Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tępy ekstrawertyk vs inteligentny introwertyk, kto wygra bitwę o laskę?

Polecane posty

Gość gość
11:46 ilu tępych ekstrawertyków? Zero. Od 14 r ż chciałam być z nim i jestem teraz. W liceum chodziłam z dwoma chłopakami - jeden typ kujona-artysty (skrzypce i malarstwo) a drugi kujon-sgh. Nie byli przystojniakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem introwertykiem, o analitycznym umyśle. Ale nie mam matury. No i co ? Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ten wariat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety to k*rwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet który używa zwrotów typu"popuszczanie szpary" albo "zapinanie"jest sfrustrowany i zakompleksiony a nie inteligentny. I do tego zwala winę za swoje niepowodzenia na kobiety. Może zainteresujcie się przeciętnymi czy brzydkimi, spokojnymi kobietami. Będziecie do siebie pasować. A wy oczekujecie że super atrakcyjna, towarzyska kobieta sama was poderwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:18 To właśnie takich zwrotów używają drechole, ekstrawertycy i roochacze, gdy opowiadają kumplom, jak was zapięli, albo jak im obciągnęłyście. Kiedyś znajoma mi opowiadała, że wychodziła z uczelni i stał pod nią student, podszedł do niego jakiś koleś, opowiadała, że zaj*biste ciacho i powiedział: "K*rwa, wyroochałem tą szmatę..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 10:38 Skoro normalna dziewczyna nie poleciałaby na dresa, to wniosek jest taki,że normalne dziewczyny nie istnieją. Tzn. nie stricte na dresa, ale na kilka wymienionych kategorii: przystojniaka klubowego 185-190 wzrostu, bajeranta, ekstrawertycznego blagiera amancika, pozującego na erudytę, którego realne, rzetelne osiągnięcia naukowe nie istnieją, umięśnionego robola, krętacza, gangstera, roochacza i wszelkiej maści zwyrodnialców. x och, och, rzetelne osiągnięcia naukowe...przystojniak 190 cm taki tępy...uwielbiam ten śmiesznonadęty ton... No to może faktycznie przyjmijcie, że normalne dziewczyny nie istnieją. I siedźcie całe życie na wersalce z ręką w gaciach (dając sobie upust fizycznie) i na babskim forum kafeteria (wentyl psychiczny). Wtedy rozkminki typu "kogo wybierze laska" bedą dla was zupełnie irrelewantne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SUBSTANCJA BĘDZIE MOJA! MUAHAHAHAHAHAHAHA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:22 Nie będą, bo napakowane dresy, tępacy i amanciki snują się po ulicach, pubach i klubach irytując mnie swoją tępotą, pewnością siebie i bezrefleksyjnością. Do dżungli z nimi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 13:18 To właśnie takich zwrotów używają drechole, ekstrawertycy i roochacze, gdy opowiadają kumplom, jak was zapięli, albo jak im obciągnęłyście. Kiedyś znajoma mi opowiadała, że wychodziła z uczelni i stał pod nią student, podszedł do niego jakiś koleś, opowiadała, że zaj*biste ciacho i powiedział: "K*rwa, wyroochałem tą szmatę..." x Zapomniałeś dodać, że ta szmata była prof. zwyczajnym, a chełpiący się sukcesem koleś układał parkiet u niej na wydziale. Miesiąc wcześniej wyszedł z więzienia (znęcał się nad 16 letnią matką swojego dzieciaka, którego w dyskowej toalecie zrobił, oczywiście pod wpływem narkotyków).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, ale mogę pójść na pewne ustępstwo. Jeżeli wszystkie użytkowniczki tego tematu zrobicie coś dla mnie to obiecuję, że już nigdy na kafeterii, ani na żadnym innym forum nie będę zakładał takich tematów i przyznam, że się myliłem. Musicie tylko wydrukować to zdjęcie, które wam wyślę w formacie A4, dać dopiskę, że "Naukowcy nie mają już żadnych wątpliwości...Tak wygląda na obecną chwilę najprzystojniejszy facet na świecie" i powywieszać w różnych miejscach, gdzie bywacie na codzień. To jest to zdjęcie: https://zapodaj.net/dd38c3925dc2f.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14:22 Nie będą, bo napakowane dresy, tępacy i amanciki snują się po ulicach, pubach i klubach irytując mnie swoją tępotą, pewnością siebie i bezrefleksyjnością. Do dżungli z nimi! x Tylko pytanie, dlaczego cię irytują? Wpływają jakoś na jakość twojego życia? Bo mnie np. irytuje sąsiadka z góry, która zamiatając balkon wali mi cały syf na barierkę. Albo kolega z pracy, który nie potrafi się zaprzyjaźnić z formatowaniem daty w excelu. Jakbym miała się przejmować bezrefleksyjnością wszystkich dresów na świecie, to chyba bym ześwirowała. Może napisz cos o tym więcej, spróbujemy pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak chcesz, to zakładaj kolejne tematy. Ale czy to ci jakoś pomaga? Jak ktoś nie zgadza się z tobą, to się negatywnie nakręcasz. To nie jest dobre. Jak ktoś ci przyznaje rację, to tylko utwierdzasz się w swoim smutnym przekonaniu. I to też nie jest dobre. Chyba nie tędy droga. Może powtarzaj sobie "ja, inteligentny introwertyk wygram bitwę o dziewczynę" - tak jak ten koleś z youtuba "jestem zwycięzcą". Albo: "musisz się z tym pogodzić", tak 100 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:50 Nie mam zamiaru przechodzić obojętnie do porządku dziennego nad tym, że kobiety wynoszą kryminał, tępotę, bezrefleksyjność, odmóżdżenie, brak moralności powyżej takich wartości, jak intelekt, wysoko rozwinięte poczucie moralności, zagłębianie się w zainteresowania, oddanie zasadom. Nie mam zamiaru spokojnie patrzeć, jak doprowadzacie nasz świat do zagłady promując przedstawicieli tępoty i prymitywizmu, a odsuwając na margines osoby przedstawiające sobą realną wartość. Nie będę milczał, gdy płodzicie przyszłą patologię z kryminalistami, bezmózgami, a porządnych facetów używacie w charakterze frajerów do stabilizacji. Jedyne co mogę zrobić to ośmieszać wasz prymitywizm na forach i publicznie, w interakcjach z ludźmi, co zresztą ustawicznie robię, dlatego już niemal wszystkie znajome płci żeńskiej mnie znienawidziły, ale było warto. Było, było. Jak nikt nie będzie reagował to nic się nie zmieni. A może nawet kiedyś tak mi odbije, że zacznę do kobiet strzelać, kto to wie? Byłoby supcio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne co mogę zrobić to ośmieszać wasz prymitywizm na forach i publicznie, w interakcjach z ludźmi, co zresztą ustawicznie robię, dlatego już niemal wszystkie znajome płci żeńskiej mnie znienawidziły, ale było warto. x I dziwisz się, że kobiety od ciebie stronią? To ty masz problem z kobietami, a nie każdy "inteligentny introwertyk". Nie twoja inteligencja jest problemem, ale twoja pycha i zadzieranie nosa - już ci to wczoraj pisałam. Mi już nie podoba się pisanie o kimś per "tępy dres" i źle świadczy o człowieku. To nie wina tego dresa, że się wychował w zapyziałym bloku z wielkiej płyty i zamiast odrabiać matematykę musiał lecieć po kolejną flaszkę dla matki i jej konkubenta, który to konkubent klepał tę matkę po tyłku w obecności tego dresa... Znam tylko jednego - dosłownie jednego - człowieka, który wyrwał się z takiego środowiska. Jakimś cudem dostał się do dobrego liceum, trafił tam na fajnych ludzi. Też kiedyś patrzyłam na "gorszych" od siebie w ten sposób - zaczęło się, kiedy to dostałam dosyć prestiżową pracę i zaczęłam zarabiać jakieś sensowne pieniądze. Każdy mniej był dla mnie "leniwym debilem, który przegrał życie", nasza recepcjonistka była "głupią panienką od parzenia kawy" itp. Ale z czasem nabrałam pokory. I szacunku do ludzi. Życzę ci tego samego, bo inaczej trudno ci będzie na tym świecie. Dla jasności - nie podobają mi się ani dresy, ani inne typy spod ciemnej gwiazdy, o których piszesz. Nie licząc podstawówki, kiedy zauroczył mnie pewien cwaniaczek-przystojniaczek. Po latach dowiedziałam się, że policja znalazła u niego niezły arsenał broni z niewiadomego źródła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lem powiedział, że poprzez internet, dowiedział się, że na świecie jest tak wielu idiotów. Idiotów i ludzi ewidentnie chorych, zaburzonych jak autor tego żałosnego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru przechodzić obojętnie do porządku dziennego nad tym, że kobiety wynoszą kryminał, tępotę, bezrefleksyjność, odmóżdżenie, brak moralności powyżej takich wartości, jak intelekt, wysoko rozwinięte poczucie moralności, zagłębianie się w zainteresowania, oddanie zasadom. v No i co zrobisz z tym faktem? Świata i ludzi nie zmienisz, jest jak jest. Spójrz więc na plusy takiej sytuacji, a nie tylko minusy. A Karyny i Seby w dresach chcą i się rozmnażają, dzięki takim ludziom i ich dzieciom funkcjonują galerie, fabryki, piekarnie, warsztaty samochodowe i różne zakłady przemysłowe. Ktoś musi wykonywać niskopłatną, fizyczną pracę i utrzymywać cały ten ZUS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie. To jest zawsze pierwsza odpowiedź, która mi przychodzi do głowy. Aż dziwne, że człowiek o tak rzekomo szerokich horyzontach tego nie pojmuje. Mistrz świata w rozpatrywaniu egzystencjonalnych aspektów, pasjonat rozmów o życiu (twoja wypowiedź z 1szej strony), a nie potrafi sobie wytłumaczyć, dlaczego są dresy na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbiegając nieco od tematu, z tzw. drugiej strony barykady mamy rzesze facetów, których też intelekt partnerki jakoś średnio obchodzi, by nie powiedzieć nie obchodzi w ogóle. I tzw. tępa dzida, ale smukła z konkretnymi atrybutami tu i tam, w odzieniu pobudzającym zmysły też niemal zawsze wygra z mniej smukłą, mniej kształtną panią inteligent. To właśnie kobiety są w stanie zauroczyć się facetem ze względu na jego intelekt, niebanalne poczucie humoru, a zdecydowanej większości facetów tego typu rzeczy u kobiet totalnie nie interesują: ma być młoda, ładna (najlepiej piękna) z twarzy, zgrabna, jeżeli chodzi o charakter to najlepiej uległa, oddana, ale jak będzie zołza to też to zniosą dla fajnego ciałka i anielskiej facjaty. Tak więc jeżeli chodzi o dobór naturalny pomijający totalnie zalety światłego umysłu, kobiety nie są w tym osamotnione, wręcz faceci je w tym przebijają usilnie gloryfikując urodę, młodość, odpowiednie kształty ciała zamiast np. wysokiego IQ czy po prostu bycia dobrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem autorem wątku, ale patrzę u kobiet najlepiej na jedno i drugie. Uroda sama nie wystarczy, zresztą z urody może być przeciętna, a tylko mi się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A to była moja kolejna myśl;) W praktyce jest więcej związków głupsza kobieta+ mądrzejszy facet, niż odwrotnie. Dla kobiety inteligencja faceta to m.in. zaradność, a co za tym idzie możliwość utrzymania rodziny. I proszę nie pisać że "najpierw biorą sobie tępaka, a na męża szukają ogarniętego" - bo taki argument tu był. Otóż nie. Bo zgodnie z ta pokrętną tezą można by powiedziec, że facet patrzy na tyłek, cycki (atawistycznie będące zapowiedzią macierzyństwa) tylko przy wyborze żony, a w przypadku kobiety do łóżka czy na schadzki jest mu to absolutnie obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A może nawet kiedyś tak mi odbije, że zacznę do kobiet strzelać, kto to wie? Byłoby supcio." Haha sam ustawiasz sie na rowni z patologia o ktorej piszesz. Albo jeszcze nizej. Chory chory czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mi już nie podoba się pisanie o kimś per "tępy dres" i źle świadczy o człowieku. To nie wina tego dresa, że się wychował w zapyziałym bloku z wielkiej płyty i zamiast odrabiać matematykę musiał lecieć po kolejną flaszkę dla matki i jej konkubenta, który to konkubent klepał tę matkę po tyłku w obecności tego dresa..." One tepego przystojniaka zawsze usprawiedliwią. Ty choćbyś miał profesora nadzwyczajnego stwierdzą że miałeś takie możliwości w życiu że to i tak marne osiągnięcie. Powinieneś mieć zwyczajnego więc jesteś debil. Generalnie jak się kobietom facet podoba to przypiszą mu wszystkie pozytywne cechy w każdej możliwej kwestii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No i co zrobisz z tym faktem? Świata i ludzi nie zmienisz, jest jak jest. Spójrz więc na plusy takiej sytuacji, a nie tylko minusy. A Karyny i Seby w dresach chcą i się rozmnażają, dzięki takim ludziom i ich dzieciom funkcjonują galerie, fabryki, piekarnie, warsztaty samochodowe i różne zakłady przemysłowe. Ktoś musi wykonywać niskopłatną, fizyczną pracę i utrzymywać cały ten ZUS. " Hehe tu się zgodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To właśnie kobiety są w stanie zauroczyć się facetem ze względu na jego intelekt" Poza obiegowymi opiniami nigdy się z tym w życiu nie spotkałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się spotkałam i wiesz co? Nie podoba mi się jak jakaś ładna kobieta zauroczy się uroczym, błyskotliwym brzydalem, bo tenże uroczy brzydal na równą sobie urodą, błyskotliwą pannę nawet by nie splunął. Taka jest prawda. Poza tym jak takiej parce urodzi się nieładna córa, to ma przerąbane, bez względu na to jak mądra i dobra będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygrywa ten kto lepiej sie zaprezentuje, a na jak dlugo to starczy to już inna historia, ten kto w młodości ma bogatszych rodziców może bardziej zaimponować dziewczynom, one lubią prezenty, może je zabrać gdzieś itp, do 25-27 r.ż lecą na hajsie rodziców, później kobiety zmieniają horyzonty i szukają już bardziej ustawionego kolesia bo chce im się dzieci i domu kto cwańszy i bardziej ustawiony wygrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Mi już nie podoba się pisanie o kimś per "tępy dres" i źle świadczy o człowieku. To nie wina tego dresa, że się wychował w zapyziałym bloku z wielkiej płyty i zamiast odrabiać matematykę musiał lecieć po kolejną flaszkę dla matki i jej konkubenta, który to konkubent klepał tę matkę po tyłku w obecności tego dresa..." One tepego przystojniaka zawsze usprawiedliwią. Ty choćbyś miał profesora nadzwyczajnego stwierdzą że miałeś takie możliwości w życiu że to i tak marne osiągnięcie. Powinieneś mieć zwyczajnego więc jesteś debil. Generalnie jak się kobietom facet podoba to przypiszą mu wszystkie pozytywne cechy w każdej możliwej kwestii x dziecko, gdzie tobie do profesora...i co żeś się tak uparł, że ten tępy zawsze musi być przystojny? kolejny kompleks wychodzi? bo jak jesteś brzydki to powiem szczerze - tak, ładniejsi od ciebie mają łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam tekst 'uroda nie wystarczy'. Czyli większość powodzenia związku zależy od urody kobiety :D no troszeczkę innycg czynników, ale bez urody to porażka nie związek. Ile wy macie lat? Żyjecie z cyckami czy z drugą osobą? Jsk to jest żyć z kimś, kogo się nawet nie lubi (albo nie zna)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygra ten, kto jest pewny siebie i ma w d***e zdanie jakichś anonów z kafeteria.pl -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×