Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maria aaaaaa

Rossmann oszukuje!

Polecane posty

Gość gość
2640001207411 numer karty, jeśli któras mama by potrzebowała -10%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jest - oszuści, tylko obiecują. Właśnie teraz jest promocja w klubie Rossmann. Ponieważ nie wiedziałam jak ona działa poszłam do sklepu się wypytać. Pani mnie poinformowała, jakie produkty są na moją kartę ja powiedziałam,że nie będę ich kupować ona mimo to aktywowała kupon i co? Pobrało moje naliczone punkty pomimo,że produktów nie kupowałam i są one nie do zwrotu. Jeśli pobierane są punkty za aktywację ichniejszego virtualnego kuponu to śmiem wątpić czy przy ewentualnym zakupie wyznaczonych produktów jest naliczany rabat. Przecież w momencie zakupu tych punktów rabatowych już nie ma!!!Już tam na wysokich stołkach w ich firmie doskonale myślą jak oszwabić przeciętnego Kowalskiego. Oczywiście tak jak większość z Was uważam, ze jest to celowe i idzie odgórnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, Rossmann i wgl kazdy inny sklep tylko czeka aby Was oszukać, naciągnąć i wyrolować. Weźcie się "madki" puknijcie w czoła, serio. Nie wiem co się dzieje teraz z tym światem, czy teraz zrobił się taki powalony czy zawsze taki był. Ludzie, nawet jak nie czytacie tego regulaminu to po to jest obsługa w sklepie żeby pytać( nowość nie?), chociaż w sumie to wcale się nie dziwie już tym kasjerkom, że milionowy raz im się już nie chce tłumaczyć ciągle tego samego. Wszystkie promocje są na jedno kopyto, zmienia się może kilka szczegółów, a Wy ciągle niczego nie rozumiecie, a jeszcze pretensje do wszystkich za to, że jestescie amebami umysłowymi. Serio zastanówcie się dwa razy zanim rozkręcicie awanturę, zastanowcie sie czy wszystko zrozumialyscie, przeczytalyscie. Każdy ma prawo do błędu, jesteśmy tylko ludźmi, miejmy w sobie wyrozumiałość... Bo czasem zawini system, a obrywa się ludziom wgl za to nieodpowiedzialnym. Chociaż moje wypociny i tak pójdą na marne bo niestety w tych czasach jak kogoś nie zgnoisz to szczęśliwy nie będziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agitka05
ZGADZAM SIĘ - ROSSMANN TO PO PROSTU ZŁODZIEJ. Ile razy miałam tak, że w sklepie po oczach waliły wielkie ceny z obniżkami, a po powrocie do domu i analizie paragonu (że skąd kurczę taka duża kwota?) okazywało się, że połowa tych rzekomo przecenionych produktów weszła po normalnej cenie. Teraz już nie jestem taka głupia. I choćbym miała wstrzymywać kolejkę przez pół godziny, będę przy kasie pytać o każdy jeden "przeceniony" produkt - czy aby na pewno cena jest prawidłowa. Bo taka jest rzeczywistość. Tu 2 zł, tam 3 zł, i w sumie na miesiąc okazuje się, że jesteś dobre 20-30 zł w plecy. Bo umówmy się, myślę, że większość z nas ma tak, że byśmy nie kupowały danego kosmetyku, gdyby nie był przeceniony. A Rossmann zbija majątek na takich "łosiach" jak my. Także naprawdę, nie dawajmy się. Kontrolujmy każdy jeden paragon w trakcie nabijania go na kasę. A jak ludzie będą się denerwować, co tak długo, to trudno. Może jak w sklepach zaczną się robić kilometrowe kolejki, bo każdy będzie musiał patrzeć "na ręce" kasjerkom, to firma dojdzie do wniosku, że takie naciąganie klientów się nie kalkuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agitka05
I do osoby wypowiadającej się powyżej: a przepraszam, dlaczego my, klienci, mamy obrywać za to, że firma ma beznadziejny system? Naciąganie klientów jest naciąganiem klientów. I rozumiem, że kasjerek wina jest w tym żadna, i że one są niestety narażone na największy "ostrzał", bo są po prostu "pod ręką". Ja osobiście nie mam pretensji do kasjerek, tylko do całego zarządzającego tym burdelem prezesostwa, informatyków, "specjalistów" od marketingu, czy kto się tam tym zajmuje. Bo bym zrozumiała, gdyby coś takiego miało miejsce raz na jakiś czas. Ale u mnie już chyba z pięć czy sześć wizyt w tym sklepie skończyło się tym, że produkty, które wzięłam do koszyka (sprawdziwszy uprzednio, od kiedy obowiązuje promocja, porównawszy kod kreskowy z ceny wywieszonej, z kodem na produkcie), weszły na paragon po regularnej cenie. No sorry, jak nie potrafią ogarnąć systemu, to niech nie wprowadzają żadnych promocji. Bo dla mnie to jest zwykłe oszustwo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba przestać robić zakupy tam gdzie "oszukują" i tyle w temacie. Zdarzają się błędy, człowiek jest tylko człowiekiem, nie maszyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się nigdy taka sytuacja w Rossmanie nie zdarzyla, zawsze się wszystko zgadzało, z tym że ja tam farbek nie kupuje, raczej produkty higieniczne, dziecięce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym razem tangle teezer na "promocji" za 43,99zł, w rzeczywistości kosztuje 54,99zł. Małym druczkiem dopisane, że chodzi o inny model, ale wieszaki z nieprawidłową ceną wiszą identycznie w kilku sklepach w mieście. Przypadek? Nie sądzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goga 64
Poza tym, że oszukuje, to jeszcze stosuje zasady, które sprawiają, że klienci nie są równo traktowani. Ostatnio w Golubiu - Dobrzyniu była promocja na wody toaletowe, dezodoranty itp. Po dojściu do kasy okazało się, że promocja dotyczy tylko osób, które mają aplikacje. Pozostali klienci nie mogą z niej korzystać. Jak się to ma do przepisów dot. praw konsumentów. W najbliższym czasie to sprawdzę i o ile jest to niezgodne z przepisami, złożę doniesienie do Rzecznika Praw Konsumentów. Nie daruję takiego traktowania. Nikt nie ma prawa zmuszać mnie do czynności, które narażają mnie na to, że moje dane będą udostępnione bez mojego nadzoru. Parę razy już się z tym borykałam i nie było to przyjemne. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy jaki to ogromny biznes. Nasze dane - chociażby nr telefonów, to majątek. Nie przywiązujemy na co dzień wagi do takich spraw jak np. rejestrowanie kart rabatowych różnych sieciówek. Kto się zastanawia nad tym, że największe pieniądze warte jest nie złoto, nie diamenty, ale informacja. To jest towar, na którym zbija się fortuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAWIEDZIONA

Promocja 2+2 na artykuły dziecięce!!!! Oszustwo!!! Byłam ostatnio na tej promocji i kupiłam Oliatum 500 ml za 73 zł, krem do pupy Bepanthen za 48,99 i dwa gratisy płyn do kąpieli za 16,99n i spray na ciemieniuchę za 17,99. Oczywiście dwa ostatnie produkty miałam w gratisie. Coś mnie tknęło w domu żeby sprawdzić ceny w normalnych slepach średnio ile te produkty kosztują i oczom własnym nie mogłam uwierzyć!!! Rożnice były o 80 %!!!  Taniej bym za to zapłaciła kupując w aptece nawet.

Kolejna sprawa dotyczy aplikacji w telefonie. Mam bardzo dużo punktów i chciałam je wymienić - okazało się , że tam są takie kupony z których mogę skorzystać. Normalnie się wkurzyłam bo kupony są tak dobrane że jedna rzecz Ci potrzebna a druga nie a zapłacić trzeba. Jedyny plus tego , że te punkty można przekazać na Dom Dziecka.

Ja już klientką tego sklepu nie będę i nikomu już polecać również!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graga

Ja już dwa razy się nacięłam na pastę do zębów która miała kosztować 7,99 a zapłaciłam 14,99 i na pas rehabilitacyjny za ok 40 zł, a de facto 60,00. Bezczelne znakowanie produktów obniżonymi cenami przy spełnieniu miliona warunków. Jak ktoś się śpieszy to średnio ma ochotę rozszyfrowywać chamskie zagrania marketingowe. Od tej pory w takich przypadkach rezygnuję z produktów przy kasie i niech sobie je zeżrą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graga

Ja już dwa razy się nacięłam na pastę do zębów która miała kosztować 7,99 a zapłaciłam 14,99 i na pas rehabilitacyjny za ok 40 zł, a de facto 60,00. Bezczelne znakowanie produktów obniżonymi cenami przy spełnieniu miliona warunków. Jak ktoś się śpieszy to średnio ma ochotę rozszyfrowywać chamskie zagrania marketingowe. Od tej pory w takich przypadkach rezygnuję z produktów przy kasie i niech sobie je zeżrą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej również porównywać sobie ceny w promocjach. Rossman faktycznie czesto ma świetne zniżki na promocji minus 50%, jednak i tak warto sobie porównać ceny z tym co jest w sieci. Bo może się okazać, ze w sieci sklepy internetowe maja niższe ceny niż na wspomnianej promocji....

Ze swojej strony polecam zajrzeć sobie tutaj:

https://darmarsklep.pl

W sklepie mają dobre zniżki na kosmetyki. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaSoczynska

Najlepiej to jeszcze skorzystać z bonów do Rossmanna. Od jakiegoś czasu mają nowe fundusze na darmowe bony za 500zł 🙂 Naprawdę nie rozumiem ludzi którzy nie chcą skorzystać z takiej okazji. Zresztą sprawdźcie na www.darmowybon.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola

Rossmann oszukuje na paragonach, niby uwzględniają rabaty ale i tak nabijają cenowo w podsumowaniu. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×