Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Emigracyjne ciule pisze, ze 1700 funa w uka to super życie.

Polecane posty

Gość gość
Ten powyzej wuefista mowil ze ile ma lat? 50? I w sumie tak pisze jak koles w takim wieku. I co? Tacy ludzie w takim wieku przepier/dalaja tyle pieniedzy miesiecznie na "zabawe". Jezeli to prawda to niezle masz kolezko nasrane. Kazdy normalny czlowiek w takim wieku na pewno nie bylby tak rozrzutny tym bardziej w Polsce gdzie nie mozna byc pewnym nawet emerytury bo kto wie co tam rzad sobie wymysli, zreszta te emerytury to grosze wiec kazdy chce odkladac jak najwiecej a ten tepak sie bawi BUEHEHEEEEHEEEHEEEE kpina jak ch/uj. Myslisz przyglupie ze komus zaimponujesz tymi bajeczkami a jest odwrotnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kocham cię PL"a za co? Za to, że płacę za wszystko cztery, pięć razy więcej niż na zachodzie? (Pensje cztero-pięciokrotnie niższe). Za to, że jestem białym niewolnikiem żyjącym na poziomie Zimbabwe? Za to, że 3.000.000 opuściło ten za/sra/ny kraik z obrzeży Europy? Za to, że pomimo zmieniających się ustrojów ku/rwa, złodziej i ksiądz dobrodziej mają się tu dobrze od Mieszka I? Aaa już wiem za co: za kaszankę. No jeżeli tak to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj X Poza tym nie udawaj smieciu ze nie wiesz ze to NIE moj post. Predzej twoj swiniaku, ja tu stylu nie zmienialem nigdy i nie gadalem sam ze soba tak jak ty to bingolu przyglupie robisz od wielu miesiecy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PL to doopny kraj - stąd kto żyw sp/ir/rda/la. I tak tu już jest od Mieszka I.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.06.09 "Kocham cię PL"a za co? Za to, że płacę za wszystko cztery, pięć razy więcej niż na zachodzie? (Pensje cztero-pięciokrotnie niższe). Za to, że jestem białym niewolnikiem żyjącym na poziomie Zimbabwe? Za to, że 3.000.000 opuściło ten za/sra/ny kraik z obrzeży Europy? Za to, że pomimo zmieniających się ustrojów ku/rwa, złodziej i ksiądz dobrodziej mają się tu dobrze od Mieszka I? Aaa już wiem za co: za kaszankę. No jeżeli tak to rozumiem. a ja własnie za to nie kocham, bo już zbrzydło mi jedzenie kaszanki , gdzie patologia za darmo dostaje więcej 500+ niż ja po 37 latach pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pensje cztero-pięciokrotnie niższe x Dla takich cweli jak ty bez studiów. trzeba było sie uczyc. Ja mam pieciocyfrowa sumke w PL. I co cwelu, w twoim ptasim mozdzku nie miesci sie to bo rzucales w szkole kamieniami a potem imprezki BUEHEHEHEEEEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w UK i widzę! - kombinowanie żeby nie pracować tylko brać zasiłki - bo się "należy" - uczyć się języka? nie! po co?Anglicy mają dać tłumacza - tłumacz się "należy" - szkoły dla dzieci, darmowa opieka zdrowotna (oczywiście dla tych co nie pracują) również "się należy" - dopłaty do czynszu "należy się" bo pensje niskie i nie stać leserów na wynajęcie 3 bed z garażem - no to niech Angole dopłacą! - do tego trzeba się ochlać w każdy weekend, drzeć mordę, puszczać 100 razy "ona tańczy dla mnie" - bo nam się to "należy" w ramach wypoczynkua tak na marginesie to ja i tak podziwiam Anglików że tak długo to znosili - wyobraźcie sobie podobne zachowanie innej nacji w Polsce - krew lałaby się po ulicach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 1700 to sie ledwo chate oplaci i zarcie kupi. Wszystko jest bardzo drogie w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czynsz + rachunki £600 od osoby (dom niedaleko centrum, 3 pokoje- dwie osoby); dojazd do pracy £160 (drogo bo pracuje w miescie obok, paliwo + parking w centrum); tygodniowe zakupy £20-£30 od osoby (codziennie sniadanie, lunch w pracy, 2 daniowy obiad, kolacja); raz w tygodniu wyjscie na miasto £50 od osoby (czy kino, czy kolacja czy drinki w klubie). Razem £1080. Zarabiam £1400 na reke I odkladam na oszczednosciowe, odkladam na wakacje, zyje po ludzku. Jaki jest moj secret? Nie mieszkam w Londynie ktory jest zapadlo przorana dziura gdzie placi sie majatek za wszystko. Momentalnie kierujac sie na polnoc kraju wszystko tanieje o polowe. Ale sluchajcie sie Polaczka co mieszka na Polskiej wsi bo on wie przeciez lepeiej, haha- zenua. Acha- no I firma zapewnia prywatna opieke zdrowotna (+dental) I comiesieczne wyjazdy integracyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Początkowa stawka to dziś 2.000£ i tyle to ma każdy jak zna przynajmniej podstawy angielskiego. I żeby tyle zarabiać nie trzeba specjalnie się wysilać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W PL poczatkowa stawka to dzis 4000zl. To rownowarosc 1500£ bo w uk wszystko jest wielokrotnie drozsze i fatalnej jakosci. Zaden z moich znajomych nie ma mniej. Trzeba bylo sie uczyc igracyjne cwele. Nikt po studiach konkretnych za mniej nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W PL poczatkowa stawka to dzis 4000zl" Hahahahahaha!!!! 60-70% spoleczenstwa pracuje w handle, w sklepach, w Biedrach, w zakladach. W centrum Wroclawia kasjerka w Biedrze zarabia 1200zl na reke. I jak tu zyc? 4000zl - wiesniaczek polaczek zmysla na miejscu. Matko Boska- politowania godne. Zreszta Ci co go probuja przekrzyczec ze stawka zaczyna sie w UK od £2000 to tez ciule. Matko Boska. WSZYSTKO ZALEZY OD LOKALIZACJI - Kasjerka w Londynie ma £2000, ta sama w Leeds ma £1200. Dlaczego? Bo to samo mieszkanie w centrum w Londynie £1200 czynszy a w Leeds £600. Kretyni z jednej I drugiej strony. Wezcie sie w garsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W PL poczatkowa stawka to dzis 4000zl. To rownowarosc 1500£ bo w uk wszystko jest wielokrotnie drozsze i fatalnej jakosci. Zaden z moich znajomych nie ma mniej. Trzeba bylo sie uczyc igracyjne cwele. Nikt po studiach konkretnych za mniej nie pracuje. xx Zwlaszcza po AWF , nie ? :D Bezrobotny wuefisto ? :P Idz zakuwac do egzaminu coby umiec guziczki wciskac na obrabiarce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wuefista skacze na dyszlu i szuka frajera co mu za to da 4.000 ale takich brak i w PL i w UK. Trzeba było się uczyć a nie skakać na dyszlu nadwiślański szczurze to byś zarabiał 2.000£.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawde gosc pisze. 4000zl to jak 2000£. W uk najtanszy obiad 15£ a w PL 15zl. A w PL zdrowo i smacznie , w uk nigdzie wiejskich wedlin nie dostaniesz. I piekne Mazury czyli cos czego w uk nie uswiadczysz. Ciule w uk nie moga przełknac ze w PL inni sie uczyli i zyja jak nalezy. Nosz kurfa white niggers u angoli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie wiesniaku,.... polski obiad za 15zl, star, oblesny i rozmrazany. Pewnie na Mazurach zawalonych chamidlami i menelami zresz to gowno. Powodzenia. Hahahaha! Wy nie wiecie co to restauracja bingole bo w dresach nie wpuszczaja a wy przeciez innych szmat nie macie! Hahahahahaha! Psy wiejskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tych Mazurach to ja już słyszałem 50 lat. A dziś tam każdy krzaczek obsrany i obszczany a wszędzie dyskoteki i nowobogackie chamy hałasują swoimi motorówkami. Po nocach tumany alkoholików wyją te swoje szanty tak że zasnąć niesposób. Nigdy więcej na Mazury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawde pisze , mazury osmy cud swiata wg unesco. W uk uebanym ciapatymi nie ma o czyms takim w ogole mowy:D wiec klekajcie emigracyjne ciule przed pieknem polski na ktore was nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wząłeś tą statystykę z Mazurach i Unesco polski śmieciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na razie Mazury nie są na żadnej liście Unesco - sprawdziłeś. Tego frajera od dyszla też nie ma i nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne:D W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL:D Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie:D Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek:D Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen:D Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności :D - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 !:D Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało:D - towar jak w Polsce 15 lat temu ! :D Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala:D. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi:D. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK:D Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane:D - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard:D. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie:D. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC:D kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat:D. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują:D. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień:D - nikt się nie dziwi:D:D Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry:D Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą:D Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii:D Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami:D Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot:D składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka:D Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak:D To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza:D Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu):D nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie:D Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Początkowa stawka to dziś 2.000£ i tyle to ma każdy jak zna przynajmniej podstawy angielskiego. I żeby tyle zarabiać nie trzeba specjalnie się wysilać. Hahahahahaha na poczatek dostaniesz £800 .... aaaa i spróbuj wynajac MIESZKANIE, nie pokoj na kuupie Jak wlasciciel slyszy, ze jestes z Polski to znajduje sie inny nabywca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -> juz 100x tłumaczyłem temu debilowi z brighton i nadal nic nie dociera:D je/bany przygłup bajkopisarz z dyplomikiem wzbzdetu buehehehehheheeee:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2.380£/rączkę i nie miałem nawet najmniejszych kłopotów z wynajęciem mieszkania. Płacisz i masz. Łatwiej tutaj o mieszkanie niż w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:40 No ale po co takie glupoty wypisywac? :D przechwalaja sie, koloryzuja, naobiecuja takim samym przyglupom £2000 (w UK to gowniane pieniadze po zrobieniu oplat) na reke i emigruje to polskie bydlo ; przyglupy sie tlumacza, ze na polnocy taniej :D moze i taniej , ale pracy nie ma w ogole , kto chce mieszkac na polnocy? tam nic nie ma , na polnocy nienawidza polakow Ostatnio Polacy rzucili sie na Szkocje , tam tez niedlugo nie beda ich lubic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie przyjechałam do UK po to żeby mnie lubili tylko po to żeby żyć normalnie. W pl tej normalności brak i tak tam jest od Mieszka I czyli od zawsze. PL to kraj w którym dobrze żyje ku/rwa, złodziej i ksiądz dobrodziej. Ja takiej "normalności " nie potrzebuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.380£/rączkę to jest normalna pensyjka. Jak dla mnie miodzio. PL z waszymi stawkami to śmieszny kraik z pogranicza Uralu. Buehehehehe! Śmieję się z was woły robocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×