Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grzanka32

Mamy na listopad 2016

Polecane posty

Gość gość
ghjbhj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaMonolcia
Hej śpicie? ;) Czy na sanki poszłyście? :D My już po szczepieniu Liwia najmniejsza ze wszystkich dzieci do szczepienia, ale darła się najgłośniej. Właściwie nie ma się co dziwić, dostała 3 ukłucia. Na rotawirusa nie zdążyłyśmy się zaszczepić. W piątek mała kończy 3 miesiące, waży 6100 i jest długa na 63 cm. A Wasze maluchy jak? Martwi mnie, że nie odwraca głowy w kierunku dźwięku. Głownie chodzi mi o to, że jak leżymy koło siebie i ja do niej coś mówię to nie próbuje szukać mojej twarzy. Jak jestem przed nią i coś mówię to się śmieje, ale obok to już nie. Boje się czy ma wszytsko ok ze słuchem, bo na oiomie dostała 2 antybiotyki i prxzy wypisie ze szpitala dostałam skierowanie na marzec do laryngologa, żeby zbadać słuch,właśnie po tych antybiotykach. Wasze dzieci reagują na dźwięk obok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też na słowa nie reaguje ale na dźwięk grzechotki czy innej zabawki reaguje,ale też nie zawsze. Takie maluszki do 3-4 miesiąca inaczej słyszą,dopiero później im się coś tam zmienia ze słyszą tak jak my. Xx Od kilku dni posiadamy za to umiejętność chwytania :) po szczepieniu na rotawirusy wszystko w porządku, Jagódka waży 5.8 kg, 11 tż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
U nas odwraca głowę i na głos i na różne inne dźwięki. Ale czasem najpierw zrobi wielkie oczy gdy coś usłyszy a dopiero chwilę później odwraca główkę za dźwiękiem :) i tez już zaczynamy chwytać :) w końcu, hehe, tak na to czekałam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Nie pisałam kilka dni, bo przeprowadzaliśmy się. Powiem Wam, coś strasznego przeprowadzka z takim małym dzieckiem. Byłam na nogach non stop po 18 h dziennie, bez wytchnienia hehe. Całe szczęście to już za nami. x Moje dziecko też ma kłopot ze zlokalizowaniem mnie jak np. leżę koło niej. Muszę być ciut wyżej, to wtedy odwróci głowę w moją stronę. Chwytania jeszcze nie ma, czekam na to bardzo. Na razie jak podam małej grzechotkę do rączki to ją potrzyma, ale raczej nie jest tego świadoma. Dziś moje dziecię kończy 3 miesiące :) jak ten czas leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część babeczki. U was maluchy obracają się z pleców na bok? Borys za kilka dni będzie miał skończone 3 miesiące i wczoraj obrócił do z pleców na bok, aż mnie zatkało. No i chwyta rączka albo uderza pięścią w zabawkę grającą . Jak trzymam rękę nad nim to swoją rączką łapię moje palce. Wydaje mi się, ze za wcześnie to wszystko. Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, nasza córcia już obraca się na boki, zarzuca pupę i nogi i jakoś jej to wychodzi ;) nasze palce też łapie, swoje rączki wkłada do buzi, coraz więcej się ślini, a ostatnio zaczęła chwytać zabawki ale trzeba jej dać do rączki to wtedy trzyma ;) Oprócz tego juz od pewnego czasu trzyma główkę coraz bardziej stabilnie, jeszcze ją asekuruje,ale trzyma sama. Z każdym dniem tak naprawdę widać postępy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nelka piąteczka, dziś też trzymiesięcznicę świętujemy, mąż nadmuchał balony w pokoju Oliwki haha :D Współczuję przeprowadzki... Domyslam się, że to straszne przeżycie z tak małym dzieciątkiem. Ale już po rozumiem? Wreszcie na swoim :) x Dzieci w różnym tempie się rozwijają... Moja córa tydzień temu dwa razy przewróciła się z plecków na boki a do dziś nie powtórzyła tego wyczyny. Od dwóch tygodni odwraca główkę w kierunku dźwięku grzechotki albo piszczałki, albo jak do niej mówimy. Od miesiąca trzyma główkę w pozycji pionowej sama, a od niecałych dwóch tygodni na płasko też. Lekarz był w szoku że tak szybko się rozwija, tak samo jak zobaczył, że swiadomie się do mnie śmieje - ewidentnie przed badaniem banan na bużce patrząc na mnie był, zniknął jak lekarka Oliwkę wzięła na przewijak i uśmiech wrócił jak mnie z tyłu dojrzała (stałam za panią doktor). Z kolei nie chwyta, a próbuję wepchnąć jej coś do łapek to odrzuca :) Może za wczesnie, daję jej czas hihi :) x Dziewczyny Wasze pociechy też takie ADHD mają? (rodzina mówi, że to po mnie...). Moja malutka wierci się ciągle, niemal bez przerwy, we śnie tylko lezy spokojnie. Ciągle macha rękami i nogami, aż się martwić zaczęłam... Nawet zdjęcia nie mam normalnego, bo ciągle któraś kończyna rozmyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam dodać, że już wyjasniło się czemu Oliwia ciągle płakała po moim pokarmie. Otóż ciągle mi krwawią brodawki i to przez krew w mleku. Lecząc teraz piersi straciłam pokarm :( Od dwóch dni nic nie odciągam. Pogodziłam się już z sytuacją, mój gin powiedział, że i tak by do tego doszło bo za dużo zapaleń było i to moje mleko było takie "na siłę" jak to określił - co 2 godziny odciągane przez 30-40 minut ciągiem, musiało się tak skończyć. Przykro mi trochę, ale nic na to nie poradzę. Odciągając co 4 godziny i smarując robioną na zamówienie maścią pokarm zaniknął....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ani razu jeszcze przewrotu z pleckow na bok nie było. Tylko odpychanie piętami i tak się przesuwa w górę :) od paru dni właśnie sam już wyciąga rączki po zabawki i je chwyta, dziś np złapał do rączek malutką przytulankę i sobie z nią prowadził po swojemu konwersacje :D Główkę też już ładnie trzyma, w zasadzie już go asekurowac az tak nie trzeba. Gdy go nosimy pleckami do nas to juz mu się nie widzi opieranie główki :) Wisienko, nie martw się tym, u nas synus tez tak szaleje, szczegolnie przed kąpielą ma fazę, że rączki i nóżki we wzzystkie strony latają, az lozeczkiem trzęsie hehehe. A te swiadome uśmiechy sa cudowne! Nigdy zaden uśmiech z rana mnie tak nie cieszył, jak teraz uśmiech naszego dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliskaa05
Dziewczyny mam do was biznes jesteście po chrzcinach. Czy stawiałyscie alkohol. Myślę tylko owinie symbolicznie. Polecacie coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drapacku - O tak, uśmiech z rana = dzień jest piękny!! Dzięki za pocieszenie, kuzynka dziś też mi powiedziała, że martić to ja się mogłabym jakby dziecko "leżało jak kłoda", a jak się wierci i chce świat poznawać to tylko się cieszyć :) x Pauliska ja jestem przed chrzcinami bo czekam aż bratowa urodzi (będzie chrzestną, a nie chciała będąc w ciąży więc to uszanowaliśmy - bała się, że urodzi, że będzie w szpitalu itp. i będziemy musieli przełożyć imprezę), mamy termin na 2 kwietnia. Będzie 20 osób łącznie z nami i fotografem. Z racji, że to post, organizujemy obiad na sali z zimną płytą i jakiś drugi posiłek ciepły po trzech godzinach po obiedzie, tort i ciasta. Alkohol symbolicznie - kupimy 4-5 butelek wina i tyleż samo wódki. Wiemy, że rodzina pić nie będzie, ewentualnie lekkie drinki lub kieliszek wina do obiadu, ale wolimy mieć zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaMonolcia
Nelka- my się przeprowadzaliśmy jak ja byłam w końcówce ciąży, też nic miłego ;) W ogóle wykańczanie mieszkania przy takiej huśtawce ciążowych hormonów to kosmos :D pamiętam jak chciałam zlew czarny i okrągły a po powrocie do domu dzwoniłam do firmy od mebli, że ma być biały i kwadratowy. Fuge w łazience wybrałam taką, że jak ją glazurnicy ją połóżyli to nastepnego dnia musieli skrobać, bo mi się odpodobała:D no i oczywiście jak wybrałam kolor farby do pokoju, to po powrocie z pracy kazałam swojemu chłopu wszystko przemalwać mo jednak mi się nie podoba :D Oj dużo cierpliwości on do mnie wtedy miał. x U nas też dziś 3 miesiące mijają, mała sama się nie obraca (ale za to sama zasypia, co chyba jest luksusem :D ), chwytać sama też nie chwyta, ale jak włoże grzechotkę do rączki to trzyma. A nie, przepraszam, z zaskoczenia chwyta moje włosy, chociaż wolałabym, zeby sie tego oduczyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaMonolcia
Pauliska co do alkoholu, to my chrzciny syna robiliśmy w restauracji i alkohol byl na takiej zasadzie, że kto chciał to sobie normalnie z karty zamawiał, a my to później mieliśmy doliczone do rachunku. U nas było mało gości, z nami 10 os, więc poszło kilka kieliszków wina i jedna flaszka wódki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny. Chciałam kupić kocyk i poduszkę minky do wózka na wiosnę. Tylko mam problem. Jaka poduszkę wybrać. Motylek czy taka okrągła z uszkami i wgłębieniem na głowę. Zapewne wiecie o jaką chodzi. I kocyk . Brać z ociepleniem lekkim czy sam materiał minky ? Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubalik
Monika, jeśli chodzi o kocyk to wydaje mi się, że z wypełnieniem max.200 g, co do poduszki to się nie wypowiem bo się nie znam ;) Xxx Czy wasze maluchy dalej mają obruch Moro? Bo u nas dalej jest on bardzo silny, na tyle że potrafi się wybudzić przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
wisienka_ Myślałam, że właśnie sama przeprowadzka będzie najgorsza, ale niestety moje dziecię powoli przystosowuje się do nowego miejsca, dużo płakała i była niespokojna. No ale teraz robi się już ok, w miarę się uspokoiła. OlciaMonolcia Przy końcówce ciąży to już w ogóle nie wyobrażam sobie przeprowadzki, kiedy człowiekowi jest tak bardzo ciężko. dziubalik U mnie córcia czasami jeszcze ma, właśnie podczas snu, ale jej to nie wybudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja pociecha od czasu do czasu jeszcze ten odruch pokazuje, ale już coraz mniej :) Dziś zdałam sobie sprawę, ze też chwyts moje włosy i je wyrywa hahah :D Ale za to sama chwyciła piszczałkę jak ją przewijałam (zabawka leżała na przewijaku) i puścić nie chciała, nosiłam małą po mieszkaniu a ona twardo trzymała :D Później wepchnęłam jej w łapkę grzechotkę to wielkie oczy robiła zdziwiona, że sama trzyma... A jak szybko poruszała i zagrzechotała, to znow oczy jak 5 zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123ewel123
Hej dziewczyny! Mam do Was pytanie. Z tego co czytam (ale nie mam czasu napisać), dużo z Was karmi piersią i dokarmia butelką, lub całkowicie zrezygnowałyście z piersi na rzecz mm. Mam masę pytań w związku z tym. Mój mały jest bardzo niespokojny, w nocy budzi się bardzo często, drzemki w dzień 15min,budzi się i widać że jest niewyspany bo marudzi.Przy cycu się rwie, ale chyba mam pokarm bo jak karmię z jednego to z drugiego leci jak z kranu. Wszyscy mi radzą dać butle ale ja się wzbraniam (córkę karmiłam 14 miesięcy) i jakos nie wyobrażam sobie przestać karmić piersią. Jak to u Was wyglądało że podałyście butelkę? Jakie mleko wybrać, zwykłe czy HA? Ijak go dokarmiać? Dac cyca i potem butle, czy zamiast karmienia cycem od razu butle. Ostatnio wyszłam z domu, zostawiłam mężowi ściagniete 50ml bo tyle mi się udało ściagnąć i w razie w miał dorobić mm. Dorobił i mały zjadł łącznie 180ml!!!! 50 ml i 130 mm. Potem spał spokojnie. Doradzcie bo nie mam już siły. W nocy spania nie ma, w dzień nic nie da się zrobić. Masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123Ewel, ja co prawda karmię tylko piersią, ale mogę co nieco doradzić. Przed podaniem mm najpierw nakarm z jednej piersi,później z drugiej i dopiero wtedy dokarm mm. Wiadomo że po mm dziecko będzie dłużej spać bo mm jest dużo bardziej sycące niż mleko mamy. Ile ma dzidzia? Jak długo są takie problemy z kp? Może po prostu jest w fazie skoku rozwojowego i dlatego się tak rwie przy piersi? My (aktualnie 12 tż), kilka dni temu przerabialismy skok, przy cycu był płacz, w dzień prawie w ogóle nie jadła, jeśli już to tylko przy jednoczesnym bujaniu, nadrabiała za to w nocy. Jezeli chodzi o laktator, to niektóre piersi są po prostu laktatoro-odporne i nie da się z nich nic ściągać,a pokarm jest. Znam osobiście kilka takich przypadków ;) wiec pojemność mleka odciągniętego wcale nie jest wyznacznikiem tego ile jest mleka. Czy dzidzia dobrze przybiera na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kxkz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaMonolcia
Monika kocyk chyba lekko ocieplany, co do poduszki, nie mam pojęcia. Moja mała jeździ teraz na takim płaskim naleśniku :D właściwie to nawet się zastanawiałam kiedyś czemu mają słuzyc te motylki? Żeby się głowka nie bujała? x Dziubalik u nas moro juz nie występuję, nie pamiętam kiedy zanikł. x Matki dokarmiające ;) jakiim mlekiem karmicie? U nas jest bebilon, ale widzę, że Liwię wysypało na buzi i rączkach i zastanawiam się po czym, proszek do prania i płyn do płukania mam ten sam, mleko też. Ale chyba spróbuje zmienić, bo ja już nie karmię piersią w ogóle a plamy suche są :/ i tak myślę że może z mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jhjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tcrcrcrcrc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klklklkl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jdjsj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×