Jak zasugerować facetowi,że już się z nim nie umówię, bo był skąpy?

Ale to facet zaprasza kobietę, więc? Więc to znaczy, że mu się podoba, a skoro mu się podoba to niech ją "zdobywa", a nie wylicza kto więcej zainwestował i czy jest już po "równo" czy jeszcze nie - śmieszne i żałosne :D Nie chciałabym takiego sztywnego faceta, mającego kalkulator w głowie i na chłodno wszystko przeliczającego. Równouprawnienie nie zmienia biologicznych kwestii, facet był, jest i będzie zdobywcą, ale ty prawdziwym facetem nie jesteś, tylko jakimś sfrustrowanym wymoczkiem.

"tępa kúrwo, po hooj mam płacić za kogoś kogo nigdy więcej nie zobacze?" Zaraz umrę ze śmiechu:) Następnym razem zabierz dziewczynę na kawę do szpitala ( taniej wyjdzie :P ) Albo powiedz jej, że zapomniałeś portfela i oddasz na następnej randce :) Zaczynam ci współczuć :P

gość dziś ma odmówić bo ceni swoją niezależność i ma honor, ale tępe polczyny dalej mają mentalność ze średniowiecza, nie wiedzą że to XXI wiek, żałosne

skończ piertolić z tą "nowoczesnością" bo to nie ma nic do osobowości a te które się narzucają się facetom to już jakieś mentalne babochłopy jeśli to kobieta zaprosi faceta to zmienia to już trochę postać rzeczy, ale jednak to facet najczęściej zaprasza i o takiej sytuacji mówimy

inaccessible89 dziś ok, fajnje, to teraz dlaczego facet ma płacić za tępą suke której więcej nie zobaczy??? Nie widze różnicy

Up

Nie opłaca się płacić za kobietę, bo na 99% nic z tego nie będzie na dłuższą metę, gdyż kobiety dyskwalifikują za każdy detal, więc to jak przepieprzanie kasy w błoto.

gość dziś oczywiście, co mi daje płacenie w sytuacji spalonej gdy suki już nigdy nie zobacze, niech płaci za siebie i jeszcze powinna za mnie bo zmarnowała mi czas!!!

gość wczoraj - Zakładam, że skoro ją zapraszałeś, to Ci się podobała, a więc jej towarzystwo sprawiało Ci przyjemność. No i zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Zawsze tak jest, że ryzykujesz i wydajesz pieniądze na różne rzeczy, w tym spotkania, które nie przynoszą spodziewanych efektów. Np. jedziesz na rozmowę o pracę, wydajesz dajmy na to kasę na bilet i wydruk CV i poświęcasz czas, a nie wiadomo, co z tego wyjdzie. BTW czasu Ci nie żal, tylko pieniędzy?

"ma odmówić bo ceni swoją niezależność i ma honor" te dwie rzeczy nie mają nic wspólnego z pozwoleniem na płacenie za siebie, choć byś chciał aby miały :)

Co ci da wyzywanie kobiet od szmat?Rozumiem, że po którymś z kolei spotkaniu zakończonym koszem można trochę się wkurwić, ale ty przeginasz. Może mierzysz zbyt wysoko? Zastanów się co robisz źle i zacznij od początku. Zaproś dziewczynę na spacer. Jak dojdzie do 2 randki to pójdziesz z nią na kawę, albo na ciacho :)

skoro tak bardzo przeżywasz to, że ci odmawiają i wpadasz w takie frustracje przez to, to po uj się umawiasz na randki skoro wiesz, że to nic pewnego? za słaby na to jesteś, daleko ci do samca alfa, więc sobie odpuść, wymoczku

gość wczoraj on ją zapraszał bo ONA nigdy by tego nie zrobiła, bo to bierna suka czekająca na gotowe. A jak na randke się zgodziła to znaczy że jakiś tam potencjał widziała, więc jaki problem zainwestować w to spotkanie, suma/czas nie istotne!!! A jak nie widziała potencjału to po hooj się zgodziła na randke i marnuje facetowi czas ( i dodatkwo swój) ??? Jaja sobie robi? Nie pasuje to odmówić a nie robić iluzje że warto to dalej ciągnąć. Baby to jednak tępe suki, często z niezdiagnozowaną chorobą umysłową.

No jakoś nie dziwi mnie, że mu odmawiają. Przecież to totalny cham, prostak i w dodatku analfabeta. Jest z nim coś nie tak, skoro do tej pory za seks zawsze musiał płacić dziffkom, a żadna z nim dobrowolnie do łóżka nie poszła.

A z Inem byście poszły? :D

gość wczoraj dobry pomysł z tym zapomnianym portfelem, jak randka nie wychodzi to powiem że zapomniałem portwela i laska za mnie musi zapłacić, hahaha... bardzo dobry pomysł, znakomity wręcz, a że jej więcej nie zobacze to mam w doopie jaką ma opinie o mnie. Dzięki za pomysł :) , na pewno zostanie wkrótce użyty, zobaczymy jakie laski będą miały miny jak muszą zapłacić za niewypał spotkanie.

Płacić za kobietę? Super pomysł. A ona i tak prędzej będzie z wywalonym jęzorem latała za jakimś kryminalistą, który nie tylko nie zapłaci, ale jeszcze oskubie ją do czysta na wódę, narko, czy hazard niż z dżentelmenem. Jak faceci mają płacić za kobiety i zachowywać się po gentelmańsku, gdy widzą, że te uganiają się za tymi, którym przez myśli nie przechodzi szarmanckie zachowanie, a kobieta to dla nich zlew na spermę i nic ponad to.

"A jak nie widziała potencjału to po hooj się zgodziła na randke i marnuje facetowi czas ( i dodatkwo swój) ???" twoje myślenie jest naprawdę zbyt proste nawet jak na faceta. Przecież w trakcie randki mogła zmienić o tobie zdanie, czyż nie? Mógł prysnąć ten czar.

"zapomniałem portwela i laska za mnie musi zapłacić, hahaha" a myślisz, że ona jest głupia? ona też powie, że zapomniała i co? hhahahah

gość dziś o tym mówie, ale one uparcie walczą o te pare groszy jakby miliony inwestowały na giełdzie, jak im nawet szkoda pare zł aby zobaczyć co dalej z facetem to będą tylko kulą u nogi całe życie dla jakiegoś durnego żałosnego debila co wpadnie w ich sieci, ale debili nie brakuje, rozwodów teraz masa jak się facet kapnie że wziął suke a nie partnerke do życia

inaccessible89 dziś ok, no ale dlaczego tylko facet ma ryzykować??? no chyba że baba to nie człowiek, to wtedy sytuacje nieco zmienia

Potencjał widzieć pewnie widziała skoro się umówiła, ale widocznie go zmarnowałeś :)

Haha nmzc :P Będziesz bogatszy o 6zł :)

gość dziś mają, ale trzeba wiedzieć co te wyrazy znaczą, polecam słownik

Powiem tak- facet POWINIEN wyjść z inicjatywą zapłacenia rachunku, jeśli tego nie zrobi byłby u mnie skreślony. Druga sprawa, że kobieta jeśli ma klasę i wie, że facet jej się nie spodobał i nie będzie drugiego spotkania, powinna odmówić i zapłacić za siebie.

gość dziś - Niektóre kobiety płacą za siebie ;) Nikt Ci nie każe ryzykować... ale kto nie ryzykuje, nie wygrywa.

"on ją zapraszał bo ONA nigdy by tego nie zrobiła, bo to bierna suka czekająca na gotowe" nie ona "bierna", tylko ty cio/ta i tyle. nawet samcem beta nie jesteś, a nawet omega. kobieta zawsze lubi być zdobywana i żadne ideologie biologii nie zmienią.

"mają, ale trzeba wiedzieć co te wyrazy znaczą, polecam słownik" ty na pewno tego nie wiesz :)

gość dziś hahaha.... nie znasz kobiet, zaprosisz ją na spacer i nie wydasz kasy to dopiero powie żeś skąpy hooj, to niewybaczalne dla nich ..... jeszcze powie że za darmo chcesz zaroohać, to by dopiero było

ale o co ten ból doopy? zazdrościsz, że lecą na tych, którzy za nie płacą czy jak?