Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mega wkw

Z łożenia na patologię jest tylko krzywda. Mam dość, nazywajmy rzeczy po imieniu

Polecane posty

Gość gość
no niech rodza tylko dzieci szkoda bo nie oszukujmy sie wielorodki sa przewaznie malo inteligentne i zyciowo zaradne a ich partnerzy to tez nie chlopaki po politechnice ZGADZAM SIĘ Z TYM ale znam też kobiety z jednym dzieckiem i bezdzietne które pod to zdanie mogłabym spokojnie podpiąć :-) więc generalizowanie jest dość płytkie taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia to nie jest tylko picie , bicie , znecanie sie psychczne. Patologia to odejście od normy ktora panuje w danym społeczeństwie. . Jesli ktos żyje na 40 metrach w starej zagrzybianej kawalerce i robi sobie dziecko za dzieckiem bo nie potrafi zapanować nad swoja płodnością to zalicza sie do patologi . Nawet biorąc do domu psa z schroniska trzeba mu zapewnić jakieś warunki do życia . Sprowadzając na świat dzieci tym bardziej trzeba być za nie odpowiedzialne . Kiedyś rozumiem nie bylo antykoncepcji wiec rodziło sie duzo dzieci . Bieda nie bieda jakoś tam musli je wychować ale teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieloródka niepatologiczna
tak jak wyżej, nie generalizujmy... Mam maturę :) pracę na 3 zmiany po 8 godz. za 3000zł miesięcznie. Mój mąż -absolwent Politechniki Szczecińskiej na stanowisku dyrektora fabryki zarabia 8-10 tyś. miesięcznie. Mamy wybudowany dom, spłacamy kredyt ( nie we frankach :) ), 2 samochody, psa, kota i 3 dzieci- 21 lat, 10 lat , 5 lat i 4 dziecko w drodze. Chcieliśmy mieć 5 dzieci, ale na 4 zakończymy, ze względu na moje zdrowie. Niczego nam nie brakuje, moje dzieci mają zajęcia dodatkowe, jeździmy na wakacje w różne zakątki Polski. Najstarsze, prawie samodzielne, ale jeszcze finansowo wspomagane przez nas. Młodszym założyliśmy książeczki oszczędnościowe w banku i wpłacamy co miesiąc po 100zł. Teraz będzie mi się należało 500 na trzecie dziecko i 500 jak urodzi się czwarte, mam nie wziąć ? Wpłacę je na te książeczki, będzie na przyszłość. A patologię obserwuję na co dzień, bo takich rodzin w mojej miejscowości jest wiele. Wspomagam ich nawet, ale nie daję pieniędzy rodzicom, którzy piją, kupuję prezenty pod choinkę dzieciom, za pośrednictwem akcji Caritas w moim mieście, i kupuję wyprawki do szkoły w sierpniu. Często wpłacam pieniążki dla chorych podopiecznych fundacji "SięPomaga". Robię to bo mam pieniądze, którymi moge sie podzielić i nie uważam się za patologiczną wieloródkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieloródko niepatologiczna, nie uważasz się za patologię bo nią nie jesteś. Ale czytać ze zrozumieniem nie potrafisz. Skoro macie dom i warunki, pieniądze na dzieci to miej ich pięcioro i więcej. Tacy ludzie jak Ty i twój mąż powinni mieć sporo dzieci bo dobrze je wychowają i zapewnią edukację . Dla Was moje podatki mogą iść. Może kiedyś twoje dziecko będzie mnie leczyć albo uczyć moją latorośl. Patologią jest płodzenie dzieci w kawalerce bez perspektyw na większe lokum i osobny pokój dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 ;19 nie zgadzam się z tobą ja z moim rodzeństwem wychowaliśmy się w 45 metrowym mieszkaniu , i nie jesteśmy PATOLOGIĄ . Wszyscy pracujemy , ukończyliśmy szkoły wyższe i szczerze byliśmy szczęśliwsi niż dziś Tak że każda ludzka historia jest inna , można wychować dzieci w jednym pokoju na ludzi nie trzeba pałacu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z wczoraj z 20.54 może i nie trzeba pałacu ale miejsca trochę trzeba. Co było normalne 20\30 lat temu teraz jest już nienormalne np. 45m na pięć osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 dzieci to normalna sprawa, my rozmawiamy o patolach z 5-8 i wiecej bachorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieloródko, tak jak ci napisali, tacy ludzie jak wy niech mają i 10 dzieci bo WAS STAĆ na ich wychowanie i zapewnienie normalnych warunków! Ale rozmnażanie się bez najmniejszej refleksji o potrzebach dzieci, wyciąganie ręki po pieniądze "z opieki", zapieranie się rękami i nogami przed pracą to już czysta patologia. Pomoc dla dzieci ok, ale nie w formie gotówki - tylko bony, lub pomoc rzeczowa. Rodzicom niepracującym nie powinno się dawać do ręki pieniędzy, nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj 3 dzieci to normalna sprawa, my rozmawiamy o patolach z 5-8 i wiecej bachorów ALEŻ JESTEŚ PUSTA :-( intelektualnie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×