Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jako facet dziwię się skąd wam si wzięło że faceta bardziej pociągają pracujące?

Polecane posty

Gość gość
kafeteryjni nieudacznicy marzą, by uwiesić się na jakiejś babie, która będzie za nich zapierdalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:51 maja wyrzuty sumienia? Nie sadze. W koncu to nie te pracujace zakladaja takie topiki tylko te siedzace w domu, ktore w wiekszoscie przypadkow zostaja w domu bo maja ciezka malo ciekawa prace za psie pieniadze- w sumie nie dziwie sie ze siedza w domu. Tak pracowac i ja bym nie chciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.59 poważnie? Nawet przez myśl ci nie przeszło, że ktoś może po prostu woleć spędzić pierwsze miesiące/lata życia ze swoim małym dzieckiem? Niektóre matki bardziej się poczuwają do tej roli niż inne. Po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś nie widziałam, żeby kobieta wykonująca zawód lekarza, prawnika, pracownika naukowego czy piastująca kierownice stanowisko siedziała w domu z dzieckiem 3 czy 4 lata. Takie kobiety wracały do pracy po pół roku po urodzeniu dziecka, po roku to maks. Powody są moim zdaniem co najmniej dwa: w takich zawodach trzeba być na bieżąco z nowinkami i wypadnięcie z obiegu na te kilka lat mogą spowodować, że taka kobieta nie ma co wracać do branży ( a żeby się dostać do tej branży przeszły długie lata harówy) . Po drugie one, by wykonywać wyżej wymienione zawody, musiały skończyć studia. A studiujemy to, co nas zazwyczaj interesuje. Więc te kobiety nie muszą odpoczywać od pracy bo w większym lub mniejszym stopniu ją lubią. Kobiety, które decydują się na długą osobistą opiekę nad dzieckiem zazwyczaj wykonują ciężką, nierozwijającą i słabo płatną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba kpisz. Oczywiście możesz się pocieszać, ale nic ci nie zrekompensuje lat utraconych, które mogłaś spędzić z dzieckiem. Dziecko to nie przedmiot, który można komuś podrzucić, bo tak ci wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nikt mi nie wmowi ze "mamy na pelen etat" sa bardziej atrakcyjne, interesujace od kobiety ktora pracuje zawodowo, spotyka sie z ludzmi, ma o czym opowiadac, ma swoje zycie, oddzielne od tego domowego. Jesli ktos lubi siedziec w domu prosze bardzo ale ja dla tego wolnego czasu nie sprzedalabym swojej niezaleznosci i mozliwosci wyjscia do ludzi. Prosze o nie podawanie tu skrajnych przykladow kobiet pracujacych w fabrykach. " Wiesz co. Miałam czas że pracowałam i miałam czas że nie pracowałam. Nie zauwazyłam by mąz mnie inaczej traktował wtedy jak pracowałam, w sensie jakoś lepiej. Moje opowieści z pracy też nie wiem czy były dla niego aż tak ekscytujące. Za dużo sobie dorabiacie ideologii to pewnych rzeczy które i tak robi większość i nie są niczym nadzwyczajnym. A że kontakt z ludźmi ? Ma jakąś wartość o ile są to przyjaźnie. A jak wiemy przyjaźnie pielęgnujemy głównie w sferze prywatnej, bo wtedy faktycznie jest na to czas. W pracy z ludźmi, jakby nie było przypadkową sforą ludzi różnie to bywa i nie zawsze jest różowo. No czasem jest miło ale to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc piszacych tu, to pracujace kobiety... przynajmniej tak to przedstawiaja. ja obecnie nie pracuje, ale gdy pracowalam nie w glowie mi bylo jakiekolwiek forum. dlatego panie, ktore maja z******ta prace, rodzine i zycie po prostu nie maja czasu na sledzenie p********h wpisow. ot, cala prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontakt z ludźmi to dla mnie żaden argument bo ludzie z pracy do niczego nie są mi potrzebni. Ale fakt ze jak się pracuje to człowiek się rozwija. W domu z dzieckiem można się trochę cofnąć w rozwoju; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawka. Wiwkszosc piszacych tutaj to babki siedzace w domu i "poswiecajace sie dziecku". Oczywiscie poswiecaja cala swoja uwage kafe, a dzieciak coz... Sam sie siba zajmuje. I mozecie pisac co tam chcecie ale wieksza czesc wlasbie tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracujace mamusie :) chyba samotne, ze tu spedzaja noce :) probuja sie dowartosciowac na kafe hahaha zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:35 a Ty samotna jestes, ze nie zaniedbujesz nikogo? moje dzieci spia,wiec czytam Twoje p********ie spelniona kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty co tu robisz w takim razie? Mezus od kochanki nie wrocil? Czy zupa byla za slona i wypieniczyl cie z sypialni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyimaginowane zyciorysy haha glupie c**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:38 gary juz umyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:39 moj mezus spi i nie ***** tu i owdzie tak jak twoj :) nieszczesliwa bywalczyni kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:41 wlasnie sie myja :) cywilizowani ludzie uzywaja zmywarek raszplo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do przesolonej zupy, to wybacz... potrafie gotowac, a nie eksperymentowac na rodzinie :) garkotluku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ko ko ko ko ko garkotluki sie oburzyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubie gotowac, wiec to robie :) a jak ktos potrafi tylko kanapki serwowac, to garkotlukiem nie bedzie... bedzie zwyczajnym debilem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te co robią kariery i nie wiedzą co to miłość do dziecka i jak bardzo ważny jest czas spędzony z nim. Zostały chyba zapłodnienie przypadkowo i dziecko jest kłopotem bo praca jest ważniejsza. Taka ułomność w tej kwestii i tyle. Kiedyś będzie siedziała tak zarobiona i zastanawiała się gdzie popełniła błąd i dlaczego czasu cofnąć nie można. I będzie mamusiu sory ale bujaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWOOOO ty gałganie myślisz że nie widzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci trzeba kochać i poświęcać im czas. Nie oszukujmy się, że wracając szybko do pracy i podrzucjając dziecko obcym, działacie na jego korzyść. Jeśli trzeba szybko wrócić do pracy, ze względów finansowych, to zrozumiałe, ale szczycić się tym? Ja bym się wstydziła sama przed dobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wyimaginowanej pracy... tu zadna nie pracuje. niektore sa znudzone zyciem i udaja kogos innego. cala filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SERIO? jak kobieta siedzi w domu z bachorem jest seksi? czemu dzielicie tylko kobiety na matki i jakies które pracują w korpo? mało jest innych zawodów? i jak autor może uważać, że jak facet nie utrzyma całej rodziny jest nieudacznikiem? dla mnie nieudacznikiem jest baba, która łapie na dzieciaka i oczekuje, ze będzie utrzymanka całe zycie. facet haruje codziennie, to jego kasa, na którą ON zapracował, a ona ma to wydawac? z******te podejście, mnie kreca kobiety które sa niezależne i dadzą rade same, dla takiej mogę robic prezenty i zabierać ją do kina, bo wiem, ze to przyjemności, na które sama by sobie pozwoliła, ale ciesze się, ze mimo to wybiera mnie. nie pociagaja mnie kompletnie mamuśki bez makijażu w dresach rozciągniętych legginsach z dzieckiem przy cycu opowiadające o kaszkach amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k***a kocham takie tematy jajas sfrustrowana pani do na uslugach meza my ( ktora trzepie tych tematow jeden za drugim aby dac sobie upust) zalozyla temat jako facet co zreszta widac bo jest na tyle glupia ze pisze "po babsku" a reszta sie rozszczekala auuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto tu k***a powiedzial ze kobieta ktora pracuje nie wie co to milosc do dziecka? P*********e bez sensu glupie kury domowe. Bylam na macierzynskin, potem 4 lata wychowawczy i jestem z powrotem w pracy, najwazniejsze chwile z moim dzieciatkiem juz przezylam i widzialam. Maz ma zarabiac na rodzine ? Ahaaaa, a jak znajdzie sobie seksowna kochanice z ktora w koncu bedzie mial inny temat niz co dzis na obiad to z czym zostaniesz? Alimenty i mops? Prosze was. Maz nigdy nie bedzie wasz, zawsze moze go jakas p***a odbic, a dziecko potem bedzie cierpiec bo finanswo kurka domowa sobie nie poradzi!!! A wasze emerytury? Prosze was. To iest po prostu wyyygoda, mi tez pieknie sie siedzialo w domu przez te 5 lat i rozpierdzielalo pieniazni mezusia. Nieudolne szmaty. No bo co gorsze jak tatus zostawi was? Czas z dzieckiem czy bieda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:19 czemu ublizasz kobietom, ktore nie pracuja? czyzby bol dvpy, ze musisz tyrac? ja jestem na wychowawczym i nie czuje sie kura domowa. a meza wspolczuje, naprawde. po co sie wiazac z czlowiekiem, o ktorym mamy takie zdanie. ale przynajmniej wiemy co cie uwiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tych kilka chamowatych wpisów powyżej dobitnie świadczy o tym, że albo nie macie, albo nie powinniście mieć dzieci. Powtórzę raz jeszcze (za psychologami): przez pierwsze 3 lata życia, dziecko najlepiej chowa się w środowisku domowym, więc możecie zaklinać rzeczywistość, ale jeśli wracacie do roboty, mimo, że nie ma takiej ekonomicznej potrzeby, to robicie to tylko i wyłącznie dla siebie. A kogo wolą faceci? To idiotyczne pytanie, bo to z pewnością zależy od konkretnego przypadku. Ja bym wybrałam takiego, który myśli podobnie jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:19 ciebie to los skrzywdzil. pojdz na jakas terapie do psychiatry, bo z taka nienawiscia, to przeciez nie da sie zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×