Do facetów, czy jak jesteście w związku to myślicie o innych kobietach?

Jestem w zwiazku I zastanawiam się czy mój mężczyzna myśli o innych, czy podoba mu się jakaś inna. Jak jest z wami?

No chyba normalne że inne osoby też nam się podobają.Wam tez zapewne.

Mnie się nie zdarzyło.

Większość myśli. Ale od myśli do czynów daleka droga.

Chodzi o to że czasami czuję się mniej aktakcyjna, bo jemu może bardziej podobać się jakaś inna.

Jak w związku jest dobrze to raczej nie. Ale po kłótniach, fochach itd na bank facet ma myśli że z inną byłoby mu lepiej. A co do podobania to chyba naturalne że partner/partnerka nie jest jedyną osobą na świecie którą uważa się za atrakcyjną:P

Chetnie sie dolacze do czytania odp:-) A myslicie w jakim sensie? O seksie z inna kobieta? O tym jakie ma cialo pod ubraniem? Jaka jest w lozku? Czy fajny ma charakter? Czy jeszcze inaczej? Chcialabym to wiedziec, ostatnio czesto na ten temat myslalam.

Ja właśnie mam tak samo i kiedy on gdzieś wychodzi z kolegami to myślę że pewnie zachwycają się innymi kobietami, może nawet ma czasami ochotę poderwać inną. Boję się o to

Każdy zdrowy facet myśli o innych. Jesli mowi ze nie myśli to KŁAMIE. ALE ZAZNACZAM, że od myślenia do czynów droga daleka i normalny facet na samym myśleniu zakończy, a skupia się na swojej kobiecie. Ale na prawdę każdy zawsze myśli o innych nie da się po prostu jak widzisz jakąś ładną. Bądźmy poważni są super piękne kobiety ale nie ma takiej jedynej dla ktorej stracimy mózg i zadna inna nie będzie się podobać tylko ta. Wiele ma to coś co nas urzeka i nic nie trwa wiecznie gusta się zmieniają!!!

15:02 - i co ci da ten strach? jak będzie chciał, to zdradzi cię i tak.

Jak byłem w związku i z seksem było dobrze to nie patrzyłem,nie było takiej potrzeby. Miałem kobietę i na nią patrzyłem .Teraz jak jestem sam to na kaźdą patrzę.

Ja nawet podczas seksu z moją, myślę o innej. To normalne.

15:16 Mogę się pod tym podpisać. To chyba norma u nas facetów. Normą jest jeśli facet jest spełniony w związku seksualnie i emocjonalnie, to poza związkiem może szukać co najwyżej kolegów na piwo. Jeśli w związku mu czegoś brakuje, będzie szukał tego czegoś poza nim.

15:14- chodzi o to że mój ukochany jest bardzo atrakcyjny i wiem ze podoba się innym, nie mogę powiedzieć że ja jestem jakaś brzydka, ale mam wiele kompleksów. Dlatego czasami boję się o to że jakaś go uwiedzie

dziunia, kompleksy się leczy :D, a facet jak lovelas , to i tak nie upilnujesz, nawet jak brzydszy od Quasimodo.

To powiedz jak je wyleczyć znawco? :p

nie pilnować go tylko znaleźć sobie jakieś zajęcie: wyszoruj kibel, dziunia!

Jak leczyć? Tak https://portal.abczdrowie.pl/jak-pozbyc-sie-kompleksow albo do psychologa

Bez takich zwrotów proszę, chciałbym mu w pełni zaufać ale to siedzi w mojej podświadomości "faceci kłamią" sporo razy się zawiodłam

Dziękuję za link, mam nadzieję że pomoże

jak się "sporo razy zawiodłaś" było nie wiązać się tak szybko. mam ten komfort, że nie tylko myślę o innych podczas stosunku, ale i śnią mi się inne, i to jest też normalne bo ile można z jedną dziurą wytrzymać?

grubiańska wypowiedź pana wyżej... przez facetów z takim podejściem nie dziwię się że kobiety mają kompleksy

Faceci kłamią,a kobiety to niby nie?

Z czasem stracisz na urodzie, pojawią się zmarszczki, fałdy, przebarwienia itd. To że pomyśli lub spojrzy na inną to wręcz pewne i naturalne. Jest wiele ładnych kobiet na ziemi i nic z tym nie zrobisz, jedynie możesz to zaakceptować.

15'36 Tj wypowiedz faceta który nigdy nie kochał.Nasi rodzice sa ze sobą po 30l.zestarzeli sie a nadal się kochają i to jest piękne ,to jest miłość. Xxx Ile można wytrzymać z jedna dziura? Sama wypowiedz jest prostacka i widac,ze to ktos z marginesu spol.:P

To ,ze ktos jest w zwiazku nie oznacza , ze nie podobaja mu sie juz inne kobiety. Czy myśla? Chyba jak wszystko w domu maja to nie.... Czyzby autorka miała jakis kompleks i należała do tych partnerek które gdyby złapały złotą rybkę to miały by tylko jedno życzenie? Byleby wszystkie inne ładne baby zniknęły hihi;)

Wyłącznie o innych kobietach.

19:05 może masz rację, powinnam zacząć od siebie, to w jakim środowisku się wychowałam i dojrzewałam wpłynęło na mnie i na moje niskie poczucie wartości. Po prostu węszę wszędzie podstęp i nie potrafię do końca zaufać.

Macie jeszcze jakieś spostrzeżenia? Napiszcie proszę

To jest analogiczne do sytuacji, kiedy to faceci oglądają porno mimo udanego sexu w związku. Taka natura na piękno się patrzy będą w związku czy też wolnym.