Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam, bo lubię

Polecane posty

witam :) jak zawsze kawunia(_)(_)(_)(_)(_)(_) rano posłuchałam jakie to osiągnięcia ma nowy rząd to wiecie jak się czuje :O ... więc nie pisze więcej :O oglądałam księżyc :D Vanilko.. ciesze sie że się wszystko udało :) Zulka ..to ostatnia noc ..tak zimna na razie :) Plotko.. gdzie się podziałaś ? Terix....hop hop !!!! Teklo...ja bardzo te swięta uwielbiam w gronie rodzinnym ..choć człowiek narobi się jak osioł :) Własnie slucham jak na temat ekshumacji ..szkoda że nie szanuje się rodzin które nie chcą tego :O jak ktoś chce prosze bardzo ale przymuszanie !!!!! no idę już ..meldować się proszę fruwająca co u ciebie ? dorix.. a ty co tak mozesz spokojnie nie pisać nie być z nami ? a tak pisałaś że .....:O melduj co u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Orsejko jestem z Toba na kawusi. Orsejko bylismy u młodziezy w L. A tam czas szybko schodzi.Troszkę tu troszke tam. Wczoraj juz byłam na zabiegach,jeszcze mam do środy.I sama nie wiem niby chyba mniej kuleje ,ale zejscie po schodach (nic się nie zmienia) Teklo nasze koty mieszkające w domach maja wolność,ja nawet nie utrzymałabym swojej Grzecznoty.Nawet nie próbuję. I ciesze sie ze nasza Grzecznota doszła do siebie.Najgorsze na razie mineło. Zulko pytałas czy to od uszu? Nie.Ma guzy na podbrzuszu ,niestety tego nie da sie juz usunąć. Zulko a ja tez myslałam ze miałas impreze . Daisy a co się stało ze się nie pokazujesz? Terix i co z dachem robicie? U mnie zimno,ale sniegu bardzo mało,tylko poprószone. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Orsejko ❤️ Plotko ❤️ dzięki Orsejko za kawusie ❤️ Też oglądałam "łysego" jak kładłam się spać :D Niewiele się różnił od zwykłego ale świadomość, że jest najbliżej robiła wrażenie Orsejko też lubie święta BN. Zwykle tak jak teraz mysle o wysiłku z niechęcią a potem daje sie ponieść i szaleje :D jak każdy ;) Przechwałek naszego nierządu po prostu nie słucham. Mam nadzieje, że za to co wyczynia obecna partia rządząca poniesie zasłużoną karę i histooria ich dokładnie rozliczy. Ploteczko - a zauważyłaś kiedy guzki pojawiły sie u Grzecznoty? ile ma lat Twoja koteczka? Vanilko - jak dychniesz troche to poślij jakąś fotke z imprezy ❤️ Terix pewnie ma kłopot z komputerem ❤️ trzymam kciuki Terixiu. I za Zulke bo też ze smartfonikiem walczy ❤️ Raz-dwa śniadanko: http://warszawskibiegacz.pl/wp-content/uploads/2013/12/sniadanie.jpg 🌻 http://kobietamag.pl/wp-content/uploads/2014/12/sniadanie.jpg 🌻 http://www.elle.pl/gfx/00/03/38/fc/image-0ljxbyj_jpg/thumb_900x0_10.jpg Wybieram sie do lekarza po recepty jest słonecznie ale minus 2 Pozdrawiam i miłego dnia życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze Tekla się krząta w Czytelni Teklo wybieram kanapeczke z z zieloną sałatą. Teklo u naszej koteczki guzki pojawiły się nie wiem kiedy,juz ja taka wzielismy. Ma 14 lat ludzkich.Tych guzków jest bardzo duzo i są niestety nieoperacyjne.Ale nic ja nie boli bo jest szcżesliwa, zycie toczy sie dla niej dalej,czyli miziaki,spanie ,jedzenie,przechadzka po ogródku ,ale swoim. Zmienilismy tylko karme na Royala,juz Puriny nie je.Kupujemy specjalne saszetki Royal drobiowe dla kotów z problemami gastrycznymi.I widzimy ze takie jedzenie jej słuzy. Teklo napisz czy plasterki wypisuje Ci rodzinny czy ginekolog? Dziewczynki a tak nawiązując do naszych problemów (które nas połączyły) napiszcie chodzicie do kontroli do g? Ostatnio mnie rodzinny się pytał,powiedziałam ze byłam (skłamamałam bo jak z taka nogą iść) Tzn byłam jakies 1,5 roku temu.Nic sie niby nie dzieje.Jakbym brzucha nie miała. Napiszcie chodzicie? Ide ogarnąc jakis obiad, bo jak wracam z zabiegow nic mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jestem, kawę wypijam i śniadaniem się raczę:D dzięki👄 Ja też sięgam po kanapkę z sałatą i rzodkiewką, aż mi zapachniała rzodkiewka. Chociaż nie powiem, zerkam też w stronę jajecznicy. Tekla ciężko odpalić kompa, wczoraj nie było chętnych:P Nie wiem jak przekonać M, że potrzebny jest nowy. Dlatego rzadziej włączam. Jak jest włączony to on bardzo chętnie siada żeby coś tam poczytać. Plotka ja chodzę regularnie na badania. Wcześniej były to badania co pół roku, teraz raz w roku. Lekarka sama wyznacza wizytę. Dzisiaj ( i na jutro) na obiad gotuję czernię z kaczki dla M, a dla mnie barszcz ukraiński na piersi z kuraka (też na dwa dni). Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,zapraszam na kawusię i herbatkę. Nie wiem moze nowa stronka bo nie widać wpisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teriix ja chodziłam regularnie .Teraz niestety nie byłam juz ponad rok. Terix ja tez robie obady na 2 dni,jestesmy we dwoje tylko i po prostu się nie zje. Zawsze cos zostaje. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orsejko ja tez lubie świeta.Ale w tym roku planuje tak zeby za duzo nie nagotować.zastanawiam sie nad firankami, czy bede zmieniała,przed weselem były zawieszone wszystkie nowe i wygladaja na czyste.Moze w kuchni tylko będą zmienione. Tylko myśle nad jakąs dekoracja świateczną do pokoju, coś co zastapi choinkę.Mamy za duża za cięzką,zajmuje za duzo miejsca. Nie wiem moze to tylko moje plany a i tak będzie ubrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Plotko ..dzieki za kawunie :) My nie mamy sztucznej pare lat już mam prawdziwą ..postoi troche przez swięta i spoko jak się uda to do nowego roku i na bio :) Miłego dnia wszystkim :) coraz nas mniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ dziękuje za kawusie 👄 Plotko w zeszłym roku nie mieliśmy choinki tylko duży bukiet z gałęzi w dużym wazonie. I spoko. W tym roku kupimy bo wnuki podrastają ;) Wigilia planowana jest w nowym mieszkanku u dzieci. Ale w czasie świąt okazji do goszczenia wnuków nie zabraknie. Orsejko - mniej nas :O i powoli młodzi "przejmują pałeczke"❤️ Zapraszam na śniadanko - mało nas zostało w czytelni więc tylko pare kanapek. Powinno wystarczyć http://2.bp.blogspot.com/-25GVgiwrOsc/T8UFyPgIerI/AAAAAAAAAds/UwHF7eP1DcY/s1600/DSCN1019.JPG 🌻 https://4.bp.blogspot.com/-84-WKJc2hII/V2BdPFPGKkI/AAAAAAAADdg/74irkIYkZ-QMm03ip01OqaomfR_VJRWAwCLcB/s1600/IMG_2098asdfg.JPG 🌻 http://4.bp.blogspot.com/-_DU8BUwWB-U/VDmRCn0ARyI/AAAAAAAABa8/FYkDX-9TuTs/s1600/IMG_1190kjhgf.jpg Miłego dnia życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo dzięki za kanapeczki z rzodkiewką. Nie wiem co się ze mna dzieje jadłabym teraz wszystko z bialym serem i szczypiorkiem ,rzodkiewką. Biorę cały czas molekin,moze on powoduje takie zachciewajki. Teklo u mnie tez zawsze była pierwsza wigilia w nowym mieszkaniu,ale teraz wypadałaby u syna,jak sobie pomyślę ze miałabym wszystko ze soba zabierać i tam gotowac- to wole zrobic u siebie. Zreszta chyba dzieci sie przyzwyczaily ze na świeta wracaja do domu i choć chwilkę odpoczna od codzienności. Własnie chyba pomysle o jakiejś dekoracji tak jak piszesz,gałązek nie brakuje ( u sąsiadów sa sliczne choineczki) Dzisiaj ostatni raz jade na zabiegi,pewnie dostane skierowanie na nastepne ,ale troszke odpoczne,pójde jak bede miała wynik rezonansu reki jestem zapisana na wtorek na te przyjemność.Mam nadzieje ze rezonans dojdzie do skutku. W piatek ide do wampirzyc zrobic badania miedzy innymi kreatynine potrzebna do kontrastu.A rodzinny wypisał calą litanię do laboratorium. Musze cos pomyślec o obiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sobie pomyśle,jakiś czas temu było nas tutaj tak dużo,troszkę żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja jak zwykle kawę i śniadanie razem, dzięki👄 Teraz kiedy dalej od świeżych warzyw, też mam na nie zachcianki. Ostatnio nie miałam żadnej zieleniny oprócz pietruszki. Porwałam na małe listeczki, nawet bardzo smakowała, teraz robię tak częściej:P U mnie w tym roku święta będą wyglądały trochę inaczej. Zawsze dzieci przyjeżdżały na całe święta, teraz tylko na wigilię. Po śniadaniu w pierwszy dzień świąt zabierają nas do siebie. Wieczorem jest zamówiona msza, w kościele w który 40 lat temu braliśmy ślub. A choinka u mnie musi być:D Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie👄 Ploteczko nie smutaś tylko z wielkim uśmiechem na ustach jakoś może nam się udać przetrwać ten deszczowy,depresyjny dzień. Jak chodzi o moją nieobecność to teraz doszły mi hi,hi przerwy w dostawie prądu.Autentycznie ktoś się bawi kurkiem w elektrowni:p. W poniedziałek tylko udało mi się opłacić rachunki i wejść na pocztę.Wczoraj nawet nie włączyłam kompa bo jak miałam wolną chwilkę to sru zgasło światło:(. Mam nadzieję że teraz mi pójdzie,zatem na wszelki wypadek posyłam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Terix potarłyśmy się boczkami;) A ja nie mam bladego pojęcia jak będą wyglądały moje święta.Jedno jest pewne będzie to spontan w pełnym rozpierniczu wszystkiego.Stały element to przyjazd szwagra z dziewczynkami;) W tym roku szwagier pochował ojca teraz już został sam ze swoimi córeczkami:( No i na moim niebie znowu pojawiły się czarne chmury.Na razie nie będę pisała nic więcej bo ciężko pisać jak człowieka paraliżuje strach:( Teekluniu Dziewczynki mają rację by utrzymać kota na wsi w domu trzeba by go wiązać. Ja nawet próbowałam przez jakiś czas były kuwety itp i tylko tyle osiągnęłam że latał po podwórku a do domu przychodził się załatwić.Autentycznie edukacja hi,hi przybrała bardzo niekorzystny dla mnie obrót.Może to dlatego że zawsze miałam kotki z wolnego wybiegu hi,hi takie które zasmakowały wolności i robiły wszystko by powrócić na łono nieskrępowanej niczym przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz zmykam.Gdyby mnie nie było czas jakiś to pamiętajcie że jestem zapracowana i przywalona wielkim zmartwieniem:(. Miłego dnia,tygodnia,wszystkiego👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w czwartek 🖐️ na kawusie i herbatke proszę (__)? (__)? (__)? (__)? U? U? U? U? ups ;) chyba za dużo tej herbaty... ale może ktoś z czytelników do nas dołączy :P Wstałam wcześniej bo jade do Och.... Będe próbowała zrobić lub zapisać się na Doplera Terixiu - żrę zieloną pietruszkę garściami. Zawsze lubiłam chlebek z masłem przykryty zieloną pierzynką z natki. Sypie gdzie sie da. Brałaś ślub w Boże Narodzenie :D miałaś śnieg? ❤️ ❤️ ❤️ Daisy ❤️- ciągle coś :O w mojej dalszej rodzinie też czarne chmury. Ale może nie będzie tak źle. Kiedyś napisze na @ PLotko - spokojnie ❤️ otoczona jesteś Rodziną. dbaj o małżowinke bo w duecie wszystko jest łatwiejsze. ❤️ Miłego dnia Dziewczynki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .kawusia i herbatka,może jednak ktoś zajrzy. Więc zapraszam. U mnie pochmurno i deszczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Strona zacięła się, czy ja mam przyjemność podać dzisiaj kawę? (_) (_) (_) (_) Zapraszam. Daisy z czym masz kłopot? Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurna ale mamy kawy i herbaty, chyba na kilka dni wystarczy:P Tekla było sporo śniegu, ale ja miałam bardzo blisko, bo tylko przez ulice przejść. Wystarczyły buty na zmianę w torbie:P para która brała razem z nami, dojechała z półgodzinnym opóźnieniem. Dziewczynki odganiajcie czarne chmury, codzienność i tak nam daje w doopę, że wystarczy tych zmartwień na trzy lata jeszcze:( Wiem że czasami trzeba przejść przez ulewę, ale później zaświeci słoneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vannilia
Cześć pozdrawiam. Dzięki za herbatkę, zdjęcia podeślę tylko zbieram od każdego kto robił. Jedne są lepsze drugie gorsze, ale coś powybieram. Wczoraj m odleciał zostalysmy z córką. Wczoraj też padał deszcz że śniegiem i zamarzal. W górach, bo za nim piękna pogoda Dziś pochmurno ciemno pada. Powoli domek doprowadzam po gościach. Najwięcej prania. Trzymajcie się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wypijemy wszystkie napoje zjemy sniadanie razem z obiadem :) Przepraszam nie jestem zbyt rozmowna dopada mnie jakaś depresja :O Wszystkim miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi :D :D Terix ❤️ uśmiałam sie z tego nadmiaru kawy :D:D:D Orsejko ❤️- odgrzejemy te kawy jutro ze śniadaniem i obiadem. Nie smuć sie - jeśli Ci poprawi to nastrój to powiem Ci, że mam depreche jesienną jak wymalowaną. Dzisiaj powiedziałam małżowinie że czuje sie tak jakbym zawieszona została w szarym Kosmosie sama i jakby mnie już nic dobrego spotkać nie miało. Zakazał mi tak mówić i zaprosił do wspólnego obejrzenia filmu. Troche mi ulżyło. Nie zawsze jest różowo :O Dopadają dolegliwości przerózne, powodując lekkie zagubienie, bezradność i obawy przed przyszłością. Dopplera mam na 23 grudnia. We wtorek jade do metabolik, mam obawy czy mnie dobrze zrozumie bo jakaś nowa pani jest :O:O:O Moja małżowina ma uporczywe klopoty z gardłem i zatokami. Łazi po nocach, spać nie może. Nie poddawajmy się Dziewczynki❤️ ❤️ ❤️ U Vanilki pralka chodzi na okrągło ❤️ aż u mnie słychać. :D Vanilko masz suszarnie? Daisy - cokolwiek to jest, oddychaj spokojnie i nie poddawaj sie stresowi ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plotka2
witajcie wieczorkiem Teklo pamietam ze kiedyś na zatoki kazał mi rodzinny brac sinulan forte( cos takiego) brałam długo ale troche pomoglo.oczywiscie antybiotyk tez był) Ten sinulan to jest lek homeopatyczny,wiem ze brałam cos duzo tych tabletek . Oj Teklo moze nowa pani doktor przypadnie Ci do gustu. Ja jutro musze odwiedzic wampirzyce,a we wtorek ten nieszczesny rezonans. Czyli mamy jesien w postacji depresji,ja niby nie odczuwam ,ale jestem jakas otępiała,dzisaj dopiero zaczełam zyc o 14 godzinie,niby nic mi nie było a lezałam pod kocem i przesypiałam. I nie wiem co napisac,a moze to ze zaglądajcie i piszcie w czytelni choc to nas rozweseli.ze o sobie pamietamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko ja też tak :O po obiedzie nawet kawa nie pomogła, leciałam z nóg. Ciśnienie potrafi mi spaść do 90/60 Dzisiaj zaczęłam żyć dopiero o 17.00 Plotko - małż mój ma od zawsze nawroty zatokowe. Boli go wtedy gardło a najbardziej głowa. Brał też sinulan. W tej chwili robi sobie inhalacje. To jest życie w stresie (praca) i ciągłe zmiany temperatury bo musi przemieszczać się po swojej firmie. Jak sie uda to za 2 lata odejdzie na emeryture i problem sie skończy. Plotko - będe trzymać kciuki za spokojny rezonans. Pamiętaj w czasie badania uporczywie mysl o czymś bardzo przyjemnym. To pomaga. Depresyjne stany są nasilone bo słońca mało, lato gwałtownie sie skończyło. Mnie ostatnio dobijają wieści o nasilających sie ilościach przypadków znęcania sie ludzi nad zwierzętami. Kurna świat oszalał :O nie moge tego zrozumieć :O Co sie z ludźmi dzieje :O Dzisiaj kupiłam zabawki moim wnukom pod choinke :D to taki jeden jasny punkt w tym mijającym szarym dniu :D Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Teklo czyli ja wczesniej zaczełam życ niz Ty. Kawa wcale nie pomaga,jest mi zimno, a w domu około 23 stopni.Nie wiem co sie dzieje. Noce przesypiam,chociaz to dobre a spie pod kołdra i kocem.Moze jutro zaswieci słoneczko to obudzę się do zycia. Teklo z zatokami jest ciężko tzn wyleczyć.Mnie 2 lata temu trzymało bardzo dlugo,teraz nic mi nie jest.Nie wiem co pomogło.Mysle ze może własnie ten sinulan. Teklo rezonans miałam juz 2 razy robiony (kręgosłup) pierwszy nic się nie działo,bezproblemowo.Ale drugi to była tragedia,trwał ponad godzinę.Oj nie chcę mysleć.Zamkne oczy i tyle.Przeciez to nic nie boli a tak zle zniosłam.Ale musze i tyle. Pewnie powiem Dobranoc i mam nadzieje na lepsze dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Teklo co kupiłas Maluchom? Ja tez nawet nie mogę pomysleć o zwierzakach,jak mozna?Ostatnio jak Grzecznota zachorowała to same łzy mi leciały i nie wiem jak mozna skrzywdzić bezbronne zwierzę. No nic ide polezakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×