jako facet dziwię się skąd wam si wzięło że faceta bardziej pociągają pracujące?

wypowiem się bo mnie to bardzo dziwi. zauważyłem że wszystkie moje koleżanki ze studiów i z pracy tak myślą. Dlaczego wy myślicie że faceta bardziej pociągają osoby które oddały dziecko do żłobka by wrócić do call center albo innego biura odmóżdżającego kobiete? ja moge mowic za siebie i za moich kolegów: dla nas atrakcyjna jest kobieta która nam dobrze dzieci wychowa i przy tym minimalnie chociaż o siebie zadba niż taka co chodzi do pracy i wraca wściekła i wszystko jest zaniedbane. nie wiem koleżanki, moze wam to powiedzieli jacys nieudacznicy co nie umieja na was zarobic..to co mają mówić? jako ś muszą usprawiedliwić swoją ułomność i niezaradność. pracuję w korporacji. Nigdy nie związałbym się z kobietą z takiego środowiska. Moja żona nie będzie musiała pracować dopóki dzieci nie pójdą do przedszkola lub szkoły, to jej wybór. A ja jej to doradzam jeśli tylko chce. I jest dla mnie sto razy bardziej atrakcyjna niż korpozdiry.

Taaaak. Facet pyta sie na kafe. To odpowiem ci. Tez jestem facetem i bardziej kreca mnie te pracujace.

"korpozdziry"?! mocne, jak na szowinistycznego świnię :)

16:10 a czemuż to? czy wyganiasz swą żonę po urodzeniu dziecka do pracy a dziecko dajesz opiekunce? niezły z ciebie "tatuś". i mąż. nie mówiłem że całe życie nie musi nikt pracować, tylko rok lub dwa jak dzieci są małe. czytaj uważnie kiepie

Autorko ,czemu udajesz, że jesteś facetem?

Dlaczego wole pracujace? Bo sa bardziej seksowne niz mamuski w dresach;-)

podaj dlaczego wolisz by twoje kobieta od razu wracała do pracy i dlaczego siedząca z maluszkiem półrocznym ale zadbana i uśmiechnięta ma byc mniej atrakcyjna od zadyszanej po pracy, czesto sfrustrowanej baby co tylko narzekać ci bedzie jak znowu krysia w pracy zle sie zachowywyała a jak szef wymagal

Dlaczego wy myślicie że faceta bardziej pociągają osoby które oddały dziecko do żłobka by wrócić do call center albo innego biura odmóżdżającego kobiete? xxx to zdanie o żłobku i call center powtarza sie przy każdym temacie o pracujących mamach więc daruj sobie kretynko twoje wywody jako facet. posłuchaj żałosna zazdrosna frustratko nie każda się odmóżdża w call center za najniższą krajową tak jak ty, niesamowite co?

16:16 nie każda siedząca w domu siedzi cągle w dresach. ja siedze w opinających dupcię wyćwiczoną na siłowni legginsach, maluję się i pięknie czeszę, po pracy zawsze wyglądałam gorzej, a ubieram się i tu i tu równie normalnie, ładna bluzeczka i spodnie

Bo jest bardzie sexowna niz odnozona mamuska z "maluszkiem" w domu. Rozumiesz cipko?

dołącze sie do tematu bo mnie wkurwiają te biurwy co zaraz szczekają. ej jak masz taką wspaniałą kariere w tym burze to CO TY U DIABŁA ROBISZ NA KAFE ????? i to o 16:15. Jak ludzie sa w pracy albo w drodze z pracy. tu was mam, taka ta wasza praca rozwijowa a jedyna różnica jest taka że wam jakiś osioł płaci za siedzenia na kafe w godzinach pracy a inna siedzi np. bo ma kase z innych źródeł.jeden chooj i tak jestescie obie na kafe . hahah tu was mam rozwijające sie damesy z biur :D rozwój NA KAFE :D 16: 17 pyerdol sie szmato korporacyjna za 3000 do ręki. wielka mi kasa. ja mam ze swoich włości miesięcznie 10 tys. i nie muszę pracować jak ty, podczłowieku babski

Jak ktoś pracuje w call center za najniższą, to może jednak faktycznie lepiej, żeby siedział w domu, nie każda jednak kobieta ma tak niewymagającą pracę. Wyobrażacie sobie lekarkę, prawniczkę, farmaceutkę, dentystkę, pracownika naukowego na uczelni, lekarza weterynarii, pielęgniarkę, która 5 lat siedzi w domu? Takie kobiety zazwyczaj pracują z pasji, a nie z konieczności i dla nich tak długa przerwa po pierwsze jest mega męcząca, a po drugie oznacza w pewnym sensie wypadnięcie z obiegu zawodowego, które jest nie do nadrobienia.

Co robie na kafe? Siedze cipciu. Wracam z pracy. A miej sobie i 100 tys. Miesiecznie ze swoich wlosci. I tak masz siano we lbie kwoko domowa ;-p

16:25 ta kwoka domowa, ciiiipo wredna, właśnie zakonczyła chodzenie do pracy z powodu dziecka, bo za niedlugo idzie na macierzynskie. krowo.

Nikt mi nie wmowi ze "mamy na pelen etat" sa bardziej atrakcyjne, interesujace od kobiety ktora pracuje zawodowo, spotyka sie z ludzmi, ma o czym opowiadac, ma swoje zycie, oddzielne od tego domowego. Jesli ktos lubi siedziec w domu prosze bardzo ale ja dla tego wolnego czasu nie sprzedalabym swojej niezaleznosci i mozliwosci wyjscia do ludzi. Prosze o nie podawanie tu skrajnych przykladow kobiet pracujacych w fabrykach.

Az taka sfrustrowana tym siedzeniem w domu jestes? Nie denerwuj sie bo za szybko urodzisz cipko.

ale sie autorkA NAPOCIŁA ŻENADA

Mnie pociagaja bardzie cycaste i ladne rude laseczki, a czy pracuja czy nie to mam w d.. :)

Facet buahahahahaha - idz garkotluku garami tluc a nie faceta udajesz

O co ta kłótnia. Przecież wszystkie mamy są atrakcyjne jeśli tylko chcą, praca czy dom co za różnica? Jedne chodzą po domu z makijażem a inne do pracy jak łachudry i odwrotnie. Dajcie autorowi/ce spokój może jest obojnakiem.

Już widzę jak facet mówi "półroczny maluszek"... :/ I co to znaczy,że "dzieci nam wychowa"? A to tatusiowie już nie wychowują? Oni tylko płodzą,a potem radź sobie babo sama? Autorko,mizernie wyszła ci ta próba udawania faceta. Natomiast dziwne jest, że dla ciebie dziwne nie jest stanowisko,jakie przedstawiasz, m.in. właśnie ten tekst "wychowa nam dzieci". Sama siebie,jako kobietę,sprowadziłaś do roli inkubatora, służącej, opiekunki i kucharki.

gość dziś tytuł debila roku wędruje do ciebie matko co się z tymi kwokami dzieje od tego siedzenia w chałupach...

Autorka poleciała hahaha taki z niej facet jak i ze mnie Matko jakie suche to wyśmiewanie "nieudaczników" co nie umieją na dom zarobić, ten tekst o call center, tekst "nam dzieci wychowa" Kobieto ale ty jesteś zdesperowana, jak ty się próbujesz dowartościować tymi tekstami. Żal...

gość dziś zadbana, uśmiechnięta, wypoczęta mama z półrocznym maluszkiem kontra zapuszczona, zaniedbana, zdyszana, marudząca pracująca mama?? hahahahahahahahaha :P je/błam :P ale ty musisz mieć dziewczyno du/pościsk, że takie cuda sobie projektujesz

dlaczego siedząca z maluszkiem półrocznym ale zadbana i uśmiechnięta taa, taka w uj zadbana i uśmiechnięta , ze hej

no właśnie ale autorka ma fantazję :P

Ale co to za matka, która woli siedzieć w pracy zamiast zająć się malutkim dzieckiem, które tego potrzebuje. Wolą oddać do żłobka i się nie męczyć. Żaden facet takiej nie będzie chciał taka prawda. W życiu bym się nie zgodził żeby malutkim dzieckiem zajmowała się jakaś obcą baba. Jest wielka różnica w osobowości dzieci ciągle podrzucanych do żłobka, niani czy innych zamienników mamy. Na szczęście mieliśmy z żoną podobne zdanie na ten temat zanim zdecydowaliśmy się na dzieci. Po pracy zostaj***ardzo mało czasu dla dziecka. To stanowczo za mało. Ludzie mają problemy z dziećmi w większej części wychowanych przez obcych.

Lubia pracujace bo nie musza sie wysilac zeby zarobic na dom rodzine. Dzisiejsi mezczyzni zrzucaja cala odpowuedzialnosc na kobiety. Czyli kobieta zajmowac sie ma domem dzieckiem i przynosic pieniadze oplacac rachunki kupic jedzenie oplacic czynsz kupic rtv i agd do domu. A facet swoja marna wyplate przyniesie i uwali sie na kanapie i w d***e ma

Jejku po prostu kazdy mezczyzna ma swoje zdanie, swoj ideal. np Moj brat woli jak jego zona jest w domu zajmuje sie dzieci i to go pociaga, natomiast ja na wlasnej skorze przekonalam sie ze nie warto siedziec w domu. Obiad pod nos, wyprane, posprzatane i maz stracil w oczach mnie kobiete a zyskal tak jakby matke, co wszystko zrobi. Nie staral sie o mnie, mial mnie za przeproszeniem gdzies bo wiedzial ze bez niego rady sobie nie dam. Poszlam do pracy jestem niezalezna finansowo i co? Nosi mnie na rekach, widzi ze jestem silna kobieta mam kolezanki, wie ze bez niego dam sobie rade razem z corcis i bardziej o mnie dba. Takze co facet to inaczej, co urodzaj to sraczka :/

Takie niby szczęśliwe i niezależne jesteście, a widać, że macie wyrzuty sumienia, że malutkie dzieci podrzucacie obcym do opieki. Mam przynajmniej nadzieję, że macie wyrzuty sumienia, bo jeśli nie, to już w ogóle dno.