Starania o dziecko 2016 2017

Ewelina no właśnie jak to jest. przecież sobie tego nie wkręcamy. czy uwagi nie zwracałyśmy na to wcześniej? ale i tak cieszę się, bo pewnie to owulacja, więc szansa jest :) a może u Ciebie @ się nie pojawi :)

Witajcie Dziewczyny! Przeczytałam większość Waszych postów - fajnie wiedzieć, że nie jestem sama :) My swoje starania rozpoczęliśmy po odłożeniu antykoncepcji w zeszłym roku w sierpniu. Pierwsze miesiące były bez większej kontroli, po prostu stwierdziliśmy, że będzie co będzie. W styczniu zaczęłam kontrolować sprawy z ginekologiem. Miałam kilka lat stwierdzone PCO i wiedziałam,że z zajściem w ciąże nie będzie tak hop siup. Dwa miesiące byłam na clostilbegyt, ale gin. nie był zadowolony z efektów, ciągle brak owulacji... Troszkę się zniechęciłam - tym bardziej,że czytałam o wielu działaniach i efektach tego leczenia. Na miesiąc odpuściliśmy minitoring. Drugiego lipca zaczęłam kolejny cykl ( dodam,że z dużymi nadziejami bo według kalendarza chińskiego to ostatnia szansa w naszym przypadku na poczęcie dziewczynki :D ). Od 5-9d.c. brałam lamettę a 12 d.c. miałam zjawić się na monitoring. Pierwszy raz usłyszałam pozytywne wieści, że pęcherzyk ma 1.8 i, że zaczynamy działać od jutra! trzy dni pod rząd kochania - mąż wywalczył 5 dni :P . W poniedziałek 17nastego dnia cyklu poczułam wieczorem bardzo silne ukucie na prawym jajniku. We wtorek dowiedziałam się, że pęcherzyk pękł i teraz czekamy... Totalne szaleństwo... czuję, że może się w tym cyklu udać. Próbuję się nie nakręcać ale pewnie same rozumiecie.... Powiedzcie mi proszę kiedy i w jaki sposób mogę najwcześniej sprawdzić co i jak? Ginekolog kazała mi przyjść dopiero w sierpniu aleee nie, no muszę wiedzieć wcześniej. Dodam,że miałam totalnie nieregularne miesiączki wcześniej więc mam duży problem żeby skontrolować to właśnie w taki sposób. Ostatni cykl mial co prawda 31 dni, ale wcześniejsze nawet po 50 ;| . Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam mocno kciuki żeby każdej z nas się udało :)

Ewelina szkoda, że nie w tym cyklu.

witaj gawronkowa :) to miałaś tak samo jak ja w tym samym dniu cyklu :) myślę, że najlepiej jest cierpliwie czekać do sierpnia :)

Ewelina przykro mi nie poddawaj sie. Może powtórz badania zwlascza prolaktyne Będzie dobrze nie martw się . A tak trzymałam kciuki ale nowy cykl nowa szansa moze tylko troszke trzebabodpuscic ale napewno nie rezygnuj. A moze to nie @

Gawronkowa najwcześniej cokolwiek sie pokaże ok14 dpo ,nie ma sensu testowac wczesnej bo tylko człowiek soe niepotrzebnie doluje

Jajku, 14 dni ... czyli przełom lipca/sierpnia. Muszę w takim razie uzbroić się w cierpliwość...

Powiedzcie mi proszę jeszcze czy polecacie jakieś książki/artykuły dla przyszłych mam które warto przeczytać? ;) Zapewne jest wiele rzeczy o których nie mam bladego pojęcia. Widzę, że często piszecie o badaniach krwi... Co konkretnie robicie? ja nie dostałam żadnych zaleceń od ginekologa. Właściwie ostatni raz miałam badaną krew 2lata temu jak byłam na badaniach apropo PCO w szpitalu...

GośćLisa ja NIGDY nie mialam boli przy owulacji. A w tym miesiacu dzien przed bolal mnie brzuch a potem od południa do wieczora mnie tak chwycilo w boku ze ledwo chodzilam, bolało jak siedziałam, jal ruszylam noga no masakra. Jakbym przezcale miala kolke. Pierwszy raz tak mialam, wiec wszytsko sie może zdarzyc ;)

gawronkowa - pierwszy mój kobieta lekarz (na NFZ) w drugim miesiącu nie widziała mojej ciąży, powiedziała, że jeśli będę w ciąży to na badania krwi skieruje mnie dopiero po 6 miesiącu ciąży bo te badania za dużo kosztują NFZ i nie ma sensu powtarzać je kilka razy w ciągu ciąży. Oczywiście zmieniłam lekarza, tym razem prywatny gabinet, lekarz dodatkowo pracował w szpitalu, często na kompleksowe badania wysyłał kobiety do szpitala, aby nie ponosiły same kosztów. Jenak pierwsze kompleksowe badania krwi miała jak tylko trafiłam do niego. W sumie w ciąży miałam 3 razy badaną krew w laboratorium i 3 razy na patologii ciąży

Ja też mam PCO, w styczniu miałam robiona elektrokauteryzacje jajników + udroznianie :/ po operacji starania naturalne, jednak ciąży brak :( w tym cyklu pietwszy raz brałam clostilbegyt 1x1 od 3-7 dc. W 11 dc miałam pęcherzyk na lewym jajniku 20 mm i na prawym jajniku też miałam pęcherzyk 20 mm :) lekarz się uśmiechnął i powiedział że będą bliźniaki :) w 12 dc miałam zastrzyk ovitrelle na pęknięcie pęcherzyków, a dzień później czyli wczoraj poczułam ukłucie najpierw w prawym jajniku, a 2 godz później w lewym. Czy możliwe jest ze właśnie wczoraj pękły?

Ja też mam pco, w styczniu miałam elektrokauteryzacje jajników + drożność jajowodow, teraz przeszłam pierwszą stymulacje clostilbegytem. W 11 dc miałam pęcherzyk 20 mm na prawym i 20 mm na lewym jajniku, następnego dnia miałam zastrzyk ovitrelle a wczoraj (13 dc) wieczorem miałam ukłucie najpierw prawego jajnika, a później lewego. Czy te ukłucia mogą świadczyć o pęknięciu pęcherzyków?

Ja też mam pco, w styczniu miałam elektrokauteryzacje jajników + drożność jajowodow, teraz przeszłam pierwszą stymulacje clostilbegytem. W 11 dc miałam pęcherzyk 20 mm na prawym i 20 mm na lewym jajniku, następnego dnia miałam zastrzyk ovitrelle a wczoraj (13 dc) wieczorem miałam ukłucie najpierw prawego jajnika, a później lewego. Czy te ukłucia mogą świadczyć o pęknięciu pęcherzyków?

Bluebell ja robilam tsh, ft4 , prolaktyne z obciazeniem i morfologie. Z tym ze na prolaktyne z obciazeniem chyba musisz miec skierowanie. Ale warto zrobic, u mnie ogolnie wyszla w normie, ale po tabletce za wysoka.

Gawronkowa najlepiej odczekać te 14 dni od owulacji, chociaż ja test zrobiłam w 12dpo i wyszła mi druga blada kreska ;) także może wyjść test wcześniej, ale nie musi także lepiej odczekać te 14dni i wtedy jest juz większą pewność ;) co do badań ja nie pomogę, bo ja żadnych badań nie robiłam. A książkę mam "Ciężarówka przez 9 miesiecy" ale ona jest taka luźno napisana z humorem ;) trzymam kciuki za dwie kreski !

Witam wszystkie tu obecne☺ chciałabym dołączyć do waszej grupy "starających sie" mam nadzieje ze mnie przyjmiecie bo w grupie zawsze raźniej ☺ ja dla odmiany juz jedno dziecko mam synek ma 27 miesięcy poczty za pierwszą próbą. Od początku lipca staramy się o rodzeństwo i juz myśli krążą w kolko... he he tez chcialabym żeby poszło tak gładko jak wtedy ale tyle się nasluchalam ze z 2 wcale nie jest tak łatwo ze aż się boje. A testy juz czekają na sierpień ☺ pozdrawiam

Up

Up

Wczoraj chwiałam się omówić do gina w by dowiedzieć się, czy się starać w tym cyklu. Natomiast mój gin nie ma jeszcze grafiku na sierpień :(. Boje się, że nie zdążę go odwiedzić przed owulacją :(. Pocieszające jest to, ze owu wystąpi po 4 tygodniach od zarażenia tym cholernym półpaścem. Natomiast choroba trwa od 3 do 4 tygodni. Więc w sumie bym już była po. Na początku sierpnia, mam wizytę u dermatologa może on mi udzieli ifnormacji. Dziś robiłam te wszystkie badania z krwi potrzebne do stwierdzenia pco na niektóre wyniki nawet się czeka do 10 dni. Dam znać jak wyszły :).

toska_88: nie załamuj mnie:( że z drugim dzieckiem jest gorzej niż z pierwszym :(. !!!!! Przecież wtedy już zwariuję!!!! A tak poważnie...to nie ma znaczenia. Koleżanka mi opowiadała ( a w sumie nawet dwie koleżanki) , że o pierwsze dziecko bardzo długo się stali ok roku, a druga ciąża to wpadki po roku. Znowuż moja mama jak siebie zaplanowała z tatą, że chcą dziecko to było (za równo z moim bratem jak i ze mną). Więc reguły nie ma!

Kochane ,witam nowe koleżanki :) my juz po wizycie ,moja niunia mierzy prawie 7cm i jest po prostu idealna :):):) przyjemnie bylo moc obserwac jak fika koziolki :)trzymam kciuki za Wasze drugie kreseczki

witam kilka dni nie pisałam i nie ma szans na nadrobienie wpisów dzisiaj byłam u gina na wizycie. za dwa dni owulacja, jak powiedział pan doktor w prawym jajniku piękny pecherzyk wiec wszystko powinno sie udac hm za 2 dni mam urodziny:) moze bedzie prezent

Angelowa trzymam kciuki za fasolkę aby caly czas byla w dobrej formie. Ewelina jak tam @ rozkrecila sie? Witajcie nowe dziewczyny !!!! Ma££a daj znak jak badania szkoda ze tak dlugo musisz czekać. Oj a ile juz jest dni jak pojawił sie ten pilpasiec u ciebie?

caroline29: dziś mija 15 dzień z półpaścem. Już nie boli czasami coś za swędzi. Pomału znikają strupki. Na moje oko max tydzień i będzie po kłopocie. Tylko nie wiem czy jak nie będzie widać go na skórze to, to jest równoznaczne z tym, że jestem wyleczona?! Dlatego cieszę sie z tej wizyty u dermatologa, bo po części półpasiec to choroba skóry więc wiedzę o nim jakąś powinien mieć ;) :p.

smutnaJaaa: działajcie :):):):):)zależy wam na jakiejś konkretnej płci dziecka? czy obojętnie?

Małła nie chciałam nikogo załamywać bo sama jestem dobrej myśli ze będzie tak jak za pierwszym razem i juz w sierpniu będą 2 kreski. Juz czyje owulacje bo w moim przypadku nie da się jej przeoczyć ( ogromne ilości śluzu wzdety brzuch ponetny biust i ogromny ból jajników a w chwili pęknięcia pęcherzyka plamie) także bez testów wiem kiedy owulka lecz niestety zbliżenie jest wtedy bardzo bolesne . Marzy mi się córka ale najważniejsze by było zdrowe. 2 lata temu na 99% miała być córa a w 32 tc lekarz powiedział ŻYCIE TO NIE BAJKA PANI CÓRCI WYROSŁY JAJKA i tak urodził się Natan w 37 tc.

Ja teraz jestem w 2 ciazy i udalo sie w pierwszym cyklu:) takze glowa do gory. Angelowa ale ten czas leci dopiero co pisalas ze 2 blada kreska wyszla a Wasze dziecko ma juz 7 cm!!! Wow :) i co kochana nadal trzymacie sie tego ze chcecie niespodzianke? Ja tez mowilam wczesniej ze jak bede w 2 ciazy to chce niespodzianke ale teraz juz wiem ze nie wytrzymam w tym postanowieniu i chce jak najszybciej wiedziec:) musze niestety jeszcze troszke poczekac bo dopiero 9 tydzieni 1 dzien ale powiem Ci ze mi tez ten czas zlecial. Kiedy masz kolejna wizyte? Mial juz dzidzius mierzona przeziornosc karkowa? Pozdrawiam kochane i powodzenia:) MILA

Hej ja dostalam wlasnie od gina lek dostinex na prolaktyne, jedna tabletka na tydzien. Ktos ma doswiadczenie z tym lekiem?

Hej rak u mnie w miarę normalnie jest, jak na razie skrzepow nie ma ale brzuch bolał co prawda obeszło się bez tabletki. W przyszłym cyklu nic nie robię nie mierze temp. Nie patrzę na nic. Nawet nie chce mi się przytulać po prostu jestem zmeczona. Nawet sie poklocilismy, drazni mnie ze ja sie staram a on pali choc widzi ze nam nie wychodzi. Skoro z monitoringiem mi się nie udało to teraz tym bardziej się nie uda. Trzymam za Was wszystkie kciuki badzcie dzielne :):) :)

Ewelina nie zalamuj sie! Zobaczysz, ze w koncu sie uda! Moze nawet lepiej, zrob sobie jeden miesiac przerwy, moze uda ci sie namowic meza do rzucenia lub ograniczenia palenia :-) ale nie mozesz sie poddawac, napewno sie uda! Ja tez mam takie dni, ze nie chce mi sie juz kolejny miesiac przez to przechodzic, ale po miesiaczce znow rodzi sie we mnie nadzieja ... :-))