Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jako facet dziwię się skąd wam si wzięło że faceta bardziej pociągają pracujące?

Polecane posty

Gość gość
13:39 z Ciebie to musi być prawdziwy facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:45 tak masz rację wiekszoac ludzi obraca się wśród dyplomatów i arystokracji.:) U mnie w firmie babki są takie proste, mimo że wykształcone, że hoho. Słownictwo też nie za bardzo, że o upijaniu się nie wspomnę. Sama czeato też rozmawiam z lekarkami i to często większe buraki niż sprzątaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11;50 skladki place za siebie sama, bo mam firme. z twojego budzetu nic nie biore laluniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa cipcie, wierzcie w te swoje dyrdymaly. A ta laska z firma, to chyba ma problem z rozumowaniem. Piszemy o siedzących w domu, co to za firma, że z ludźmi się nie spotykasz? Na odległość rozwiazujesz im sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jako pisda nie facet się dziwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to dzieci wychowuje się we dwoje. Sam jesteś niezaradny, głupi i bezwartosciowy skoro nie chcesz ani nie potrafisz tego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:01 ja mam firmę i spotykamy się z 5-7 ciągle tymi samymi osobami. Nie licząc pracowników. Kazdy wie co ma robic, kontrakty sa odnawiane raz na dwa lata wiec nie ma za bardzo po co sie spotykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc wypowiadajacych sie tutaj to kury domowe - bez pomyslu na siebie i prawdobodobnie z bardzo marnymi kwalifikacjami. Rechocza ze nie musza wstawac o 6 i tyrac na etacie,bo aktualnie maja wymowke w postaci malych dzieci. Niestety dzieci kiedys wyrosna,moga sie zdarzyc rozne wypadki losowe a wtedy smutna rzeczywistosc wyjdzie na jaw-bez doswiadczenia,z wielka dziura w cv,nie pierwszej mlodosci i zonk...nikt mnie nie chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca nie jest najwazniejsza sprawa w zyciu. Zmarnowac sobie zycie bo moze kiedys cos sie przydarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiekszosc wypowiadajacych sie tutaj to kury domowe - bez pomyslu na siebie i prawdobodobnie z bardzo marnymi kwalifikacjami. Rechocza ze nie musza wstawac o 6 i tyrac na etacie,bo aktualnie maja wymowke w postaci malych dzieci. Niestety dzieci kiedys wyrosna,moga sie zdarzyc rozne wypadki losowe a wtedy smutna rzeczywistosc wyjdzie na jaw-bez doswiadczenia,z wielka dziura w cv,nie pierwszej mlodosci i zonk...nikt mnie nie chce!!! przykre... dasz sobie rade, jestes korpotlukiem :) kafe to twoj dom? szef placi za posty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze mowiac, to gdyby nie moja choroba, w zyciu bym tu nie weszla. po prostu z nudow tu wlazlam. nie sadze, ze pracujace kobiety tu przesiaduja.... tylko skad ta walka z tymi niby pracujacymi? przeciez ludzie pracujacy nie maja czasu na takie dno jakim jest to forum. kazdy po pracy pedzi do domu, trzeba cos ugotowac, ogarnac, sa dzieci, maz. skad wy czas bierzecie na to wszystko? u mnie jak juz pojawia sie maz w domu, to ja mam w nosie caly internet. rozmawiamy, planujemy. macie moze nieudane zwiazki, ze uciekacie w takie dyskusje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuje więc mam dużo czasu, nigdzie nie muszę pędzić. A mąż wraca dopiero pk 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tu 90 % to pracujace panie niby... albo tak sie chca tylko przedstawic, poudawac sasiadke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie zadziwia sam tytuł tego topiku :o Serio gatunek męski już jest w sobie tak zadufany, że uważa że pracujemy/nie pracujemy aby być dla was pociągającymi? Serio uważacie, że normalną kobietę obchodzi czy podoba się jakiemuś żonkosiowi z 2-3 dzieci? Ja mam swojego męża, a co myśli o mnie jakaś loża obcych facetów to mi zwisa i powiewa. Przykre jest to, że są jeszcze mężczyźni, którzy muszą oceniać wszystko co robi kobieta wyłącznie przez pryzmat swojego wielkiego ego. Co cię to obchodzi chłopie czy jestem korpoludkiem z call center czy lekarką na rezydenturze. Masz swoją żonę to się nią interesuj, a od innych kobiet wara. Ja pracuję DLA SIEBIE i nic ci do tego. Lubię swoją pracę i nie wyobrażam sobie siedzieć z dziećmi 10 lat aż oboje nie pójdą do szkoły, zresztą w moim zawodzie byłoby to raczej niemożliwe czy dlatego zasługuję na całą wiązankę wyzwisk od szczęśliwego tatusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha dokładnie ja równiez nie mam ambicji podobać się autorowi ani jego głupawym koleżkom dobrze ci napisała pani wyżej masz swoją żonę to się nią zachwycaj kto ci broni? ja ci się na szyję nie rzucam z moją pracą i stanowiskiem w niej. Wielką łaske robisz, bo ci sie własna żona podoba, a co nas to obchodzi? myślisz, że ja o niczym innym nie myślę jak tylko podobac sie jakimś facetom z korpo? chyba juz niektórym sodówa odbija totalnie Ja mam męża i jemu mój styl życia odpowiada i to jest nasza sprawa. Żyj sobie jak chcesz ale nie krytykuj innych,bo śmią żyć inaczej. Znowu temat w stylu "moja racja jest najmojsza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupie c**y jak przed konfesjonalem tlumacza sie literkowemu goru. brawo za inteligencje :) kto was z takim ilorazem inteligencji do pracy przyjmuje? hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panie niezalezne pyskuja na forum, ujadaja jak wsciekle suki hahaha to sa dopiero zonki i mamusie. ZAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się przed nikim nie tłumaczę wulgarna babo napisałam co myślę o wypowiedzi autora, bo tylko ją przeczytałam był to mój pierwszy wpis, nie czytałam całej dyskusji. To nawet na temat nie wolno odpisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"17:03 a mnie zadziwia sam tytuł tego topiku pechowiec.gif Serio gatunek męski już jest w sobie tak zadufany, że uważa że pracujemy/nie pracujemy aby być dla was pociągającymi? Serio uważacie, że normalną kobietę obchodzi czy podoba się jakiemuś żonkosiowi z 2-3 dzieci?" xxx hahaha to samo sobie pomyślałam :P narcyz do kwadratu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś panie niezalezne pyskuja na forum, ujadaja jak wsciekle suki hahaha to sa dopiero zonki i mamusie. ZAL xxx najbardziej ujadający wpis, to wpis autora "szczęśliwego tatusia" zakochanego w swojej idealnej gosposiowej żonie, który jest tak szczęśliwy, że musi inne kobiety wyzywać od korpozdz/ir :o Ten wpis tytułowy jest twoim zdaniem ok? on w ogóle nie jest żałosny i to nie jest twoim zdaniem ŻAL? hmmm... fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przezywacie wirtualne problemy jakbyscie swoich nie mieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze,a sie dziwie że kobiety wracają do pracy po macierzyńskim lub po wychowawczym.Mi sie nie chce.Wole siedzieć w domu.Szybko zaszłam w drugą ciąże-macierzyński i 3 lata wychowawczego.Potem trzecia ciąża,czwarta ciąża.Mija mi wychowawczy,oznajmiłam mężowi że i tak nie pójdę do pracy bo trzeba zająć sie domem i dziećmi,mąż kręci nosem!,!!.W lipcu jedziemy całą rodzinką nad morze i myślę nad kolejną ciążą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kurcze,a sie dziwie że kobiety wracają do pracy po macierzyńskim lub po wychowawczym.Mi sie nie chce.Wole siedzieć w domu.Szybko zaszłam w drugą ciąże-macierzyński i 3 lata wychowawczego.Potem trzecia ciąża,czwarta ciąża.Mija mi wychowawczy,oznajmiłam mężowi że i tak nie pójdę do pracy bo trzeba zająć sie domem i dziećmi,mąż kręci nosem!,!!.W lipcu jedziemy całą rodzinką nad morze i myślę nad kolejną ciążą... Jasne, przeciez dostaniesz 500 na kazde dziecko, to nic tylko produkowac :/ 2500 piechota nie chodzi, a jak zrobisz sobie 6 to 3000 :D pedz sie purac, bo kasa czeka. krowa rozplodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tylko jedno ale drogie panie TEN TEMAT NIE ZALOZYL FACET

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki normalny facet tu wejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafciu
7 rzeczy, których nie wiecie o facetach (2016) dostepny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/rVS7-rzeczy-ktorych-nie-wiecie-o-facetach Siedmiu mężczyzn poszukuje w świecie wielkiej miłości i odrobiny szczęścia. W świecie, w którym niełatwo być prawdziwym facetem i coraz trudniej zorientować się, czego od mężczyzn oczekują kobiety. Filip (Paweł Domagała), sympatyczny roztrzepaniec, właśnie traci pracę, gdy ledwie co poznana Zosia (Aleksandra Hamkało) oznajmia mu, że jest z nim w ciąży. Z kolei jego przyjacielowi Tomaszowi (Mikołaj Roznerski) zawsze wszystko się udaje – narzeczona (w roli Basi – Alicja Bachleda-Curuś) i własny dom już czekają. Gdyby tylko nie ta panika przed poważnym zobowiązaniem…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo niektórym kobietom nie chce sie pracować. Ja po wychowawczym wróciłam do pracy i po 8 mies.zwolniłam sie na co mąź był zły.Wole siedzieć w domu,pójść na kawke do mamy gdy dziecko w przedszkolu,robić zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuje i jestem szczesliwa. A jak się cos stanie ( maz odejdzie, umrze, zachoruje) to wtedy pojde do pracy. Tyle! I wiecie co? W du/pe mnie możecie pocalowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×