Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem gruba, czy dać się zaprosić do kina facetowi?

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio pewien facet zaprosił mnie do kina. Wszystko ładnie piękne, facet przystojny, czarujący i naprawdę w porządku, ale nie wiem, co w tej sytuacji robić. Dlaczego? Otóż jestem gruba i myślę, że głupio będziemy razem wyglądać. On przystojny, a ja spasiona świnia. Nie chcę, żeby się za mnie wstydził. Jak mu grzecznie odmówić, nie podając w sposób bezpośredni przyczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz z nim i nie piertol tylko sie ciesz ze masz kogos bliskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zmiescisz sie w fotelu kinowym? jak nie to szukaj faceta 2m-120kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babo idz z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to znajomosc internetowa i on nie wie ze jestes gruba ? bo jesli normalnie sie znacie i on Cie zaprosil, to idz z nim, kogo to w kinie obchodzi czy Ty jestes gruba czy nie :O moze jakby miala z nim stanac na czerwonym dywanie, to pojawily by sie jakies komentarze a tak ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co bedzie jak zaprosi cie do lozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie, że jestem gruba. Znamy się od dawna. Nie wiem, ile ważę, ale widzę, że jestem gruba i to wystarczy. Może to dziwne, ale kiedy zaprosił mnie na randkę, to od razu zaczęłam myśleć, że coś z nim nie tak. Wcześniej bardzo mi się podobał, bo był nieosiągalny. Teraz mnie zaprosił i po głowie chodzą mi różne myśli - może jest feedersem albo poleciał na mnie, bo nieźle zarabiam? A może chce mi zrobić uprzejmość, żebym poczuła się lepiej ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że w kinie nie ma kanapy a w fotel się nie zmieścisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za takie konstruktywne uwagi. Jak widzę, dzieci wróciły już ze szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wcale nie jesteś taka gruba jak Ci się wydaje? Po prostu idź do kina kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
W kinie i tak jest ciemno więc nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem chuda i nie pojde z facetem do kawiarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że to ostatni dzień ważności wiadra lodów w lodówce i musisz zjeść, więc nigdzie nie wychodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mi dziewczyna grubsza odmówiła to bym raczej sie zastanawiał co jest ze mną nie tak, że nawet jednak mniej atrakcyjna kobieta nie chce ze mną pójść. Także, nie masz wyboru i idziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Nie wiem, to zależy na ile będziesz się tam dobrze czuła, bo jeśli zakładasz, ze jestes od niego "gorsza" już na wstępie to nie wróże dobrze temu spotkaniu czy przede wszystkim znajomości. Dlatego,że swoim zachowaniem będziesz wtedy pokazywać, że czujesz się od niego gorsza, będziesz się starała na siłę pokazać z dobrej strony, a to może nie byc zachęcające Więc przemyśl czy potrafisz mimo wszystko wyluzować i być sobą bo inaczej może faktycznie szkoda się do tego kina wybierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o to chodzi - takie osoby jak ja są traktowane jako zastępstwo. Jeżeli faceta nie chce ładna dziewczyna, to idzie do spasionej świni. A jak spasiona świnia nie chce się spotkać, to jest zdziwienie, że odrzuca - być może - jedyną taką propozycję w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Ale jeśli Cię zaprosił i widział na żywo to zakładam, że mimo nadwagi go sobą zainteresowałaś, może nawet podobają mu się grubsze kobiety? Tylko możesz wszystko schrzanić teraz swoją postawą jeśli za wszelką cenę będziesz się chciała przypodobać jemu, bo pomyslisz "jejku taki super facet to musi być idealny materiał na faceta" i w efekcie nie będziesz wtedy wyluzowana ani pewna siebie, także albo zmień nastawienie do tej randki, albo nie idź na nią wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pójdę, bo patrzę teraz na niego inaczej niż wcześniej. Naprawdę uważam, że coś musi być z nim nie tak, skoro mnie zaprosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
I nie sluchaj takich załosnych, złośliwych komentarzy jak 12:53 bo nie warto ;) To, że on jest nawet atrakcyjniejszy FIZYCZNIE od Ciebie to nie oznacza, że jest idealny pod innymi względami bo go nie znasz, nie wiesz jak będzie Ci się z nim rozmawiało itd. A jeśli przeszkadza Ci Twoja nadwaga to nad tym też powinnaś popracować nie dla facetów, ale dla samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi moja nadwaga nie przeszkadza. Wiem, że będzie przeszkadzała mężczyźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie naprawde wymyslaja problemy. Skoro dorosly, samodzielny czlowiek cie zaprosił to chyba wie, co robi. Twoją wada nie jest grubosc tylko jakies luki w psyche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
No i właśnie skoro tak zakładasz to możesz się zachowywać odpychająco na tej randce bo zamiast myśleć czy on Ci się spodoba np. z charakteru to będziesz myśleć tylko o tym żeby się przypodobać jemu i w efekcie za bardzo się starać- co zwykle ma odwrotne skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już wiem, że mi się podoba z charakteru, bo znamy się długi czas. Fakt, chciałabym się przypodobać, ale to chyba naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo prowo, albo jesteś głupia. Nie wiesz jak odmówić nie podając przyczyny. Więc powiedz, "nie, dziękuję". Voila. Chcesz, żeby ludzie tu cię zmusili do pójścia, nie zmuszą. Chcesz żeby ci powiedzieli, że gość musi być stuknięty skoro cię zaprasza? Tego też nie zrobią. Twoim największym wrogiem jesteś Ty i twój niezrozumiały sposób myślenia, że nie zasługujesz na "normalnego" faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gruba osoba nie znaczy nieatrakcyjna idz dziewczyno moze facet nie lubi chudych kobiet znam takich facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruba grubej nierówna. są takie którym ładnie z nadwagą i są tacy mężczyźni którzy wolą jak kobieta ma na czym siedzieć i czym oddychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×