Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyścig szczurów

Polecane posty

Gość gość

Widzę że wyścig szczurów już nie tylko praktykuje się w pracy czy nawer w szkole ale teraz to maluchy nie mają życia a dokładnie mamusie nie dają im spokoju bo już tyle muszą umieć w wieku paru miesięcy! Skąd to się wzięło. Widzę na forach, że niektóre matki szukają pomocy, rady, to zamiast jej udzielić to wymadrzaja się pozostałe doradczynie. A żeby pokazać jakie to jej dziecko zdolne. A już nie wspomnę o takich znajomych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem przerażona, ja nigdy nie brałam udziału w takich wyścigach, ale boję się o dzieci jak pójdą do szkoły. jedyne co można zrobić dla naszych dzieci to je uświadamiać jacy mogą być inni ludzie i że nie ma sensu dochodzić do celu po trupach. nigdy nie musiałam mieć czerwonego paska w szkole, za to na studiach miałam stypendium za naukę bo tam dopiero mogłam dać upust swojej pasji :D. dzieci też nie będę zmuszać do super wyników w szkole, oczywiście dobrze by było, ale jak będą jechać na 3 i 4 to też ok. i będę je uczyć że w życiu nie są najważniejsze pieniądze tylko szczęście, miłość, rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam czerwony pasek, ale nie dlatego, ze zakuwałam, tylko za intelekt. Ogólnie to leser i leń ze mnie był. Wiec nie wsadzaj wszystkich do jednego wora, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widzę tylko wyścig mamuś na kafe. W szkole nie ma wyścigu szczurów, dzieci maja wszystko głęboko gdzies. Nauka i wiedza? "Po co"? A poziom w polskich szkołach jest obecnie taki, że nie trzeba się nic uczyć, aby jechać na piątkach i szóstkach. Wystarczy trochę wrodzonej inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też bardzo męcza pytania typu :kiedy twój zaczął Raczkowac czy już siedzi a dlaczego nie bo mój już w twoim wieku siedział; kiedy twój zaczął gadać? A to mój wcześniej...masakra... Każda mama wie najlepiej co jest dobre dla swojego dziecka. Przecież nie zmusze...tylko po to żeby komuś dorównać. Koleżanka ma młodszego synka i strasznie próbuje mnie przebić. Jej dziecko wszystko ma bardziej, bardziej kolki, bardziej płacze, bardziej bardziej gaworzy itd nawet ona bardziej zmęczona mimo że ma teściowa i matkę pod nosem i jej obiady gotują... No ale ja tak ciężko nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×