Głupie przejęzyczenie, ale teściowa obrazona

Z teściową mam raczej dobre relacje, mieszka daleko i odwiedza nas 2-3 razy w roku. Własnie jest u nas, siedzimy wszyscy i oglądamy telewizję. Teściowa mówi, że idzie zaraz do łóżka bo wcześnie rano ma pociąg, ale prosi mnie jeszcze żebym włączyła na chwilę kanał disco polo (kocha tą muzykę), ja skaczę po kanałach i bezmyślnie mówię, "niedobrze sluchać takiej muzyki przed śmiercią", kuźwa, chciałam powiedzieć przed spaniem,bo nie można się wyciszyć, ale że skakałam po kanałach to akurat gdzieś się pojawiło hasło śmierć na 1001 sposobów i tak wyszło. Teściowa obrażona, że niby to moja podśwaidomosć. Kurczę muszę ją przeprosić z samego rana!

dobre! :)

Hahahahahahah

Made my day

Ojej, faktycznie niefart. Świetnie rozumiem, bo jestem "specjalistką" od używania niechcący słowa które przed chwilą usłyszałam a podobnego do tego, którego powinnam użyć. Wyjaśnij teściowej, koniecznie mówiąc o tym "1001 sposobów na śmierć. Powinna zrozumieć.

Hahaha,boskie :D Możesz jeszcze dobić teściową pytaniem "Co mama taka sztywna?" :D

hahaha, jesteś najlepsza :D dla przypomnienia stary kawał: Spotyka się dwóch kolesi i jeden mówi : - Ty stary, mam problem z żoną i to przez przejęzyczenie - Ty, a wiesz, ze ja też! - Tak...? A Ty jak się przejęzyczyłeś? - Wróciła z zakupów i chciałem jej powiedzieć "Masz brzydką torbę ", a powiedziałem : "masz brzydka mordę " a Ty jak sie przejęzyczyłeś? - Ja, przy obiedzie..., chciałem powiedzieć "Podaj mi sól", a powiedziałem "Zmarnowałaś mi życie ty stara krowo"

swietne.....dawno się tak nie usmiałam

Oj nie znam cię ale chyba byśmy sie polubily:))

hahahha dobre:DDDD

heheh rewelacja

Stado debilek rechocze jak te stare rozklekotane żaby

śmiech to zdrowie :) więc wyjmij ten kij z d**y i też się uśmiechnij :)