Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allessa

Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Polecane posty

Gość Pustynia
Sil_sb....... intralipid nie ma nic do "wypuszczania komorek" :/ to nielogiczne. Dwa: przy criotransferze musisz brac progesteron bowiem Twoj organizm minimum do 12 tc nie bedzie go sam produkowal....... Trzy: lutinus i luteina to dokladnie ten sam progesteron- niczym sie od siebie nie rozni procz wypelniaczy i firmy. Ale oczywiscie nie bede przekonywac cie byc brala luteine jesli wierzysz w lepsze dzialanie lutinusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustynia
Jesli ma sie udac to uda... kluczem jest odpowiedni zarodek... moze byc piekny trzydniowy 8A lub 5AA a sie nie uda... bowiem te oznaczenia sa tylko na oko... nie wiadomo jak genetycznie zarodek wyglada w srodku... a i tak przy zastosowaniu pgd i wybierajac zdrowy zarodek nie zawsze sie udaje. Dlaczego? Bo endometrium mimo ze na usg wyglada ladnie jednak nie jest gotowe, bo hormony zawioda, bo zarodek nie da rady sie zaimplantowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorociak ja biorę encorton od transferu do 8tygodnia ciązy stopniowo zmniejszając dawke na pół tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! U mnie zawitała @ wizytę mam na wtorek więc myslę ze będzie ok zeby zacząc leki do crio. Powiem Wam tak- ja przy 1 stymulacji brałam dodatkowo tylko kwas foliowy , byłam w stresie i nieregularnie jadłam niestety przez pracę. Wtedy miałam 18 dojrzałych kom. no ale z 6 zapłodniły się 4 ale do blastek dotrwały tylko 2. Transfer był za 2 m-ce nieudany. Przed transferem dodatkowo acard. Za 2gim to samo- stres, nieregularne posiłki przez pracę, dodatkowo wzielam magnez z vit b6 i kw foliowy. 12 kom dojrzałych. Z 6 komorek tylko 2 zapłodnione, podane w 2 dobie 2A... Słabiutkie. Po transferze dodatkowo ananas. Transfer nieudany. Za 3 razem- 3 mies. wczesniej femibion, vit d 4000,prawie zero stresu i regularne posiłki podczas stymulacji, orzechy brazylijskie. 12 kom dojrzałych, 9 zarodkow, 2 podane 4A 2 doba, 1 mrozonka AB, a 6 w 6 dobie nie przekształciły sie w blastki ale dotrwały(10A). Dodatkowo klej, intralipid, nacięcie otoczki, nospa. Coś ruszyło... Bo coś pomogło... Za zdecydowanie uważam ze jesli można to warto brać te rózne "wspomagacze" bo mogą pomóc a nie zaszkodzą. U mnie zdecydowanie za 3cim razem widzę znaczną poprawę. Podczas przygotowan do crio zamierzam dodac kwas omega 3, vit b2, cynk, selen, niepokalanek (polecony przez dr Cz) kontynuowac femibion i vit d 3 4000, zaopatrzyłam sie w nasiona goji, orzechy brazylijskie, bede jesc granata. A po transferze oczywiscie po 2 plasterki ananasa dodatkowo. To nie zaszkodzi, jedynie mogę pomóc mojemu jedynemu zatodkowi. Tym razem wezme utrogestan bo teraz brałam luteinę. No i wiara w to ze się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli lutinus od luteiny sie nie roznibniczym...a jednak rozni sie jakims wypelniaczem to rozni sie czy sie nie rozni? Pytam bo biore lutinus nigdy luteiny nie bralam i nie wiem co to ten "wypelniacz"? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypelniacz to to co tworzy ta tabletke- to co wyplywa potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yhm kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a przed długim protokołem można wziąść więcej tabletek anty tzn nie 21 a np 25 bo wyjeżdżamy i niewiem jak bede znosiła gonapeptyl wolałabym zacząć go brać później :( mialyscie kiedyś przedłużone branie anty? Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu ja brałam dłużej anty jakiś czas temu, czekałam na wyniki wymazów i dr M zalecił mi brać dłużej aż do wyniku. Wzięłam wtedy 4 tabletki więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, proszę powiedzcie, co bierzecie albo bralyscie od transferu i do teraz bierzecie? Chodzi o suplementy, leki? A jak przy tym encortonie? Nie łapie Was nic? dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mandy a miałaś wtedy długi protokół? Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Organizm nie produkuje progesterony do 12 tygodnia ciąży , jeżeli criotransfer był na cyklu sztucznym (bez owulacji) , a endometrium rośnie wówczas dzięki brani estrogenów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Madziu, miałam wtedy lekką stymulację do iui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HOPE83 , kwestia szczęścia to wygrana w totolotka , a zajście w ciążę to fizjologia i biologia. Do wszystkiego trzeba podejść z "głową", i branie intralipidu bez zbadania poziomu komórek NK jest bezsensownym wydawaniem kasy (poziom komórek NK do zajścia w ciążę powinien być optymalny , czyli nie za wysoki i nie za niski). Wiele pacjentek , które przeszły bardzo długą i trudną drogę do zajścia w ciążę ma większą wiedzę niż niejeden lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej mnie bawią te osoby , które boją się wziąć jakieś wspomagacze (bo może im zaszkodzą) , a równocześnie np. palą papierosy (toksycznego dymu się nie boją).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż. ..dla mnie zajście w ciążę, będzie jak wygrana w totka :) , bo po tylu latach starań, badań, wizyt u różnych lekarzy nie ma u mnie i męża zdiagnozowanej żadnej medycznej przeszkody. Poziom komórek NK zbadalam , żeby niczego już nie brać w ciemno i mam optymalny, ale to i tak nijak ma się do tego co jest w macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie badalam nk,wzielam intralipid i jestem w ciazy :-) Moze nie wygralam w totka 60 mln ale wygralam cos wiecej ;-) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hope czyli nie da się zbadać tego poziomu NK? MaBo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kiedy można sie przytulać jeżeli nie było transferu po punkcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przydatnym badaniem jest krzywa insulinowa po obciążeniu , ponieważ ma to wpływ na jakość komórek jajowych ( często uregulowanie jej umożliwia naturalne zajście w ciążę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mabo są różne podejścia - mój immunolog twierdzi , ze poziom NK w krwi i macicy może być zupełnie różny. Jeśli chcesz zrobić to badanie to może w Krakowie w klinice immunologicznej , jest taniej bo chyba 230 zl. Gość a jak zachęcić lekarza do wypisania skierowania na krzywą cukrową, bo glukoze mam w normie, a to jedyne badanie którego nie można zrobić prywatnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Hope, ja w Provicie robiłam sobie krzywą bez skierowania. W dodatku w przyjemnych warunkach. Teraz przy betach widziałam w Diagnostyce, że odmawiają, ale szłam do Provity nie wiedząc o tym i bez problemu mi Pani zrobiła. Miałam swoją Glukozę. To było kilka miesięcy temu - mam nadzieje, że się nic nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny proszę powiedzcie od kiedy brałyscie gonapeptyl przy tabletkach antykoncepcjnych na koniec 21 dnia czyli przy ostatniej tabletce czy wcześniej? Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia, jak tam po punkcji się czujesz? Jak miałam dziś i jutro cetroide, to punkcja będzie w środę? Tak czuję te jajka, że boję się, że mi popękają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HOPE83 przy założeniu, że wszystko jest kwestią szczęścia, nie wiem dlaczego podchodzimy do in vitro. Ja nie mam szczęścia. Przestało się ono u mnie liczyć wiele lat temu. Teraz pozostała mi jedynie medycyna – nie szczęście, nie Bóg. Medycyna. I oczywiście, nie zbadano, jaki wpływ ma intralipid na dziecko. Ale przypuszczam że podobnie nie zbadano również jaki ma gonal, menopur, gonapeptyl czy jakikolwiek inny specyfik stymulujący, czy podawany później na podtrzymanie ciąży. Takie teksty, że to wszystko może szkodzić, to słyszę z ambony i jakoś nie chcę ich wysłuchiwać tu, bo tu każda z nas boryka się z problemem braku dziecka i chce je mieć za wszelką cenę. Jeśli chodzi o dziewczyny które rodziły kilka miesięcy temu, czy teraz niedawno, a nie brały intralipidu – cóż. Ten temat też już się tu przetoczył. Temat tego, że zostały tu takie niedobitki jak na przykład ja, czy Catarina która niedawno zaszła w ciążę. Czy Ritta, która tu się już prawie nie wypowiada. My też próbowałyśmy wcześniej. I nic. Zero. Brak ciąż. A inne w ciążę zachodziły. Nie miałyśmy szczęścia po prostu? A może problem jest jednak bardziej złożony. Doszłyśmy do wniosku, że teraz na forum zostały już bardziej skomplikowane przypadki. Nie wystarczy standardowe podejście do problemu. Trzeba zastosować dodatkowe środki. Ja je stosuję, bo nie wiem, czy mój organizm po prostu nie chce dziecka, czy może macica wydala zarodek bo ma skłonności do skurczy, czy też organizm zarodek zabija bo traktuje go jak wroga. Nie wiem czym się różnie od Iwci, Fif, Ani_ani, Małej, Grani i wielu innych. Mijają miesiące i w ciąży nie jestem. Pustynia mój przykład z lutinusem i luteiną miał pokazać jak może wpłynąć czasem takie gadanie niekoniecznie znającego się lekarza czy osób postronnych na decyzje pacjentek. Mój mąż na przykład nie potrafił na początku zrozumieć, po co mi progresteron dodatkowy, jak zajdę w ciążę. Ja bym z progresteronu nie zrezygnowała, ani w naturalnym cyklu, ani w cyklu mrożonym. Ale może jakiś lekarz powie komuś, że nie trzeba go brać, bo po co… I któraś z dziewczyn nie będzie brała – bo przecież nie potrzebuje. Jeśli chodzi o różnice, to właśnie wypełniacze je różnią i każda kobieta na każdy z tych specyfików reaguje inaczej – ja na luteinie czułam się nie najlepiej. Nie wypływała jak lutinus, ale infekcję miałam okropną. Przy lutinusie też się pojawiła, ale znacznie później niż przy luteinie. Teraz już wiem co robić, by nie dopuścić do infekcji i takowej nie miałam ani przy stymulacji ani teraz przy crio. A co do działania intralipidu – to też był przykład. I akurat nie byłabym pewna, jak wpłynął na mnie w trakcie stymulacji. Ja przy I i II podejściu miałam na początku dużo pęcherzyków, które znikały po kilku dniach, teraz wszystkie które wystartowały z nami zostały, się rozwinęły, i końcowo miałam 8 dojrzałych komórek, a poprzednio miałam po 1-4 pobrane… i 1-2 dojrzałe… Ale to tylko takie moje gdybanie, na temat niezbadanego w tej dziedzinie specyfiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hope-mnie dietetyczka przed rozpisaniem diety dala skierowanie na krzywa cukrowa ;-) Robilam w Tychach w Orbimedzie ;-) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madzia-ja zaczynalam gonapeptyl w dniu brania ostatniej tabletki 21-wszej. Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sil_sb, a możesz powiedzieć jak dajesz sobie radę z tymi infekcjami przy luteinie czy lutinusie? dorciak1805

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorciak ja dostalam teraz na wizycie globulki dopochwowe,mam je uzywac trzy razy w tygodniu na noc-sa przecigrzybiczne,mam brac prewencyjnie. Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia czuje sie dobrze, czasem jeszcze zaboli ale nie ma tragedii. Ja wynagrodzę brałam juz tylko cetroide rano a wieczorem gonapeptyl na pęknięcie i w piątek miałam punkcję. Jutro masz wizytę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×