Czy to ja przesadzam czy lekarz lekceważy objawy?choroba dziecka,pomocy.

Ja bym teraz odradzala szpital. Przedwczoraj moja siostra pojechała z synem, który mial gorączkę i nic więcej. A dzisiaj mały kaszle, ma katar, boli go gardło. Czekała w szpitalu prawie 4 godziny wśród kaszlacych dzieci.

Była lekarka,swoją droga super kobietka,zmienię tego swojego pediatrę.Mala ma najprawdopodobniej jakiegoś wirusa-uszy,oskrzela,gardło czyste.Mowila zeby poczekać do jutra i jak jutro nic nie bedzie lepiej to zeby do niej dzwonić.Przepisala elektrolity,zrobiła małej zastrzyk i pojechała. Kazała tylko mała porządnie nawadniać,bo wymioty i gorączka u małego dziecka szybko mogą do odwodnienia prowadzić. Mała nie bardzo chce pic,ale bede jej wciskać chociaż troche. Wsadziłam mała do wanny,ale płakała zeby ja wyciągnąć,bo jej zimno (woda była ciepła),także nie chciała sie kapać. Wysłałam męża do apteki po czopki i elektrolity.Lekarka tez radziła łączyć ibuprofen i paracetamol. Troche mi ulżyło,ze małej nic nie jest,moze jutro bedzie juz lepiej.Oby gorączka odpuściła.

I po co ludziom dzieci :O

I jak tam?Mój 8 latek gorączkuje od wczoraj i nie moge zbić temperatury.

Moja koleźanka pojechała na IP bo syn kaszlał,miał gorączke.Zapalenie oskrzeli.A dwa dni później jelitówka bo załapał od innych dzieci z poczekalni :(

Autorko a dobra dawke podajesz? Pytam bo polowa rodzicow podaje za mala dawke lekow p. goraczkowych. Ibuprofenu powinna dostac 10 mg na kmc przy wysokiej goraczce paracetamolu 15 mg na kmc doustnie!

Mój 13lat zaczął dziś po południu gorączkowe,teraz ma 39,5 dałam apap i czekam Mam jeszcze 2latka i ciekawe czy i on podlapie od starszego

Apap za słaby polecam nurofen 400

Jak to jest wirus to kup Neosine w syropie dla dzieci i podawaj zgodnie z dawkowaniem w ulotce

Dawkę podaje według zaleceń,ale na niewiele to sie zdaje,teraz po zastrzyku jej troche spadła i znowu zasnęła. Lekarka mówiła,ze troche musi spaść bo to silny lek,no i miała racje.Mam nadzieje,ze prześpi noc,bo dzisiejsza noc to cała nie spała,cała noc ja albo nosiliśmy albo do niej sie kładliśmy zeby zasnęła,ale jak juz przysnęła to na 20-30 minut.:(

Zgadza się że najwięcej zakażeń jest podczas badań w gabinetach lekarskich i szpitalach!!! Dobrze jest zawołać do domu DOBREGO LEKARZA by uniknąć takich ZAKAŻEŃ! !! A można sprawdzić czy nie ma wyrostka robaczkowego. Naciskasz delikatnie coraz mocniej i gwałtownie puszcza wtedy następuje mocny ból.

temperatura 39 to znaczy ze juz organizm zaczyna zwalczac,ja bym nie panikowala,tylko duzo snu,picia i lekkie posilki...".nigdy nie chorowala" :/ co myslalas ze zawsze tak bedzie???

Nie,nie myslalam tylko i dla niej i dla mnie to nowa sytuacja.Ona zapewne nigdy tak zle sie nie czuła,a ja nigdy nie widziałam jej takiej chorej. To chyba normalne,ze sie troche przestraszyłam.

Jest tu moze jeszcze ktoś?

W Polsce jest NIEWIELU DOBRYCH LEKARZY! !!! A sporo jest odpornych na wiedzę! !!

Wiem, co czujesz, mój syn do trzech lat prawie wogole nie chorował, może że trzy razy jakiś katar i kaszel. Parę tyg po trzecich urodzinach zaczął mówić, że boli go ząbek, zajrzałam do buzi, a przy gardle miał taką ranke, dość duża, nie chcial nic jeść, bo go bolało. Pojechaliśmy do naszej lekarki, powiedziala, że to afta i nie ruszać tego za tydzień sama się wygoi. W ciągu pięciu dni byliśmy u niej 3 razy, bo dostał gorączki prawie40 stp, wymiotowal, normalnie slanial się na nogach, lekarka ciągle powtarzała, żeby tylko poic. Ale piątego dnia, gdy nie miał siły przejść czterech kroków, zadzwoniłam do mojej cioc****elęgniarki, która pracuje w szpitalu dziecięcym i doradzila nam, żeby przyjechać do szpitala. Gdy otworzył buzię do zbadania lekarka aż się skrzywila, miał mnóstwo cieknacych ropom aft i plesniawki. Pielęgniarka, która nas przyjmowała na izbie, zapytała lekarki czy na oiom. Przez 5 dni schudła 1,5 kg, wszystkie jego parametry szalały. Miał straszna zakwasice. Przez 10 dni mąż był z nim na oddziale zakaźnym, gdzie mały prawie nie wstawal. Dostał antybiotyk, hascovir i leki przeciwgrzybicze. Przez 5 dni nie było żadnej poprawy, kolejne badania, rtg płuc, usg brzucha. W końcu zaczął zdrowiec, gdy zjadł pierwsza łyżkę pieczonego jabłka, poplakalam się że szczęścia. Piszę to, bo mamusie, to my najlepiej znamy nasze dzieci i wiemy, gdy coś jest nie tak, szukajmy pomocy gdzie się da, bo walczymy o zdrowie naszych dzieci.

Witam,kurczę ostatnia wypowiedz lekko mnie zszokowała.Mam wrażenie,ze lekarze troche bagatelizują stan malej. Mała nadal temperatura 39,2-39,8.Obudzila sie jakoś przed 2 i tak płakała ze nie mogłam jej uspokoić,ja za termometr a ona 40,2,nie wierzyłam i zmierzyłam jej w odbycie,ale po odjęciu 0,5 stopnia temperatura była taka sama.W nocy dzwoniłam do lekarki,kazała podać jej 1,5 czopka,dac jej pic i obserwować. Spadła temparatura do 39,5zasnęła chyba na 20 minut. Założyłam jej mokre skarpetki zanurzone w wodzie z octem ale tez nic to nie dało. Teraz znowu spi,mierzylam jej pół godziny temu to miała 39,5 w pupie. Znowu konsultowałam sie z lekarka,ale ona twierdzi ze to zwykła wirusowka i jej przejdzie. A tymczasem mi od czwartku dziecko nie wstaje z łóżka,nie je,pic jej dosłownie po łyżeczce daje. Mała dzisiaj w nocy troche skarżyła sie na ból brzucha,ale ona od czwartku nie robiła kupy i moze dlatego. Powoli dostaje szału,co ja mam robić skoro lekarze twierdza ze to nic takiego,tylko ze zbijać gorączkę. Ile moge w nia te czopki wkładać,skoro one niewiele dają a dziecko aż sie trzęsie ze strachu przed nimi. Boże,moze był ktoś w takiej sytuacji?Moze jednak jechać z nia do szpitala?

Jak taka wysoka temp to co 4 h mozna podawac paracetamol na przemian z nurofenem. CEralam odnosnie swinskiej grypy ze jak jej wysoka temp to żeby jej nie zbijać na własną rękę tylko jechac do szpitala

Podaje na zmianę wlasnie. Ja nie chce panikować,ale boje sie ze to cos poważnego,nie chce czegoś zbagatelizować.No ale z drugiej strony jestem cały czas w kontakcie z lekarka.

Autorki od czwartku giraczkuje u ty jeszcze z nia w domu! Jedz na ip. Może trzeba dac kroplówkę! Przy takiej temp to podwojna dawkę nurofenu podaj

Gość nie doczytałam ile twoje dziecko ma lat. Kuzynka mojego m ostatnio byla w szpitalu z trzylatkiem bo miał tez taka temp nie dali jej się w domu zbić i mowil ze go nogi bola .

Moja ma 4 skończone.no ale wlasnie nic ja nie boli,osluchowo tez jest wszystko dobrze.Jestem w kontakcie z lekarzem.

Albo zadzwon na pogotowie. Tam tez dorsdza czy przyjechać czy cos więcej zrobic

Autorko trzymam kciuki zeby niunia szybko wyzdrowiala... poobserwuj dzisiaj i jesli sie nic nie bedzie zmienialo, to ja bym pojechala na izbe.. :*

No to rob tak żebyś miała czyste sumienie.zebu ci się dziecko nie odwodnilo. Tl ze nic nie boli i osluchowo ok to nie znaczy ze nie nadaje sie do hospitalizacji

Dobra to ja ją jednak ubiorę i pojadę do lekarza.

Dobra dziewczyny dziękuje za rady,wsadzę ja w samochód i pojadę do lekarza.Odezwe sie pozniej.

Autorko jeżeli się martwisz to jedz do lekarza POZ, który was obsługuje w porze nocnej i świeta. Ja dałabym sobie spokój ze szpitalem, bo zamin was przymją wysiedzisz w poczekalni i mała osłabiona złapie coś innego czytaj. np. grypę. albo dzwoń po innego lekarza. NIe podawaj większych dawek leków niż lekarz ci zalecił ew. wyżej ktoś podał ci dawkowanie na kg m.c. i absolutnie nie podawaj podwójnych dawek Co za debil tak radzi? Jeżeli to pierwsze infekcje to dziecko moze tak wysoko gorączkować. To dopiero 4 doba - spokojnie.

Dziewczyny juz miałam jechać,ale zadzwoniłam jeszcze do koleżanki ktorej mama jest Pielegniarka i mówiła zeby nie ciagnąć jej do szpitala skoro nic sie nie dzieje,bo sie tylko naczekamy,mała sie splacze i tyle z tego bedzie. Juz kuzwa nie wiem co mam robić,teraz jej mierzylam to ma 39,3,spi.

Czy ten wątek to darmowa reklama leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych? Na wirusy działa Neosine i dziecko zdrowieje natychmiast