Jestem facetem po 30 i nie mam juz ochoty poznawac kobiet

to dlaczego wybierasz tylko drobne,partnerki no przecierz zgodnie z teorią atawistyczną powinieneś wyperac takie płodne, biust, tyłek ,biodra no właśnie, to są atawizmy związane z płodnością, ty jakiś gej jesteś, ze lubisz drobne jak chłopcy, czy lubisz małe dziewczynki?

Poza tym autor już miał okazję spotkać swoją idealną kobietę, ale i tak nic z tego nie wynikło, bo niestety na samym wyglądzie daleko się nie zajdzie.

a ty autorze, to tylko takie bardzo drobne, czy też poprostu bardzo szczupłe lubisz? a co jak przytyje w ciąży? a co jak straci pracę? ty za dużo kalkulujesz w zwiazku

Autorze zdradze ci tajemnice - to ze laska ma studia i szczuply tylek nie znaczy ze nie jest pustakiem

Ja mam 25 lat, nie byłem w związku, nie uprawiałem seksu i praktycznie już mi na tym tak nie zależy. Chociaż czasami jeszcze mam ochotę poznać kobiety na układy seksualne, bądź związki na tym podłożu.

gość dziś - to sie odkocha, przeciez milosc polega na seksie wg niego.

a to że super obciąga to nie znaczy, że kocha po grób

skoro laski odrzucaja mnie za zbyt chuda klate, to ja mam prawo odrzucac laski z nadwaga za zbyt duzo ciala... proste... lubie drobne, jesli ma kraglosci to ok, ale az tak na tym mi nie zalezy, bardziej zeby byla szczupla, lubie smukle dlonie, strasznie nie lubie palcow baleronikow, strasznie mnie taki typ ciala odrzuca.

mnie to sie wydaje, ze was dziewczyny zabolalo to, ze faceci nie lubia lasek z nadwaga, bo same macie nadwage :) dlatego tak do siebie wzielyscie...

Fajny temat, pośmiać się można. A Ty autorze naprawdę masz 35 lat, a nie np.15?

wiesz, masz prawo odrzucac laski nawet za posiadanie dwojga oczu zamiast jednego i w ogole co Ci sie zywnie podoba :P

skoro laski odrzucaja mnie za zbyt chuda klate, to ja mam prawo odrzucac laski z nadwaga za zbyt duzo ciala... proste... no to tak się poodrzucasz z różnymi kobietami jeszcze ileś razy i zostaniesz z niczym

i bede odrzucal te z nadwaga, do konca zycia, chocbym mialem nawet suchego sflaczalego konia bic. dla mnie laski z nadwaga to synonim kobiety, ktora o siebie nie dba. i nie pociagaja mnie seksualnie. nic na to nie poradze.

To, że Ty nie lubisz dziewczyn z nadwagą nie oznacza, że inni mężczyźni też tak myślą. Sorry, ale piszesz jak potłuczony :-D :-D :-D

moim skromnym zdaniem nie odrzucają cię za szczupłą klatę tylko za twój sposób bycia takie moje zdanie

mnie to sie wydaje, ze was dziewczyny zabolalo to, ze faceci nie lubia lasek z nadwaga, bo same macie nadwage usmiech.gif dlatego tak do siebie wzielyscie... z doświadczenia wiem ze różni faceci lubią różne, trzeba tylko sie dopasować upodobaniami. I nic mnie nie boli, mam faceta który mnie interesuje i któremu sie podoba każdy mój kilogram, a to że ty nie reflektujesz....to szczerze mówiąc lepiej, oj lepiej :)

to teraz mi sie wlaczylo takie zgorzknienie, wtedy jak sie umawialem to bylem wesoly, pozytywnie nastawiony, usmiechniety... no i nie mowilem o "ru/ch/a/n/i/u", idiota nie jestem :) tu na forum anonimowym sobie moge pozwolic, zreszta kazda inteligentna kobieta wie, ze faceci sa z kobietami glownie po to, zeby r/u/c/h/a/c. takie jest zycie.

A taki męski suchar z zapadniętą klatką, to niby ma podniecać? Kpisz sobie? :-D

to nie oto chodzi że nie lubisz kobiet z nadwagą, masz do tego prawo ale ty skupiasz się tylko na wyglądzie

Nie zauważyłem, aby kobiety tak patrzyły na klatę u faceta. Jak tyj ma brzydki, to klata nie pomoże.

ryj miało być.

A taki męski suchar z zapadniętą klatką, to niby ma podniecać? Kpisz sobie? smiech.gif o tak tak, rżnij mnie mocniej mój zagłodzony ogierze :)

Nie "faceci nie lubia lasek z nadwaga" - tylko Ty nie lubisz. Nie mowie ze ma sie to podobac, ale miedzy nadwaga a otyloscia jest duza roznica, to raz. Dwa, co to jest nadwaga? Kobieta duzo cwiczaca z duzym biustem i ciezkimi koscmi moze miec nadwage a wygladac jakby jej nie miala. Kobieta nie cwiczaca moze miec sflaczale i nie jedrne cialo choc miescic sie w BMI. Poza tym jedna rzecz to jest to, ze tluszcz jest nieatrakcyjny. Druga to fakt, ze sa rzeczy wazniejsze, niz to. Moim zdaniem mozna zakochac sie w kims kto jest po prostu super czlowiekiem, ale nie odpowiada jego wyglad i nad tym wygladem popracowac. Ty tego robic nie chcesz, wolisz byc sam. To dla mnie dziwne, bo ja wole byc szczesliwa. I tez znam faceta ktory mi sie srednio z wygladu podoba ale strasznie fajnie mi sie z nim przebywa.

z "ryja" akurat sie podobalem wielu kobietom... na poczatku jak jeszcze na sympatii bylem to mialem tylko zdjecie twarzy i zdarzalo mi sie, ze nawet ladne zagadywaly pierwsze... ale potem jak sie umawialy to widzialem rozczarowanie "reszta", dlatego potem juz tego bledu nie popelnialem i wstawialem zdjecie calej sylwetki...

"zreszta kazda inteligentna kobieta wie, ze faceci sa z kobietami glownie po to, zeby r/u/c/h/a/c. takie jest zycie." a co ty autorze wzamian za to r/u/c/h/anie możesz zaproponować kobiecie stabilizację?, oparcie?, pomoć dziewczynie w znalezienie pracy? równy podział obowiązków w domu? bo każdy inteligenty facet wie ze to oprócz seksu bardzo liczy się dla kobiety

Jak zryty beret, to i klata nie pomoże, ani twarz modela.

"I tez znam faceta ktory mi sie srednio z wygladu podoba ale strasznie fajnie mi sie z nim przebywa." - no dobrze, fajnie ci sie z nim przebywa, towarzysko, ale zastanow sie - czy to wystarczajace do tego, ze fantazjujesz o tym, jakby cie posuwal? czy moze to fajne przebywanie konczy sie tylko na platonicznym przebywaniu?

Kolejny chory pomysl. Faceci sa tylko do rzniecia? Bez przesady. Uwielbiam sex ale chce faceta przyjaciela i partnera, a nie tylko do... bo, co, po 40 jak mu czasem zaszwankuje mam go zutylizowac czy jak?

"stabilizację?, oparcie?, pomoć dziewczynie w znalezienie pracy? równy podział obowiązków w domu? bo każdy inteligenty facet wie ze to oprócz seksu bardzo liczy się dla kobiety " wszystko powyzsze. mojej bylej pomagalem w znalezieniu pracy (ale ona wyjatkowo oporna byla i nie znalazla), oparcie miala, podzial obowiazkow tez byl - prawde mowiac jak do mnie przyjezdzala, to traktowalem ją jak goscia i wszystkie obowiazki ja wykonywalem, no ale tak jak mowie, my sie raz na tydzien spotykalismy...

zreszta kazda inteligentna kobieta wie, ze faceci sa z kobietami glownie po to, zeby r/u/c/h/a/c. takie jest zycie." no właśnie, a po co kobieta ma być z tobą, co wnosisz do układu poza zapadniętą klatą i ujkiem? No i mieszkaniem, w którym panna nie może mieszkać jeśli nie zapłaci