brak kasy na nowe meble wiec przerabiam starocie

Farby kolorowe sa strasznie drogie. u ciotki odnawialiśmy parę pomieszczeń, to też zwykła biała śnieżka, a dla kontrastu pigment dałam. Bo wtedy za 45zł naprawdę sporo można zdziałać. Na szczęście ciotka i tak białe ściany miała. A jaki masz kolor aktualnie bo nie doczytałam? Jak ciemny to niestety, ale jasnym i tanim cięzko będzie pokryć ładnie.

Duzy masz salon? Bo tak czy siak licz sniezka dwu warstwy na ściany bo nie kryje super. Sufit dwie na bialo. Chociaż jak masz bialy to dla odświeżenia starczy jedna.

w pokoju mam biale sciamy. juz pomalowal na sprobowanie 1 sciane komody. szybko wyschlo i ladnie wyglada.

Sa droższe ale malujesz raczej nie co miesiąc wiec lepiej to pokryć czymś co posluzy i nie plowieje. A jaki masz kaloryfer w salonie?, nowy czy te stare? Ten stary i rury tez normalnie możesz pociągnąć farba alrylowa tyle żeby papierem zetrzeć troche ta olejna farbę. Śluzy i lepiej sie prezentuje nie odznacza jak te białe olejne kaloryfery

To może masz inna farbe niż ja miałam. Ta co ja miałam do mebli nie dość ze droga to okropieństwo bylo! Jakby ci nie starczyło tej do meblo to smialo maluj ta do ścian w tym przypadku po co przeplacac

salon ok 18 m2

Mi ta do ścian pokryla dwie warstwy malowane prawie jedna po drugiej i zaraz suche byly lóżko które wczesniej bulo czarne tez malowane z reszta iles razy juz.

Ja w przedpokoju jak bylo malowane zrobiliśmy odcięcie od sufitu grubsze niż standardowo i powiem ci ze tez fajnie wygląda. Jakby na grubość dwóch taśm malarskich

nowe kaloryfery- konewktory. ogolnie mmieszkam w nowym bloku. ma dopiero 3 lata. mieszkanie pod klucz. w wakacje robialm corce pokoj. tzn. malowanie i nowe meble. teraz czas na salon. a prtzez to zekredytu nie dostane. uzbierac jest ciezko.wiec pozostaje mi przerobic stare meble. pomalowac sciany, zawsze to lepiej.i ladniej.

Jak akutorka nie ma kasy to wydatek 100zł na jedną puszkę co pokryje 1 warstwą 70% salonu raczej jest duży. 200-300zł pójdzie na samą farbę a jeśli ma ściany białe to problem z kryciem odpada.

To masz tyle dobrze ze masz ściany zrobione podłogi zrobione to do przodu o ta robotę jesteś. Ja akurat wole pomalować miesiąc później a dobra farba ltora będę mogla szorowac itp bo mam psa i dziecko Male. A akurat drogie farby sa lepiej kryjące. Zalezy tez co mamy na myśli droga farba. NP u mnie na moich ścianach nobiles lryl fenomenalnie o dużo lepiej niż duluxy czy dekorale. Chyba dekoral miał najgorsze krycie mimo kladzenia na biala ścianę i to koloru dość intensywnego

10 l farby nie starczy mi na na 18 m2 salonu. jak robilam corce pokoj to kupilam 2 farby 2,5 l duluxa. zostalo mi pomalowalam kuchnie i przedpokoj. ale te duluxa sa super farby. i tylko 5 l. farby poszlo na ok 15 m2.

200-300 pojdzie na sama farbę a jej i tak poszlo 110 i obstawiam ze to nie koniec. U mnie 300poszlo na maly pokój ale ściany byly nie malowane nigdy swego gipsowane wiec farbę chlonely. Z 5l białej pomalowan sufit sufit w łazience miesiąc później po remoncie i sufit w przedpokoju . 2,5 poszlo na jedna ścianę właśnie dekolara chyba który tak marnie kryl. I 5 na resztę ścian

Ale super że skorzystałaś z rad na kafe :D I robisz ten remont sama? Podziwiam!

Sniezka ma właśnie slabsze krycie mniej wydajna. Ale chyba co do duluxa masz racje jakiś kremowy kladlisny i byl dużo dużo wydajniejszy niż dekoral. Właśnie 5l braliśmy i 2,5 dekorala to musieliśmy dokupić na ta jedna ścianę jeszcze jedne 2,5l bo na pól ściany zabrakło tyle ze mamy taki wzór na ścianie jakby ktos grabil ścianę grabiami. A z kolejni dulux nam cala reszte pięknie pokryl

A na jaki malowalas kuchnie? Mnie teraz czeka kuchnia a nie mam wcale pomyslu. Wyczerpaly sie przy reszcie mieszkania

mam meza. ale ja wole robic sama. jak juz pisalam zosytaly mi po malowaniu 2 puszki farby. szkoda wyrzucic. corka byla u kolezanki caly dzien mazwpracy. a mi sie nudzilo samej. patrze a tu farby. i zrobilam malowanie. maz w szoku zse kuchnia i przedpokoj odmalowany. to samo z przemeblowaniem. mam tak ze cos jakis czas przestawiam meble. a wiadomo taka mebloscianke jest ciezka. i tez sama przestawiam. dzis to samo. przestawilam na 2 sciane.tylko maz pomaga w ciezarach. gdybym, umiala robilabym wszystko sama.

malowalam na bezowy. bo takim kolorem robilam u corki.tzm. fiolet + jasny bez. corka byla zachwycona jak zobaczyla swoj nowy popkoj. meble. a nad lozkiem wielka naklejka z elza i anna.

JA to samo! Tzn nie wszystko ale tez meble sama przestawiam często cos zmieniam. Akurat jak malowanie ścian czy co to mam w rodzinie pana co robi remonty to on nam maluje i kładzie kafle itp ale jest boski bo np remont łazienki to u niego tydzień. Generalny. Przychodzi robi 12godz nie obija sie. Ale sama wierce dziury na obrazki przykrecam różne rzeczy składam itp.

U mnie fiolet odpada. Mój twierdzi ze to kolor do trumny. Chciałam w sypialni ale nie chcial... A n kuchnie nie mam pomysłu w jakim kolorze zrobić. W ostatnim czasie zrobilismy spialnie przedpokój. Łazienkę i została kuchnia. Jakiś plan mam ale pomyslu na kolor ani troche.... Cóż mieszkanie od 30 lat bez remontu takze jak się wprowadzalam to tapety ze ścian wisialy.... Jedynie salon byl zrobiony

akurat inne rzeczy ma nowe. kafelki. takze nic nie musze robic- tzn. genmeralnych remontow przez kilka dobrych lat. o ile niewiem nie znudza mi sie kiedys plytki. jedynie co jeszcze musze robic to wyminiec panele. mysle ze w kwietniu uda sie to zrobic.

Zazdroszczę. My musieliśmy generalny wszędzie. To byl dramat. Jeszcze w ciąży. Jak ci się znudza plytki to...pomyśl o kłuciu ich.... Masz ta przyjemniejsza czesc remontowania. Zmiany kolorów ścian itp.

corka bardzo chciala fiolet. wiec 1 sciane ma na fioletowa reszta na jasny bez. jedyne co odkad tutaj mieszkam a mieszkam 3lata i 4miesiace. wymieniolam lodowke, pralke, corce pokoj i naroznik. z tych wiekszych rzeczy.

A w kuchni masz plytki? Bo ja chce nie klasc. Tzn na podłogę tak ale nie na ściany. I ciekawa jestem jak szybko to się syfic wszystko będzie bez plytek

tak na podlodze sa. a nasacianie tylko na wysokosci zlewu. mieszkanie bylo pod klucz zrobione. sciany, panele. plytki, cala armatura w lazience.

Na spokojnie zrobisz sobie wszystko i meble. My musieliśmy bo mowie tapety ze ścian wisialy jak się wprowadzilam wiec musieliśmy robic generalny. Lazienka remont 30lat temu. W korytarzu boazeria. Ktora chciałam malować na bialo ale potem mowie jednym rzutem sie zrobi z sypialnia. Jedynie salon byl zrobiony panele ściany. My meble mamy za to nie mamy kanapy. Tzn kanapa jest ale bym chciała narożnik. Ale nie mam kasy. Bo kuchnia czeka ale tez chce małym kosztem żeby kafli nie klasc bo kuchnia duza jest. Najgorzej to lazienka pochlonela

Kurde, fajny temat. Lubię takich ludzi jak autorka, którzy potrafią sami zabrać się do roboty, zmienić coś na plus w swoim otoczeniu a nie tylko narzekać chociaż nie mają zbyt dużo kasy. Fajnie, że ci się chce, że masz energię. Pozytywnie się to czyta.

ale ma wszystkich ścinach na wysokość zlewu? Czy tylko przy zlewie? Bo ja chce tam gdzie blat itp dać panele szklane o gdzie zlew a resztę dac gole ściany i ciekawa jestem czy to się szybko nie zabrudzi jak to kuchnia

tylko przy zlewie. tak juz bylo. wiec nic nie zmianialam. jak mailam wszedzie biale sciany to bardzo sie brudzily. ale jakpomalowalam na kolor kuchnie i przedpokoj. sciany czyste nic nie widac. a kolor jasny.

Dzieki i tak tez chyba zrobimy. Zlew i nad blatami i plyta panele tylko szklane dam bo tam sie brudzi a resztę normalnie bez kafli