Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Będę miała dziecko z dużo starszym mężczyzną.

Polecane posty

Gość gość
Zgadza się. On jest już na emeryturze ale pracuje jeszcze. Co prawda mniej ale jednak. Co do jego wyglądu i charakteru. Nie będę tutaj wciskać ściemy, że nie wiem jak młodo wygląda ale jest przystojny, elegancki, pachnący. Owszem ma siwe włosy i zmaraszczki ale w jego przypadku ma to swój urok. Naprawdę. Dużo tutaj komentarzy, że jak ja mogłam z takim starym, że to obrzydliwe. Obrzydzałby mnie ktoś ktoś kto nie dba o higienę chociażby, a to, że starszy? Nie. Jaki on jest z charakteru? No przez to, że jeszcze cały czas trochę pracuje, działa, robi coś to nie jest jakimś tam byle dziadkiem. Jest dla mnie zawsze bardzo miły, taki delikatny. Proponował mi żebym zrezygnowała z wynajmu mieszkania i przeprowadziła się do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz duzo do przemyslenia. Dobrze sie zastanow,zanim zdecydujesz sie z nim zamieszkac. A jak w ogole zareagowal na wiadomosc ze zostanie ojcem? No i pewnie ma jakies dorosle dzieci,wnuki. Powiedzial im?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie wszystkie jakby facet po 60 to juz musial klasc sie do trumny i przezwyczajac sie do piachu! Ja pi****le. Uwazam ze partner/ maz po 40 roku życia jesli jest zdrowy i aktywny jest najwspanialszym ojcem. Sama mam meza starszego od siebie o 25 lat. On mnie pociaga, ja go kocham takim jakim jest. Nie widze problemu w tym ze autorka zwiazala sie ze starszym facetem. Ja tez mam dziecko ze swoim mezem. Jest wspaniałym ojcem. Wlasnie przez dojrzaly wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma dorosłego syna. Zareagował bardzo pozytywnie właśnie gdy mu powiedziałam. Nie zauważyłam jakiegoś zmieszania, niechęci... Powiedział o tym swojej siostrze i synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie. W końcu mężowie tych osób, które piszą takie komentarze też kiedyś będą mieli po 70 lat i co? Ble?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ale ja po raz pierwszy od bardzo dawna otworzyłam się na jakiegoś człowieka i dałam się bliżej poznać. Przez cały mój okres edukacyjny czy to w liceum czy na studiach nie nawiązałam z nikim żadnych bliższych relacji, a że nie jestem imprezową osobą i najbardziej lubię zaszyć się po prostu w domu to nie poznaję nowych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 22:02 - 25 lat różnicy, a 46. O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawde to pewnie za bardzo to ty sama go nie znasz. A jak do niego sie zwracasz. Bylismy na Ty zanim poszliscie do łóźka. W sumie to winie ciebie ale bardzoej jego. Jako starszy i dojrzlszy facet nie powinien ci tego zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda, że my się tak naprawdę dopiero co zaczęliśmy bliżej poznawać gdy to się przydarzyło. Zwracam się do niego po prostu po imieniu. Sam mi to zaproponował jakoś w październiku? Cóż... Siłą mi tego nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No siłą nie,ale mógł chociaz uważać,spytac sie ciebie czy to bezpieczny moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt tego nie planował. Tak myślę? Nie biorę pigułek antykoncepcyjnych bo jestem sama. Poniosło nas, chwila zapomnienia, a teraz są konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo a jakas zboczona gowniara o zanizonym poczuciu wartosci sie napala pelikany. Kto by wywlekal take brudy jak mozna sprawdzic gdzie mieszka I zapukac do drzwi,wysmiac? Wszyscy to wiedza. Jesli nie to dziewczyno...do zobaczenia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ze prowo , zadna 22 latka nie dalaby ot tak prawie 70 letniemu staruszkowitwierdzac ze ich ponioslo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm.... a jak to wyglądało? chodzi mi o to jak doszło do zbliżenia między wami? Nie pytam złośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka0007
Fajnie, że facet w tym wieku jeszcze może;) Jeśli jesteś samotna, jeśłi z nim się rozumiecie, jeśli jego cieszy dziecko w jesieni życia to ciesz się. Życie jest krótkie i nic nie jest nam dane na zawsze. Kilka lat w szczęściu w dobrym czlowiekem będą lepsze niż z trutniem całe życie. Nie straszcie dziewczyny, że będzie miała zaraz dwoje dzieci, że staruszek wejdzie w pieluchy itd. Może długo będzie cieszył się dobrym zdrowiem, a zawinie się szybko - nie sprawiając problemu? Skoro autorka czuje się sama, bez wsparcia rodziców, jest też DDA to w tym człowieku mogła szukać ojca, za którym całe życie tęskni. To jest normalne w takich przypadkach. Głowa do góry! Taki masz scenariusz i żyj i nie zastanawiaj się, co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:10 - Ja też odniosłam podobne wrażenie. Być może dziewczyna widziała w nim kogoś w rodzaju ojca i dlatego mu uległa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia w tym temacie to nie musi tutaj zaglądać. Będę bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za miłe słowa bardzo dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak do tego doszło? Po kolacji wigilijnej siedzieliśmy sobie i rozmawialiśmy na bardzo osobiste tematy, była to taka okazja do bliższego poznania się. Opowiedziałam mu o przykrych doświadczeniach z przeszłości. Gdy tak rozmawialiśmy rozkleiłam się i rozpłakałam, a on podszedł do mnie, przytulił, pocieszał. Dałam mu buziaka w szyję gdy mnie przytulał, sama nie wiem dlaczego to zrobiłam, później pocałowałam go w policzek, a później on mnie pocałował i tak do tego doszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki,że spytam : Ty wczesniej nie mialas chlopaka?to byl Twój tzw.pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc nie wybiera. napisala przeciez, ze darzyla go zaufaniem, pojawilo sie jakies uczucie.. gdyby napisala, ze jest jego utrzymanką to i tak byscie ja zjechaly. autorko, glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez pierwszą stronę też tak myślałam fuj z takim staruszkiem... no rozumiem, ze wszyscy kiedyś w takim wieku będziemy. Ale potem w sumie pomyślałam sobie, że skoro zadbany starszy pan,to może się okazać, że wygrałaś swoje życie z wielu powwodów! Nie będziesz słuchać marudzenia, nie będzie wychodzenia z kumplami po pracy itp. No może być jedynie zazdrosny... ale przecież śledzić Cię nie będzie. Urodzisz, pomoze Ci przy dziecku, skończysz studia, a potem choć brutalnie to zabrzmi, ułożysz sobie życie, bo nadal będziesz młoda... wiem, ze to takie wyrachowanie, ale piszę szczerze jak moze być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam nigdy nigdy chłopaka, nie byłam nigdy w związku. Był to mój pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On też jest nieco samotny, tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on o tym wiedział? w sensie że to pierwszy raz dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niewiarygodne:dorosla dziewczyna,pierwszy raz i cel na dni płodne,dzidzius w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz w ogóle sypiacie ze sobą?prowadzicie wspólne gospodarstwo?on chodzi z tobą na zakupy,do lekarza,itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedział. Powiedziałam mu chwilę przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomaga mi. Proponował mi nawet żebym zrezygnowała z wynajmowania mojego mieszkania i przeprowadziła się do niego ale nie wiem czy się na to zdecydować. Opłaty nie są niskie, a jak urodzi się dziecko to pieniądze będą bardzo potrzebne. Po urodzeniu nie będę mogła od razu pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×