Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nuioaaa

Zapytałam faceta dlaczego mi się nie oświadczył

Polecane posty

Gość gość
Jakie to przykre, kobieta mówi że jej na ślubie zależy a facet że jemu nie ale skoro ona chce to on się ożeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet zawsze może zadeklarować, że nie chce lub zgodzi się tylko bo partnerka tak chce. I wtedy, uzbrojona w taką wiedzę, możesz decydować co dalej z tym zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój "przechodzony", 8letni związek ma dużo uniesień i miłości, ale może dlatego, że bardziej skupiamy się na sobie niż na tym co powinno być. Nie jestem rzeczą, nie można mnie sprzątnąć, a mój narzeczony zna mnie na tyle żeby wiedzieć jak bardzo by mnie takim tekstem uraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś postów nie widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakie to przykre, kobieta mówi że jej na ślubie zależy a facet że jemu nie ale skoro ona chce to on się ożeni. xxx przykre??? to jak na polskiego faceta cudowne! bo większość facetów powiedziałaby: ty chcesz ślubu a ja nie! a jak ci się nie podoba to spieprzaj! - i założę się że po takim tekście 90% dziewczyn zostaje z chamem, rezygnuje ze ślubu i wszędzie opowiada że zmieniła zdanie i taż nie chce ślubu sama znam taki trzy przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pewnie dlaatego, że znasz takie przypadki to u wszystkich tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty za to myślisz, że jak u ciebie tak nie było to u innych się nie zdarza, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że u niektórych się zdarza, niedojrzałych ludzi nie brakuje (wystarczy przeczytać ten temat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo większość facetów powiedziałaby: ty chcesz ślubu a ja nie! a jak ci się nie podoba to spieprzaj! - i założę się że po takim tekście 90% dziewczyn zostaje z chamem, rezygnuje ze ślubu i wszędzie opowiada że zmieniła zdanie i taż nie chce ślubu sama znam taki trzy przypadki x 10/10!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wciąż nikt nie odpowiedzial co gdy to kobieta nie chce slubu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja jestem dziwna? Nigdy bym nie zapytała faceta kiedy ślub, nigdy nigdy przenigdy. To jest w jakimś sensie upokarzające, wychodzi wtedy na jaw że kobieta jest zdesperowana i to bardzo. Nie chodzi o faceta ale o nią i o to jej błagalne "ożeń się ze mną" Przysięgam że wolałabym tak chodzić w nieskończoność niż o takie rzeczy pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo większość facetów powiedziałaby: ty chcesz ślubu a ja nie! a jak ci się nie podoba to spieprzaj!" to chyba jakaś patologia, żadna normalna osoba bo po takich tekście nie została w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przysięgam że wolałabym tak chodzić w nieskończoność niż o takie rzeczy pytać." Dojrzałość polskich kobiet. Czasami mam wrażenie, że tu piszą same zakompleksione, zaleknione idiotki. Tego nie powiem bo sie wstydze, tego nie bo glupio ale penis w ustach, wystawianie tylka to już nie jest wstydliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wprowadzajcie się do facetów przed ślubem, również nie zachowujcie się jakbyście już byli po ślubie Jeśli facet wszystko ma podane jak na tacy, nie ma powodów by cokolwiek zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jednak tyłkiem nie kupczę i nie wiem jak mogłabym w ogóle myśleć o ślubie nie mieszkając wcześniej razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak mogłabym w ogóle myśleć o ślubie nie mieszkając wcześniej razem xxx a jak zamieszkasz to również możesz w ogóle nie myśleć o ślubie - bo go nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkamy razem już kilka lat, rozmawialiśmy o takich detalach wspólnego życia jak ślub, dzieci, kupno domu...a ślub biorę niedługo. Jeszcze coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz że jak ty bierzesz to wszystkie inne dziewczyny w całej Polsce również?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli są emcojonalnie dojrzałe w normalnym związku w którym partnerzy otwarcie rozmawiają o swoich potrzebach to pewnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlazłaś na wątek o oszukiwanych dziewczynach żeby się chwalić swoim ślubem??? dno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwalić? a czym tu się chwalić? Właśnie o to chodzi, że ślub to powinna być dojrzała, poważna decyzja dwojga dorosłych ludzi. To co kobiety tu opisują to jakiś żart. "Oszukiwane" są bo zamiast otwarcie rozmawiać to wspominają o temacie raz na dwa lata i zaskoczone, że ktoś nie pamięta lub nie bierze sobie do serca jednego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ile powinny wspominać wg ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie rozmawiać, nie wiem jak taka śmieszna, małostkowa sprawa jak cała przyszłość związku może nie przewijac się w rozmowach. Jak można na dwa lata zapomnieć o własnej przyszłości i tylko egzystować obok siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ona ma cały czas mu "przypominać" o ślubie bo biedaczek ciągle zapomina się oświadczyć i ożenić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, po prostu ustalić (tak, USTALIĆ) plany na następny rok, dwa czy 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak traktować faceta jak debila który o niczym nie wie, niczego sie nie domyśla, nie ma pojęcia że ślub to ważna kwestia dwojga dorosłych ludzi, tylko dzióbkowi przypominać co jakiś czas, że chce się ślubu, jakie to debilne! Dojrzałemu facetowi który myśli powaznie o życiu nie trzeba o tym mówić, ja swojemu facetowi nie wspomniałam nigdy, powtarzam nigdy o ślubie, po 3 latach sam przyszedł z pierścionkiem. Oczywiście ryzykował, bo mogłam odmówić, ale właśnie to jest piękne, postawił wszystko na jedną kartę i pokazał mi że nie jest tchórze, że nie muszę go wczesniej utwierdzac i dawać do zrozumienia że chcę, on sam doskonale wiedział co robić, bo jest dojrzałym mężczyzną z głowa na karku. Większośc facetów to dziecki mentalne i życiowe, wiek nie determinuje ich do dorosłości. Nie dziwię że wielu trzeba przypominać że chce się jednak ślubu, ale to jest upokarzające dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli widzi, że zawsze oświadczyny są "kiedyś" lub, że drugiej stronie niespecjalnie na tym zależy to najlepiej żeby przestała być głupia i po prostu zapytała (nie stawiała pod murem) KIEDY ma zamiar te plany zrealizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego posty się nie wyświetlają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×