właśnie znajoma z face dodała wpis, że jej aniołek odszedł

boże co za nieszczęście, za tydzień miała termin porodu. dlaczego tak się dzieje. moja sąsiadka też straciła dziecko 3 dni przed porodem , nosiła je w brzuchu martwe. chyba bym umarła z bólu......

przykra sprawa,ale że czuła się na siłach by ogłaszać to na fejsie .....

Co dokladnie napisala ? Skopiuj prosze

naprawdę żałosne ogłaszać takie rzeczy na fejsie....

no w tytule masz

Tak napisala "wlasnie znajoma z face dodala ze jej aniolek odszedl " ???

ciekawskie ku pamięci mojego aniołka i data jakis wierszyk , łezki i takie tam

Po co ?

Ja też się pytam po co? Mam konto na FB. Służy mi jako komunikator z garstką znajomych i czasem coś podczytam, ale nie lubię ujawniać swoich prywatnych spraw. Nie lansuję się wstawiając zdjęcia z zagranicznych wakacji, koncertów, nie fotoszopuję przez pół dnia zdjęcia na profilowe, w ogóle nie ma na profilu żadnej mojej foty, nie piszę też, co jadłam i z kim byłam na szalonej imprezie. Tak samo nie ogłaszałam wszem i wobec, że jestem w ciąży, nie wstawiałam fot z USG i nie chwaliłam się, że mój maluszek już jest na świecie. O wstawianiu zdjęcia malca już nawet nie wspomnę. Kto powinien wiedzieć, dowiedział się przez telefon i dostał zdjęcia. Nie pojmuję, po co takie rzeczy mówić i pokazywać całemu światu. Współczuję każdej kobiecie, która straciła dziecko. Ja, w takiej sytuacji jak ta koleżanka, chyba sama bym umarła z żalu. Ale wrzucać to na fejsa jest co najmniej niesmaczne i dziwne.