Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zakropić nosek niemowlakowi? pomocy

Polecane posty

Gość gość

Synkowi coś furczy w nosie i chciałam najpierw wpuścić mu kropelkę soli fizjologicznej do noska tylko nie wiem jak się za to zabrać. Czy normalnie na leżąco? odchylić trochę główkę do tyłu? czy może jeszcze inaczej? proszę pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Główkę trzeba odchylic do tyłu, zakroplic i chwilę w tej pozycji poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź, a wyciągnąć glutki gruszką mogę zaraz potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam marimer spray do nosa woda morska psik do noska potem aspirator i już. sól uzywałam w szpitalu to na papier brałam i czysciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gruszka jest do niczego tak naprawde, ja zakraplam nosek dis mar jest rewelacyjny i jak dzieci były malutkie to odciagaczem do ustnym koszt ok 25 zł, a teraz do odkurzacza mam specjany jest droższy, a przy wiekszym katarze to gruszka nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odchylić lekko i zakropić po 1-2 kropelki do każdej dziurki. Może to być trochę trudne. Mój się strasznie bronił przed kropieniem noska i najczęściej krople trafiały obok nosa, bo mi się wyrwał. Kupiłam Marimer Baby, ale chyba trafiłam na jakiś wadliwy egzemplarz, bo ciężko mi było wcisnąć, żeby psiknęło. A jak już psiknęło, to chciało głowę urwać nawet mnie, więc nie dziwię się, że mój mały przy tym płakał. Potem kupiłam Disnemar dla dzieci (niebieski) i ten już psika delikatnie. Ja używam go kilka razy dziennie, żeby nawilżyć nosek, bo mamy suche powietrze i raz na dzień czy co drugi do rozmiękczenia glutków, żeby wyczyścić nosek. Po kilku dniach stosowania maluch się przyzwyczaił i już nie ucieka ani nie czuje dyskomfortu. Innych sprayów do noska nie stosowałam dla niemowlaka, bo nie chciałam trafić znów na jakiś niefajny. Wadą Disnemaru jest cena. W sumie to zwyczajna sól fizjologiczna a cenią ją jak za jakiś eliksir bogów za malutką buteleczkę :/ Gruszki też nie używałam. Mam aspirator ustny. Do oczyszczenia noska z glutków od czasu do czasu wystarczy. Maluch jeszcze nie miał kataru, ale w razie czego mam ten aspirator podłączany do odkurzacza, bo przy większym katarze moje płuca by nie wyrobiły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×