czytam, bo lubię

Witam i o zdrowie pytam :D Dobrze, że jesteście za kawusie dziękuje Spało mi sie dzisiaj dobrze ale sny dosłownie mnie rozwalają - dobrze, że o nich zaraz zapominam bo chyba schizofrenia nieunikniona by była ;) Dzisiaj mam dyżur z wnukiem - będą u mnie wyły silniki samochodowe i samolotowe ;) Młodzi mają wychodne, będą święcić 4 rocznice ślubu Zaraz wsiadam na rower - musz skoczyć do weta po tabletke odrobaczającą, wezme też szampon dla kota. Nigdy go nie kąpaliśmy bo nie było nigdy potrzeby ale pomyslałam, że jak będą upały takie nie do zniesienia jak w zeszłe wakacje to go schłodze w kąpieli. Jeszcze co-nieco na śniadanko http://4.bp.blogspot.com/-ZH-8Plr3elk/Ty653Psn6qI/AAAAAAAAWl8/OlDmzpHuZ8s/s1600/P1530466.jpg i drożdżóweczki http://wmojejprywatnejkuchni.blox.pl/resource/frerfds.jpg Miłego dnia!

Teeklo Śniadanko zjem na kolację,nic się nie zmarnuje bo pyszności.mmniam Dorix Ploteczko Ranne ptaszki Postanowiłam zajrzeć choć jestem zmęczona po całym dniu roboty. Ostatnio zapitalam jak chłop pańszczyźniany,chłoporobotnik,murarz,tynkarz,elektryk i hydraulik. A wieczorkiem padam na twarz.Dzisiaj dodatkowo się objadałam jak wściekła,zajadam stres:p

O ja pierniczę pechową stronkę mi się udało otworzyć dobrze że nie piątek;) No nic teraz zmykam bo jeszcze coś tam mam do zrobienia.Całuski i dobrej nocy

dobry wieczór pycho mi się uśmiecha na ten wczorajszy późnowieczorny i dzisiejszy poranny tłok czytelniany:D:D:D:D oby nie zapeszyć:P Teklo pyszotę dziś nam zgotowałaś, buziak Daisy dobrze, że jesteś i opamiętaj się z tymi robotami i nie zabieraj chleba innym;););):P powiedz na jakim etapie jesteście? Ploteczko a ja myślę, że tańcować może nie będziesz, ale wolniutko choć jeden obowiązkowy taniec popodrygujesz w miejscu, zobaczysz:) i koniecznie powiedz jak schudnąć, bo ja nijak nie mogę:o Dorix brawo za rowerowanie, doopcię, uda, łydki na pewno sobie wyrzeźbisz, tylko pamiętaj o tempie - trochę trzeba się spocić;)

dziewczyny jak tam u Was truskawki? zajadacie, czy jeszcze nie? u mnie dziś widziałam po 5 zł. ale nie kupuję, bo zaczynają się na ogródku, więc póki co na mały deser wystarczy to co swoje

Orsejko gdzie jesteś? nie pamiętam Twojego podania o urlop? a może tyle ich podpisuję (w realu), że tutaj przeoczyłam?;)

Teklo jak ja bym chciała, żeby Rysio pougniatał mi uda albo klatę (w zależności, w którą stronę ułoży się zadek), ale on nie należy do ugniataczy niestety:o najlepszym był mój Filipek - w jego wykonaniu były to istne seanse akupunktury;)

Heloł Czytelnio :)

Ja mam truskawki w ogródku. Właśnie upiekłam ciacho z truskawkami. Poukładałam na wierzchu, powpadały na dno :D. Ale już rodzina wszamała prawie połowę tortownicy o średnicy 26 cm :)

Zulko, rudzielce chyba tak mają. Mój Rysiek to nawet do domu nie chce wejśc z podwórka, trzeba go zapraszać :P. Układa się tylko na starszym synu.

U mnie truskawki 3,50 za kg :D

Dorix mój M też astmatyk, wziewy od rodzinnego, ale do pulmolożki co 2, 3 miesiące obowiązkowo :P Za każdym razem spirometria, a ostatnio ma zrobić prześwietlenia płuc i z tym ma się stawić w lipcu :)

Daisy, narobisz sie, ale ile radości potem jak będziesz mieć odnowiony domek :D Witaj fruwająca A jak Ty się teraz dostajesz do pracy?

Ja też spirometrię, prześwietlenie płuc robię dośc regularnie :). Tyle, że moje serce za mało tlenu dostaje i muszę brać lekarstwo o przedłużonym uwalnianiu (cokolwiek to znaczy :P)

Jeździłam autem, ale synowi się jego zepsuło,więc wziął moje, a ja w jedną stronę z sąsiadem, a z powrotem busem :D Żaden problem bo mam niedaleko do przystanku z domu jak i do pracy :D Jak naprawi swoje to ja z powrotem autem, a z domu do miasta mam 12 km, rzut beretem :D Przy dobrych wiatrach za niecałe 15 min jestem w pracy. Nawet szybciej jak dojeżdżałam mieszkając w mieście i stojąc na światłach, albo w korkach :P

Dziewczyny, idę w poduchy. Dalej jeszcze mam pieczę nad sąsiada psem, wstaję dośc wcześnie a odkąd jeżdżę rowerem, dodatkowo wstaje pól godziny wcześniej. Ziewam okropniście. zatem dobranoc :)

Też kiedyś dojeżdżałam 12 km do pracy. Teraz mam 3,5 km od bramy do bramy :) Papa...dobranoc {śpioch}.

Dorix pchły na noc :D Spokojnej nocy, dobranoc

skończyłam właśnie obiad na jutro, późno, bo późno wyjęłam mięso z zamrażarki wrrr skleroza;)

no kurcze, czy ja nie mam pecha???? jestem nikogo niet, odejdę na chwilę pojawiają się dziewczyny:P

albo się umawiacie;););):P

też mam blisko do pracory, na kamaszach dojście zajmuje mi 15 minut, ale przeważnie te niespełna 3 km pokonuję swoim mustangiem;) bo wygodniej, bo szybciej:P

no to trzymajcie się, pewnie do pojutrza, bo jutro w teren wyjeżdżam przed 17, spotkanie o 18, trochę potrwa, potem powrót pewnie ok. 22:o no nic, buziaki

Czytelnio Zaparzam kawusie i herbatkę. Daisy chetnie bym ci pomogła,ja teraz mam nadmiar czasu,najwięcej czytam książek.Telewizor moge powiedzieć włączony jest ciagle.Tyle mam czasu. Napisz Daisy co teraz robicie? Orsejko z tego co pamietam miala malowanie,wymiane okien.Pewnie brak czasu,ale na pewno do nas zajrzy. Zulko na pewno mniej jem,ale przyczyna jest chyba inna bardziej nerwy mnie zjadają.Dzisiaj nie spałam prawie wcale,a po 4 godz.małzyk wpuścil Grzecznotke,było mizianko,ugniatanie itp.Mam tak 2 razy dziennie,rano i wieczorem. Teklo masz zajęcie przy wnusiu.Fajnie tak od czasu do czasu. Dorix samochód to wybawienie.Teraz pewnie przydałby się dla syna.Pamietam jak mój w ubiegłym roku chciał samochód,nie było wyjścia.Teraz nie pogodziłby pracy,uczelni bez samochodu. No nic idena prawdziwa kawę,musowo się obudzić. Miłego dnia

Będzie miły dzień, dzięki Plotko za kawusię. Przyda się po rannej przejażdżce :P. Zulko, tak bywa, że nieraz nie możemy się dopasować w Czytelnianej czasoprzestrzeni :P:P:P:P. Buziaki zasyłam i słońca życzę :)

Witam w środku tygodnia Za kawusie dziękuje Ploteczko z przyjemnością pochlipię Dorix- przyjemnego pracowania ;) Pogoda w mojej wsi przecudna. Komfortowa temperatura od paru dni: nie ma upałów, nie ma suszy i słońce! słońce! :D :D :D Na 10.00 umówiona jestem z „bratnią duszą” w Cafe Verona ;) pogadamy troche przed sobotnio-niedzielnym plenerem. Wczorajszy dzień był wyjątkowy, wnusio przeszedł samego siebie - bardzo grzeczne dziecko, tysiące razy parkował wszystkie auta na babcinej kanapie a potem oboje grzebaliśmy w piachu na skwerku za domem. Mamy bardzo ładny plac zabaw. Jak Młodzi nadeszli to zabawa trwała w najlepsze. Poem wspólny budyń z truskawkami i maluch mógł pofrunąć z Rodzicami do swojego domku. Plkotko fajnie jest od czasu do czasu i nie więcej. Nie nadaję sie na nianie „na etacie”. Czułabym sie nieszczęśliwa, nie znosze przymusu. A z dobrej nieprzymuszonej woli to zupełnie inna bajka - samo szczęście :D I tak powinno być. Nie można żyć życiem innych - trzeba mieć swoje marzenia i swoje plany i swój margines wolności. Wnuki powinny być dopełnieniem a nie obowiązkiem. Wtedy życie ma inny lepszy smak. Moja Wnusia rośnie jak na drożdżach i są już przymiarki do cesarki niestety :O

śniadanko http://www.festiwalbiegowy.pl/sites/default/files/main/articles/sniadanie_0_1.jpg i sałatka z sardynkami http://3.bp.blogspot.com/-4uQmQLw_T44/VPW3YiD8g7I/AAAAAAAABlo/o9xcYWeWyqw/s1600/20150303_113955.jpg Smacznego i miłego dnia życzę

Czesć dziewczyny u mnie słonko 20st. Teklo mam zamiar ćwiczyć rano na plaży lub przed wyjściem. Zulka zdaj relację jak było. Doris milej jazdy rowerkiem Plotko wszystko powolutku dojdziesz do siebie i zatańczysz na córci weselu. Betulko jak tam znalazłaś endokrynologa? Orsejko co u ciebie,jak malowanko w dużej wsi bylaś,mlody był na meczu siatkarek. Fruwajaca wcinasz lody my po cichutku tez podbieramy ci lody z lodówki. Daysi Bastylko Tertix Trzymajcie się,a co do mojego wyzwania jest róznica w centymetrach większe na wadze 1,5kg mniej.to może tez ,bo wcześniej jednak ćwiczyłam . http://photos.nasza-klasa.pl/53131998/8477/main/e5d1dcbcb7.jpeg

Witam :) przepraszam za moja nieobecność .. Brakuję mi czasu na wszystko ...a jak go juz mam to padam na pychol :O ..kochane bardzo proszę nie pytajcie mnie jak malowanie to bo nie tylko malowanie a M robi jak ma czas ..więc kiedy będzie koniec nie wiem ..ale jak już będzie na pewno napisze ...chcę uprzedzić że moje nieobecości mogą się zdarzać się częsciej ..bardzo proszę o zrozumienie ..cały czas jestem myslami na kafe .. Ostanio doszły nam wizyty si.. to już ostanie prace w jej nowym mieszkaniu ..tak że Vanilko .... jestem bardzo często w dużej wsi ale to nie tylko z tego powodu ale są to wizyty w konkretnym celu załatwić i do domu :) U mnie deszczu brak więc co rano ur******** podlewanie a to znowu wiązane jest z moją nieobecnością poranną :O Wszystkie serdecznie pozdrawiam Dasiy ..dziękuję za list przytulam Tak że jeszcze raz przepraszam ale będe bywać w miare wolngo czasu przez jakiś czasu.. Wszystkim miłego dnia zaraz do pracy idę

Orsejka na pocieszenie u mnie deszczu niet, codziennie konewka i podlewanie :P Vanilia lodówka czynna całą dobę, dzisiaj uzupełniłam lody :D Kupiłam korala, bo trzeba wspierać miejscowego przedsiębiorcę waniliowo - czekoladowo - ajerkoniakowo - tofi :D Tak więc można pojeść i opić się za jednym zamachem :P