czy to normalne ze facet w klotni mowi "zamknij pysk" albo "zamknij morde"?

On się tłumaczy ze to normalne i ze to moja wina i by tak nie mowil gdybym go nie wyprowadził z równowagi. Co o tym myślicie?

W dodatku mowil mi ze w innym związku slyszalabym gorsze rzeczy.. zatem chciałabym spytac jaka macie opinie na ten temat. i czy faktycznie jest to normalne

nie to nie jest normalne. te wypowiedzi to brak szacunku i milosci.

w normalnych zwiazkach, gdzie dwoje ludzi sie szanuje, nie padaja takie slowa. w zwiazkach toksycznych i patologicznych tak

ma rację

u patologii i chamstwa tak, to normalny sposób zwracania się do kogoś, u normalnych to zachowanie niedopuszczalne

Pytam bo to mój pierwszy związek i nie miałam porównania. On twierdzi ze to normalne i ze uslysze gorzej

raczej Cie nie kocha co za tym idzie nie szanuje.... mowie z doswiadczenia

mój też tak twierdził - przecież w innych związkach też sie wyzywają a nawet gorzej mają i dlaczego ja narzekam. Wyzywał mnie kur*o, szma*o, su*o. Od kilku miesięcy nie mieszkamy już razem a ja zdecydowałam się na rozwód. Takie zachowanie nie jest normalne! Normalni ludzie się szanują i potrafią kulturalnie rozwiązywać problemy. Ja zrozumiałam to zbyt późno ale lepiej późno niż wcale.

Jezeli sprawia ci to przyjemnosc to niech tak dalej mowi :P

Gdyby do mnie tylko raz tak powiedzial , to juz wiecej by nic do mnie nie powiedzial , bo byla bym juz tylko jego eks.

Z moim mezem potrafimy, niestety, klocic sie paskudnie, ale tak do siebie nie mowimy. DLA mnie to kwestia kultury.

provo :(

nie trzeba mieć porównania,żeby wiedzieć że to brak szacunku :O ja nie byłam w związku nigdy i wiem,że jakby tak do mnie facet powiedział to więcej by mnie nie zobaczył wystarczy mi patologia w domu rodzinnym..tu wyzwiska są na porządku dziennym i wiem,że to nienormalne

Nienormalne. Patologia. Chamstwo. Zero szacunku. Pysk ma pies.

Nie to nie jest normalne.