Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tylko szczerze! Czy Wasi mezowie wychodza czasem z kumplami na miasto na piwo?

Polecane posty

Gość gość
on chcial zalatwic swoich rodzicow do pilnowania dzieci - ale ja nie chcialam. zreszta wcale mnie nie zaprosil na to piwo z kumplem! zony tego kumpla tez nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra chyba dzwonie do niego? zeby nie wracal po pijaku do domu tylko do swoich rodzicow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piwo z kumplem to piwo z kumplem a nie z zona i z kumplem. Nie masz kolezanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej! Wchodząc w zwiazek małżeński to jak niewolnik pozniej jestes? Jak by mi mąż powiedział ze idzie ze mna i moja koleżanką na wino to chyba bym go wyśmiała. Po co mam go ciągać wszędzie ze soba? Sa imprezy że wychodzimy razem, a są imprezy na ktorych ani on ani ja "nie jestesmy mile widziani". Nie wyobrażam sobie siedziec z bandą jego kumpli i grać w bilarda albo rzutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcą popatrzeć na młode dupeczki. Mimo wszystko małżeństwo zobowiązuje,mąż mnie sam akurat zaprasza,lubimy swoje towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszedł pierwszy raz od roku bez Ciebie a ty tak to przezywasz? Kobieto opanuj się on jest twoim mężem nie własnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre z was są nienormalne, wspolczuje mężom choć widziały galy co brały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwota ze tyle malzenstw sie rozpada jak baby takie durne , sama jestem kobieta ale od malego wolalam towarzystwo chlopcow , w pracy mezczyzn , kobiety sa glupie ( nie wszystkie oczywiscie ale duzy procent)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odpisuje na smsy, dzwonie do niego chyba. co radzicie? nie wiem czy poszedl popatrzec na dupeczki, bo ubral sie jak dziad, wiec do zadnego klubu raczej nie nadaje sie. chcial pokazac kumplowi rynek krakowski noca i wziac go na piwo do pubu - szukal w internecie jakie teraz puby sa na topie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;35 malzenstwo owszem zobowiazuje ale czy do niewolnictwa i spedzania czasu non stop? Baby czy wy nie macie kolezanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0505
jeju jaka furiatka jak on z toba wytrzymuje kazdy potrzebuje odetchnac porozmawiac, zkims innym ja tez mam corke 7 lat i zawsze trzeba dojsc do porozumienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kolezanki, ale zajmuje sie teraz dzieckiem, a nie lataniem po knajpach! w ciagu dnia moge sie umowic na kawe i tyle. imprezowanie bylo kiedys, dziecko urodzilam majac 30 lat wiec wybawilam sie. maz tez - jak widac nie do konca! dzwonic do niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież piwo to alkohol! Nie umiecie się bawić bez alkoholu ochlejusy? tyle tu o tym czytałam, że tylko pijaki się bawią i relaksują przy piwsku i wódzie, że wasi mężowie nie piją i w ogóle cała rodzina nie pije, a tu proszę mężowie chodzą na piwo, a wy z koleżankami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś nienormalna autorko, serio, daj mu spokój, przestań wydzwania! jest 20.40!!!! facet poszedł pierwszy raz od roku, a ta mało się nie zes/ra, mam taką koleżankę jak ty- istna masakra, bo jej mąż niedługo chyba pierdnąć bez jej zgody nie będzie mógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale maz chyba w ciagu dnia pracuje wiec jak ma sie z tym kupmlem umowic. I chyba tez siedzi w domu skoro piszesz ze pierwszy raz od roku wyszedl. Na spotkanie z ta kolezanka tez ciagniesz meza? Czy juz sama wolisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie wychodzi wychodzimy razem na wspólne imprezy wkoncu żyjemy razem nie oddzielnie znamy sie na wylot wiec po co tajemice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, miej swoją godność! Jaki facet lubi kiedy baba narzuca się pchła na sierść! Idziesz w tym kierunku że zacznie cię oszukiwać gdzie chodzi , bo zachowujesz się jak milicjant a on oskarżony! Każdy facet to wzrokowiec, i cóż że spojrzy na inną laskę? Przecież wybrał ciebie!!! Osmieszasz się tymi telefonami naprawdę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:42 niektorzy wiedza co oznacza kulturalne picie. Pic a uwalic sie to roznica. Nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0505
jak taka jestes to podejrzewam ze nie dlugo bedziesz sama kup mu jeszcze smycz no poprostu masakra ,co ten chlopak sb mysli pogadac nie moze bo desperatka wydzwania wiesz co sory ale jak dla mnie jestes chora na glwe i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba mimo wszystko za wcześnie to dziecko masz bo dorosła kobieta a zal czytać te twoje wypociny. Teraz tylko czekać na tematy że mąż ma dość i chce rozwodu. Ja urodziłam mając 21 lat mąż 26 i mimo wszystko nie ograniczam go i ja też wychodze czasami wieczorami bo dziecko nie oznacza według mnie końca życia, znajomości i przyjemności. Trzeba umieć to połączyć i robić to z głową. A synka bardzo kocham ale nie jestem tylko matką ale też koleżanką, mloda kobieta, kochanka dla męża itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzadko. Wręcz sama go namawiam do tego czasem. Ale mój mąż ma ustatkowanych kolegów i wiem ze nic nie odwala. Ja sama czasem też potrzebuje wyjść na piwko czy na wino do koleżanki..spokojnie pogadać. Uważam że przesadzasz grubo. Mogłabyś narzekać jakby wychodził co tydz.a tu chłop pierwszy raz od tak dawna wyszedł a ty wypisujesz do niego co chwile jak idiotka i jeszcze jestes wkurwiona. Daj sobie na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj pierwszy maz byl taki jak autorka. Ja na ploty z kolezanka on chce ze mna. Jak go moe bralam to wydzwanial jak pierdolniety. Juz nie jest moim mezem. Zgadbij dlaczego? To ze wy nie macie przed aoba tajemnic nie oznacza ze np. jego kolega ma ich przed toba nie miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czipa mu załóż i podsłuch, fakt,on dopiero może cię zacząć oszukiwać jak się nie ogarniesz. Tabletka pod język i melisa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze ze teraz to norma osobne wyjścia , trójkąty , tolerancja bezgraniczne zaufanie , kochanie , szanowanie innych poglądów tolerowanie nie dopasowania tylko spasowania swoich potrzeb .. A POTEM LAMENT ON MNIE ZOSTAWIŁ DLA INNEJ -BO MIAŁ W DUPIE BABĘ CO DAJE SOBIE W GĘBĘ NAPLUĆ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:51 wow przywiazac do dupy na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psycholog dla pani wyżej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam też z tych tolerancyjnych... Mój były już mąż poznał w czasie takich wyjść dziewczynę która została jego kochanka i rozbiła naszą rodzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"widze ze teraz to norma osobne wyjścia , trójkąty , tolerancja bezgraniczne zaufanie , kochanie , szanowanie innych poglądów tolerowanie nie dopasowania tylko spasowania swoich potrzeb .. A POTEM LAMENT ON MNIE ZOSTAWIŁ DLA INNEJ -BO MIAŁ W DUPIE BABĘ CO DAJE SOBIE W GĘBĘ NAPLUĆ !!! " x zamknij swojego w piwnicy, wtedy będzie pełen szacunek i pewność, że nie spojrzy na nikogo i będzie z tobą wariatko do końca życia, tylko ciekawe czy ciebie najpierw zabije, czy sam się powiesi, jak w końcu do niego dotrze z kim związał swoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy 10 miesięcznego synka. Do tej pory on był ze znajomymi na koncercie do wieczora, raz w knajpie ze znajomymi (wrócił ok 1) i raz z koleżanką (powrót o 2:30). Ja za to byłam z koleżanką 2 razy na piwie do około 24 i raz ze znajomymi do 1:30. Na razie wychodzi nam całkiem ładnie sprawiedliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOZE POWINNY SIE WYPOWIEDZIEC TUTAJ OSOBY STARSZ MNIEJ TOLERANCYJNE ZNAJACE ZYCIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×