Jutro u mnie żurek, pyszne jajko, biała kiełbasa, szyneczka i swiecony chlebe

szerłód to szajs buheheheee

Skad to mozesz wiedziec. Nigdy tam nie byles cwoku. Do nauki, pojutrze szkolka, ucz sie bo nie skonczysz podstawowki

Kazdy wie ze w uk jest zimno i deszczowo. Tylko takie cwoki jak ty udaja ze jest inaczej buhehehee. W poslce jest pikenie. Piekna zima i teraz zaczela sie wiosna. 15stopni dzisiaj było. A w uk 5. Jak dobrze ze wrocilem z tamtego syfu. Tylu walających sie smieci to w zadnym kraju nie widzialem. Nikt tego nie sprzata. Co za syf ja piertole. Polaczki udaja ze nie widzą hehee. W PL sie sprzata.

Pod twoja nora moze leza smieci. U mnie pieknie, czysto, zero smiec*****ekne zielone trawniki kolo domkow. No ale jak sie jest syfem i w syfie mieszkalo to ma sie taki obraz UK. Gnij w PLU, nie zaslugujesz na piekno UK. :)

Co do pogody to kocham taka jak jest w UK. Pogoda stworzona dla mnie, zawsze nie za zimno i nie za goraco a w PLU co lato patologia, ostatnio w lato 60 stopni w sloncu wiec nikt nawet z domu nie wychodzil bo sie nie dalo tego wytrzymac no i zimy tez potrafia doje/bac -15 albo mniej, kto lubi zamarzac? :D Trzeba byc debilem zeby sie cieszyc z takich patologii. Wole deszczowa UK!!

Jak dobrze ze takie przygłupy wyjechały z mojej PL, ciul nie umie sie do polskiej zimy przyzwyczaic biedaczek:D mamusia mu pewnie 20lat kanapeczki robic i ubierac syneczka bo nie umiał:D emigracyjny kundel buehehe:D

Ty do mamusi na garnuszek wrociles placzac za kotlecikami. Ja za granica daje sobie swietnie rade. Bez rodziny. Przyzwyczajenie do polskiej zimy? Niezle masz nasrane :D zalozyc kalesony :D i czapeczke tak trudno? :D Tylko kto normalny lubi taka zimnice, no kto qrwa? Tepak obesrany :o

A mi tam zima nie przeszkadza w polsce kocham ją , w przeciwienstwie do SZAROBUREJ BRUDNEJ ANGLII . A jak mi zimno to włączam ogrzewanie podłogowe, w uk w 90% domach nawet centralnego ogrzewania nie ma hahah:D

Ty smieciu musiałeś aż do uk wyjeżdżać by się uniezależnić od mamusi. W PL byłeś na jej garnuszku nieudaczniku. Teraz wielki ura bura samodzielny, bo w uka kible sprząta i pokój u pakola wynajmuje. Co za typior

typior powyzej zawsze sie bedzie pocieszal ze kazdy jest takim nieudacznikiem jak on i codziennie opisywal swoja nedzna historyjke :D

Ta kochacie zwijac sie z zimna tepaki bingole :D albo pocic sie jak mopsy w upalach. Co za zje/b

A jakie piekne zapachy w PLU podczas upalow w lato, jak armia emerytow wyjdzie na spacer, zyc nie umierac :)

Na pewno lepsze niż murzynski pot w UK, ty świnio tępa.

Rasistowska swinia powyzej. Czarni sa bardziej ogarnieci od polaczkow czyli takich swiniakow jak ty

ty dziecko juz takie pierdy sadzisz ze szkoda gadac, mieszkasz w Trojmiescie i jezdzisz do Bialowiezy na grzyby? To musisz miec z deklem; Za te kase na przejazd to bys kupil od handlarza . Masz lasy obok idioto

naprawde malo widzial skoro w Polsce pogoda dla niego jest fajna; nie wszyscy mieszkaja w UK poza tym tak kocha Polske a pisze jej nazwe z malej litery

Moja pierwsza albo druga noc w UK. Bylem u znajomych do okolo 1 w nocy. Znajoma chciala mnie odwiesc ale powiedzialem ze trafie do siebie a wtedy wynajmowalem pokoik w domu gdzie jeszcze mieszkala Angielka i Anglik (w moim wieku wtedy 25, super mili i pomocni, nigdy nie poczulem ze jestem z innego kraju a mieszkalem z nimi kilka miesiecy), a ten dom byl jakas godzine z buta od domu znajomych. Jakies 45 minut pozniej prawie plakalem :D bo zabladzilem... obce miasto, obcy kraj, 2 w nocy.....szok ale dalem rade. :D Nie chcialem dzwonic do znajomych wiec zaczalem wypytywac ludzi spotkanych o droge. Wszyscy jakos probowali pomoc ale najlepsze wrazenie zrobila na mnie czarna dziewczyna. Wracala z facetem do domu. Widac bylo ze koles troche w****iony bo ona z 10 minut tlumaczyla mi jak dojsc do domu. I nie dlatego ze nie rozumialem bo moj angielski nawet wtedy byl swietny. Pogadalismy troche i poszedlem do domu. Od tamtej pory mam szacunek do czarnych dzieki tej dziewczynie. I wiecie co? Nigdy na zadnym czarnym sie nie zawiodlem. Wszyscy sa spoko. A zgadnijcie na kim sie wiele razy zawiodlem. Oczywiscie nedznych polaczkach. Nie mowie ze wszyscy Polacy tacy sa ale wiekszosc to je'bane mendy. :o Wystarczy na przyklad posluchac co wygaduja po kantynach, jak nie wiedza ze ktos slucha. :D A kamerki wszedzie.... jada po kazdym i miedzy soba, oczywiscie oprocz pracodawcy bo od razu pracka by sie skonczyla :)

Teraz tez przypomnial mi sie czarny pracownik stacji benzynowej. Jak mu powiedzialem ze zabladzilem ten zaczal namawiac klientow zeby mnie podwiezli. :D no ale chyba nikt nie jechal w tamtym kierunku a moze sam powiedzialem ze trafie. Dokladnie nie pamietam ale cos takiego bylo. Dla mnie wtedy szok ze wszyscy tacy pomocni. Ch w d wuefiscie :D

nie mieszkam w UK ale wiem o czym piszesz, wlasnie tak jest ze ludzie na zachodzie maja inna mentalnosc a tutaj jakis duren obgaduje wszystkich i wypisuje glupoty, szkoda slow na takich czubow

gość wczoraj Kazdy wie ze w uk jest zimno i deszczowo. Tylko takie cwoki jak ty udaja ze jest inaczej buhehehee. W poslce jest pikenie. Piekna zima i teraz zaczela sie wiosna. 15stopni dzisiaj było. A w uk 5. xx U mnie cwoku wiosna jest juz od 1 lutego :D Sa juz dawno liscie na drzewach, drzewa owocowe zaczynaja kwitnac, nie mówiac juz kwiatach w ogrodzie i pokazuja sie juz pszczoły :P A tempka jest powyzej 10 stopni :P W Pl w lutym to było szaro-buro z resztkami burej mazi odsłaniajacej kupy na chodnikach..

Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne. W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL. Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie. Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek. Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen. Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 ! Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało - towar jak w Polsce 15 lat temu ! Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK. Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień - nikt się nie dziwi. Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry. Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą. Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii. Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami. Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka. Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak. To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza. Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu) nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie. Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością.

Bzdura na bzdurze powyzej i minimum prawdy. :D kopiowane z duma przez bingola. Nie chce mi sie komentowac wszystkiego, tylko napisze ze poznalem wiele przepieknych Angielek ktore swoja kobiecoscia niszcza wiekszosc Polki, samym akcentem. :D babke masz glupia jak kilo gwozdzi. :D

Polek*

Widzę że ten pshac opanował do perfekcji opcje kopiuj wklej

Prawda was zabolała emigracyjne ciule?

Prawda was zabolała emigracyjne ciule?

UK naprawdę smierdzi murzynskim potem, a murzyni nie potrafią odkręcić butelki z wodą, bo są tacy głupi.

Ja czuje swieze powietrze :) chyba dlatego ze to wyspa, nawet powietrze pachnie tu lepiej niz w PLU a czarni moga byc glupi, mam to w doopie, tylko takie przegrywy bez zycia jak bingol wuefista z podstawowym niepelnym przejmuje sie zyciem innych dlatego tak go to boli ze niektorzy daja rade i sa szczesliwi za granica :) zryj kal cwelu

Ja czuje swieze powietrze :) chyba dlatego ze to wyspa, nawet powietrze pachnie tu lepiej niz w UK a emigracyjne ciule moga byc glupi, mam to w doopie, tylko takie przegrywy bez zycia jak gołodupce w uk z podstawowym niepelnym przejmuje sie zyciem innych dlatego tak go to boli ze polacy daja rade w PL i sa szczesliwi w swoim kraju :D zryj kal cwelu w uk

Nikt sie nie zwija z zimna w PL a ni nie poci w lato ukowska szmato:D mamy tu klimatyzacje i właczamy na full jak trzeba a zima ogzrewanie podłogowe full komfort, szmato w uka z pcimia dolnego nie slyszalas nigdy pewnie o czyms takim :D