Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pod wiekszością tematów tutaj wypowiadają się pieniaczki i hejterki wszystkiego

Polecane posty

Gość gość
Mnie zawsze bardzo to bawi, jak wyjeżdżają tu z agrumentem, że mąz zdradzi bo ktróraśtam z dzieckiem siedzi i nie pracuje póki co. Za dużo telenoweli brazylijskich się naoglądałyście że w pracy same romanse. I wy myślicie, że gdybyście pracowały to co, on w swojej pracy nadal nie może sobie robić co chce? Żadna róznica. Co to za chore myślenie nie wiem skąd...a agrgument że jakby coś to zostaną bez kasy wsadźcie sobie w d..... . Wiele kobiet dziś jest wykształconych, z pracy zwolniło się tylko na rok czy dwa póki dziecka trochę nie odchowa, ale dla was to i tak za długo :D Bo wasza praca z jakichś przyczyn wam uwiera. Nie dziwię się, niewiele kobiet jest naprawdę spełnionych w swojej pracy, takie są fakty. Z reguły macie zawody polegjące na jakiejś powtarzalnej czynności, wypełnianiu papierów, dzwonieniu po ludziach itd. Nie mówię że wszystkie ale spora część. I więszkość nie może sobie pozwolić na zostanie w domu także z powodów nematerialnych. Podam przykład koleżanki, która pracuje po 12 h w korporacji jako spedytor, dzwoni i mówi kiedy jaki transport dojedzie (też mi pasjonująca czynność), a wywyższa się przede mną niemiłosiernie, nabawiła się już nerwicy i depresji, nie musi pracować bo ma dzianych rodziców z którymi mieszka i spokojnie mogłaby pracować za mniej ale w lepszym miejscu, ale ona nie chce :) bo ma mózg wyprany że KARIERA musi by ć. Ciekawa tylko jestem dlaczego tak bardzo hejtuje te, któ¶e myślą inaczej i zarabiają mniej. Widać coś tam w oczy kole. Nawet swojego faceta obgaduje, że on za mało pracuje. A on ma filozofię taką jak ja: Jak nie trzeba, to po co siedzieć po 12 h? Ku chwale ojczyzny? Socjalistka jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i na dom nie musin zarabiać bo dostała w spadku - super lokalizacja super domek po babci. tylko trochę podremontować. może też sprzedać i kupić fajne mieszkanie w mieście (bo ten dom jest w dużym mieście i jest wart od cholery pieniedzy). Ale jej mało, wiec chodzi do pracy po 12 h, chwaliła mi się ile ma już na koncie i straszna materialistka z niej ogólnie. Woli chodzić do psychiatry i na kozetkę do psychoanalityka ale korporacji nie opuści...żal mi jej bo wywyższa się przy tym nad inne kobiety a nawet męzczyzn. To jest jakaś choroba, skoro ona mówi, że nie potrafi tydizen wolnego w domu wysiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze Wam dodam, że ta korpokrólowa mi powiedziała kiedyś odnosząc się do kobiet z jej działy które zaszły w ciążę: "Jak się nie ma co robić, to się robi dzieci". Kobiety po 30 lat, na co mają czekać, aż będą miały 40 i chore dzieci popłodzą?! Normalnie zmroziło mnie, ona ma coś z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×