 zakuty łeb to masz ty i wszyscy inni co wyskakują z mlekiem czy kleikiem, czyli nie widzą różnicy między niemowlakiem a roczniakiem. PS jakbym chciała naśladować te urodziny na których byłam, to w ogóle nie zapraszałabym teściowej, bo dziecko doznałoby traumy jakby się przebrała w cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorka przyznała sama, że nikt z jej dzieckiem nie chce wcale się bawić. Nawet mąż na chwilę tylko bierze. Więc co to dziecko miałoby robić skoro rodzina za nim nie przepada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz jakis dobrych znajomych w ogole? Po co wyprawialas te urodziny w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tortu, 1 ciasta, sałatki greckiej, do tego na zimno jakieś sery, wędliny, warzywa, papryka zapiekana z serem (szybko się przygotowuje) itp to nie jest jakiś heroizm. A wystarczy - każdy znajdzie coś dla siebie xxx obawiam sie, ze jakby autorka zrobiła to co napisałaś, to teściowa też by krytykowała, że za mało jedzeniea i nie w lokalu... więc dziewczyna nie robiła przekasek, skoro i tak miała być skrytykowana to po co miała robić, teściowa by gadała tak czy tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetny wątek ubawiłam się jak nigdy.dodaje do ulubionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - poprosiłaś o opinie i je dostałaś. To, że nie są zgodne z twoimi oczekiwaniami, nie oznacza, że masz prawo wyzywać ludzi od osób nietolerancyjnych i zaściankowych. A z próbowania tortu z fasoli czynić wyznacznik nowoczesności i światłości. Przeciwnie, sama wykazujesz się brakiem tolerancji i kultury osobistej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było w ogóle nie robic urodzin jak nie chciałas z dziecka małpki robic, a co do tortu to musiał byc paskudny, przecież sa owoce, banany, gruszki, jabłka itd, sama bym była nie zadowolona gdybym miała iśc na takie urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna nie zrobila przekąsek bo teściową by ją i tak skrytykowała....dobre...dobre....jak zaproszę 10 ludzi na imprezę powiem sorki macie ino torta z Tesco bo cokolwiek dam jedna teściową mnie skrytykują a najlepiej dajcie prezenty w drzwiach i wypad bom dzieckiem zajęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem za co autorka zostala skrytykowana. Potrafie czytac ale wy tez przesadzacie. Jak sie poda tylko ciasto i tort (normalny noe eko) to juz kazdy zawiedziony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"obawiam sie, ze jakby autorka zrobiła to co napisałaś, to teściowa też by krytykowała, że za mało jedzeniea i nie w lokalu... więc dziewczyna nie robiła przekasek, skoro i tak miała być skrytykowana to po co miała robić, teściowa by gadała tak czy tak " Jak autorka jest taka na nią cięta i prowadzi wojnę to pewnie żeby się dalej kłocili. Dobrze tu pisali - trafił swój na swego. Ale wobec innych gości to byłoby zwyczajnie miłe i kulturalne, a chyba o to chodzi w przyjęciach, co nie? by kogoś UGOŚCIĆ. Idąc na takie przyjęcie nikt nie oczekuje, że się nażre, ale uprzejmym jest zadbać o to by każdy znalazł coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co to za rodzina skoro przyszli do dziecka i nie chca sie bawić z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj jedną rzecz a smaczną i znaną w kręgach w których przebywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahahahaha zapiekanka z serem na urodzinowy obiad - to juz wolalabym nic nie podac noz takie go*wno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jak dla mnie jestescie na tym samym poziomie-obie zachowałyscie sie bez klasy nie bede powtarzac postów- przedmówcy juz opisali, jakie gafy popełniłas ale mozesz to przyjac lub odrzucc twój wybor co do tesciowej to nie bronie jej tez sie zachowała jak burak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że autorka jest nadopiekuńcza i buduje bariery miedzy dzieckiem a innymi. A w takim wypadku to nikt się wtrącać nie chce, bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podsumowując dyskusję: nie ma dobrej imprezy ( do takich zalicza się również urodzinki) bez odrobiny mózgu, wyczucia, empatii i choć resztek kultury osobistej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze sie nie spotkalam z takimi beznadziejnymi urodzinami. Mozna bylo postawic te eko wypieki i obok nich tradycyjne ciasta np. 2 rodzaje. Co Ci goscie mieli powiedziec? Ze do dupy jest tort z fasoli? Pozachwycali sie sztucznie a w domu wyrazili miedzy soba poglady, to samo jak od wejscia trabisz im o ktorej maja wypieprzac do domu...jakie mieli miec obiekcje? Co Twoim zdaniem mieli powiedziec?" A my zostaniemy do 19!"? Porazka. Nie traktowalabym tego jako urodziny dziecka tylko jakis ekopiknik 2 godzinny ktory trzeba odbebnic i zapomniec. Bo idac na urodziny nie musze sie nawpierniczac ale chociaz kawe i ciasto (ciasto , nie jakies ekowypieki) chcialabym dostac. Smutne urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ahahahaha zapiekanka z serem na urodzinowy obiad - to juz wolalabym nic nie podac noz takie go*wno " Zacytuj post o ZAPIEKANCE. Będe wdzięczna jak znajdziesz taki cytat. I spróbuj takiego gówna jak zapiekana papryka nadziewana białym serem - polecam, bardzo smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×