dziewczyny, mam pewne przemyślenia ale potrzebuję potwierdzenia

faktu , że dziewczyna, która - przepraszam za brzydkie słowo ale nadal to słowo obowiązuje w polskim języku potocznym, czyli została za JEJ zgodą zdobyta, wypatroszona, zaliczona, rozprawiczona, powiedzmy w wieku 17 - 18 - 19 lat , czyli już dorosła kobieta , czy będzie chciała , czy będzie dążyć do tego aby zaliczyć bzykanie znowu i ponownie , czy po pierwszym razie już nie chce żadnego bzykania i uważa to bzykanie za bezcelowe i bez sensu i że najlepiej to mają zakonnice albo dziewice, które nigdy nie spróbowały bzykania ? Aby być dobrze zrozumiałym, gdy już był ten pierwszy raz i spodobało się że to bzykanie jest fajne, miłe i przyjemne, czy chcesz jeszcze raz zaliczyć bzykanie nawet z innym facetem aby znowu było fajnie i przyjemnie ?

mysle ze to zalezy od tego czy 1 raz był udany. jesli był to pewnie bedzie dażyć. mi bylo tak dobrze, że potem przezywałam meki przez tydzien po, kiedy musialo sie tam wszystko zagoic, a pozniej przez miesiac nie wychodzilismy z łózka.

Po pierwszym seksie długo się zastanawiałam po co kobiety w ogóle się na to godzą. Po skończonym związku poszłam na imprezę i się dowiedziałam co to znaczy dobry, fajny seks. i od tamtej pory uprawiam regularnie. Równie regularnie zmieniając facetów.