Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niech ktos wytlumaczy kurze domowej jak praca Was rozwija

Polecane posty

Gość gość
gość dziś posłuchaj ciebie wyzywają pracujące, bo zawsze się takie znajdą, a mnie wyzywają niepracujące, bo też zawsze się takie znajdą. Twoim zdaniem niepracujące wypowiadające się tutaj to sam miód? Nie chcesz być wrzucana do jednego wora, a sama kogoś wrzucasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zazdroszczę ci, że nie trafisz w pracy na te złośliwe kobietony, nieszczęśliwe i pożółkłe od jadu. Ej babole napiszcie mi z jakich jesteście miast to tam nigdy nie pojadę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje w międzynarodowym srodowiski i poznaje języki, innne kultury. Często sluzbowo wyjeżdżam do egzotycznych krajów ale i goszczę ciekawe osoby. Sprawia mi przyjemność obcowanie z innymi ludźmi. Ubranie sie ladnie i umalowanie do pracy. Wiele sie ucze o sprawach eksportu, odpraw celnych i odczuwam z tego powodu satysfakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca to ZZZZUUOOOO!!! jeżeli pracujesz, bo nie masz dochodowych włości, a twój mąż nie zarabia 100000000zł to jesteś śmieciem. Trybunał gosposiek z kafe orzekł. Koniec tematu. AVE KAFE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie wrzucam do żadnego wora, pisałam jedynie, że nie wierze w super rozwojowe, poszerzające horyzonty prace kafeterianek - owszem, 3% może rzeczywiście ma taką pracę, któa daje im możliwość rozwoju i podróży, ale nie oszukujmy się, nie siedzi tutaj elita intelektualna, co widać po ich słownictwie i stylu wypowiedzi, więc można dojść do prostego wniosku, że jednak nie są takie wykształcone i rozchwytywane. Żeby nie było, nie gardzę ludźmi tylko dlatego, że pracują na kasie czy zmywaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej babole napiszcie mi z jakich jesteście miast to tam nigdy nie pojadę! xxx och jak nam będzie przykro, że nas nie zaszczycisz szanowna nieprzesiąknięta jadem księżniczko o kryształowej duszy, a ziemniory już obrałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65858
Ja nie twierdzę, że praca to zło trolu. Wyraźnie napisałam gdzie tkwi problem. Problem leży w ludziach takich ja ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, śmieszy mnie ta internetowa wojenka pomiędzy "kurami domowymi" a "silnymi niezależnymi karierowiczkami". To, czy się rozwijasz, zależy od ciebie, a nie od tego, czy siedzisz w domu z ręką w pampersie, czy w biurze wgapiona w excela. Ja się w pracy rozwijam, bo taką pracę wybrałam. Masz chyba jakies kompleksy, skoro taki topik utworzyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och jak nam będzie przykro, że nas nie zaszczycisz szanowna nieprzesiąknięta jadem księżniczko o kryształowej duszy, a ziemniory już obrałaś? xxx :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Praca to ZZZZUUOOOO!!! jeżeli pracujesz, bo nie masz dochodowych włości, a twój mąż nie zarabia 100000000zł to jesteś śmieciem. Trybunał gosposiek z kafe orzekł. Koniec tematu. AVE KAFE!" Cos w tym jest jak kiedyś napisałam ze pracuje w markecie to zostałam zjechana moj maz to debil bo nie potrafi zarobić na rodzinę . To głownie niepracujące wsiewają sie tutaj z kobiet pracujących na kasie czy w biurach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhehhehehehhehehhehehh
gość dziś nie dopuszczasz do siebie myśli ze np kobieta która pracuje w sklepie z butami moze spełniać sie zawodowo ? moze zwyczajnie lubić swoja prace ? Bo skoro niepracujące moga spełniać sie w domu to dlaczego kobieta która pracuje w kwiaciarni i lubi układać bukiety nie może byc spełniona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tu robia kobiety majace tak swietna prace? sama kiedys pracowalam i wiem, ze nie mialam wtedy czasu na neta, bo praca, dom, rodzina... nikt mi nie powie, ze po pracy intelektualne tygrysy wlaza na kafee :D ale przyznam, ze miejsce fajne wybralyscie do tego, by poudawac kogos innego, by pozyc cudzym zyciem choc wirtualnie. bo jak to mowia"kozak w necie, p***a w swiecie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja pracuje w międzynarodowym srodowiski i poznaje języki, innne kultury. Często sluzbowo wyjeżdżam do egzotycznych krajów ale i goszczę ciekawe osoby. Sprawia mi przyjemność obcowanie z innymi ludźmi. Ubranie sie ladnie i umalowanie do pracy. Wiele sie ucze o sprawach eksportu, odpraw celnych i odczuwam z tego powodu satysfakcje. x Ale bajdurzysz. Sprawami celnymi zajmuje się księgowość. A w handlu (generalnie w biznesie) ludzie mówią po angielsku. Cóż takiego w tym eksporcie cię fascynuje? Incoterms-y? Wypełnienie cmr-ki, czy załadowanie towaru na statek? Akurat w tym siedziałam więc wiem, że głupoty wypisujesz...Tym sie zajmują ludzie na niższych szczeblach;) No ale miło, ze się podzieliłaś swoimi marzeniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tyle praca rozwija ile siedzenie w domu cofa w rozwoju. Rozwijać się trzeba samemu. Moja koleżanka adwokat po urodzeniu dziecka przez jakiś czas gadała tylko o nim, to było smutne. Niedawno wróciła do pracy i widzę, że znowu zaczyna mieć inne tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dopuszczasz do siebie myśli ze np kobieta która pracuje w sklepie z butami moze spełniać sie zawodowo ? moze zwyczajnie lubić swoja prace ? xxx A dlaczego nie? Niech się spełnia. Tylko czemu dziwi się, że kobieta niepracująca też czuje się spełniona? (mówię tu o tych, które mają dyżurną gadkę o kurach domowych, mężu co odejdzie itd...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahahahaha wlasnie.... dziewczynki dziela sie z nami swoimi marzeniami :D zalosne ksiezniczki z nieszczesliwych rodzin :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhehhehehehhehehhehehh
"A dlaczego nie? Niech się spełnia. Tylko czemu dziwi się, że kobieta niepracująca też czuje się spełniona? (mówię tu o tych, które mają dyżurną gadkę o kurach domowych, mężu co odejdzie itd...)" Jak narazie to ty najwięcej jedziesz tu po kobietach pracujących zawodowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwijać się trzeba samemu. xxx Otóż to. Ale każdy subiektywnie pojmuje rozwój. Dla jednej będzie to nauka języka, podróże, kursy, dla innej sport, macierzyństwo (tak, tak), uprawianie ogródka. No i teraz: KTO lub co jest wyznacznikiem jakości rozwoju i styly życia? Szczekaczki z kafe? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja prawda jes taka, że siedzą w domu kobiety, które nie mają szans na ciekawą pracę, albo stać je na to, mąż zarobi i utrzyma. Obecnie większość kobiet z ambicjami pracuje. Nie koniecznie w marketach. Pani weterynarz, do której chodzę z psem i kotem ma rodzinę i oprócz zawodu praca w domu, lekarka, dentystka tak samo i dają radę na dwa fronty . Fryzjerka i panie z salonu paznokci też mają rodziny i pracują. Dzieci dorosną i co wtedy? Nuda. Czasem nędzna renta po mężu i bieda. Tak ma moja ciocia, która przestała pracować po drugim dziecku, bo się nie opłaciło. Nie miała wykształcenia, tylko LO z maturą, była sekretarką dawno temu. Teraz dzieci dorosłe, mąż umarł, a ona musi sprzedać dom, sama tam siedzi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwiecej o odejsciach mezow mowia te, ktore albo juz zostaly same albo mialy przykre doswiadczenia. ja nie pracuje zawodowo. prowadze z mezem firme, jakos sie uzupelniamy. moge powiedziec, ze jestem jak to nazywacie kura domowa, bo pracuje w domu, ale wole byc taka kura niz spelniona biurokratka z kijem w d***e i znudzonym mezem. jestem kura, mam swoja grzede, swojego kogucika i swoje slodkie dwa kurczatka. jestesmy szczesliwi bez wzgledu na to, co o nas sadzicie, bo tak naprawde wasza opinia gdyby byla choc jedwabna, to sluzylaby mi... do podtarcia d**y :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak narazie to ty najwięcej jedziesz tu po kobietach pracujących zawodowo xxx A w którym miejscu? Bo jakoś sobie nie przypominam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci dorosną i co wtedy? Nuda. xxx Inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą. A gdy jeszcze ma się do dyspozycji jakieś środki, wtedy już w ogóle cud miód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekochane forumowiczki :) wlaza tu coby pokrzyczec na literkowe sprzeciwy, bo w domu glosu podniesc nie mozna... maz by zaraz strzelil w pysk. takie z was ksiezniczki z***bane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;04 tu masz racje. inteligentni sie nie nudza. nudza sie te larwy za biurkami, ktore udaja, ze pracuja :D za co im to panstwo placi, to ja nie wiem. powinni komputery pozabierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:05 - wiesz, załóż mężowi niebieską kartę czy jak to się tam zwie, my tutaj nic nie poradzimy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej ty od jedwabiu skoro cie nic nie rusza to czemu się aż tak obruszasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;08 jakies przykre doswiadczenia, ze sie orientujesz co sie zaklada mezom? wyrazy wspolczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjol
Kolejny temat kłótnia pracujące kontra niepracujące Autorko ja skończyłam dobre studia na dobrej państwowej uczelni i pracuję w zawodzie , praca ta daje mi satysfakcję po prostu lubię to co robię , atmosfera w pracy jest bardzo miła i pieniądze też są całkiem niezłe. Znam 2 języki i obydwa używam w pracy Piszesz że że szlifujesz języki . jakie to języki? jak je doskonalisz ? wiesz że najlepiej doskonalisz język jeśli go używasz na co dzień np. w pracy : maile , telefony od klientów zagranicznych , wyjazdy za granicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurze nie ma co tłumaczyć bo i tak nic nie pojmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:12 - nie wiem, jak Ty, ale znam także nr na straż pożarną, umiem również wyszukać w internecie nr do egzorcysty, mimo że nigdy nie byłam świadkiem pożaru ani opętania. Jak się do tego odniesiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×