jadłospis siedmiomiesięcznego niemowlaka

Witam:) Moja mała je tak: 7.00 -- 170ml mm z kleikiem ryżowym 9.00 -- deserek (owoce ze słoiczka, niestety nie chce startego jabłka) 10.00 -- 120ml mm 12.30 -- 120ml mm (karmię przed spacerem) 15.00 -- zupka jarzynowa ze słoiczka z łyżką kaszki mannej (niestety już nie chce jeść moich gotowanych zupek, a jadła) 16.30 -- 120ml mm z kleikiem ryżowym 19.00 -- 170ml mm z kaszką W nocy ostatnio budzi się 2 razy, a było już tak, że budziła się tylko raz. Małej wciąż się ulewa, więc daję jej częściej a mniejsze porcje. Co według Was powinnam zmienić? Może już za dużo tych mlecznych posiłków?

za dużo kleiku i kaszki- po co tego aż tyle?? i za krótkie przerwy pomiędzy posiłkami

Za duzo mleka i za czeste posiłki,myślę że twoja córka domaga sie juz bardziej tresciwego jedzenia stad tak czeste posilki. Moj synek ma 7 miesięcy : 6-mleko 10-mleko 14-zupka, gotuję sama, warzywa np. Marchewka,ziemniak,por,seler,pietruszka,brokuł,kalafior,buraczek czerwony z mieskiem (cielecina, krolik,rybe dorsz lub łosoś), co drugi dzień gotowane zoltko jaja. 16-deser owoc ,zaczelam tez wprowadzac mu jogurt naturalny 19-kaszka manna ,kukurydziana,lub jaglana na z owocami i mlekiem mm PRzed snem napije sie jeszcze troche mleka, noce przesypia bez jedzenia. Miedzy posilkami dostaje wode do picia.

Przerwy bym robiła dłuższe, ale zdarzało się, że godzinę po deserku i zupce mała płakała. Okazywało się, że głodna była. Zjadała mleko i już była grzeczna. Wiem, że muszę to jakoś zmienić. Właśnie chciałam jej jakoś bardziej sycące posiłki podawać i stąd ten kleik i kaszka. Wychodzi, że w dzień zjada ok. 900ml. Tyle ile przewiduje norma dla dziecka w jej wieku. Mała nie jest gruba. Waży trochę ponad 8kg i ma ok. 70cm. A pod hasłem mleko ile mleka się kryje?

to daj jej coś bardziej wartościowego, niż kleik czy kasza, to wystarczy na poranny i wieczorny posiłek, w ciągu dnia powinna już jeść inne rzeczy

Coś innego czyli co? Tak jak pisałam wyżej gotowałam jej warzywka z mięskiem ale ostatnio woli słoiczkowe.

moja mala ma 8 miesiecy i tak wyglada nasz dzien 8-9 150 ml mleko 12-13 obiadek albo gotuje sama albo sloiczek maly 15 deserek 17.00- 120 ml mleka 20-21 kaszka albo 150 ml mleka w nocy czasami sie budz od 2 -4 wtedy 150 ml mleko no i wody soki herbaty

ok, to dawaj jej ten słoiczek, ale po co dosypujesz tam kaszę? kleik rano, kasza na noc lub odwrotnie i wystarczy, w ciągu dnia obiad, owoce, mleko, a jak chce jeść tego, co gotujesz, to spróbuj z inną konsystencją, piszesz że nie chce jabłka, to daj jej inne owoce

Do obiadku dodaję łyżeczkę zwykłej kaszy mannej gotowanej na wodzie. W ten sposób wprowadzam gluten. Dziękuję za rady. Będę wprowadzać zmiany:)

Wody zbytnio nie chce pić. Udaje mi się podać jej 60ml na dobę, a często mniej.

Zmieniłam jadłospis małej i podaję jej teraz 5 posiłków:) 6-7 170ml mm z kleikiem ryżowym 10-11 deserek owoce 125g 12-13 170ml mm 15-16 obiadek 130g 18-19 170ml mm z kaszką I jest dobrze. Nawet wodę mała chętniej pije. Zamówiłam kaszkę owsianą bez cukru, ale z glutenem. Czy podajecie już swoim pociechom całe porcje kaszki z glutenem?

6.30 170 na mleko 8.00 mała kanapeczka 9.00 150 ml mleka 11 obiadek 13 130 ml mleka lub jogurt lub owoc 16 budyń. Lub inna przekąska 19 230 ml mleka

normalne wprowadzałam gluten bez żadnych cyrków dziecko ma się bardzo dobrze

7 miesięczne dziecko kanapeczka?? Ręce opadają

A z czym ta kanapeczka? Budyń na zwykłym mleku? Co znaczy normalnie wprowadzać gluten?

normalnie to znaczy bez bawienia się jakieś apteczne dawkowanie, po prostu pewnego dnia zaczęłam dawać rzeczy zawierające gluten i tyle

Z maselkiem, tak budyń na zwykłym mleku. Dziecko je i nic mu nie jest. Nie będę się cackac skoro nic jej nie jest. Moi rodzice też się cackali że mną z jedzeniem i jakoś żyję. Zresztą nie je pół bochenka tylko dwa cienkie paski.

Twoje dziecko ma się dobrze, ale innemu mogłaby zaszkodzić za duża porcja glutenu czy na przykład zwykłe mleko. Małe dziecko Ci nie powie, że coś go boli. Po co ryzykować? Setce dzieci nie zaszkodzi, a sto pierwszemu może zaszkodzić i to poważnie.

Dokładnie jedno dziecko może zjeść od razu słoik marchewki inne zaboli brzuszek i trzeba stopniowo wprowadzić po pół łyżki dziennie. To samo z glutenem

Wprowadzam stopniowo, nie daje całego bochenka na raz, za porada położnej zresztą modyfikowalam dietę dziecka

WHO wam wodę w mózgu robi, karmić tylko piersią a później becza bo nie mogą odzwyczaic id piersi i karmią kilka lat. Pierwsze posiłki po 6 mc a później płaczą bo dziecko nic nie chce jeść. Hehe kiedyś byliśmy normalnie karmienie, wprowadzane posiłki po 4 tym i wszystko było dobrze