Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy któraś z Was boi się że zostanie zdradzona?

Polecane posty

Gość gość

czy boi się że ktoś zepsuje szczęście, że jest zbyt dobrze by to mogło trwać? że tyle dzisiaj zdrad i jakaś wam męza uwiedzie? ponoć facegt jest dużo mniej odporny na zaloty ładnej kobiety niż kobieta na zaloty faceta. im trudniej odmówić kobiecie...przynajmniej tak się utarło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam powodu do zazdrości, więc nie będę martwić się na wyrost. A jak tak bardzo się boisz o swojego faceta... to tak w sumie po co ci on? Po co te stresy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie nie balam i mnie zdradzal kilka lat, nikt nie wie co go w zyciu czeka. Badzcie czujne :D ale na zapas nie ma sie co martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że jak facet się uprze, to się nie upilnuje... nie będę wpadała w paranoję z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ucieszyłabym sie jakby mnie zdradził. Niestety to niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:24 i 20:26 niejednej sie wydawało że to niemożliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2o
Nie boje sie. Ufam. Tak, wiem, wszystko sie moze zdarzyć. Mam prace, dom po rodzicach. On by musiał sie wyprowadzić i zyczylabym mu powodzenia. Jestem jeszcze młoda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jestem osobą z 20:24 i dopisałam potem, że jak się facet uprze, to i tak go się nie upilnuje, więc nie będę wpadać z tego powodu w paranoję. Boli cię to, że tak drążysz? ;] poza tym to działa w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie boli ale nie lubię jak ktoś się zarzeka że jej facet NA BANK nigdy by nie zdradził. tego nie wiecie nigdy. Ja jeszcze nie bylam zdradzona a w akzdym razie nie złapałam na zdradzie i nie podejrzewam, ale temat uważam za na czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że ja tego nigdzie nie powiedziałam ^^ nie jestem wróżką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wiem kogo brałam, znałam go pare lat przed związkiem, wiem jak się prowadzał, więc mogę śmiało mówić, że nie ma tendencji do łatwego seksu. Obstawiam, że jakby w domu czuł się odtrącony na każdym froncie to by mógł w emocjonalne coś się uwikłać. Ale w tym i moja głowa i jego by dbać o związek i rozwiązywać wszystkie problemy od razu, a nie pozwalac by się nawarstwialy :P Więc nie, póki nie ma rys w związku to się nie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się strasznie boję, ale dlatego, że jestem trochę skrzywiona przez mojego byłego męża. Zdradzał mnie przez 2 lata, przez ostatnie pół roku miał stałą kochankę. Jednocześnie był "kochający" jak zawsze. Dałabym sobie rękę uciąć za jego uczciwość i zawsze byłam pewna, że mnie nie zdradzi, że go znam, że on by nie potrafił, że to nie ten typ. Teraz po rozwodzie jestem w związku z cudownym facetem, ale nie ufam mu za grosz (on wie, że mu nie ufam, bo zna trochę moją przeszłość, ale nie ma pojęcia, że AŻ TAK nie mam zaufania). Oczywiście staram się żyć normalnie, a nie w strachu, ale kompletnie nie wychodzi. Dziewczyny nie bądźcie zawsze takie pewne, bo naprawdę nie wiemy, czy nasi mężczyźni nas nie okłamują :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dziewczyny nie bądźcie zawsze takie pewne, bo naprawdę nie wiemy, czy nasi mężczyźni nas nie okłamuj" Lepiej się zamartwiać jak Ty? To rzuć tego faceta i nigdy już się z żadnym nie wiąż, skoro nigdy nie wiesz. Po chuj Ci facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie boję sie bo wychodzę z założenia ze każdy kij ma dwa końce. Tak samo moze sie mąż bać o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×