Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tępy ekstrawertyk vs inteligentny introwertyk, kto wygra bitwę o laskę?

Polecane posty

Gość gość
Kto mi da link do tych badań co kobiety oceniały słabe wypracowania ze zdjęciami przystojniaków lepiej niż wybitne wypracowania ze zdjęciami brzydszych facetów, bo chcę to wklejać na inne strony jako dowód na to, że kobiety są płytkie i bezrozumne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie wypowiedzi z 14:38 to nie wiem do kogo mówisz, ale ja od ćpunów trzymam się z daleka. Facet z którym obecnie się spotykam niechętnie sięga nawet po małe ilości alkoholu, nie jara szlugów, o mocniejszych rzeczach nie wspomnę. I tu mogę napisać, że wolałabym by był bardziej inteligentny, żeby miał bardziej abstrakcyjne poczucie humoru, lepszy gust co do oglądanych w tv programów (nie mam na myśli akurat 1 z 10, bo to akurat jest ok), ale postawiłam na inne cechy. Ponadto w miarę podoba mi się fizycznie choć Adonisem nie jest (i dobrze, bo źle bym się przy takim pięknisiu czuła nie będąc modelką). On we mnie ceni głównie to że podobam mu się fizycznie i nie kryje się z tym, tak więc mimo że introwertyk, to jednak pod pewnymi względami jest typowym samcem. No i do końca wrażliwy nie jest bo opowiedział smutną historię jak został uwikłany w randkę w ciemną na którą przyszła karlica, nie był w stanie nawet pójść z nią na kawę i pogadać, tylko od razu zakończył spotkanie... Twierdzi, że i tak ładnie się zachował, bo inny by t dziewczynę zwyzywał, ale ja jestem zdania, że mógł się przemóc i poświęcić tej dziewczynie chociaż godzinkę, dwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:58 Nie rozumiesz, że NIE MA inteligentnych ekstrawertyków? Wybitna inteligencja= zawsze alienacja i izolacja od społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musicie pamiętać, że związek to dość zazyła relacja która wymaga jednak jakiść zdolności społecznych. I tu wygrywają osoby otwarte bo szanse na bycie lepszymi partnerami są większe. I pewnie zaraz zostanę zjechana ale wielu introwertyków to też egocentrycy - ciężko im spojrzeć na sytuację z punktu widzenia drugiej osoby, przejawiają małe zainteresowanie stanem emocjonalnym tych osób (w porównaniu do ekstrawertyków), mają mniejszą potrzebę kontaktu. To nie są specjalne wady jak trafi swój na swego, ale jednak większość ludzi jest gdzieś na środku tej skali i dla nich introwertycy są zbyt wycofani żeby być w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupie pytanie bo intrawertyk celowo może jeśli trzeba stać się ekstrawertykim i nawet w tym przypadku pozytywne jest by ekstrawertyk stał się introwertykiem. Co przewa ża głupi nie stanie sie mądrym a mądrość wyczuwa sie nawet z milczenia. Wygra mądry reszta nieważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybitna inteligencja= zawsze alienacja i izolacja od społeczeństwa. xxx jasne, takim pozostaje tylko snucie wywodów na kafe ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Efekt halo to najsilniejszy determinant tego, jak będzie dana osoba postrzegana przez kogoś przez resztę życia. x Ten efekt w trwalszych relacjach jest potem niwelowany. Ile to razy ludzie się na tym łapią, że ja go tak nie lubiłam/em, tak mnie odrzucał, gdy on taki fajny. xxx Jest fundamentem wszystkiego. No i jeśli kobiety faktycznie oceniały te prace przystojniaków lepiej niż brzydkich to jest to kolejny dowód jak płytkimi idiotkami są, treść merytoryczna nie liczy się w ogóle. x Przeceniasz ten efekt. Psychologia to nie matematyka. Za dużo niemierzalnych zmiennych. Lub mówiąc inaczej nazbyt deterministycznie patrzysz na te sprawy. x Stawiam tezę, że znaczna część kobiet, jest rzeczywiście specyficznie powierzchowna. Widać to między innymi po tym, co je pociąga, czemu się oddają masowo wręcz. O ile mężczyźni mają te swoje pasje, które wymagają pewnej wiedzy, często bardzo fachowej, praktyki jak motoryzacja, wędkarstwo, militaria, informatyka (tego jest od groma), to kobiety skupiają się na swoim wyglądzie/wyglądzie innych kobiet, dzieciach, kuchni. Piszę to, bo taka tematyka dominuje w tak zwanej prasie kobiecej. To nie jest przypadek, ani wynik spisku. To jest odbicie realnych zainteresowań znacznej części kobiet. ALE! Moja mama od zawsze interesowała się historią, także polityką. Moja dziewczyna pasjonuje się historią, polityką, pewnymi zjawiskami kulturowymi, tak pomiędzy architekturą, modą, designem. Owszem bardzo dba o swój wygląd, ale nie jest typem czytelniczki prasy kolorowej. Ani tej taniej, ani tej droższej, typu Cosmocośtam. Jest grupa kobiet, która jest w mniejszości, które mają szerszą perspektywę zainteresowań. Nie skupiają się wyłącznie na swego rodzaju powierzchowności i uczuciowości/czułostkowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że nie, można być inteligentnym i bardzo ciągnąć do ludzi. Inteligencja nie ma nic wspólneog z alienacją. Jak już to u takich "wyalientowanych" osób pozostaje jedyną pozytywną cechą którą mogą się pochwalić, a to też nie wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14:58 Nie rozumiesz, że NIE MA inteligentnych ekstrawertyków? Wybitna inteligencja= zawsze alienacja i izolacja od społeczeństwa. x IDIOTA :D lub ofiara stereotypów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest grupa ludzi, która swoją alienację, chętnie uzasadnia przed sobą samym i na forach :D wybitną inteligencją, która oddziela ich od świata. W rzeczywistości, wyobcowanie wynika z zaburzeń emocjonalnych. Jak zwykle zresztą. Weź sobie mężów MM. Był i typowy sportowiec i wybitny intelektualista, pisarz. Inna rzecz, że jej z nikim by nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pomyślałeś, że magazyny o tematyce takiej jak historia czy polityka nie są kierowane do płci tylko do zainteresowanych? Prasa "kobieca" jest tak samo głupia jak magazyny dla mężczyzn bo sam musisz przyznać, że tam nie ma specjalnie technicznych informacji, raczej bzdurki równie pomocne co 10 sposobów malowania paznokci. rady jak rzucić wędą są tak samo wymagające pod względem intelektualnym jak mieszanie farby do włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem taką wyalienowaną jednostką, introwertyczką właśnie i po przemyśleniach potrafię dojść do wniosku, że nie mogę mieć pretensji do ludzi że za mną nie przepadają, nie lgną do mnie z otwartymi ramionami, nie chcą sprawdzić jaka to jestem inteligentna, ile mam do powiedzenia, bo moja postawa ZNIECHĘCA. Może po prostu sprawiam wrażenie buca, który ma się za nie wiadomo kogo? Cholera wie, ale poza chwilami buntu i złości na pustych i zakłamanych ekstrawertyków przychodzą chwile pogodzenia się z ich podejściem do mojej osoby, bo wina leży także a może przede wszystkim we mnie. Większość społeczeństwa to ekstrawertycy i to ekstrawersja uchodzi za bardziej normalną osobowość, introwertycy niestety jawią się jako podejrzani, szemrani i to się raczej nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, ale Marilyn Monroe to kiepski przykład - chora na depresję dwubiegunową, uzależniona od leków na nią, faszerowana opiatami żeby mogła jakoś funkcjonować na planie z urazem do seksu po molestowaniu w dzieciństwie. to raczej przykry przykład chorej, smutnej osoby, a takim związki często nie wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość społeczeństwa jest gdzieś na środku, nie wiele jest tak naprawdę kompletnych esktrawertyków tak samo jak introwertyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a pomyślałeś, że magazyny o tematyce takiej jak historia czy polityka nie są kierowane do płci tylko do zainteresowanych? x Oczywiście. Jednak większość czytelników, czy zainteresowanych takimi branżami, to mężczyźni. To nie jest przypadek. Oczywiście to się zmienia, ale mam wrażenie, że jest w tym pędzie kobiet do posiadania wiedzy i poglądów, wiele mody i feministycznej ideologii. x Prasa "kobieca" jest tak samo głupia jak magazyny dla mężczyzn bo sam musisz przyznać, że tam nie ma specjalnie technicznych informacji, raczej bzdurki równie pomocne co 10 sposobów malowania paznokci. rady jak rzucić wędą są tak samo wymagające pod względem intelektualnym jak mieszanie farby do włosów. x Niezupełnie. Nie mam już czasu się nad tym rozwodzić. Żeby było jasne, ja nie uważam kobiet za gorsze, głupsze. Ja po prostu zauważam, że są zainteresowane czymś innym. To na co zwracasz uwagę, czyli powierzchowność także tych magazynów dla mężczyzn, to jest trochę inne zjawisko, wynikające z powierzchowności i takiej gadżetowatości całej kultury. I jeszcze dodam, że z tematyki malowania paznokci (które nota bene lubię u kobiet pomalowane) i nakładani farby, niewiele już można wycisnąć, gdy rzucanie wędką (nie uprawiam tego), czy motoryzacja, to droga bez końca. I to głównie miałem na myśli, że na tej damskiej powierzchowności, jako zainteresowaniu, można tylko się zatrzymać, gdy "męskie" zainteresowania, są jak oceany. Cudzysłowu użyłem świadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14:58 Nie rozumiesz, że NIE MA inteligentnych ekstrawertyków? Wybitna inteligencja= zawsze alienacja i izolacja od społeczeństwa. x no to masz odpowiedź, który prędzej zdobędzie kobietę. ktoś, kto się izoluje, raczej nie ma szans, no bo jak? oczywiście to jest z przymróżeniem oka, bo twoja dedukcja jest z tzw. du/py.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu się akurat nie zgodzę bo z tematyki chemii kosmetycznej wyciągnąć można bardzo dużo. szczerze mówiąc sama nie wiem jak kobiety robią niektóre dziwne rzeczy (na szybko naliczyłam 5 rodzajów różnych przedłużeń paznokci, każdy o innym składzie chemicznym i o innych właściwościach). Zainteresowanie niektórych mężczyzn motoryzacją wynika z tego samego co zainteresowanie kobiet paznokciami - od dziecka nam się wmawia, że to sa zainteresowania odpowiednie dla naszej płci. co więcej, facetowi "wypada" umieć naprawić samochód czy się na nich "znać", tak jak kobiecie "wypada" mieć ładna paznokcie. facet w starym, kiepskim samochodzie jest oceniany tak samo negatywnie jak kobieta z odrostami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No dobra, ale Marilyn Monroe to kiepski przykład x Może i kiepski. Po prostu stwierdzam, że kobiety UWIELBIAJĄ mężczyzn inteligentnych, intelektualnie rozwiniętych, tak jak UWIELBIAJĄ wysportowanych. Ostatecznie zadecyduje suma cech, lub szczególne nastawienie na daną cechę, zespół cech. Weź sobie licznych pisarzy, poetów, malarzy, filozofów, którzy mieli mnóstwo kobiet, często pomimo swojej biedy. Właśnie dlatego je mieli, że umiejętnie dysponowali swoim intelektem. Głównie dlatego. Przy tym Hłasko na przykład, był przystojny. Baby go lubiły. Mickiewicz, też nie miał problemów z kobietami. To się rozkłada także na tych mniej znanych, którzy nie odnoszą takich sukcesów, ale imponują choćby znajomością Hłaski. Ja wiem, że kobiet, którym tym się zaimponuje jest znacznie mniej, niż takich, którym zaimponuje BMW, ale one realnie istnieją i są całkiem ładne :D Spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, dajcie te badania, bo trzeba płytkość kobiet udowadniać. Nie mogę pogodzić się z faktem, że zalewają świat tępymi dresami, których jest wszędzie od groma, i którzy zawsze się do mnie plują jak spokojnie gdzieś przechodzę, ku uciesze i podziwowi kobiet, które za ich męstwo dadzą im potem doopy i spłodzą następnych, im podobnych, by pluli się do takich jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszę to, bo taka tematyka dominuje w tak zwanej prasie kobiecej. To nie jest przypadek, ani wynik spisku. To jest odbicie realnych zainteresowań znacznej części kobiet x No właśnie...tyle wiesz o kobietach, co przekartkujesz w tzw. prasie kobiecej... Wyjdźcie do ludzi, poznajcie prawdziwe kobiety i wtedy się wypowiadajcie. A nie jęczycie na babskim forum "buhuuubuuu laski wolą tępaków".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:34 Inteligentnych facetów mających powodzenie u kobiet jest garstka, za to prawie każdy tępy patos ma licznik zaroochania imponujący, co jasno mówi o preferencjach kobiet i o tym kto będzie tworzył ten świat, pomijając już fakt, że ten niewielki odsetek inteligentnych facetów, którzy sporo zaroochali to wcale nie przyciągnął kobiet inteligencją, tylko innymi cechami. Wiadomo, że inteligentny, niewysportowany kujon zawsze zaliczy mniej niż szkolny chuligan, kapitan drużyny piłkarskiej, który kiblował z pięciu przedmiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie zaczepiają cię na ulicy? WSZYSCY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widmo, jesteś irytująco (nie mylić z intrygująco) monotematyczny. Moim zdaniem z tematu wycisnąłeś już wszystko i więcej nie wyciśniesz. Są baby którym drechol o których tak namiętnie i z pasją wspominasz (ukryte pragnienia?), ale zdecydowana większość od takich stroni i wręcz brzydzi się takich typów. Nie mówię tu o typowej młodej mieszkance starej Pragi (tej warszawskiej) - z całym szacunkiem oczywiście, ale bierz pod uwagę nieco szerszą populację, nie jakiś mały jej wycinek charakteryzujący się wysokim stopniem występowania patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* Są baby którym drechol o których tak namiętnie i z pasją wspominasz imponuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tu się akurat nie zgodzę bo z tematyki chemii kosmetycznej wyciągnąć można bardzo dużo. x Bez jaj. Na poziomie SPECJALISTKI, nie hobbystki, tej statystycznej kobiety, która chce mieć po prostu ładne to i owo. x Naprawdę nie mam już czasu. Nie mam zamiaru się upierać na siłę. Po prostu mam pewne obserwacje, które dotyczą złożonego tematu. Zaraz wejdziemy na podbudowę ideologiczną. Ja się po prostu fundamentalnie nie zgadzam z tezą, że wszystko zależy od wychowania, że wszystko (w tym zakresie o którym mówimy), jest tylko kulturowe. Uważam, że kobiety mają do czegoś naturalną skłonność, do czegoś innego mają ,mężczyźni. Ale to nie znaczy, że kobieta nie jest zdolna do bycia doskonałym myśliwym i wybitnym konstruktorem. Ale w tych branżach zawsze będą w mniejszości, bo ich to nie pociąga, tak masowo, jak mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piszę to, bo taka tematyka dominuje w tak zwanej prasie kobiecej. To nie jest przypadek, ani wynik spisku. To jest odbicie realnych zainteresowań znacznej części kobiet x No właśnie...tyle wiesz o kobietach, co przekartkujesz w tzw. prasie kobiecej... Wyjdźcie do ludzi, poznajcie prawdziwe kobiety i wtedy się wypowiadajcie. A nie jęczycie na babskim forum "buhuuubuuu laski wolą tępaków". xxxxxx Nie wiesz z kim gadasz :D bo nie wpisujemy nicku. To ja pisałem o mojej mamie zainteresowanej historią i polityką. I mojej dziewczynie o podobnych zainteresowaniach. Ja znam różne kobiety i na tym właśnie opieram swoją opinię. Naprawdę już spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hobbystka wyciągnie tyle z tych paznokci to hobbysta facet z magazyu o autkach. Tyle na temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi ma mało produktywne hobby (łapanie wyb, czytanie o sporcie zamiast aktywnego uprawiania, malowanie paznokci) bo hobby ma przede wszystkim być relaksując i niestety wielu ludzi ma zbyt stresujące i męczące życie zawodowe żeby im się chciało intelektualnie rozwijać po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 15:34 Inteligentnych facetów mających powodzenie u kobiet jest garstka, za to prawie każdy tępy patos ma licznik zaroochania imponujący, co jasno mówi o preferencjach kobiet i o tym kto będzie tworzył ten świat, pomijając już fakt, że ten niewielki odsetek inteligentnych facetów, którzy sporo zaroochali to wcale nie przyciągnął kobiet inteligencją, tylko innymi cechami. Wiadomo, że inteligentny, niewysportowany kujon zawsze zaliczy mniej niż szkolny chuligan, kapitan drużyny piłkarskiej, który kiblował z pięciu przedmiotów. x Może po prostu powiedzmy, że większość ludzi (płci obojga) nie jest zbyt inteligentna. I to jest zupełnie normalne, jeżeli spojrzymy chociażby na strukturę rynku pracy, albo na ogólną "przydatność" człowieka w społeczeństwie (mięsa armatniego zawsze musiało być więcej, nić dowódców itp). Ale jak to się mówi, swój znajdzie swego. Więc autor i jego poplecznicy mogą tylko siebie winić. Swoją drogą nie sądzę, aby była jakakolwiek korelacja pomiędzy "nabitym licznikiem" a inteligencją. Chyba twoim problemem jest po prostu to, że nie możesz zamoczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×