Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Aneta ale z Ciebie szczęściara, gratuluję! To było Twoje 1 podejście ? W ktorym dniu podany zarodek i jaki? :) PAULA

Smutasku, piękne imiona :) Jak opisywałaś swój transfer, to pomyślałam: ale ty jesteś mega wyluzowaną osobą, też tak chcę. Ja planuję się mniej stresować na crio, ale jak będzie to się zobaczy. Jak się doczekam moich bliźniaków to będą Anastazja&Eryk, albo Rozalia&Gabriel, Róża&Eliza. Ciężko będzie wybrać, bo codziennie mi się inne podobają :P Chciałabym parkę albo 2 dziewczynki :)

Paula... to było moje trzecie podejście z rządówki i się udało. Ja miałam podane w 3 dobie -chyba 8a Ale ja Wam powiem, że też do tego transferu podchodziłam "na lajcie" nie miałam takich stresów jak przy poprzednich podejściach-myślałam co ma być to będzie. Stwierdziliśmy z mężem, że jak się nie uda to musimy się z tym pogodzić i żyć we dwoje. Kupimy sobie motor i będziemy jeździć na wycieczki po polsce. Nawet kupiłam sobie strój narciarski żeby uczyć się na nartach☺ teraz màż się śmieje że chyba teraz prosto ze stoku to na porodówke sobie skocze.

Peonia88 za dwa tygodnie to będzie,30 dpt

Joafer, to może już będzie serduszko :)

Dziewczyny dzięki za wsparcie juz mniej się boję wiem czego mam się spodziewać!relanium mam już kupione napewno wezmę przed zastanawiam się jeszcze nad nospa przed transferem żeby nie było skurczy...pozdrawiam MaBo

Rubine jestem pewna. Czytalam pismo z ministerstwa zdrowia a potem zadzwonilam do Gyn. Pani na rejestracji mi powiedziala ze nic na ten temat nie wie i ze mnie przełączy do laboratorium. Tam powiedzialam ze czytalam pismo iz transwer bedzie w ramach refundacji i pan powiedzial ze za chwile sie dowie i oddzwoni. Zadzwonil i powiedzial ze jak najbardziej, nawet za rok mam prawo bo bezplatnego transweru.

http://www.nasz-bocian.pl/node/56295

Qwerty

Peonia...ogólnie nerwus jestem :-) ale czasami trzeba wyluzować. No to życzę Ci wymarzonych bąbelkow :-* a na imiona wkońcu się zdecydujecie, a jak coś to pamiętaj zawsze można je zmienić przez 6 miesięcy od sporządzenia aktu urodzenia :-)

A w którym dpt już widać serduszko

Joafer u mnie bylo na pierwszej wizycie w 23dpt

U mnie tez 23 dpt kasia

Aguula2525 doskonale Cię rozumiem - ale musimy wierzyć...że kiedyś i nasze marzenia się spełnią

Smutasku, a powiedz mi, czego dowiedzieliśmy się na pierwszym badaniu prenatalnym? Już coś było widać wyraźnie fasolki? Czy raczej druga wizyta coś pokaże więcej? dorciak

Dowiedzieliscie miało być :)

Dorciak...sprawdzalismy wady genetyczne m.in. zespol dawna i jakieś inne. Czy ma wszystkie części ciała oraz organy wewnętrzne, jak serce pracuje. Przy ciąży bliźniaczej sprawdza się czy to jest jednojajowa czy dwujajowa, czy są łożyska osobne bądź jedno. No i płeć jak widać. To drugie badanie będzie dokladniejsze na pewno.

I jeszcze pobierają wcześniej krew na test PAPP-A wynik jest do tygodnia

Smutasku, dziękuję kochana za odpowiedź. To już dużo można się dowiedzieć :) dorciak

Aguula 2525 tez nachodzą mnie trudne i słabe dni. Tu jest dobrze a za chwile człowik sie sypie A juz miałam tych porażek dużo i nieraz mam myśli czy ma sens walczyć bo juz jestem kłębkiem nerwów. Smutasek dobrze ze z maluszkami wszystko ok

dziewczyny sorry ze dopiero teraz ale po wizycie pojechałam jeszcze na zakupy i mi do póznego wieczora zeszło. na wizycie wszystko ok, dzidziuś jest zdrowy (czekamy na wynik PAPP-A) niestety nasz "pływak olimpijczyk"( tak go nazywa mój M po wczorajszym badaniu) wczoraj był taki uparty ze wogóle ciezko był zrobić jakiekolwiek badanie bo nawet moje kichanie i kaszle nie pomogły przyjął pozycje wstydliwą i nie miał zamiaru współpracować :)

Catarina,smutasku...pewnie super wrażenia? Ja mam prenatralne 22czerw w tychach w sonomedico. Ja to jestem panikara i wiem, że na pewno będe posrana ze strachu.

U mnie niestety moje trzecie podejście z programu rządowego nie udało się – beta zerowa, ale spodziewałam się tego, bo widocznie coś z zarodkami jest nie tak (może genetycznie?), za każdym z tych trzech podejść nic się nie dało zamrozić, bo przestawały się rozwijać. Chociaż nadzieja była, bo są przypadki, że zarodki transferowane się przyjmują, a pozostałe w laboratorium nie dotrwają do mrożenia. W każdym razie za jakiś czas spróbujemy prywatnie, zobaczymy. Póki co, wybieram się do genetyka do dr Grygi w Będzinie (skierowanie już mam), bo – oprócz badań, które zrobiłam po zleceniu przez immunologa w Gyncentrum – chciałabym zrobić np. MTHFR, o którym pisałyście, a ja go jeszcze nie robiłam (może tu jest jakaś przyczyna?), a nie chcę już tracić kolejnej kasy na badania, skoro mogę na NFZ. Może genetyk spojrzy na te wszystkie badania i coś powie. Powiedzcie mi proszę dziewczyny, czy Wasi mężowie tez mieli u dr Grygi zlecone jakieś badania? Czy tylko Wy? Pytam, bo tylko ja mam skierowanie od rodzinnego do genetyka, mąż nie i nie wiem, czy to wystarczy… Będę wdzięczna za odp. A, i wybrałam się wczoraj na badanie wymazu z pochwy (nie w Gync.), więc jak będę mieć wynik, to napiszę, czy też mam tę bakterię Klebs. czy nie (oby nie :) ).

Catarina... ważne, że dzieciaczek zdrowy :-) pytalas może na ostatniej wizycie o kwestie seksu? Można czy nie? Ja zapytam na następnej wizycie. Aneta...to dawaj znać odrazu po badaniu. Mnie z nerwów cały brzuch bolał

Dziewczyny w którym dpt było u was widać pęcherzyk

smutasku pytałam bo mój M juz taki był nerwowy ze szok :) dr powiedziała ze skończyłam luteine to , mozna współżyć :) ;)

Arwena jak Twoje zarodki u nas puki co z 5 zaplodnily się tylko 3 komórki :( Paula

Joafer w 16 dpt pięciodobowej blastki.

Bo zaczynam znowu schizowac wczoraj był 17 dpt byłam u lekarza bo mi się utrogestan kończy i oczywiście się uparlam na USG , lekarz powiedział że nic nie będzie widać no ale ja jak to ja musiałam dopiąć swego. No nie było nic widać jedynie coś tam mówił że coś jest co oznacza ciążę ale na pęcherzyk jest jeszcze za wcześnie. No i kurde dziś schizuje czemu go nie było widać czy faktycznie za wcześnie...

strona?