miłość po 40 lub 50, czy możliwa i czy zawsze trudna

przeżył ktoś coś takiego ( o ile to forum odwiedzają tak dojrzałe osoby) ? A może znacie kogoś, kto się zauroczył w tak dojrzałym wieku ? Jaka była pierwsza reakcja ? niedowierzanie ? szczęście ? euforia ? czy chęć ucieczki ?

Kochac mozna bez wzgledu na wiek i to wiem napewno.

odwiedzają :-)

Odwiedzają. Mam znajomą pod 60tkę, która się zakochała z wzajemnoscią. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. To zalezy od dwojga osób, jak wywalczą sobie przestrzen osobistą, prawo do szczęscia, będąc rodzicami dorosłych dzieci, dziadkami, itp. Reakcja rodziny bywa róźna , od życzliwej akceptacji do skrajnej krytyki. To są zazwyczaj trudne związki.

a co dopiero po 40 kiedy dzieci jeszcze nie są dorosłe, dorastają właśnie, i jak pogodzić tą nagłą zmianę tatusia mamusi

Nie no skad ludzie po 40tce to juz matuzalemy niedowidza niedoslysza, mozg zezarty, w ogole nie maja normalnych ludzkich zachowan Milosc? Niemozliwe, przeciez to ufoludki rzadzace sie innymi prawami. Otrzasnij sie idiotko i wyjdz z tego mentalnego zascianka d9 ktorego niestety wpadlas jako mloda osoba. Smutne.

Jasne, kompletne niedowierzanie. Przeciez osob po 40tce nie mozna kochac.

Po 40 nie kładziemy się do trumny, żeby umrzeć. Miłość mojego życia poznałam będąc 40+ Wszystko to co było wcześniej było niczym. I tak, na początku byłam przerażona i nie chciałam się angażować. Ale nic nie mogłam na to poradzić, miłość nadeszła jak tsunami, więc walka była bezcelowa. I dobrze, bo jest piękna. Każdemu życzę takiego uczucia. Inspirującego, zachwycającego, dającego siłę i radość życia :) Dodam, że nie jest zawsze jak w bajce, byłoby dziwne, gdyby tak było. Ale jest i tak cudownie <3

Mając 50 z małym + wciąż odkrywam , że z każdym dniem coraz bardziej kocham żonę , z którą jestem już grubo ponad 20 lat. I to piękne.

A ile razy ja w życiu zdradziłeś , skrzywdziłeś ? Teraz jak jesteś bez szans na młode to zacząłeś ja doceniać i kochać? Powiedz szczerze bez udawania powiedz prawdę

mam 40 lat od 2 lat spotykam sie z facetem planujemy slub , kochamy sie jak malolaci :-)))

co za infantylne pytania o te milosc i czy trudna!!!!!!!!!!

Dupku z 13.02 , daj facetowi z wpisu przed tob spokój. Ciekawe czy sam wytrzymasz 20 lat w związku i powiesz takie słowa jak on , gimbusie. Fajnie , że jest szczęśliwy.

Pytanie w temacie rzeczywiscie super infantylne. Jakas idiotka z malym mozdzkiem chciala byc głęboka. Niestety wyszedl na wierz caly prowincjonalizm.

zawsze mozna sie zakochac.kazda milosc jest pierwsza.

40 lat to już połowa.

gość dziś co mi po tej "głębokości", gdy wpisy na forum anonimowe ? Na nagrobku mi za to wieńca nie dadzą ...

O tyle trudna ze zostało mniej młodości nie można mieć potomstwa itd

Piertole

Czasem można mieć potomstwo. W tym roku kończę 40 lat i modlę się, żeby nie mieć okresu, bo mnie wykańcza fizycznie, ale wszystko działa jak w zegarku. Dawniej kobiety rodziły ostatnie dziecko mocno po 40, a nawet bliżej 50 i nikt się nie dziwił. Fakt to dziecko było co najmniej 4 a często nawet 10 z całej gromadki , ale w okolicy co druga tak miała. A dzisiaj dziecko w tym wieku to wstyd.

Ja 44, ona 36, zaczęło się na kafe, skończyło na życiu razem. Ślub w najbliższym czsie, dziecko w drodze ;)

Bibibee 12.35, życzę Ci ogromu szczęścia!

Milosc zawsze jest możliwa i zawsze jest trudna niezależnie od wieku.

To ładnie ją załatwiłeś. 36 lat i w pieluchy ją wrobileś. W tym wieku powinna już dawno mieć małe dzieci z głowy i mieć czas dla siebie. Zanim podrosną kobieta będzie mieć 50 dych a ty lepiej nie mówić.

Jestem wlasnie po 40 I moze znajde tutaj jakas fajna kobiete

Jestem po 40 tce.Poznałem tutaj kobietę sporo młodszą ode mnie.Zakochliśmy się w sobie .Miłość dwojga dusz oddalonych od siebie po przekątnej Polski.Nie wierzyłem ,że to się utrzyma,to polączenie dwuch serc.Nigdy nie wierzyłem w netową miłość.A jednak.Spotykamy się do tej pory na mailach,dzwonimy do siebiebie.Wymieniamy się zdjęciami.Razem smucimy się,razem płaczemy,razem świętujemy nasze radości. Jestesmy oboje w związkach ,jednak to polączenie dwuch serc trwa od wielu lat.To jest możliwe.Czysta,prawdziwa Miłość.życzę wam tego co sam przeżywam,bo kocham ją i ona mnie.

Co za badziew. Wielka miłość a związek na odległość i oboje w innych związkach. Zauroczenie, urojenia plus nierealne wyobrażenia. Jeśli kochasz to z tym kimś żyjesz i wspierasz realnie na codzień. G****o nie miłość, raczej krzywda.

2016.03.11 " Jesteśmy oboje w związkach ,jednak to polączenie dwuch serc trwa od wielu lat.To jest możliwe.Czysta,prawdziwa Miłość.życzę wam" XXX Co za bzdura! Taka "miłość" to mogła sie zrodzić tylko w chorym ludzkim umyśle!

Jestem kobietą 40 plus ( bezdzietna panna )- może znajdę tu jakąś bratnią duszę?

gość dziś Jestem kobietą 40 plus ( bezdzietna panna )- może znajdę tu jakąś bratnią duszę? X duży ten plus ?. Poszukuję takiej bratniej duszy. Bezdzietny kawaler.