Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kilka pytań do introwertyków samotników

Polecane posty

Gość gość
facebooka mam ale nie wrzucam codziennie innego zdjęcia siebie ani jedzenia, nie piszę gdzie jestem i co jem, jak gdzieś wychodzę to "cieszę się chwilą" a nie myślę o tym by wstawić fotę i zameldować się żeby wszscy widzieli.. Zdjęcia innych lubię oglądać ale niczego im nie zazdroszczę bo jak chce gdzieś pojechać to też pojade tylko sie tym nie chwale na prawo i lewo nie potrzebuje lajków i komentarzy.. presję pewną się odczuwa ale to raczej w realu niż w internecie, jak już spotyka się w większym gronie to raczej wypada się odzywać a nie siedzieć cicho, bo inni nie lubią takich osób później są komentarze typu menekin, trumna, nietowarzyska (nie słyszałam tego o sobie ale o innych osobach cichych, więc o mnie na pewno też tak mówią). To jest przykre ale co mam zrobić, jak ktoś mnie nie akceptuje to jego problem, nic na siłę, wiem że ludzie nie lubia takich ludzi jak ja więc się nie narzucam ale przez to i samoocena niska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorregray jak mówisz - zakładając że masz wyjątkową urodę i nie lubisz jak na Ciebie patrzą, ale np. jak idziesz na plaże tez tak masz? maskujesz się przed innymi nawet w takim miejscu? przecież nie każdy patrzy np na Twoj biust? to jest tak że po prostu ludzie są na luzie i nie zwracają uwagi na pojedyncze osoby.. moze wychowywałaś się w takich warunkach czy miałaś kontakt raczej z osobami chowającymi się niż otwartymi jak w Kaliforni czy San Francisco, totalny luz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorregray
Nie lubię jak się facet na mnie gapi w domu, nie mam nic przeciwko temu, że ktoś zerknie w miejscu publicznym. Nie przeszkadza mi, że ktoś zerka na mój biust, czy tyłek. Nie rusza mnie to. Wkurza mnie obecność i gapienie się w domu. W Polsce nie chodzę na plażę, za granicą nie zwracam uwagi na ludzi. Poza tym, ja się nigdy nie maskuję. Wprost przeciwnie. A w Kalifornii mieszkają różni ludzie, wiem z doświadczenia, spędziłam w Stanach kilka lat swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co nie wolisz Stanów, niż konserwatywną Polskę i zacofaną? może po prostu za długo mieszkałaś sama i nie da się teraz przyzwyczaić do kogoś.. po prostu oswoiłaś się z samotnością, chociaż wątpię czy na dłuższą metę tak pociągniesz, bo w końcu każdy kogoś potrzebuję. Dziwne że nie chcesz żeby ktoś Ciebie codziennie przytułał albo całował :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorregray
Nie przepadam za Stanami, są lepsze miejsca do życia. Polska do nich nie należy, ale tu jestem tylko na jakiś czas. W przyszłym roku wyjadę na kolejne 3 lata za granicę. Co do Twoich wątpliwości - 15 lat tak żyję i nie narzekam. Można to uznać, za długi okres czasu. I nigdy nie żałowałam. Nie mam potrzeby być przytulaną czy całowaną, bo to narusza moją przestrzeń. Mam potrzebę się rozładować, wtedy pocałunki są ok, ale na co dzień? Podziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jacy sa ludzie w USA? jak sie zachowuja, porównujac ich z Polakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jezeli Twoja urada przeminię, a te nawyki zostaną..zastanów sie jeszcze póki czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyć jak Leon Zawodowiec lub Szakal (tez z filmu), coś jak professional contract killing.. oczywiście uczuć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorregray przyznaj się nie zakochałaś się w kimś do szaleństwa po prostu jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak to się kończy tak www.youtube.com/watch?v=YmxAFAvdqhs ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorregray masz jak ja... moj dom to moja twierdza, gdy ktos w nim przebywa dluzej to czuje, ze dostaje na glowe. Wole np. nocowac u faceta i zmyc sie szybko niz zeby on dluzej przebywal u mnie... po prostu tak mam. Bardzo szybko mecze sie przy innych i np. wyjscie z kims 2x w tygodniu to moj limit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszyscy umieja sie zakochac. Ja nawet chcialabym sie zakocgac, ale po prostu nie umiem. To musi byc bardzo trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic nie czuje, bo tak chyba lepiej, ludzie i tak zostawiaja innych w potrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorregray
Dorregray przyznaj się nie zakochałaś się w kimś do szaleństwa po prostu jeszcze.. XXX Zakochałam się. Nie rozumiem dlaczego niektórym ciężko jest zrozumieć, że ktoś żyje inaczej i ma inne potrzeby. Ja rozumiem, że ludzie chcą być ze sobą blisko, widzieć się codziennie, mieszkać razem, bo ich to uszczęśliwia. Ale ja nie jestem inni i mam inne potrzeby. a jezeli Twoja urada przeminię, a te nawyki zostaną..zastanów sie jeszcze póki czas XXX dajże spokój. Uroda przeminie, ale charakter się nie zmieni. Nie bdę miała z kim uprawiać seksu? Cóż, mam dwie ręce, dam sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorregray
Co do USA: Ludzie są różni, ale ogólnie bardziej otwarci i przyjacielscy. Dużo się uśmiechają i żyją na większym luzie. Z drugiej strony - dużym problemem jest przestępczość, mnóstwo ludzi jest rasistami, ma problem z imigrantami chociaż tak na dobrą sprawę nawet nie wie dlaczego. Poza tym, bardzo dużo zależy od stanu, w którym żyją. Łatwiej się dogadasz z kimś z wielkiego miasta, niż z pipidówy w Teksasie. W Polsce ludzie są zdecydowanie lepiej wykształceni i można z nimi pogadać o różnych interesujących sprawach. Czytają książki, oglądają filmy, znają fajną muzykę, często niszową. W Stanach ludzie są o wiele prostsi i mniej inteligentni. Wiadomo, zdarzają się fantastyczni mega elokwentni, wykształceni i obyci, ale jest ich o wiele mniej niż u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ale w Stanach, bardziej udają, noszą maski, coś jak Las Vegas, ograniczenia a u nas prawdziwa nienawiść i emocje :-) Rozumiem Ciebie że nie chcesz z nikim mieszkać, po jakimś czasie do tego można się przyzwyczaić, tylko po jakimś czasie przynajmnie mi czegoś brak, jak rysa na szkle. Fakt ma się ręce, seks to nie jest problem w porówaniu do tego żeby mieć do kogo się z sensem odezwać, głupio potem na koniec patrzeć na to i nic po sobie nie zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorregray
Komu głupio, temu głupio. Ja zostawię coś więcej niż dzieci - swoją pracę. Wszystko fajnie, tylko mój problem polega na tym, że ja w domu nie lubię rozmawiać. Lubię ciszę i samotność. A sensownie mogę porozmawiać w pracy. Facet mi do tego niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerzę mówiąc autorze to nie mam fb i insta i tego typu rzeczy. A czy zazdroszcze ekstrawertykom ich pełnego emocji życia? Nie zazdroszcze bo jestem introwertykiem i lubie co innego. Spokój, cisze, stabilizację. Natomiast jeśli ich cieszy takie życie jakie mają to cieszę się razem z nimi. Presji nie odczuwam a to, że ktoś mnie pyta dlaczego tak robię odbieram raczej jako ciekawość i chęć poznania mojego punktu widzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie jest czego zazdroscic 😄 imprezek dla przyglupow na ktorych nie robi sie nic innego niz obrabianie sobie nawzajem dup za plecami, uchlewa ryje i ruucha po kiblach. umieram z zazdrosci, takie "emocje" to sens zycia 😄 zanim ktos tu znowu bedzie sie wybielal (jak kobiety piszace litanie na temat tego co im sie podoba w facetach ale wiadomo ze liczy sie tylko wyglad ryja, nawet gdyby spelnial wszystkie nibywymagania albo i nawet byl lepszy to nic z niczego jezeli ryj sie nie podoba, mimo tego ze do wygladu mozna sie przyzwyczaic. stad sie chocby wzielo to pier/dolenie o "badboyach" bo ladny ryj = niewazne jaki jest charakter ale na brzydkiego "badboya" zadna nawet by nie splunela) i pieprzyl ze na imprezkach robi sie tez jakies fajne rzeczy to niestety nie wyjdzie, ja doskonale wiem jaka jest wiekszosc bo niestety kiedys bylem taki sam. pozostaje nadzieja ze niektorzy z wiekiem tez zmadrzeja. wiadomo ze wiekszosc zatrzymuje sie w rozwoju na liceum i tak tkwi w tym syfie do konca swoich nedznych dni. od ludzi trzeba trzymac sie jak najdalej i nie angazowac sie w nic z nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nie ma to znaczenia. Niech sobie robią co chcą, skoro sprawia im to radość. Ja nie potrzebuję niczyjej aprobaty dla tego co robię i czuję się dobrze sam ze swoim zdaniem, fajnie jeśli ktoś też się z nim zgadza, ale jeśli nie, to w sumie obojętne mi jest. Dawniej imprezowało się trochę i również wstawiało takie "fajne" foty. Teraz nie chce mi się, wolę mieć swoje życie i swój świat. Nie odczuwam żadnych presji na to jaki powinienem być, bo robię to co lubię, tak jak mi dobrze. Ostatnio zaprosili mnie starzy znajomi na grilla, nie czułem żadnej presji, poszedłem, bo chciałem. Jak chcę to idę, jak nie to nie, nikt nie wnika i nie pyta. Było fajnie, duża ławka wrzucona w ogień zajęła się i pozwoliła na upieczenie wielu kiełbas. Jestem introwertykiem, ale czasem nie mam nic przeciwko spotkaniu się z ludźmi, są ciekawi na swój sposób, interesująco sie obserwuje. Może nie żyję zbytnio z nimi taką całą imprezą czy grillem, ale stojąc na boku, czasem do kogoś zagadując bardzo fajnie się obserwuje ich zachowania, spadki i wzrosty emocji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

male wyjasnionko co do "badboyow". oczywiste ze zadna kobieta nie chce byc zdradzana, bita, wyzywana itp. one tylko chca miec faceta z ladnym ryjem, dlatego znosza to wszystko i tkwia w zwiazkach z takimi skur/wielami jezeli maja ladne ryje. oczywiscie wiekszosc z tych przyglupow wie ze moze miec kazda (bo kazda slini sie na widok ladnego ryja) i to wykorzystuje... stad wlasnie sie to te bzdury o "badboyach" wziely.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

male wyjasnionko co do "badboyow". oczywiste ze zadna kobieta nie chce byc zdradzana, bita, wyzywana itp. one tylko chca miec faceta z ladnym ryjem, dlatego znosza to wszystko i tkwia w zwiazkach z takimi skur/wielami jezeli maja ladne ryje. oczywiscie wiekszosc z tych przyglupow wie ze moze miec kazda (bo kazda slini sie na widok ladnego ryja) i to wykorzystuje... stad wlasnie sie to te bzdury o "badboyach" wziely.

kolejny taki obraz wasz? zniknąłeś na jakiś czas i postanowiłeś znów spamić o badboyach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

kolejny taki obraz wasz? zniknąłeś na jakiś czas i postanowiłeś znów spamić o badboyach? 

jest miedzy nami duza roznica. on przyznal ze nie chcialby byc z dziewczyna ktora jest totalnie nieatrakcyjna z wygladu i jemu zalezy na tym zeby jakas znalezc a mnie juz nie. nie chce mi sie tego szukac ale na pewno tak pisal. zaprzeczyl tym wszystkiemu co tak tu probuje wmawiac, ze niby wyglad dla niego nie jest wazny i ze powinien tez nie byc wazny dla kobiet no bo zadna nie chce z nim przez to nawet rozmawiac 😄 zaluje ze tego nie zacytowalem bo pewnie zaraz sie bedzie wypieral.

 

ja sobie pisze to co pisze dla waszego dobra 🙂 ale pewnie zaraz sie jakas pojawi i znowu napisze ze to nic nie da a tylko bedzie odwrotny skutek 😄 w sumie racja i kazda musi przezyc to co pisze na wlasnej skorze, wtedy przypomni sobie co pisalem i przyzna mi racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

kolejny taki obraz wasz? zniknąłeś na jakiś czas i postanowiłeś znów spamić o badboyach? 

a poza tym to ja nie spamilem o badboyach. ogolnie to mnie to smieszy jak o tych badboyach czytam, jest to zawsze takie jakby pochwalanie ich i ze niby kobiety kochaja byc mieszane z gownem przez takich przyglupow, to bzdura, one to znosza tylko dla ladnych ryjow. nie zgodzisz sie z tym? 😄

 

ja spamilem tylko o tym ze dla kobiet wyglad jest najwazniejszy. moze nie? nawet gdybyscie spotkaly prawdziwego aniola ale z brzydkim ryjem to nic z niczego. zaprzeczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ile to ja sie naczytalem tych tekstow tu 😄😄😄 "facet nie moze straszyc wygladem" 😄😄😄 ktos chyba zapomnial ze z wiekiem nawet te przystojne ryje zaczna straszyc... i to szybciej niz sie wszystkim wydaje. tyle wart jest wyglad. no ale tez kiedys czytalem tutaj ze "lepiej byc z chu/jowym z charakteru przystojnym ryjem jeden dzien niz z zaje/bistym z charakteru brzydkim ryjem cale zycie" 😄😄😄 to zdanie doskonale pokazuje o co tak naprawde chodzi kobietom. chociaz same w chu/j sie boja ze ten przystojny ryj zobaczy je bez makijazu 😄😄😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

jest miedzy nami duza roznica. on przyznal ze nie chcialby byc z dziewczyna ktora jest totalnie nieatrakcyjna z wygladu i jemu zalezy na tym zeby jakas znalezc a mnie juz nie. nie chce mi sie tego szukac ale na pewno tak pisal. zaprzeczyl tym wszystkiemu co tak tu probuje wmawiac, ze niby wyglad dla niego nie jest wazny i ze powinien tez nie byc wazny dla kobiet no bo zadna nie chce z nim przez to nawet rozmawiac 😄 zaluje ze tego nie zacytowalem bo pewnie zaraz sie bedzie wypieral.

 

ja sobie pisze to co pisze dla waszego dobra 🙂 ale pewnie zaraz sie jakas pojawi i znowu napisze ze to nic nie da a tylko bedzie odwrotny skutek 😄 w sumie racja i kazda musi przezyc to co pisze na wlasnej skorze, wtedy przypomni sobie co pisalem i przyzna mi racje.

No było cos kiedyś...że aż tak to nie,nie byłby z taką która mu się nie podoba, nie jest w jego typie, możesz tego nie zleźć bo mógł albo temat umrzeć, zagrzebany, albo usunięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

ile to ja sie naczytalem tych tekstow tu 😄😄😄 "facet nie moze straszyc wygladem" 😄😄😄 ktos chyba zapomnial ze z wiekiem nawet te przystojne ryje zaczna straszyc... i to szybciej niz sie wszystkim wydaje. tyle wart jest wyglad. no ale tez kiedys czytalem tutaj ze "lepiej byc z chu/jowym z charakteru przystojnym ryjem jeden dzien niz z zaje/bistym z charakteru brzydkim ryjem cale zycie" 😄😄😄 to zdanie doskonale pokazuje o co tak naprawde chodzi kobietom. chociaz same w chu/j sie boja ze ten przystojny ryj zobaczy je bez makijazu 😄😄😄

Ej ej ej, ale nie rozpędzaj się. I tak mniej kobiet patrzy na wyglad niz mężczyźni. Przypomnę, że to ich główne kryterium kobiety do zwiazku to taka atrakcyjna, ładna. Pamiętam, że Ty byłeś w stanie dostrzec coś więcej poza wygladem i byłeś w stanie ominąć kryterium wyglądu,ale 90% dalej nie... No ale to jest normalne, instynkty działają tak jak wtedy kiedy was ciśnie i chcecie seksu codziennie najlepiej,bo taką macie potrzebę. Nie każdy to potrafi ominąć i przetrwać 2 tygodnie celibatu, tak samo nie każdy potrafi wybierac partnerów innymi kryteriami niż wygląd. Czy musimy o tym spamować? Czy to coś da? Mi sie wydaje że nie, są gorsze problemy niż to ze ktoś tam patrzy na wyglad. I tak jak napisała jakaś tam osoba i Ty, zycie zweryfikuje wszystko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No było cos kiedyś...że aż tak to nie,nie byłby z taką która mu się nie podoba, nie jest w jego typie, możesz tego nie zleźć bo mógł albo temat umrzeć, zagrzebany, albo usunięty.

zapomnialem dodac ze tamten typ sam sie reklamuje jaki to super fajny jest. raczej od zadnej kobiety tego nie uslyszal no bo zadna nie chce z nim rozmawiac niby przez wyglad. a ja od kilku to slyszalem no i tez ze mnie kochaja a oprocz tego wiadomo co od tej mojej niby "blizniaczej duszy", wychwalaniom nie bylo konca, kosmiczne komplementy, sam nie wierze ze ktos mogl tak o mnie myslec no ale ryj sie nie podobal wiec nic z niczego. sama zrobila sobie na zlosc... trudno sie nie wkur/wic i nie zmienic po czyms takim. i tez trzeba gdzies odreagowac, w moim przypadku padlo na kafe bo kiedys duzo tu pisalem na poza polska 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

ile to ja sie naczytalem tych tekstow tu 😄😄😄 "facet nie moze straszyc wygladem" 😄😄😄 ktos chyba zapomnial ze z wiekiem nawet te przystojne ryje zaczna straszyc... i to szybciej niz sie wszystkim wydaje. tyle wart jest wyglad. no ale tez kiedys czytalem tutaj ze "lepiej byc z chu/jowym z charakteru przystojnym ryjem jeden dzien niz z zaje/bistym z charakteru brzydkim ryjem cale zycie" 😄😄😄 to zdanie doskonale pokazuje o co tak naprawde chodzi kobietom. chociaz same w chu/j sie boja ze ten przystojny ryj zobaczy je bez makijazu 😄😄😄

Z wiekiem ładne ryje brzydną, a brzydkie stają się "normalne" w swojej kategorii. To taka mała uwaga. 

A czasem ktoś ma szczęście i choć za młodu kupa, to na starość lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×